Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dla mnie świetna. Podoba mi się jak postaci powoli odkrywają sekrety o sobie. Nuta pikanterii i kreacja bohaterów tworzą razem idealna, moim zdaniem, książkę dla fanek tego gatunku.

Dla mnie świetna. Podoba mi się jak postaci powoli odkrywają sekrety o sobie. Nuta pikanterii i kreacja bohaterów tworzą razem idealna, moim zdaniem, książkę dla fanek tego gatunku.

"Po wsze czasy"- tak ja Rune i Poppy zostali razem po wsze czasy, tak i ta historia zostanie w moim sercu na długo.
Choć smutek dość często chwyta za serce to, jest to lekka i przyjemna książka, którą serdecznie polecam.

"Po wsze czasy"- tak ja Rune i Poppy zostali razem po wsze czasy, tak i ta historia zostanie w moim sercu na długo.
Choć smutek dość często chwyta za serce to, jest to lekka i przyjemna książka, którą serdecznie polecam.

Czytałam z zapartym tchem lecz momentami czytanie ciągle tej samej historii z innych perspektyw męczy. 😅

Czytałam z zapartym tchem lecz momentami czytanie ciągle tej samej historii z innych perspektyw męczy. 😅

Uwielbiam. Pełna motywacji z cytatem na każdy dzień. Szkoda, że czasem nie są tematyczne do dnia czy święta mimo to jest super.

Uwielbiam. Pełna motywacji z cytatem na każdy dzień. Szkoda, że czasem nie są tematyczne do dnia czy święta mimo to jest super.

Nie wiem dlaczego ale nie spodobała mi się ta książka. Cały zamysł fabuły był dobry jednak zabrakło "tego czegoś". Kompletnie nie rozumiem sensu agencji jaką prowadzi główna bohaterka.

Nie wiem dlaczego ale nie spodobała mi się ta książka. Cały zamysł fabuły był dobry jednak zabrakło "tego czegoś". Kompletnie nie rozumiem sensu agencji jaką prowadzi główna bohaterka.

Nie wiem czy to nie mój gatunek ale nigdy się tak nie zmęczyłam czytając książkę. Autorka jakby nie miała pomysłu co chce wydać. Zebrała do kupy wszystkie swoje reportaże i wydała. Brakuje mi w tym chociażby krótkiej notki jak dana sprawa się zakończyła. Zakończyłam czytanie w połowie bo zbyt irytująca była monotonia będąca w niej.

Nie wiem czy to nie mój gatunek ale nigdy się tak nie zmęczyłam czytając książkę. Autorka jakby nie miała pomysłu co chce wydać. Zebrała do kupy wszystkie swoje reportaże i wydała. Brakuje mi w tym chociażby krótkiej notki jak dana sprawa się zakończyła. Zakończyłam czytanie w połowie bo zbyt irytująca była monotonia będąca w niej.

Z początku nie potrafiłam się w nią wciągnąć. Dopiero gdy przebrnęłam przez 150 stron wreszcie czułam że nie mogę przerwać bo coś dalej może się stać i wtedy już mnie to nie zaskoczy. Czytanie utrudnia trochę to, że rozdziały są z różnych perspektyw i ciągle są przeplatane. W moim przekonaniu gorzej się czyta, gdyż rozdział jest kończony w środku akcji kolejny jest spokojny i nim przez niego przebrniemy emocje z działu poprzedniego zdążą w nas opadnąć i z mniejszym szokiem będziemy czytać ciąg dalszy przerwanej akcji.

Pomysł na fabułę jest genialny a to co działo się pod koniec zaskoczyło mnie. Smuci mnie fakt, że nie dowiadujemy ci manuskrypt został ostatecznie wydany po ucichnięciu.

Z początku nie potrafiłam się w nią wciągnąć. Dopiero gdy przebrnęłam przez 150 stron wreszcie czułam że nie mogę przerwać bo coś dalej może się stać i wtedy już mnie to nie zaskoczy. Czytanie utrudnia trochę to, że rozdziały są z różnych perspektyw i ciągle są przeplatane. W moim przekonaniu gorzej się czyta, gdyż rozdział jest kończony w środku akcji kolejny jest spokojny...

Sama książka bardzo mi się spodobała, jednakże opinie znajdujące się na okładce iż jest to książka pełna sexu są zbędne. Fakt, jest jeden, ewentualnie dwa, wątki przedstawiające scenę sexu. Sięgnęłam po tę książkę bo górowała na listach jako erotyk a nie kryminał. Może gdybym wiedziała że nim nie jest miałabym wobec niej inne oczekiwania i tak bardzo by mnie nie zawiodła.

Sama książka bardzo mi się spodobała, jednakże opinie znajdujące się na okładce iż jest to książka pełna sexu są zbędne. Fakt, jest jeden, ewentualnie dwa, wątki przedstawiające scenę sexu. Sięgnęłam po tę książkę bo górowała na listach jako erotyk a nie kryminał. Może gdybym wiedziała że nim nie jest miałabym wobec niej inne oczekiwania i tak bardzo by mnie nie zawiodła.

Nie rozumiem hejtu na tę książkę. Dla mnie jest fantastyczna. Cała fabuła jest spójna i nie ma żadnych zaprzeczeń. Podoba mi się tok myślenia głównej bohaterki, zaś Czarnego pokochałam od pierwszej wspomince o nim. Pełna seksu i mocnej mafijnej jazdy. Dla mnie jest dosyć dobra.

Nie rozumiem hejtu na tę książkę. Dla mnie jest fantastyczna. Cała fabuła jest spójna i nie ma żadnych zaprzeczeń. Podoba mi się tok myślenia głównej bohaterki, zaś Czarnego pokochałam od pierwszej wspomince o nim. Pełna seksu i mocnej mafijnej jazdy. Dla mnie jest dosyć dobra.

Moim zdanie sam wątek jest ciekawy jednak sama historia nie zachwyca. Jedyne co mnie zaszokowało to zakończenie. Główna bohaterka irytuje a jej zachowanie jak dla mnie jest dziwne, może to dlatego, że sama nie byłam w takiej sytuacji jednak jest dla mnie to trochę niezrozumiałe.

Moim zdanie sam wątek jest ciekawy jednak sama historia nie zachwyca. Jedyne co mnie zaszokowało to zakończenie. Główna bohaterka irytuje a jej zachowanie jak dla mnie jest dziwne, może to dlatego, że sama nie byłam w takiej sytuacji jednak jest dla mnie to trochę niezrozumiałe.

Jak dla mnie sam zamysł jest dobry jednak moim zdaniem główna bohaterka popada z jednego syndromu sztokholmskiego w drugi. O ile w dwóch poprzednich częściach mało mnie irytowała tak w tej sięgnęła szczytu. Także tą część czytało mi się żmudno i wolno. Większość fabuły wciąż się powtarza przez co ta część jest strasznie przewidywalna.

Jak dla mnie sam zamysł jest dobry jednak moim zdaniem główna bohaterka popada z jednego syndromu sztokholmskiego w drugi. O ile w dwóch poprzednich częściach mało mnie irytowała tak w tej sięgnęła szczytu. Także tą część czytało mi się żmudno i wolno. Większość fabuły wciąż się powtarza przez co ta część jest strasznie przewidywalna.