rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nic wybitnego, natomiast dobrze się ją czytało

Nic wybitnego, natomiast dobrze się ją czytało

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawa i barwna opowieść. Momentami jednak zbyt szczegółowa i obfita w opisy co spowalnia jej czytanie. Momentami książka mi się dłużyła, nadal jednak uważam, że to bardzo ciekawa pozycja.

Bardzo ciekawa i barwna opowieść. Momentami jednak zbyt szczegółowa i obfita w opisy co spowalnia jej czytanie. Momentami książka mi się dłużyła, nadal jednak uważam, że to bardzo ciekawa pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo mnie ta książka zaskoczyła. Przygotowana byłam na bardziej suchy styl charakterystyczny dla literatury faktu. Tu jednak jest on dużo bardziej poetycki i podchodzący pod tym względem pod literaturę piękną. Czy to dobrze? Ciężko powiedzieć. Momentami ten styl kochałam ale momentami też wybijał mnie z rytmu i ciężko mi się było skupić na czytanej pozycji.

Co do samej treści, tu również mam mieszane uczucia. Była ciekawa, ale jedynie na początku i samym końcu. Z czasem opisy podróży poszczególnych bohaterek zaczęły być powtarzalne i całość zaczęła mi się dłużyc i dopiero ostatnia postać, ze względu na odmienny kierunek w którym podróżowała, na nowo wprowadziła powiew świeżości.

Brakowało mi troszkę zagłębienia się w życie osobiste przedstawionych kobiet. Co prawda poznajemy kilka faktów, ale w gruncie rzeczy wciąż niewiele jest tutaj informacji o ich charakterach. Rozumiem z czego to wynika - kobiety te żyły wiele lat temu i niemożliwe raczej jest odnalezienie podobnych informacji, mimo wszystko bez tych elementów w książce pozostały jedynie suche opisy podróży, które zainteresują jedynie osoby które bardziej się tym interesują.

Nie żałuję jednak, że ją przeczytałam. Fakt, czasami mi się dłużyła, ale ciekawe historie i rzeczy których się dowiedziałam mi to w gruncie rzeczy zrekompensowały. Jeśli kogoś zainteresowała tematyka polecam zapoznać się z tą pozycją i sprawdzić ją "na własnej skórze".

Bardzo mnie ta książka zaskoczyła. Przygotowana byłam na bardziej suchy styl charakterystyczny dla literatury faktu. Tu jednak jest on dużo bardziej poetycki i podchodzący pod tym względem pod literaturę piękną. Czy to dobrze? Ciężko powiedzieć. Momentami ten styl kochałam ale momentami też wybijał mnie z rytmu i ciężko mi się było skupić na czytanej pozycji.

Co do samej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciężko mi porównać ją do pierwszego tomu, obie te części bardzo różnią się od siebie.

Może to też wynikać z faktu, że pierwszy tom czytałam dosyć dawno i szczegóły zatarły się już w mojej pamięci. Wydaje mi się jednak, że w drugiej części autorka znacznie bardziej niż w pierwszej skupia się na bohaterach pobocznych. Poznajemy tu historię wielu piratek (i piratów) z załogi Alosy i możemy bardziej zżyć się z postaciami.

Ta część wydaje się też bardziej piracka: więcej dzieje się na statku, jest więcej pojedynków i elementów przygodowych.

Natomiast wątek romantyczny wydaje się tu gorzej poprowadzony. Z powoli rozwijającej się przeuroczej historii rozwinął się w istny dramat obyczajowy powstały z niczego, aby następnie w kilka sekund przerodzić się w ogromną i bezgraniczną miłość. Męska postać została tu potraktowana bardzo pobieżnie, utraciła zarówno charakter jak i umiejętności pirackie.

Mimo wszystko książka i tak mi się podobała, uważam ją za świetną pozycję "na odmóżdżenie" i odstresowanie się po ciężkim dniu.

Ciężko mi porównać ją do pierwszego tomu, obie te części bardzo różnią się od siebie.

