-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać14
-
ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
2021-12-26
2021-08-19
2020-05-14
Bardzo przyjemny sposób naukę języka angielskiego. Historia jest wciągająca. Słówka na marginesie pozwalają zaoszczędzić czas na przeszukiwaniu słownika. W dodatku sprawiają, iż nawet początkujący nie przestraszy się tekstu. Ćwiczenia pomagają zapamiętać słówka, a przedstawiona w sposób klarowny gramatyka po każdym rozdziale to świetny pomysł.
Bardzo przyjemny sposób naukę języka angielskiego. Historia jest wciągająca. Słówka na marginesie pozwalają zaoszczędzić czas na przeszukiwaniu słownika. W dodatku sprawiają, iż nawet początkujący nie przestraszy się tekstu. Ćwiczenia pomagają zapamiętać słówka, a przedstawiona w sposób klarowny gramatyka po każdym rozdziale to świetny pomysł.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-05-14
"Tymczasem autentyczna nauka potrafi zadziwiać znacznie bardziej niż fantastyka i daje o wiele więcej satysfakcji."
Stephena Hawkinga podziwiam odkąd, dowiedziałam się o jego istnieniu. Było to mniej więcej, gdy miałam dwanaście lat. To o czym mówił, robiło (nadal robi) na mnie niesamowite wrażenie i zainspirowało mnie do zainteresowania się wszechświatem od strony naukowej. To (wraz z kilkoma i innymi powodami) doprowadziło do tego, że z osoby stroniącej od książek i nauki stałam się człowiekiem uwielbiającym poszerzać swoje horyzonty oraz zdobywać wiedzę z każdej dziedziny. Hawkinga również niesamowicie szanuje za wolę życia, poczucie humoru, determinację, oddanie życiowej pasji oraz oczywiście za dorobek naukowy. Wszystkie te czynniki sprawiły, iż zapoznanie się z "krótkimi odpowiedziami na wielkie pytania" było obowiązkowe.
Książka jest napisana przystępnym i prostym językiem. Autor zadbał, aby do każdej naukowej teorii dodać porównanie, które pomoże zrozumieć te bardziej skomplikowane zagadnienia. Wszystko jest ubarwione humorem i dystansem do otaczającej rzeczywistości.
Czy istnieje Bóg? Jak powstał świat i dokąd zmierza? Czy, oprócz ludzi, istnieją we wszechświecie inne rozumne istoty? Czy można podróżować w czasie i przestrzeni, przewidywać przyszłość, podbić kosmos? Czy sztuczna inteligencja zdominuje i pokona osiągnięcia śmiertelników?
Trudno mi sobie wyobrazić człowieka, który choć raz nie zadał żadnego z tych pytań, ponieważ poświęcono im nie jedną księgę i nie jeden pisarz starał się je jakoś wytłumaczyć. Hawking również postanowił zmierzyć się z tymi odwiecznymi zagadkami ludzkości. Czy mu się udało? O tym może jedynie subiektywnie zdecydować czytelnik. Osobiście zgadzam się ze zdecydowaną większością opinii autora, ale nie porzucam przekonania, iż mogłam zrozumieć coś na opak, tym samym wyciągnąć błędne wnioski. Według mnie odpowiedzi Stephena są ciekawe, lecz nie w pełni satysfakcjonujące i jeśli o mnie chodzi, to nie zamierzam poprzestać na jedynie tych krótkich wyjaśnieniach.
Plusem książki jest fakt, iż autor pytania traktuje z wielką powagą i zajmuje się nimi od dawna, a mimo tego nie wymądrza się i nie uważa się za mistrza. Nie dostajemy wywodów pełnych ciężkich do zrozumienia wzorów i definicji. Zamiast tego po prostu objaśniono nam świat w prostych, ale jakże mądrych i przekonujących słowach.
Świetną sprawą są również wypowiedzi osób znających Stephena jak, chociażby jego córki. Pomagają zapoznać się z biografią tego słynnego naukowca i choć trochę zrozumieć pryzmat, przez który postrzega świat.
