Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo przyjemna i dość lekka lektura z fabułą, której się nie spodziewałam. Postać Aurory zachwyca, a cel jej życia zmiata z planszy. Jay Kristoff i Amie Kaufman nie zawodzą, bo nie mogłam nie sięgnąć po kolejne tomy i bardzo dobrze, że ubezpieczyłam się w nie już na zaś!

Bardzo przyjemna i dość lekka lektura z fabułą, której się nie spodziewałam. Postać Aurory zachwyca, a cel jej życia zmiata z planszy. Jay Kristoff i Amie Kaufman nie zawodzą, bo nie mogłam nie sięgnąć po kolejne tomy i bardzo dobrze, że ubezpieczyłam się w nie już na zaś!

Na Boga Twaroga i wszystkich innych zmyślonych Bogów! - bo nie wiem naprawdę jak inaczej rozpocząć wygłaszanie opinii na temat tego tomu...

Działo się 2/3/4 razy więcej, niż w pierwszym, a emocje, które mną targały, podczas czytania, ostatnio sięgały taki poziom podczas czytania Królestwa Mostu. To naprawdę cholernie dobra lektura, wciągająca i pochłaniająca czytelnika w całości. Ta seria jest brutalna, oj, i to bardzo. Autorka w świetny sposób przemyca do niej także pikanterię (na którą, kurwa, tyle czekałam, że aż mnie rozniesie!!!) w taki sposób, aby nie było to niesmaczne.
Na długo Księżycowe Miasto zagości w mojej pamięci.

Na Boga Twaroga i wszystkich innych zmyślonych Bogów! - bo nie wiem naprawdę jak inaczej rozpocząć wygłaszanie opinii na temat tego tomu...

Działo się 2/3/4 razy więcej, niż w pierwszym, a emocje, które mną targały, podczas czytania, ostatnio sięgały taki poziom podczas czytania Królestwa Mostu. To naprawdę cholernie dobra lektura, wciągająca i pochłaniająca czytelnika w...

Na samym początku chciałabym zaznaczyć, że ogromnie się cieszę, że nie posłuchałam niepochlebnych opinii na temat tej książki i mimo wszystko się zdecydowałam zakupić obydwa tomy i przeczytać. Uważam, że lektura nie poszła na marne.
Choć na samym początku historia mnie nie porwała, tak charaktery Bryce i Daniki owszem, dlatego to, co się stało tuż na początku, niesamowicie mną wstrząsnęło. Do kluczowego momentu w tym tomie zaczynałam odnosić wrażenie, że w tej książce rzeczywiście nie będzie nic ciekawego się działo. Oj, jakże się myliłam... Choć przyznać muszę, że sytuacja rozwija się powoli, nie mam temu za złe autorce, bo równie dobrze kocham - a wręcz ubóstwiam - wątki miłosne w opowieściach, dlatego bardzo przyjemnie czytało mi się wszystkie potyczki słowne Bryce i Hunta. No po prostu oni są perfekcyjni!

Na samym początku chciałabym zaznaczyć, że ogromnie się cieszę, że nie posłuchałam niepochlebnych opinii na temat tej książki i mimo wszystko się zdecydowałam zakupić obydwa tomy i przeczytać. Uważam, że lektura nie poszła na marne.
Choć na samym początku historia mnie nie porwała, tak charaktery Bryce i Daniki owszem, dlatego to, co się stało tuż na początku, niesamowicie...

Bardzo przyjemna lektura - szybko przez nią przebrnęłam i czerpałam z niej niesamowitą rozrywkę. Momentami aż miałam świeczki w oczach. Bardzo łatwo wczuwałam się w emocje bohaterów i przeżyłam to, co oni. Idealna na lato do oderwania się od rzeczywistości, czekam na wydanie drugiego tomu.

Bardzo przyjemna lektura - szybko przez nią przebrnęłam i czerpałam z niej niesamowitą rozrywkę. Momentami aż miałam świeczki w oczach. Bardzo łatwo wczuwałam się w emocje bohaterów i przeżyłam to, co oni. Idealna na lato do oderwania się od rzeczywistości, czekam na wydanie drugiego tomu.