Może to też wynikać z faktu, że pierwszy tom czytałam dosyć dawno i szczegóły zatarły się już w mojej pamięci. Wydaje mi się jednak, że w drugiej części autorka znacznie bardziej niż w pierwszej skupia się na bohaterach pobocznych. Poznajemy tu historię wielu piratek (i piratów) z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo osobliwa i specyficzna, ale przy tym zdaje się być uniwersalna. Żałuję, że nie trafiłam na nią jako dziecko, bo wtedy jeszcze więcej mogłabym z niej wynieść.

Z drugiej strony cudownie było czytać ją jako już bardziej dojrzała osoba, bo dzięki temu mogłam na nowo cofnąć się do czasów dzieciństwa, szczególnie, że została napisana w roku bardzo bliskim moich dziecięcych lat.

Jedyne na co mogę ponarzekać to, że była za krótka i z żalem dosyć szybko musiałam się rozstać z trójką bohaterów. Całe szczęście że seria liczy sobie sporo tomów i dzięki temu może pozostać ze mną na dłużej ;).

Bardzo osobliwa i specyficzna, ale przy tym zdaje się być uniwersalna. Żałuję, że nie trafiłam na nią jako dziecko, bo wtedy jeszcze więcej mogłabym z niej wynieść.

Z drugiej strony cudownie było czytać ją jako już bardziej dojrzała osoba, bo dzięki temu mogłam na nowo cofnąć się do czasów dzieciństwa, szczególnie, że została napisana w roku bardzo bliskim moich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo trafiła do mnie ta książka, szczególnie ze względu na kreacje bohaterów i relację między nimi. Bo tą historię budują właśnie postacie.

Szczególnie polubiłam główną bohaterkę z którą najbardziej się utożsamiałam - przypomniała mi o czasach dzieciństwa gdy sama również byłam tą małą upierdliwą siostrą która chodzi krok w krok za starszym bratem i stara się razem z nim dojrzeć, choć na to zdecydowanie za wcześnie.

Starszy brat dziewczynki też znalazł miejsce gdzieś blisko mojego serca, bo mimo, że czasem dość ostro odzywał się do siostry, to, gdyby zaszła taka potrzeba, rzuciłby się za nią w ogień. Byli przekochanym rodzeństwem, choć z pozoru zdawać by się mogło, że w tej relacji dominuje gorycz, byli blisko i zdecydowanie bardzo się kochali.

Teraz kiedy tak o tym myślę, nie ma bohatera którego bym nie polubiła, nawet pomimo tego, że każdy w gruncie rzeczy nie był całkowicie "dobry"- każdy popełniał błędy, bo ludzie w tej książce to prawdziwi ludzie, a to najlepiej pokazuje, że ta książka jest po prostu o życiu, choć obrana w ładne słowa.

Jedyne do czego mogłabym się doczepić to końcówka, która minimalnie mi się dłużyła, ale wciąż uważam, że była niezwykle istotna dla całokształtu powieści.

To nie jest tylko książka o rasizmie,choć rzeczywiście to jeden z głównych wątków. Nie chcę poruszać tu wszystkich jej aspektów, bo myślę, że najlepiej, gdy pozycja ta bierze z zaskoczenia swoją prostotą, a równocześnie pięknem. Wtedy właśnie może niezwykle mocno chwycić za serce.

Bardzo trafiła do mnie ta książka, szczególnie ze względu na kreacje bohaterów i relację między nimi. Bo tą historię budują właśnie postacie.

Szczególnie polubiłam główną bohaterkę z którą najbardziej się utożsamiałam - przypomniała mi o czasach dzieciństwa gdy sama również byłam tą małą upierdliwą siostrą która chodzi krok w krok za starszym bratem i stara się razem z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeśli miałabym zdefiniować ten reportaż jednym wyrażeniem byłoby to "Grecja w pigułce". Bo rzeczywiście, książka ta dotyka praktycznie każdego aspektu jeśli chodzi o ten kraj: polityki, historii, opowieści rodowitych Greków i tzw. "Greków z wyboru", gospodarki, czy tradycji. No po prostu wszystko.