Według mnie każdy powinien sięgnąć po "krótkie odpowiedzi na wielkie pytania". Osobom niezainteresowanym wcześniej fizyką i astronomia może być ciężko zrozumieć niektóre fragmenty, ale nie uważam, aby był to wystarczający powód do zaprzestania lektury. Książka oprócz upowszechniania wiedzy ma też za zadanie przekonać do poszukiwania swoich odpowiedzi na wielkie pytania. Nie ważne, jakie by one były, należy wykazywać się dociekliwością oraz kreatywnością. Cytując autora: "nie możemy zamykać się na naszej małej, coraz bardziej zanieczyszczonej i przeludnionej planecie" (oczywiście planetę możemy potraktować jako metaforę).
Całość czyta się jak najbardziej fascynującą powieść. Niezależnie od tego, czy z Hawkingiem się zgadzamy, czy nie, ciężko odmówić mu talentu i lekkości, z jaką omawia poszczególne kwestie, korzystając nie tylko z zagadnień fizyki, ale również filozofii, religii czy historii. Naprawdę żałuję, że nigdy nie spotkałam nauczyciela tłumaczącego tak zrozumiale i zarazem ciekawie.
Jak już wspomniałam, książkę polecam każdemu. Jednak szczególnie spodoba się ona raczej gronie osób posiadających podstawową wiedzę, ale nie mającym wiedzy specjalistycznej. Bo o ile "krótkie odpowiedzi" to nie to samo co "proste odpowiedzi" zapewne okażą się one zbyt proste dla zaawansowanych.
Mnie osobiście bardzo się podobało.
"Wszyscy jesteśmy podróżnikami w czasie, razem zdążającymi ku przyszłości. Ale musimy zjednoczonym wysiłkiem uczynić tę przyszłość miejscem, w którym naprawdę chcielibyśmy być.
Bądźmy dzielni, bądźmy ciekawi, bądźmy zdeterminowani, pokonajmy przeciwności. Jesteśmy do tego zdolni."
"Tymczasem autentyczna nauka potrafi zadziwiać znacznie bardziej niż fantastyka i daje o wiele więcej satysfakcji."
Stephena Hawkinga podziwiam odkąd, dowiedziałam się o jego istnieniu. Było to mniej więcej, gdy miałam dwanaście lat. To o czym mówił, robiło (nadal robi) na mnie niesamowite wrażenie i zainspirowało mnie do zainteresowania się wszechświatem od strony...
2020-05-30
"Starając się zrozumieć Wszechświat, dostrzegamy jego wspaniałość i skomplikowany, doskonały porządek, daleko przewyższający wyobrażenia naszych przodków. A jeśli tak wiele we Wszechświecie da się zrozumieć za pośrednictwem paru prostych praw, ci którzy chcą wierzyć w Boga, z pewnością mogą przypisać te piękne prawa Rozumowi, leżącemu u podstaw całej Natury. Moim zdaniem, o wiele lepiej rozumieć Wszechświat takim, jaki jest naprawdę, niż udawać, że jest taki, jakbyśmy chcieli, żeby był."
"Miliardy, miliardy" ciężko jednoznacznie zaklasyfikować. Jest to szeroki wachlarz rozmyślań. Każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie. Całość jest raczej zbiorem esejów o różnorodnej tematyce niż szczegółowymi informacjami z danej dziedziny. Autor przedstawił swoje stanowisko do aborcji, ocieplenia klimatu, zanieczyszczenia środowiska, religii oraz inteligentnego życia. Jednak w książce możemy również znaleźć trochę zagadnień z matematyki, astronomii, biologi, chemii, fizyki, filozofii, a nawet polityki, więc jest w czym wybierać.
Z Saganem można się zgadzać albo nie, ale nie sposób odmówić mu subtelności, z jaką omawia naukowe kwestie. Wszystko jest wytłumaczone w sposób przystępny i zrozumiały. Autor zadbał również o porządne uargumentowanie swojego zdania. W dodatku podawał możliwości rozwiązania problemów, z którymi spotykany się jako ludzkość zamiast powtarzania, że po prostu trzeba coś zmienić (tak jak większość osób ma w zwyczaju). Według mnie zasługuje to na ogromny podziw.
Bardzo wzruszył mnie ostatni rozdział, w którym autor przybliża czytelnikowi swoją sytuację zdrowotną, otwierając się w ten sposób przed całkowicie obcymi ludźmi. Pomaga to w odczuciu pewnego rodzaju więzi z autorem.
