rozwińzwiń

Aurora: Przebudzenie

Okładka książki Aurora: Przebudzenie Amie Kaufman, Jay Kristoff
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2023
Okładka książki Aurora: Przebudzenie
Amie KaufmanJay Kristoff
7,5 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2023
Wydawnictwo: Mag Cykl: Aurora (tom 1) fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Aurora (tom 1)
Tytuł oryginału:
Aurora Rising
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2023-09-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-06
Data 1. wydania:
2019-05-07
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367793261
Tłumacz:
Małgorzata Strzelec
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Aurora: Koniec Amie Kaufman, Jay Kristoff
Ocena 7,9
Aurora: Koniec Amie Kaufman, Jay K...
Okładka książki Aurora: Pożoga Amie Kaufman, Jay Kristoff
Ocena 8,0
Aurora: Pożoga Amie Kaufman, Jay K...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
314 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
560
418

Na półkach: ,

Książka nie jest zła, ale nie koniecznie zachwyca. Początek wydaje ciekawy, ale z czasem robi się po prostu nudna.

Książka nie jest zła, ale nie koniecznie zachwyca. Początek wydaje ciekawy, ale z czasem robi się po prostu nudna.

Pokaż mimo to

avatar
80
57

Na półkach: , , , ,

Czysta rozrywka. Idealna na pierwsze spotkanie z SF. Odpowiednik kina superbohaterskiego. Nie ogląda się tego dla warstwy intelektualnej. Trochę przypomina klimatem Strażników Galaktyki. Większość dialogów jak ze szkolnego korytarza w podstawówce, ale strony same lecą i ostatecznie od razu rzuciłam się na drugi tom, bo fabuła mocno wciąga.

Czysta rozrywka. Idealna na pierwsze spotkanie z SF. Odpowiednik kina superbohaterskiego. Nie ogląda się tego dla warstwy intelektualnej. Trochę przypomina klimatem Strażników Galaktyki. Większość dialogów jak ze szkolnego korytarza w podstawówce, ale strony same lecą i ostatecznie od razu rzuciłam się na drugi tom, bo fabuła mocno wciąga.

Pokaż mimo to

avatar
29
17

Na półkach:

To była naprawdę ciekawa przygoda i każda minuta spędzona z załogą Aurory nie była stratą czasu! Bohaterowie są barwni, ciekawi, każdy z nich przedstawia zupełnie inny sposób podejścia do życia. Najbardziej polubiłam Kala, najmniej Cat, chociaż na końcu książki było mi jej żal. Utwór trzyma nas w napięciu, co chwila mają miejsce zwroty akcji, czytelnik nie ma prawa się nudzić. Pomysł dotyczący tego, co na bohaterów czeka na Octavii, przypomina mi trochę "The last of us" I misję z gry "Mass Effect" (Torian). Minusem na pewno jest język powieści - prosty, potoczny, z wulgaryzmami. Narracja też jest nietypowa, bo prowadzona w czasie teraźniejszym. Czasami musiałam kilka razy przeczytać dany fragment, żeby się nie pogubić. I na pewno nie zgodzę się, że książka Kristoffa i Kaufman zasługuje na 2. Daleko mu chociażby do książek Jennifer Armentrout, które na pewno zasługują na najniższą notę. Ale oczywiście każdy ma prawo, żeby wyrobić swoje własne zdanie.

To była naprawdę ciekawa przygoda i każda minuta spędzona z załogą Aurory nie była stratą czasu! Bohaterowie są barwni, ciekawi, każdy z nich przedstawia zupełnie inny sposób podejścia do życia. Najbardziej polubiłam Kala, najmniej Cat, chociaż na końcu książki było mi jej żal. Utwór trzyma nas w napięciu, co chwila mają miejsce zwroty akcji, czytelnik nie ma prawa się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
232
98

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna i dość lekka lektura z fabułą, której się nie spodziewałam. Postać Aurory zachwyca, a cel jej życia zmiata z planszy. Jay Kristoff i Amie Kaufman nie zawodzą, bo nie mogłam nie sięgnąć po kolejne tomy i bardzo dobrze, że ubezpieczyłam się w nie już na zaś!

Bardzo przyjemna i dość lekka lektura z fabułą, której się nie spodziewałam. Postać Aurory zachwyca, a cel jej życia zmiata z planszy. Jay Kristoff i Amie Kaufman nie zawodzą, bo nie mogłam nie sięgnąć po kolejne tomy i bardzo dobrze, że ubezpieczyłam się w nie już na zaś!

Pokaż mimo to

avatar
794
314

Na półkach: ,

Całe życie marzyłeś o Poborze w akademii Aurora. Pragnąłeś tego dnia, przygotowywałeś się i... jeden zbieg okoliczności, mały wypadek sprawił, że nie możesz wybrać zespołu, tylko dostajesz ludzi, których nikt nie chciał, a pierwsza misja okazuję się totalną kaplicą, do czasu, aż znajdujesz tajemniczy ładunek.