Jest też bardzo dobrze napisany. Płynnie się go czyta i nie męczy, a różnie z tym bywa jeśli chodzi o polskie reportaże. Fakt faktem, czasem mi się dłużył, ale jest to raczej kwestia tego, że pewne wątki były dla mnie nudne. Wynika to jednak jedynie z moich osobistych preferencji i tego że nie interesują mnie sprawy polityczne, a nie z wady tej książki.

Myślę, że jest to pozycja warta uwagi szczególnie dla tych osób, którzy chcą poznać ten kraj od innej strony niż ta turystyczna Grecja do której odwiedzający są przyzwyczajeni.

Jeśli miałabym zdefiniować ten reportaż jednym wyrażeniem byłoby to "Grecja w pigułce". Bo rzeczywiście, książka ta dotyka praktycznie każdego aspektu jeśli chodzi o ten kraj: polityki, historii, opowieści rodowitych Greków i tzw. "Greków z wyboru", gospodarki, czy tradycji. No po prostu wszystko.

Jest też bardzo dobrze napisany. Płynnie się go czyta i nie męczy, a różnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka mam wrażenie skierowana do konkretnej grupy wiekowej. Gdyby to była jedna z pierwszych pozycji jakie przeczytałam, z pewnością by mi się spodobała. Szybko się czyta, oryginalny pomysł, niesie za sobą jakiś tam przekaz.

Na tle innych młodzieżówek wypada jednak bardzo słabo. Zdaje się być płytka i nijaka. Pomysł nie jest wcale tak oryginalny jakby mogło się na pierwszy rzut oka zdawać - był poprowadzony w bardzo schematyczny sposób, przez co utracił swój potencjał. Cała książka to powielanie znanych już schematów - z tym że z gorzej wykreowanymi bohaterami i pozbawiona choćby humoru, który mógłby ją uratować.

Nie było tu nic co podtrzymało by tą książkę. Choć jest to debiut literacki, a ja zawsze podchodzę do nich z bardziej otwartym sercem, nie mam czym bronić tej pozycji - jest po prostu słaba, zarówno jeśli chodzi o moje osobiste odczucie jak i od strony warsztatowej.

Książka mam wrażenie skierowana do konkretnej grupy wiekowej. Gdyby to była jedna z pierwszych pozycji jakie przeczytałam, z pewnością by mi się spodobała. Szybko się czyta, oryginalny pomysł, niesie za sobą jakiś tam przekaz.

Na tle innych młodzieżówek wypada jednak bardzo słabo. Zdaje się być płytka i nijaka. Pomysł nie jest wcale tak oryginalny jakby mogło się na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Być może moja ocena tej książki jest zbyt subiektywna. Ale nic nie poradzę, że ona tak bardzo kojarzy mi się z dzieciństwem.
Może niekoniecznie moim, ja nie miałam okazji żyć w czasach, które są t przedstawione. Ale z dzieciństwem rodziców. Znów poczułam się jak mała dziewczynka która siada na kanapie u dziadków i słucha opowieści jak to mama pobiła się w szkole czy tata zauroczył w dziewczynce w przedszkolu.
Co więcej, książka pozwoliła mi przenieść się do czasów gdy zaczytywałam się w podobnej literaturze - książkach Musierowicz, "Chłopcach z Placu Broni" czy "Dzieciach z Bullerbyn"

Fakt, czasem Jurek mnie denerwował, czasem go nie rozumiałam. Ale kto zrozumie dojrzewającego chłopaka? Który w dodatku musi się zmagać z tyloma problemami.

Nie sądziłam, że "Koniec Wakacji" mnie aż tak poruszy, że książka dotknie tak wielu poważnych tematów. Czy jest to literatura dziecięca? Może kiedyś nią była, obecnie obawiam się, że język może być zbyt ciężki dla dzieci. Myślę jednak, że starsi czytelnicy odnajdą w niej coś, co przypomni im o dziecięcych latach. Bo książka ma ten klimat, który jest charakterystyczny jedynie dla polskiej literatury tego okresu.

