Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie tak dobre jak Stulatek, ale jako audiobook na spacer z psem, doskonałe. Lekkie, zabawne, wzruszajce, ciepłe, dobre. PLus przepis na drinka z kminkówką - muszę wrócić. A, spoiler & szczypta dziegciu: Musi się skończyć dobrze i jak w duńskim Gangu Olsena.... Trochę niepoważne

Nie tak dobre jak Stulatek, ale jako audiobook na spacer z psem, doskonałe. Lekkie, zabawne, wzruszajce, ciepłe, dobre. PLus przepis na drinka z kminkówką - muszę wrócić. A, spoiler & szczypta dziegciu: Musi się skończyć dobrze i jak w duńskim Gangu Olsena.... Trochę niepoważne

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałem dzięki Ramonowi, który musiał czytać po hiszpańsku.... Doskonałe, lekkie, zabawne, wzruszajce, ciepłe, dobre.

Przeczytałem dzięki Ramonowi, który musiał czytać po hiszpańsku.... Doskonałe, lekkie, zabawne, wzruszajce, ciepłe, dobre.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po "Kajś", po "Sudeckość", po "Poniemieckie" mogę powiedzieć, że można przeczytać, ale wiele się nie dowiecie :(
Rzekłbym: przereklamowana pozycja 2023
Ale i tak, szacunek dla autorki, że jej się chciało!

Po "Kajś", po "Sudeckość", po "Poniemieckie" mogę powiedzieć, że można przeczytać, ale wiele się nie dowiecie :(
Rzekłbym: przereklamowana pozycja 2023
Ale i tak, szacunek dla autorki, że jej się chciało!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba najlepsza książka Bartosiaka (zatem na szóstkę). Utyskuje że nikt go nie ceni nie rozumie nie słucha (& nie kocha). Podnosi swoje ego do stratosfery self-esteem chwaląc się ilu to amerykańskich analityków jadło mu z ręki w Waszyngtonie i okolicach. Daje gotowe recepty jak pokonać ruska - jednak jedynie, gdy w całości zostanie zrealizowany jego plan.... Czyli to co zwykle, plus ważny kij wbijany w nasze ospałe mrowisko

Chyba najlepsza książka Bartosiaka (zatem na szóstkę). Utyskuje że nikt go nie ceni nie rozumie nie słucha (& nie kocha). Podnosi swoje ego do stratosfery self-esteem chwaląc się ilu to amerykańskich analityków jadło mu z ręki w Waszyngtonie i okolicach. Daje gotowe recepty jak pokonać ruska - jednak jedynie, gdy w całości zostanie zrealizowany jego plan.... Czyli to co...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Nie budujemy IV Rzeszy Jędrzej Bielecki, Arndt Freytag von Loringhoven
Ocena 7,4
Nie budujemy I... Jędrzej Bielecki, A...

Na półkach:

Dowiesz się, że społeczeństwo niemieckie wie o mordowaniu Żydów w Polsce, ale już nie wie o tragedii Polaków podczas WW2.
O tym, że w Niemczech nie ma pomników upamiętniających polskie ofiary WW2.
O Merkel - największej pomyłce geopolitycznej Niemiec (a może całej Europy 21 wieku).
Choćby za to chciałbym podziękować autorowi i jego rozmówcy Arndtowi Freytag von Loringhoven (nawet, jeśli jest potomkiem krzyżaków)

Dowiesz się, że społeczeństwo niemieckie wie o mordowaniu Żydów w Polsce, ale już nie wie o tragedii Polaków podczas WW2.
O tym, że w Niemczech nie ma pomników upamiętniających polskie ofiary WW2.
O Merkel - największej pomyłce geopolitycznej Niemiec (a może całej Europy 21 wieku).
Choćby za to chciałbym podziękować autorowi i jego rozmówcy Arndtowi Freytag von...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacja! I ten sposób włączania świateł w samochodzie (wjeżdżanie w dziury)!

Rewelacja! I ten sposób włączania świateł w samochodzie (wjeżdżanie w dziury)!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż za rewelacyjna książka! "pisanie to objaw choroby psychicznej" - i to w skrócie wszytko, by tak rzec. Czytajcie, smakujcie!

Cóż za rewelacyjna książka! "pisanie to objaw choroby psychicznej" - i to w skrócie wszytko, by tak rzec. Czytajcie, smakujcie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Link wiedzie do Tomu 2, którego nie skończyłem. Tom 1 zaliczony w mękach.
Po Tom 3 nie sięgnę: szukałem prostej rzeczy: skąd się wzięli naziści i dlaczego zwyczajny, zdaje się, Schulz, zabijał ludzi. Niestety: jest tu wszystko w najdrobniejszych szczegółach. Lecz odpowiedzi na pytanie, które męczy mnie od lat tutaj nie znajdziecie.