Kolejna część kosmicznej przygody i intrygi.
Nowi bohaterowie, nowe charaktery, ale z poprzednikami łączy ich jedno - muszą przetrwać. Dołożą wszelkich starań, aby Ci, którzy przeżyli, uratowali się z Heimdall. Hypatia zmierza do Heimdall ale nie wie, co się tam dzieje. Wiadomości, jakie do nich w końcu docierają, nie napawają ich szczęściem.
W tym folderze dowiecie się jeszcze więcej.

Kolejna część kosmicznej przygody i intrygi.
Nowi bohaterowie, nowe charaktery, ale z poprzednikami łączy ich jedno - muszą przetrwać. Dołożą wszelkich starań, aby Ci, którzy przeżyli, uratowali się z Heimdall. Hypatia zmierza do Heimdall ale nie wie, co się tam dzieje. Wiadomości, jakie do nich w końcu docierają, nie napawają ich szczęściem.
W tym folderze dowiecie się...

Brak mi słów. To, jak autorzy przeprowadzili tu akcję, jak wszystko obmyślili i swoje pomysły wcielili w ten twór, jest genialne. Dodatkowo świetna oprawa graficzna - mało komu by się chciało, a świetnie oddaje to klimat, plus nie wiem ile za to, ale szanuję mocno.
Rzecz dzieje się w kosmosie, mamy dwójkę bohaterów, którzy zostali wrzuceni w wir wydarzeń, ponieważ jedno z nich odkryło, że coś niedobrego dzieje się na pokładzie Hypatii i Alexandra. Oboje na dwóch różnych statkach, połączeni chęcią odkrycia tego, co przed nimi zatajono - no, przynajmniej jedno z nich uparcie chce się dowiedzieć tego, czego nie mówi dowództwo.
Co z tego wszystkiego wychodzi? Przekonajcie się. Nie zawiedziecie się.

Brak mi słów. To, jak autorzy przeprowadzili tu akcję, jak wszystko obmyślili i swoje pomysły wcielili w ten twór, jest genialne. Dodatkowo świetna oprawa graficzna - mało komu by się chciało, a świetnie oddaje to klimat, plus nie wiem ile za to, ale szanuję mocno.
Rzecz dzieje się w kosmosie, mamy dwójkę bohaterów, którzy zostali wrzuceni w wir wydarzeń, ponieważ jedno z...

Nie zdołałam skomentować 1 tomu, bo skończyłam go jednego dnia i tego samego zaczęłam 2 i tak mnie to wchłonęło, że stwierdziłam, że nie będę dzielić recenzji na dwa razy.
Ta seria jest po prostu wciągająca, świetna i mega nieprzewidywalna. Każde słowo chłonęłam i pragnęłam więcej. Było mi naprawdę żal Lary i jej sióstr, które znosiły tortury tylko po to, by jedna została wybrana na królową... zakochałam się w niej od razu, a w postaci Arena nawet jeszcze bardziej. Ta dwójka to mieszanka wybuchowa, co z pewnością prezentuje nam końcówka 1 tomu i cały 2 tom. Uparci, zakochani, aż do samego końca.

Nie zdołałam skomentować 1 tomu, bo skończyłam go jednego dnia i tego samego zaczęłam 2 i tak mnie to wchłonęło, że stwierdziłam, że nie będę dzielić recenzji na dwa razy.
Ta seria jest po prostu wciągająca, świetna i mega nieprzewidywalna. Każde słowo chłonęłam i pragnęłam więcej. Było mi naprawdę żal Lary i jej sióstr, które znosiły tortury tylko po to, by jedna została...

