-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2024-01
2020-12-04
2020-11-30
2020
2020-09-07
RECENZJA ZBIORCZA
Postanowiłam serię Doroty Milli zrecenzować w jednym poście. Głównie ze względu na fabułę, ponieważ przez trzy tomy rozwiązujemy zagadkę kryminalną sprzed lat. Trzy dziewczyny, przyjaciółki, siostry: Lili, Alwi i Wiki. Poznały się w domu dziecka, bardzo ze sobą zżyły i traktowały się jak siostry. Wiki nadal mieszka w Dziwnowie, gdzie prowadzi restaurację Kotwica. Natomiast Lili i Alwi rozjechały się po Polsce. Pierwsza do nadmorskiej miejscowości wraca Lili, to właśnie jej historię poznajemy w pierwszy tomie. Dom na wyspie przybliża postać Alwi, a Sekret wyspy skupia się na Wiki, która ma najsilniejszy charakter z całej trójki. W każdej z części kobiety walczą z tajemnicami przeszłości, które coraz bardziej wypływają na brzeg. Z pomocą Natana. Mirona i Edwina próbują rozwiązać zagadkę śmierci proboszcza. Każda z nich coś skrywa i powiedzenie prawdy będzie miało kluczowe znaczenie w sprawie śmierci księdza. Ze względu na wątek kryminalny nie będę Wam więcej zdradzać, ale zapewniam, że będzie zaskakująco i nie tylko. Dorota Milli już od pierwszego tomu urzekła mnie klimatem jaki stworzyła. Czułam się tak, jakbym spacerowała razem z bohaterami brzegiem morza. To był naprawdę przyjemny spacer i jak dla mnie, mógłby nadal trwać. Wśród szumu fal kryją się pragnienia kobiet, rodzące się miłości, wspomnienia wywołujące uśmiech na twarzy i do tego smaczne rogaliki z Kotwicy. Cała seria pełna jest różnych emocji, refleksji i mądrych słów między wierszami. Dzięki tym książkom czułam się jakbym była nad morzem i bardzo nie chciałam kończyć tej serii. Po zakończeniu ostatniego tomu, poczułam smutek, bo zżyłam się z Lili, Alwi, Wiki, Natanem, Mironem, Edwinem, psem Łasuchem i kucharzem Marcinem. To był piękny rejs, za który bardzo dziękuję autorce. Polecam lekturę całej serii. Dajcie się porwać morzu.
RECENZJA ZBIORCZA
Postanowiłam serię Doroty Milli zrecenzować w jednym poście. Głównie ze względu na fabułę, ponieważ przez trzy tomy rozwiązujemy zagadkę kryminalną sprzed lat. Trzy dziewczyny, przyjaciółki, siostry: Lili, Alwi i Wiki. Poznały się w domu dziecka, bardzo ze sobą zżyły i traktowały się jak siostry. Wiki nadal mieszka w Dziwnowie, gdzie prowadzi restaurację...
2020-08
2020-08-06
2020-08-04
2020-08-03
Jadwiga, Ewelina i Joanna, trzy kobiety, każda w innym wieku. Wszystkie muszą zmierzyć się z rozwodem. Paweł dla jednej z nich jest synem, dla drugiej bratem a dla trzeciej mężem.
Każda z kobiet ma swoją historię, w której stawia czoła niedomówieniom, tajemnicom, sekretom. Kinga Gąska ukazała całą paletę ludzkich uczuć, które nie raz zostają wystawione na próbę. Życie, także to w małżeństwie, nie jest kolorowe, wolne od trosk i zmartwień.
Joanna jest ambitna, wie czego chce, twardo stąpa po ziemi. Paweł, jej mąż, to krętacz i oszust, który zupełnie nie pasuje do osobowości żony.
Ewelina, siostra Pawła, prowadzi konto na Instagramie, jest młodą mamą i chętnie dzieli się swoim życiem z innymi ludźmi. Ma sporo starszego męża, nastoletnią miłość.
Jadwiga pracuje w bibliotece, jest doświadczoną przez życie kobietą, rozwódką. Próbuje na nowo ułożyć sobie życie z mężczyzną.
W książce Kingi relacje damsko-męskie są tak naturalnie przedstawione, iż miałam wrażenie, że czytam o ludziach, którzy istnieją w prawdziwym życiu. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie i nietypowa konstrukcja powieści, dwa aspekty, które szczególnie mnie urzekły.
Hasztagi przy rozdziałach to zabieg, z którym nigdy się wcześniej w książce nie spotkałam. Historia bardzo współczesna, poruszająca wiele ważnych kwestii. Skłania do refleksji i pokłonienia się nad tym co w życiu ważne.
Jadwiga, Ewelina i Joanna, trzy kobiety, każda w innym wieku. Wszystkie muszą zmierzyć się z rozwodem. Paweł dla jednej z nich jest synem, dla drugiej bratem a dla trzeciej mężem.
Każda z kobiet ma swoją historię, w której stawia czoła niedomówieniom, tajemnicom, sekretom. Kinga Gąska ukazała całą paletę ludzkich uczuć, które nie raz zostają wystawione na próbę. Życie,...
2020-07
2020
2020-07-03
2020-06-25
2020-06-10
"Mam na imię Ania" zapowiadała się na lekką i przyjemną lekturę, w której odkryłam ogromny ładunek emocjonalny. Ania Mikołajska, dziennikarka, w pracy uśmiechnięta, w domu chowająca się pod płaszczem strachu. Mąż, Paweł, nie szczędzi jej przykrych słów, poniża ją i bije.
Wizyta w ośrodku leczenia uzależnień ma być tylko bazą do napisania reportażu, tymczasem Ania poznaje tam wiele osób, które stają się jej bliskie. Szczególnie Basia, mama dwóch córeczek. Oraz Marek, z którym odbywają terapię.
Jakbym miała podsumować tę historię w kilku słowach, napisałabym, że jest wzruszająca, życiowa i piękna.
"Mam na imię Ania" zapowiadała się na lekką i przyjemną lekturę, w której odkryłam ogromny ładunek emocjonalny. Ania Mikołajska, dziennikarka, w pracy uśmiechnięta, w domu chowająca się pod płaszczem strachu. Mąż, Paweł, nie szczędzi jej przykrych słów, poniża ją i bije.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWizyta w ośrodku leczenia uzależnień ma być tylko bazą do napisania reportażu, tymczasem Ania poznaje...