"Miliardy, miliardy" nie przekazały mi zbyt dużo nowych informacji, a co najwyżej odświeżyły stare. Książkę polecam raczej osobom, które chcą dowiedzieć się czegoś więcej o autorze i poznać jego poglądy albo porównać je ze swoimi niż tym pragnącym zdobyć jak najwięcej wiedzy. Należy wziąć pod uwagę fakt, iż książka była wydana około ćwierć wieku temu, więc jej treść po prostu mogła ulec spopularyzowaniu, dlatego w dzisiejszych czasach nie wywołuje już tych samych emocji. Mimo tego szczerze polecam,.
"Miliardy, miliardy" to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z jakże niesamowicie znanym naukowcem, jakim był Carl Sagan i zdecydowanie nie ostatnie. Wierzę, iż autor przekażę mi jeszcze dużo więcej interesujących faktów i podda wielu rozważaniom. Na mojej półce czeka już "błękitna kropka" i mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się za nią zabrać.
"Trzeba nam czegoś więcej niż rocznicowy sentymentalizm, niedzielna pobożność i patriotyzm. Tam, gdzie to konieczne, musimy rzucić wyzwanie konwencjonalnej mądrości. Pora nauczyć się czegoś od tych, którzy tu polegli. Naszym wyzwaniem jest pogodzić się - nie po masakrze i masowym mordzie, lecz zamiast. Czas byśmy padli sobie w ramiona.
Czas działać."
"Starając się zrozumieć Wszechświat, dostrzegamy jego wspaniałość i skomplikowany, doskonały porządek, daleko przewyższający wyobrażenia naszych przodków. A jeśli tak wiele we Wszechświecie da się zrozumieć za pośrednictwem paru prostych praw, ci którzy chcą wierzyć w Boga, z pewnością mogą przypisać te piękne prawa Rozumowi, leżącemu u podstaw całej Natury. Moim zdaniem, o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-31
Niezwykła to była przygoda. Rovelli zabrał mnie w podróż po kosmosie, wszechświecie, historii nauki. Przemierzyliśmy razem całą rzeczywistość, a co najlepsze mój towarzysz podróży opowiadał mi o wszystkich nawet o tych najbardziej skomplikowanych zjawiskach w sposób przystępny, wciągający i rozbudzający wyobraźnię. Rovelli okazał się nie tylko logikiem, lecz również romantykiem. W swoją fascynującą opowieść wplatał poezję, filozofię, sztukę, piękno. Już nie mogę się doczekać naszej następnej wspólnej podróży.
Niezwykła to była przygoda. Rovelli zabrał mnie w podróż po kosmosie, wszechświecie, historii nauki. Przemierzyliśmy razem całą rzeczywistość, a co najlepsze mój towarzysz podróży opowiadał mi o wszystkich nawet o tych najbardziej skomplikowanych zjawiskach w sposób przystępny, wciągający i rozbudzający wyobraźnię. Rovelli okazał się nie tylko logikiem, lecz również...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-07-01
Stephen Hawking zabiera czytelnika w podróż przez cały wszechświat. Takiej wycieczki po prostu nie można przegapić!
Pomimo tego, że autor postarał się o, jak najmniejszą liczbę wykorzystanych w książce wzorów to nie sposób zaprzeczyć, iż skomplikowanych terminów tu nie brakuje. Na szczęście jako czytelnicy otrzymaliśmy za nauczyciela jednego z największych geniuszy naszych czasów. Hawking tłumaczy w sposób przystępny. Do bardziej skomplikowanych zagadnień używa porównań, które każdy łatwo może sobie wyobrazić (np. nadmuchiwany balon w kropki jako rozszerzający się wszechświat). W przyswojeniu informacji pomagają również ilustracje oraz schematy umieszczone w każdym rozdziale. Jednak jeśli dopiero zaczyna się swoją przygodę z astronomią, to zapewne nie wszystkie zagadnienia będą całkowicie do zrozumienia. Nie ma co ukrywać, że mechanika kwantowa nawet tłumaczona na najlepszych przykładach nie zawsze jest prosta od razu. Chwilowe rozproszenie w większości przypadków prowadzi do zgubienia wątku, dlatego ta pozycja wymaga czasu i koncentracji. Jednakże zagubienie się w tych wszystkich informacjach wynagradza poczucie humoru autora. Drobne żarty sprawiają, iż książka wydaje się bardziej przyjazna, a tak się składa, że Hawking jest mistrzem we wplataniu ich między skomplikowane teorie. Całość dopełniają filozoficzne rozmyślania o Bogu i jego miejscu we wszechświecie. Czy Bogiem nazywamy to, co aktualnie nieznane i niepojęte? Dawniej wierzono, iż pioruny są znakami od stwórcy, ponieważ nie posiadano wiedzy o ich pochodzenie. Więc czy nie jest tak, że przypisujemy stworzenie wszechświata Bogu, bo nie znamy jego początków?