Zakochałam się od pierwszych stron. Podobało mi się podejście usytuowania tu tej historii Pięknej i Bestii, chłonęłam każdą stronę, chcąc więcej, ale do pewnego momentu. W moim odczuciu końcówka była momentami... hm. No, nawet nie wiem jak to określić. Mam co do niej po prostu mieszane odczucia. Jednak co do reszty nie mam zbyt wiele zarzutów, a przede mną kolejne 2 tomy :)
Dla rozrywki, dla osób nieoczekujących niczego wybitnego, zdecydowanie dobra pozycja.

Zakochałam się od pierwszych stron. Podobało mi się podejście usytuowania tu tej historii Pięknej i Bestii, chłonęłam każdą stronę, chcąc więcej, ale do pewnego momentu. W moim odczuciu końcówka była momentami... hm. No, nawet nie wiem jak to określić. Mam co do niej po prostu mieszane odczucia. Jednak co do reszty nie mam zbyt wiele zarzutów, a przede mną kolejne 2 tomy...

Za bardzo nie wiem, jak mam się do tej książki odnieść. Z pewnością warto zaznaczyć, że jest to literatura inna od tej, którą zazwyczaj czytam. Fabuła - na plus, klimat - zdecydowanie na plus, jednak moje odczucia podczas tej lektury były dość specyficzne. Zaczęłam - wciągnęłam się, ale kiedy musiałam książkę odłożyć na chwilę, a potem znalazłam znów czas, by do niej siąść, coś mnie mocno wstrzymywało od tego i myślę, że warto to przy tej recenzji zaznaczyć, żeby wytłumaczyć, dlaczego dałam tylko 6 lub aż 6 (jeszcze nie wybrałam poparwnego)

Co do fabuły bardziej... nie spodziewałam się kompletnie, że sprawy obiorą taki kierunek i jak losy osób wymienionych w tytule oraz na blurbie się pociągną. Myślę, że sama do takiego typu lektur nie jestem jeszcze przekonana ani przygotowana, ale osoby które lubią taki styl pisarski, zdecydowanie powinny się tym tytułem zainteresować.

Za bardzo nie wiem, jak mam się do tej książki odnieść. Z pewnością warto zaznaczyć, że jest to literatura inna od tej, którą zazwyczaj czytam. Fabuła - na plus, klimat - zdecydowanie na plus, jednak moje odczucia podczas tej lektury były dość specyficzne. Zaczęłam - wciągnęłam się, ale kiedy musiałam książkę odłożyć na chwilę, a potem znalazłam znów czas, by do niej siąść,...

Ach! Genialna! Pochłonęłabym ją w jeden dzień, gdybym nigdzie nie musiała się ruszać, naprawdę! Wracając do czytania po dłuższej przerwie, dobrze że wybrałam właśnie tą książkę. Jest pisana bardzo prostym stylem, który nie męczy, a wciąga, co moim zdaniem jest najważniejsze. Fabuła niebanalna, jak dla mnie, świat wymyślony przez autorkę... Tak, zdecydowanie w moim guście. Jedyne, co mogę jej zarzucić to tylko to, że za krótka :D

Ach! Genialna! Pochłonęłabym ją w jeden dzień, gdybym nigdzie nie musiała się ruszać, naprawdę! Wracając do czytania po dłuższej przerwie, dobrze że wybrałam właśnie tą książkę. Jest pisana bardzo prostym stylem, który nie męczy, a wciąga, co moim zdaniem jest najważniejsze. Fabuła niebanalna, jak dla mnie, świat wymyślony przez autorkę... Tak, zdecydowanie w moim guście....