Być może moja ocena tej książki jest zbyt subiektywna. Ale nic nie poradzę, że ona tak bardzo kojarzy mi się z dzieciństwem.
Może niekoniecznie moim, ja nie miałam okazji żyć w czasach, które są t przedstawione. Ale z dzieciństwem rodziców. Znów poczułam się jak mała dziewczynka która siada na kanapie u dziadków i słucha opowieści jak to mama pobiła się w szkole czy tata...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka podchodzi trochę pod mój tak zwany "guilty pleasure". Ja osobiście bardzo dobrze się przy niej bawiłam i gdyby nie brak czasu, pewnie przeczytałabym ją w jeden dzień, bo niesamowicie wciąga(w końcu przez nią przegapiłam swój przystanek). Nie jest to pozycja idealna, ma dużo wad i abstrakcyjnych sytuacji i ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

Ale to nie miała być wybitna pozycja i podchodząc do niej z podejściem "chcę odpocząć od myślenia" doskonale spełniła swoją rolę dostarczając mi mnóstwo śmiechu i pozwalając odpocząć. Nie mogę jej nikomu polecić, bo trzeba podchodzić do niej z dużym dystansem i mieć na nią po prostu humor. W innym wypadku, może od siebie odepchnąć i okazać się niewartą uwagi.

Książka podchodzi trochę pod mój tak zwany "guilty pleasure". Ja osobiście bardzo dobrze się przy niej bawiłam i gdyby nie brak czasu, pewnie przeczytałabym ją w jeden dzień, bo niesamowicie wciąga(w końcu przez nią przegapiłam swój przystanek). Nie jest to pozycja idealna, ma dużo wad i abstrakcyjnych sytuacji i ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

Ale to nie miała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka na pewno ciekawa, opowiada o tak zwanej "służbie zdrowia" i o tym dlaczego powinno się przestać tak nazywać społeczeństwo lekarzy. Pokazuje tą drugą stronę, której pacjenci nie znają i zazwyczaj nie chcą poznać.

Z pewnością pozycja ta przedstawia ważne problemy jeśli chodzi o polską opiekę zdrowotną i niesie za sobą ogromny żal i poczucie bezsilności. Równocześnie pozwala zrozumieć, dowiedzieć się i już podczas jej czytania zaczęłam dostrzegać jak bardzo jest ona trafna i prawdziwa, zdążyłam już nawet odwołać się do niej podczas prowadzonej dyskusji ;).

Momentami jednak była powtarzalna. Rozumiem dlaczego autor zawarł w niej tyle podobnych wypowiedzi, dzięki temu bowiem jeszcze bardziej one wybrzmiewają. Obrazuje to, że problem ten nie dotyczy jedynie jednego lekarza i jednej przychodni, ale całego ogółu społeczeństwa. Widzę jednak też, że można było pójść o krok dalej. Bo w rzeczywistości książkę można skrócić do zdania "Lekarze są wredni, bo jest im ciężko i nie mają kasy".

Można było bardziej poprowadzić te rozmowy w różnych kierunkach, dopytać o historie, przykłady, początki tych lekarzy. Zawrzeć coś więcej. POKAZAĆ w praktyce to, co podane zostało podczas rozmów. Wtedy z pewnością trafiłaby do jeszcze większego grona odbiorców.

Książka na pewno ciekawa, opowiada o tak zwanej "służbie zdrowia" i o tym dlaczego powinno się przestać tak nazywać społeczeństwo lekarzy. Pokazuje tą drugą stronę, której pacjenci nie znają i zazwyczaj nie chcą poznać.