Podsumowując, "krótka historia czasu" bywa wymagająca, lecz nic nie wynagradza tego tak dobrze, jak oglądanie świata oczami Stephena Hawkinga. Polecam wszystkim ciekawym otaczającej nas rzeczywistości oraz pragnącym przekonać się, iż jesteśmy jedynie drobnym pyłkiem, który nauczył się zadawać pytania.
Stephen Hawking zabiera czytelnika w podróż przez cały wszechświat. Takiej wycieczki po prostu nie można przegapić!
Pomimo tego, że autor postarał się o, jak najmniejszą liczbę wykorzystanych w książce wzorów to nie sposób zaprzeczyć, iż skomplikowanych terminów tu nie brakuje. Na szczęście jako czytelnicy otrzymaliśmy za nauczyciela jednego z największych geniuszy naszych...
2021-06-12
Ciekawy wstęp do Enneagramu. Jednak nie dowiedziałam się za wiele nowego. Liczyłam na to, że poszczególne typy zostaną obszerniej opisane. Zawiodłam się, gdyż autor nie wspomniał o trójpodziałach i instynktach. Jak dla mnie za dużo czasu zostało przeznaczone na opisanie modlitw oraz drogi do Boga.
Ciekawy wstęp do Enneagramu. Jednak nie dowiedziałam się za wiele nowego. Liczyłam na to, że poszczególne typy zostaną obszerniej opisane. Zawiodłam się, gdyż autor nie wspomniał o trójpodziałach i instynktach. Jak dla mnie za dużo czasu zostało przeznaczone na opisanie modlitw oraz drogi do Boga.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-08
"Jeśli to przetrwam, będę opowiadał, że sikałem paliwem rakietowym."
Znakomity debiut. Książka jest przemyślana i pełna naukowych i technicznych szczegółów. Wpływają one na to, iż całość staje się bardziej realistyczna. Jednak sprawiają również że czytelnik mniej obeznany w naukach ścisłych może szybko się zarazić lub mieć kłopoty z wyobrażeniem sobie niektórych sytuacji. Bywały fragmenty, które musiałam czytać kilka razy, aby zrozumieć, co właściwie się wydarzyło, lecz w żadnym wypadku nie odebrało mi to przyjemności z czytania, a wręcz nawet ją powiększyło, ponieważ mogłam dowiedzieć się wielu nowych rzeczy. Czy wszystko zostało opisane zgodnie z prawdą? Szczerze nie mam pojęcia i uważam, że przeciętny czytelnik taki jak ja będzie w stanie przeżywać marsjańskie przygody z uciechą, nawet jeśli będzie podejrzewał pewne nieścisłości.
Zakończenie było mi już znane, lecz napięcie jest tak dobrze zbudowane, że towarzyszyło mi od początku do końca. Losy Watneya czyta się jak prawdziwą historię, a nie fikcję literacką.
Mark Watney jest postacią na tyle barwną i ciekawą, że reszta bohaterów wypada przy nim bardzo blado. Na szczęście Marka nie sposób nie polubić. Jego dowcipy, riposty, pomysłowość, inteligencja i determinacja robią z niego postać, o której szybko się nie zapomina. Jedyny problem, jaki mam z głównym bohaterem to za mało psychologii. Rozumiem, że Mark na negatywne uczucia reaguje dowcipami, lecz zdecydowanie brakowało mi w książce opisów tego, co czuje. Niby kilka razy pojawia się wzmianka o tym, iż jest samotny (tego raczej można się domyślić, bo kto by nie był?) jednak w mojej opinii jest to niewystarczające.