Cóż, mogę powiedzieć, że dokładnie takiego zakończenia tej trylogii się spodziewałam. Czytało się bardzo przyjemnie i szybko, choć przyznam się bez bicia, że zaczęłam, odłożyłam i wróciłam do tej książki po naprawdę długim czasie, a gdy w końcu odnalazłam chwilę, nie zawiodłam się. Polecam zdecydowanie :)

Cóż, mogę powiedzieć, że dokładnie takiego zakończenia tej trylogii się spodziewałam. Czytało się bardzo przyjemnie i szybko, choć przyznam się bez bicia, że zaczęłam, odłożyłam i wróciłam do tej książki po naprawdę długim czasie, a gdy w końcu odnalazłam chwilę, nie zawiodłam się. Polecam zdecydowanie :)

Ach, długo czekałam na to, by przeczytać coś związanego z kosmosem! Z początku myślałam, że pierwszy tom będę ciągnąć się przez pierwsze tygodnie po kolei, takk przy końcu po prostu się zaskoczyłam! Duża dawka emocji i intrygi to te aspekty, które zawsze zaciekawią czytelnika w każdej książce. A podróż na marsa i zaludnienie, czyli randki na pokładzie statku? Po prostu jestem wniebowzięta ^^

Ach, długo czekałam na to, by przeczytać coś związanego z kosmosem! Z początku myślałam, że pierwszy tom będę ciągnąć się przez pierwsze tygodnie po kolei, takk przy końcu po prostu się zaskoczyłam! Duża dawka emocji i intrygi to te aspekty, które zawsze zaciekawią czytelnika w każdej książce. A podróż na marsa i zaludnienie, czyli randki na pokładzie statku? Po prostu...

Magonia.

Magiczna kraina, wznosząca się ponad niebiosami, o której nikt nie ma pojęcia.
Statki, fruwające po niebie. Pływające po niebie. Coś nieprawdopodobnego, a jednak prawdziwego.

Aza Ray nie miewa halucynacji. Jest istotą z Magonii, która nie ma o tym pojęcia, a jednak widzi statek na niebie. Umiera. Trafia tam...

i dzieje się magia! Z początku myślałam, że będzie to nadpisana historia Piotrusia Pana. Łudząco podobna, jak dla kogoś, kto za bardzo nie pamięta Piotrusia Pana... to jest coś o wiele lepszego! No, może przesadzam, aczkolwiek ta opowieść to czysta, wciągająca magia. Nigdy bym nie przypuszczała, że ktoś będzie w stanie wymyślić coś równie pięknego.

Magonia - dla młodszych i starszych, wciągnie każdego. Świetna, kiedy chcesz odprężyć się i łyknąć trochę wyobraźni. Zaczęłam wczoraj, skończyłam dziś i zabieram się od razu za drugą część ;)

Magonia.

Magiczna kraina, wznosząca się ponad niebiosami, o której nikt nie ma pojęcia.
Statki, fruwające po niebie. Pływające po niebie. Coś nieprawdopodobnego, a jednak prawdziwego.

Aza Ray nie miewa halucynacji. Jest istotą z Magonii, która nie ma o tym pojęcia, a jednak widzi statek na niebie. Umiera. Trafia tam...

i dzieje się magia! Z początku myślałam, że będzie...

Tak jak się spodziewałam, drugą część łyknęłam równie szybko, aczkolwiek z małymi, wrednymi przerwami... ale nadal czuję się magicznie <3

Czytając 1 część nasuwa się myśl, że tej drugiej mogłoby nie być, ale kiedy już się za nią zabrałam i dotarłam do połowy zrozumiałam, jak bardzo była mi ona potrzebna do szczęścia. Tyle się tu dzieje, tyle się dowiadujemy. Odkrywamy jeszcze większą część magii i docieramy do wojny.

Magonia vs Ziemia.
Magonia kontra Ziemia konta Zal Quel.
A pośrodku tego Aza, która nie wie, co ma robić. Czy jedynym jej śpiewem jest śpiew niosący zagładę?

Szczerze polecam, nie zmienię zdania :D

Tak jak się spodziewałam, drugą część łyknęłam równie szybko, aczkolwiek z małymi, wrednymi przerwami... ale nadal czuję się magicznie <3

Czytając 1 część nasuwa się myśl, że tej drugiej mogłoby nie być, ale kiedy już się za nią zabrałam i dotarłam do połowy zrozumiałam, jak bardzo była mi ona potrzebna do szczęścia. Tyle się tu dzieje, tyle się dowiadujemy. Odkrywamy...