Z pewnością pozycja ta przedstawia ważne problemy jeśli chodzi o polską opiekę zdrowotną i niesie za sobą ogromny żal i poczucie bezsilności....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jako fanka oryginalnej baśni o Pięknej i Bestii, byłam od początku pozytywnie nastawiona do tej pozycji. Na wstępie jednak warto sprostować, że nie jest to retelling baśni, a bajki Disneya. Jest to dosyć widoczne na przestrzeni książki, ponieważ występuje tu wiele znanych scen z filmowej adaptacji i wiele postaci, które wprowadzono na potrzeby bajki. Kolejne, o czym warto wiedzieć przed sięgnięciem po tę pozycję, to fakt, że książka ta wciąż jest przeznaczona dla młodszych czytelników i określenie "mroczna" należy traktować z przymrużeniem oka.

Sugerując się logiem Disneya na okładce domyślałam się, że książka nie będzie zbyt brutalna i będzie inspirowana raczej animowaną wersją, dlatego też nie przeszkadzało mi to i dobrze się przy niej bawiłam. Co prawda tak szybko jak ją przeczytałam, tak szybko też o niej zapomniałam, ale coś sprawia, że mam ochotę na kolejne części serii.

Jako fanka oryginalnej baśni o Pięknej i Bestii, byłam od początku pozytywnie nastawiona do tej pozycji. Na wstępie jednak warto sprostować, że nie jest to retelling baśni, a bajki Disneya. Jest to dosyć widoczne na przestrzeni książki, ponieważ występuje tu wiele znanych scen z filmowej adaptacji i wiele postaci, które wprowadzono na potrzeby bajki. Kolejne, o czym warto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety bardzo mocno czuć, że książka powstała na podstawie gry. Bardzo dużo elementów tutaj się nie sprawdziło, choć w grze wydawały się wręcz epickie. Mam wrażenie, że autor włączył sobie grę i na bieżąco pisał wszystko co widzi.

Charakterystyczny skok wiary? Wypadł tu bardzo sztucznie i na siłę. Bo przecież musi się tutaj pojawić, prawda? Skoro w grze to niezmienny element każdej części to Ezio też niech skoczy kilka razy, napiszę, że wykonał skok wiary i lecimy dalej.

To samo, jeśli chodzi o misje. W grze była misja poboczna ze zbieraniem listów? Niech główny bohater robi to samo, nawet jeśli to nie ma żadnego sensu dla fabuły.

Tak więc książkę czyta się jak gameplay, tylko że bez komentarzy grającego. A jaki wówczas jest tego sens?

Choć nie powiem, że początkowo historia mi się podobała. Bo zaczynała się bardzo ciekawie: poznajemy dwóch braci, którzy maja razem świetną relację, żartują sobie wi wspólnie biegają po dachach. W tle mają miejsce ważne wydarzenia historyczne, a część postaci rzeczywiście istniały.

Gdzieś jednak to wszystko się rozbiegło. Główny bohater stracił jakikolwiek charakter. Książka zrobiła się strasznie schematyczna: początek misji, przebieg i koniec, a bohaterowi zawsze wszystko perfekcyjnie się udawało. Nie było strachu o jego życie, od początku wiadomo było że wszystko się dobrze skończy. Dodatkowo strasznie rozbiegła się chronologia, książka opisuje praktycznie 30 lat, choć w rzeczywistości nie wiadomo nawet gdzie one przepadły. Mamy tylko informację że Ezio się szkolił, a dopiero po kilku stronach w dialogu dowiadujemy się, że minęły 3 lata. Bohaterowie pojawiają się, a potem znikają i słuch po nich ginie.

Historia assassinów ma bardzo duży potencjał. Niestety, w tym wypadku został zmarnowany. Głównie dlatego, że ta książka jest słaba warsztatowo. Pomimo że historia jest ciekawa, to bardzo źle napisana, pełna błędów i niejasności. Można się przy niej dobrze bawić, tego nie wykluczam, ale można to było znacznie lepiej zrobić.