"Jak to jest? - zastanawiał się. Utknął tam, myśli, że jest całkiem sam i że go opuściliśmy. Jaki wpływ ma to na ludzką psychikę?
Odwrócił się w stronę Venkata.
- Zastanawiam się, co teraz myśli.
WPIS W DZIENNIKU: SOL 61.
Jak Aquaman może kontrolować wieloryby? To ssaki! Bez sensu."
Podziwiam autora za to, że postanowił dać czytelnikom szansę na przywrócenie wiary w ludzkość. Andy Weir mógł wykorzystać fabułę, aby coś skrytykować lub zrobić z niej dreszczowiec, ale postanowił natchnąć nadzieją i chwała mu za to.
"Ale tak naprawdę zrobili to dlatego, że każda istota ludzka ma podstawowy instynkt, który każe pomagać drugiej istocie ludzkiej znajdującej się w potrzebie. Czasem może się wydawać, że tak nie jest, ale to prawda."
"Jeśli to przetrwam, będę opowiadał, że sikałem paliwem rakietowym."
Znakomity debiut. Książka jest przemyślana i pełna naukowych i technicznych szczegółów. Wpływają one na to, iż całość staje się bardziej realistyczna. Jednak sprawiają również że czytelnik mniej obeznany w naukach ścisłych może szybko się zarazić lub mieć kłopoty z wyobrażeniem sobie niektórych sytuacji....
2021-07-25
Książka mimo tego, iż ma już swoje lata nie straciła za wiele na aktualności.
Podoba mi się styl pisania autora a w szczególności zrozumiałe i obrazowe porównania.
Idealny instruktaż dla polityków, manipulatorów i każdego, kto chce zawładnąć tłumem. Również niezwykle ciekawa lektura dla każdego choć trochę zainteresowanego socjologią.
Daje do myślenia i pozwala lepiej zrozumieć otaczający świat.
Książka mimo tego, iż ma już swoje lata nie straciła za wiele na aktualności.
Podoba mi się styl pisania autora a w szczególności zrozumiałe i obrazowe porównania.
Idealny instruktaż dla polityków, manipulatorów i każdego, kto chce zawładnąć tłumem. Również niezwykle ciekawa lektura dla każdego choć trochę zainteresowanego socjologią.
Daje do myślenia i pozwala lepiej...
2021-07-15
Zbiór podstawowych wiadomości z astrologii. Autorka potrafi klarownie wytłumaczyć zagadnienia, o których pisze. Podaje również sporo przykładów, co z pewnością ułatwia zrozumienie poruszanego tematu. Książka jest niedługa i nieco niedokładna więc nie do końca sprawdzi się u osób ze znaczącą wiedzą w tej dziedzinie. Jednak będzie idealna na rozpoczęcie swojej przygody z astrologią.
Zbiór podstawowych wiadomości z astrologii. Autorka potrafi klarownie wytłumaczyć zagadnienia, o których pisze. Podaje również sporo przykładów, co z pewnością ułatwia zrozumienie poruszanego tematu. Książka jest niedługa i nieco niedokładna więc nie do końca sprawdzi się u osób ze znaczącą wiedzą w tej dziedzinie. Jednak będzie idealna na rozpoczęcie swojej przygody z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-06-14
Autor skłania do refleksji swoimi dywagacjami. Heller zadaje również ciekawe pytania i potrafi wzbudzić zainteresowanie odkryciem odpowiedzi. Filozofia, teologia oraz fizyka, choć tak odrębne nauki to zostały tu bardzo zręcznie połączone. Książka pozwala spojrzeć na świat z nieco szerzej perspektywy, na przykład ukazując Boga w sposób zupełnie oderwany od ludzkiego pojmowania. Jedyny problem, jaki mam z tą książką to to, iż składa się na nią kilka tekstów pisanych przy różnych okazjach. Nie do końca rozumiem do osób, z jaką wiedzą była kierowana ta pozycja, ponieważ poszczególne rozdziały zdecydowanie różnią się od siebie poziomem trudności.