Ta historia pochłania, wciąga i daje rzeczywistość, której nie chcemy, a z drugiej strony pragniemy jej jak oddychanie. Bohaterowie to był najciekawszy punkt całej historii. Rozwinięcie czegoś co miało nie istnieć, połączenie gatunków, geniuszy i ich ułomności. Ukazanie drugiej strony ludzkiej natury, bo znalazłam tam ogrom drugiego dna. Zaakcentowanie wad każdego z członków załogi i przerobienie ich w zalety to coś, co rzadko się zdarza, bo autorzy z reguły tworzą bohaterów idealnych, a w tym przypadku mamy po prostu ludzkich, chociaż czasami ze spiczastymi uszami (‘Elfik’ – to przezwisko jest najbardziej urocze; ‘Złotko’ też to i tak ‘Elfik’ wygrywa).

Nie zapominajmy o elementach fantastycznych, tajemniczej mocy, która została wytłumaczona w prosty, oczywisty sposób. Dodatkowo wiara, stwórcy i to podejście ludzi do tego. Bajki okazujące się rzeczywistością. Z drugiej strony wydźwięk filozoficzny naszej całej egzystencji i to na czym my opieramy się w dzisiejszych czasach. Nie spodziewałam się, aż takich rozwiniętych wątków.

Nie zabrakło też pewnych niedociągnięć, mniejszych czy większych szczegółów, których tej historii brakowało to dla mnie ta opowieść była czystą rozrywką. Przy konwersacjach się śmiałam, niekiedy płakałam, a innym razem wstrzymywałam oddech. Co do rozmów i relacji: rzadko zdarzy się przelać humor i zażyłość bohaterów jak w tym przypadku. Tutaj wszystko grało.

Czytając miałam przed oczami Strażników Galaktyki, trochę SW i Prometeusza. Taki galaktyczny zlepek cudowności.

Całe życie marzyłeś o Poborze w akademii Aurora. Pragnąłeś tego dnia, przygotowywałeś się i... jeden zbieg okoliczności, mały wypadek sprawił, że nie możesz wybrać zespołu, tylko dostajesz ludzi, których nikt nie chciał, a pierwsza misja okazuję się totalną kaplicą, do czasu, aż znajdujesz tajemniczy ładunek.

Ta historia pochłania, wciąga i daje rzeczywistość, której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
321

Na półkach: , ,

Jakie to było intensywne. Ani chwili wytchnienia, ciągle coś, wielość narracji, wielość bohaterów, wielość wrogów, wielość wątków. Jestem przebodźcowana.

Jakie to było intensywne. Ani chwili wytchnienia, ciągle coś, wielość narracji, wielość bohaterów, wielość wrogów, wielość wątków. Jestem przebodźcowana.

Pokaż mimo to

avatar
236
236

Na półkach:

Ta książka wygląda, jakby ktoś kazał 70-letniemu panu, napisać cool space operę o grupie niepokornych bohaterów, ale ów pan, ani nie zna żadnej space opery, ani nie potrafi tworzyć bohaterów, więc zżyna on, co popadnie, ze wszystkich space oper, na jakie trafia, dorzuca do tego humor z memów na kwejku, a wszystko podlewa postaciami wygenerowanymi przez AI.
Absurdalnie złe (ale przez to przynajmniej trochę zabawne).

Ta książka wygląda, jakby ktoś kazał 70-letniemu panu, napisać cool space operę o grupie niepokornych bohaterów, ale ów pan, ani nie zna żadnej space opery, ani nie potrafi tworzyć bohaterów, więc zżyna on, co popadnie, ze wszystkich space oper, na jakie trafia, dorzuca do tego humor z memów na kwejku, a wszystko podlewa postaciami wygenerowanymi przez AI.
Absurdalnie złe...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
242
44

Na półkach: , , , , ,

CUDO!!!
Jeśli szukacie fajnego sci-fi na początek przygody z tym gatunkiem to będzie to idealna pozycja dla was.
Intryguje już od pierwszych stron - całość przeczytałam, pomimo objętości, w niecały dzień.
Found family którego potrzebowałam.
Różnorodność bohaterów, dzięki której każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.
Całość daje Vibe moich ukochanych "Strażników galaktyki".
Ziemia (a raczej galaktyka) w przyszłości, rok 2380.
Silni bohaterowie, którzy nie chcąc tego lądują w jednej drużynie i dziewczyna sprzed 200 lat, zmuszeni zostają do uratowania galaktyki (no dobra, troszkę sami tego chcą).
Atmosfera pełna nie wiadomych, cudowne plot twisty (chociaż czasami przewidywalne),do końca nie wiadomo było o co chodzi, a pewne wątki zostały rozwiązane dopiero w 2 tomie.
A jak już jesteśmy przy końcówce - to była tak rozczulająca, smutna, że przeryczałam cały ostatnie 20 stron.
Czytajcie ludziska, bo gwarantuję że tak dobrej książki dawno nie spotkaliście!!