Niestety bardzo mocno czuć, że książka powstała na podstawie gry. Bardzo dużo elementów tutaj się nie sprawdziło, choć w grze wydawały się wręcz epickie. Mam wrażenie, że autor włączył sobie grę i na bieżąco pisał wszystko co widzi.

Charakterystyczny skok wiary? Wypadł tu bardzo sztucznie i na siłę. Bo przecież musi się tutaj pojawić, prawda? Skoro w grze to niezmienny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsze zdania opisu sprawiły już, że książkę kupiłam praktycznie w ciemno. Ale potem pojawiły się wątpliwości: w końcu o tej pozycji praktycznie wcale się nie mówi w przeciwieństwie do innych książek tego wydawnictwa. Trochę więc z nią zwlekałam, czekałam na lepszy okres, aby ewentualnie nie zniechęcić się do czytania przez źle dobraną pozycję. W końcu jednak zaczęłam.
Prolog jest bardzo specyficzny, ale też, moim zdaniem pięknie napisany. Mnie zachęcił do czytania, zdawał się wręcz mówić "nie masz co się obawiać tej książki. Po prostu ją czytaj". I posłuchałam, przeczytałam.

Poznana treść dojrzewała we mnie długo. Początkowo po skończeniu książki nie wiedziałam za bardzo w którą stronę się udać, co ze sobą zrobić. Tym bardziej nie bardzo wiedziałam co zrobić z książką, jak ją ocenić. Czy mi się podobała? Tak. Nie. Nie wiem.

Ale ta pozycja zagnieździła się gdzieś we mnie. Wraz z mijającym czasem coraz bardziej byłam przekonana o jej wybitności. Stała się takim stałym punktem zaczepiania moich myśli. Nawet nie spodziewałam się jak bardzo jest ona uniwersalna, jak często będę o niej myśleć w takich codziennych sytuacjach.

Ciężko byłoby wymienić tu wszystkie aspekty, które porusza, ale porusza ich wiele - od przyjaźni i miłości do wyniszczenia kulturowego czy istoty rodziny.

Czy polecam ją każdemu? Zdecydowanie nie. Jest ona bardzo indywidualna, każdy odbierze ją w inny sposób. Wystarczy spojrzeć na rozbieżność opinii tutaj: jedni ją pokochali, inni znienawidzili. Ja w niej odnalazłam wiele elementów, które spotkałam również w swoim życiu, ale ktoś z innymi doświadczeniami obok tych samych elementów przeszedłby najprawdopodobniej obojętnie.

Pisałam wyżej, że jest uniwersalna i zdanie podtrzymuję, ale zaznaczam równocześnie, że nie jest dla każdego. Może i to się wyklucza, ale ta książka to jedno wielkie zaprzeczenie samo w sobie, a ten aspekt podkreśla jedynie jak bardzo pokręcona i cudownie sprzeczna jest ta pozycja, będąca równocześnie zbyt rzeczywistą aby móc o niej zapomnieć i zbyt nierealną i oderwaną od ziemi aby spodobała się każdemu ;)

Pierwsze zdania opisu sprawiły już, że książkę kupiłam praktycznie w ciemno. Ale potem pojawiły się wątpliwości: w końcu o tej pozycji praktycznie wcale się nie mówi w przeciwieństwie do innych książek tego wydawnictwa. Trochę więc z nią zwlekałam, czekałam na lepszy okres, aby ewentualnie nie zniechęcić się do czytania przez źle dobraną pozycję. W końcu jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Długo wstrzymywałam się z napisaniem opinii o tej książce, lub choćby wystawieniu oceny.
Książka była naprawdę dobra. I jestem w stanie powiedzieć to bez żadnego wahania. Jest cudowną i majestatyczną opowieścią o wartości przyjaźni i wartości życia. Przybliża wierzenia innych kultur i choć podobnych pozycji jest na rynku sporo, ta zdecydowanie wyróżnia się na ich tle i zapada w pamięć. Ponadto, książka jest przepięknie napisana i praktycznie każde losowe zdanie może stać się osobnym cytatem - bo brzmi naprawdę dobrze.