Autor skłania do refleksji swoimi dywagacjami. Heller zadaje również ciekawe pytania i potrafi wzbudzić zainteresowanie odkryciem odpowiedzi. Filozofia, teologia oraz fizyka, choć tak odrębne nauki to zostały tu bardzo zręcznie połączone. Książka pozwala spojrzeć na świat z nieco szerzej perspektywy, na przykład ukazując Boga w sposób zupełnie oderwany od ludzkiego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-08-31
Eseje, choć napisane kilkadziesiąt lat temu wciąż potrafią zaskoczyć oraz zafascynować. Maciej Iłowiecki w przystępny dla każdego sposób przedstawił tematy z pogranicza nauki i fantastyki. Autor nie narzuca czytelnikowi swojego zdania, nie wyklucza całkowicie żadnych możliwości i wytłumaczeń, podchodzi do wszystkiego racjonalnie to właśnie, dzięki temu "z tamtej strony lustra" czyta się niezwykle przyjemnie. Jest to książka, przy której można jednoczenie zrelaksować się oraz dowiedzieć czegoś nowego. Polecam szczególnie fanom fantastyki naukowej, lecz wierzę, iż każdy znajdzie tu przynajmniej jeden temat, który go zaciekawi.
Eseje, choć napisane kilkadziesiąt lat temu wciąż potrafią zaskoczyć oraz zafascynować. Maciej Iłowiecki w przystępny dla każdego sposób przedstawił tematy z pogranicza nauki i fantastyki. Autor nie narzuca czytelnikowi swojego zdania, nie wyklucza całkowicie żadnych możliwości i wytłumaczeń, podchodzi do wszystkiego racjonalnie to właśnie, dzięki temu "z tamtej strony...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-22
2020-11-08
2020-09-16
2020-07-18
2020-07-16
Nieszczególnie pochłaniająca lektura. Pozwala zapoznać się z osobą Freuda oraz niektórymi z zagadnień, nad którymi pracował. Czytanie nie przyniosło mi w tym wypadku szczególnej przyjemności. Nie dowiedziałam się niczego nowego, co by mnie specjalnie zaabsorbowało. Nie odradzam zabierania się za "wizerunek własny", ale uprzedzam, że jest to cieniutka książeczka, po której nie należy spodziewać się raczej za wiele.
Nieszczególnie pochłaniająca lektura. Pozwala zapoznać się z osobą Freuda oraz niektórymi z zagadnień, nad którymi pracował. Czytanie nie przyniosło mi w tym wypadku szczególnej przyjemności. Nie dowiedziałam się niczego nowego, co by mnie specjalnie zaabsorbowało. Nie odradzam zabierania się za "wizerunek własny", ale uprzedzam, że jest to cieniutka książeczka, po której...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-06-24
"Dziwny jest ten świat", czyli trzynaście artykułów o zaskakujących ludziach, miejscach i zwyczajach. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Jest fantastycznym pomysłem, jeśli ma się ochotę spędzić spokojny wieczór, a przy okazji dowiedzieć się czegoś nowego. Należy jednak pamiętać, iż pięć stron (tyle ma przeciętny artykuł) to za mało, żeby zagłębić się w dany temat. Mimo tego naprawdę warto.
"Dziwny jest ten świat", czyli trzynaście artykułów o zaskakujących ludziach, miejscach i zwyczajach. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Jest fantastycznym pomysłem, jeśli ma się ochotę spędzić spokojny wieczór, a przy okazji dowiedzieć się czegoś nowego. Należy jednak pamiętać, iż pięć stron (tyle ma przeciętny artykuł) to za mało, żeby zagłębić się w dany temat. Mimo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-06-24
Skondensowana wiedza wyłożona w sposób jasny i przejrzysty. Autorka podaje fakty potwierdzone wynikami licznych badań, przy czym nie miesza z nimi własnych opinii. Choć na temat płci wciąż istnieje wiele wątpliwości, to jednak dzięki tej książce dużo się dowiedziałam.
Skondensowana wiedza wyłożona w sposób jasny i przejrzysty. Autorka podaje fakty potwierdzone wynikami licznych badań, przy czym nie miesza z nimi własnych opinii. Choć na temat płci wciąż istnieje wiele wątpliwości, to jednak dzięki tej książce dużo się dowiedziałam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to