CUDO!!!
Jeśli szukacie fajnego sci-fi na początek przygody z tym gatunkiem to będzie to idealna pozycja dla was.
Intryguje już od pierwszych stron - całość przeczytałam, pomimo objętości, w niecały dzień.
Found family którego potrzebowałam.
Różnorodność bohaterów, dzięki której każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.
Całość daje Vibe moich ukochanych "Strażników...

więcej Pokaż mimo to

avatar
162
66

Na półkach:

Ta książka to dla mnie ciekawe doświadczenie. Z jednej strony mamy totalne cliché charakterystyczne dla głupkowatych amerykańskich filmów - drużyna strażników galaktyki w świecie pełnym humanoidalnych obcych mówiących po angielsku, wybraniec z niezwykłymi mocami i przebiegły wróg pragnący zniszczyć świat. Z drugiej strony... Historia wciąga i płynie praktycznie bez zająknięcia.

W książce znajduje się dużo humoru na poziomie przeciętnych sitcomów; czytając niektóre dialogi niemal słyszałem pauzy na śmiech publiczności. Z drugiej strony - lekkość i powierzchowność dialogów nie przeszkadza w płynięciu przez książkę i bardzo szybko popycha fabułę do przodu. Jak już wczułem się w ten lekki klimat, to nawet żarty Fina wywoływały u mnie lekkie parsknięcia zamiast przewracania oczami.

Jeśli ktoś sięgając po tę książkę oczekuje space-operowego realizmu Hamiltona, błyskotliwych pomysłów C. Clarke'a albo politycznych intryg Asimova, to się srogo rozczaruje. Jeśli natomiast oczekuje po prostu rozrywki w stylu Marvelowskich filmów, to - moim zdaniem - będzie zachwycony. Ja, na szczęście, nastawiłem się na to drugie. Dodatkowo, po ostatnich cięższych lekturach i paru życiowych smutkach, lektura tej książki pozwoliła mi się oderwać i najzwyczajniej w świecie miło spędziłem przy niej czas. Była akurat na tyle lekka, żeby nie obciążać głowy zbyt wieloma procesami i na tyle ambitna żeby nie irytować na każdym kroku. Od razu sięgnąłem po kolejną część.

Ta książka to dla mnie ciekawe doświadczenie. Z jednej strony mamy totalne cliché charakterystyczne dla głupkowatych amerykańskich filmów - drużyna strażników galaktyki w świecie pełnym humanoidalnych obcych mówiących po angielsku, wybraniec z niezwykłymi mocami i przebiegły wróg pragnący zniszczyć świat. Z drugiej strony... Historia wciąga i płynie praktycznie bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
556
196

Na półkach:

OMG, ale mnie wciągnęła ta książka! Nie mogłam się od niej oderwać i czytałam do późna w nocy, bo musiałam ją skończyć!
Na początku historia bardzo kojarzyła mi się z książką ,,Do gwiazd" Brandona Sandersona, ale potem poszła już w zupełnie inną stronę. Nawet nie wiem dlaczego tak bardzo mnie wciągnęła ta opowieść, bo bohaterowie byli tacy zwyczajni z lekko irytującymi tekstami, sama fabuła też nie była mega oryginalna, ale ta książka ma coś w sobie takiego, że serio jest nie odkładalna. Bardzo dobrze się przy niej bawiłam i od razu po zakończeniu szukałam, która biblioteka w moim mieście ma kolejny tom. Bardzo polecam, świetna rozrywka.

OMG, ale mnie wciągnęła ta książka! Nie mogłam się od niej oderwać i czytałam do późna w nocy, bo musiałam ją skończyć!
Na początku historia bardzo kojarzyła mi się z książką ,,Do gwiazd" Brandona Sandersona, ale potem poszła już w zupełnie inną stronę. Nawet nie wiem dlaczego tak bardzo mnie wciągnęła ta opowieść, bo bohaterowie byli tacy zwyczajni z lekko irytującymi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    823
  • Przeczytane
    349
  • Posiadam
    133
  • 2023
    39
  • 2024
    23
  • Legimi
    22
  • Ulubione
    18
  • Fantastyka
    17
  • Teraz czytam
    16
  • Chcę w prezencie
    9

Cytaty

Więcej
Jay Kristoff Aurora: Przebudzenie Zobacz więcej
Jay Kristoff Aurora: Przebudzenie Zobacz więcej
Jay Kristoff Aurora Rising Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także