A jednak - coś sprawiło, że pozycja ta nie znalazła się na liście moich ulubieńców. Czegoś mi zabrakło, a czegoś innego było tu za dużo. Po prostu mam wrażenie, że pozycja ta miała jeszcze większy potencjał, że mogłaby być jeszcze lepsza. I ta świadomość pozostawiła po sobie lekki niedosyt.

Długo wstrzymywałam się z napisaniem opinii o tej książce, lub choćby wystawieniu oceny.
Książka była naprawdę dobra. I jestem w stanie powiedzieć to bez żadnego wahania. Jest cudowną i majestatyczną opowieścią o wartości przyjaźni i wartości życia. Przybliża wierzenia innych kultur i choć podobnych pozycji jest na rynku sporo, ta zdecydowanie wyróżnia się na ich tle i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Troszkę bałam się, że książka będzie zbyt infantylna, szczególnie, że w praktycznie każdej recenzji pojawia się wzmianka o tym, że jest to literatura dziecięca.

Moja obawy okazały się na szczęście mylne. Co prawda nie znajdzie się tutaj brutalnych scen, czy skomplikowanej fabuły, ale nie przeszkadzało mi to podczas czytania i raczej nie odczuwałam tego, że jest skierowana głównie dla młodszych czytelników.

"Szczypta magii" to nie tylko odniesienie do fabuły, ale również tego czym ta książka jest. Bo jest magiczna i tak jak sakwojaż przenosił siostry, tak ta historia przenosiła mnie do odległego magicznego świata. Polecam każdemu ;)

Troszkę bałam się, że książka będzie zbyt infantylna, szczególnie, że w praktycznie każdej recenzji pojawia się wzmianka o tym, że jest to literatura dziecięca.

Moja obawy okazały się na szczęście mylne. Co prawda nie znajdzie się tutaj brutalnych scen, czy skomplikowanej fabuły, ale nie przeszkadzało mi to podczas czytania i raczej nie odczuwałam tego, że jest skierowana...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobrze mi się to czytało, lekka i przyjemna historia. Nie wnosi co prawda niczego nowego, ale jak na młodzieżówkę naprawdę ciekawa pozycja.

Dobrze mi się to czytało, lekka i przyjemna historia. Nie wnosi co prawda niczego nowego, ale jak na młodzieżówkę naprawdę ciekawa pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie lepsza od "Pokoju Motyli" tej samej autorki

Zdecydowanie lepsza od "Pokoju Motyli" tej samej autorki

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zakończenie strasznie mnie zawiodło i pozostawiło ogromny niedosyt i poczucie zmarnowanego czasu. Choć zaczynało się ciekawie i klimatycznie gdzieś na przestrzeni książki coś poszło w złym kierunku.

Zakończenie strasznie mnie zawiodło i pozostawiło ogromny niedosyt i poczucie zmarnowanego czasu. Choć zaczynało się ciekawie i klimatycznie gdzieś na przestrzeni książki coś poszło w złym kierunku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to moja pierwsza styczność z takim typowym sci-fi. Dobrze się przy tej książce bawiłam, ale niestety momentami gubiłam się pomiędzy Bobami i ich zadaniami. Brakowało mi też trochę elementów humorystycznych, miałam chwilowo wrażenie że książka jest zbyt poważna. W ostatecznym rozrachunku jednak uważam, że to naprawdę ciekawa pozycja i jestem ciekawa dalszych losów bohaterów - sięgnę po kolejny tom.

Jest to moja pierwsza styczność z takim typowym sci-fi. Dobrze się przy tej książce bawiłam, ale niestety momentami gubiłam się pomiędzy Bobami i ich zadaniami. Brakowało mi też trochę elementów humorystycznych, miałam chwilowo wrażenie że książka jest zbyt poważna. W ostatecznym rozrachunku jednak uważam, że to naprawdę ciekawa pozycja i jestem ciekawa dalszych losów...

więcej Pokaż mimo to