Link wiedzie do Tomu 2, którego nie skończyłem. Tom 1 zaliczony w mękach.
Po Tom 3 nie sięgnę: szukałem prostej rzeczy: skąd się wzięli naziści i dlaczego zwyczajny, zdaje się, Schulz, zabijał ludzi. Niestety: jest tu wszystko w najdrobniejszych szczegółach. Lecz odpowiedzi na pytanie, które męczy mnie od lat tutaj nie znajdziecie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sądziłem, że będzie coś o współczesnym ludobójstwie w Gazie, ale nie: a szkoda, ponieważ temat aktualny.
Poza tym, książka przegadana, pełna niepotrzebnych i zaciemniających szczegółów historycznych, geograficznych, etc. Wydaje się że współcześni autorzy otrzymują wynagrodzenie proporcjonalne do liczby wierszy?

Sądziłem, że będzie coś o współczesnym ludobójstwie w Gazie, ale nie: a szkoda, ponieważ temat aktualny.
Poza tym, książka przegadana, pełna niepotrzebnych i zaciemniających szczegółów historycznych, geograficznych, etc. Wydaje się że współcześni autorzy otrzymują wynagrodzenie proporcjonalne do liczby wierszy?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Znakomite! Audiobooka dostałem od O-ra, na którym nie wywarła wrażenia.... Być może trzeba być, niemłodym, by tak rzec, żeby tu dostrzec piękno i głębię. Czytajcie i smakujcie!

Znakomite! Audiobooka dostałem od O-ra, na którym nie wywarła wrażenia.... Być może trzeba być, niemłodym, by tak rzec, żeby tu dostrzec piękno i głębię. Czytajcie i smakujcie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

AAAAAbsolutnie genialne i unikalne spojrzenie na ziemie zachodnie, czyli przez nas odzyskane, na mieszkańców Lądka i okolic, na relacje polsko-niemieckie i nie tylko. Zerknijcie na inne pozycje Piotrowicza oraz na Horst Krueger "Spocona Idylla"

AAAAAbsolutnie genialne i unikalne spojrzenie na ziemie zachodnie, czyli przez nas odzyskane, na mieszkańców Lądka i okolic, na relacje polsko-niemieckie i nie tylko. Zerknijcie na inne pozycje Piotrowicza oraz na Horst Krueger "Spocona Idylla"

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak książka jest bezcenna dla osób które z pierwszej ręki chcą się czegoś dowiedzieć o tuż-powojennych relacjach polsko niemieckich na ziemiach zachodnich. Jak pisze inna LubimyCzytelniczka, są to wspomnienia przyjezdnych czyli Polaków przesiedlonych z ziem wschodnich oraz autochtonów, dodam, lekko przetrawione przez młodzież lądkowską, zbierającą wywiady... ale można powiedzieć, unikalna pozycja: z pierwszej ręki oryginalna. Składam hołd Piotrowiczowi, że mu się chciało.

Tak książka jest bezcenna dla osób które z pierwszej ręki chcą się czegoś dowiedzieć o tuż-powojennych relacjach polsko niemieckich na ziemiach zachodnich. Jak pisze inna LubimyCzytelniczka, są to wspomnienia przyjezdnych czyli Polaków przesiedlonych z ziem wschodnich oraz autochtonów, dodam, lekko przetrawione przez młodzież lądkowską, zbierającą wywiady... ale można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę poleca ktoś w jednym z 2 tomików Wieży Babel - wspomnienia polskich i niemieckich mieszkańców Białej Lądeckiej... lub w Sudeckośći Zbigniewa Piotrowicza.
Powie ktoś, tematy niszowe, ale tak nie jest: relacje polsko-niemiecko-polskie na ziemiach odzyskanych (sic!) czyli zachodnich są kluczowe dla zrozumienia współczesnej Europy, relacji polsko niemieckich.
Biorąc pod uwagę wysyp podobnych pozycji pisanych współcześnie (piszę 20231027) przez osoby które... by tak rzec.... nie doświadczyły takiego spotkania... otóż, zarówno polski punkt widzenia jak i niemiecki - właśnie w Spoconej Idylli - jest super cenny.
Kto ciekawy wsadzi nos do kawy, ja tylko powiem, że brakuje w Idylli refleksji nad wojną i Holocaustem (a przecież, książka wydana w 1969, autor z 1919)... natomiast dużo jest o ulicach Frankfurtu, samochodach, urlopach, korkach na autostradzie - czyli jakby tej wojny nie było.
Być może w na początku lat 70' Rakowski potrzebował jakiegoś od-diablenia Niemców, ale dla mnie, którego ciekawi jak Niemcy przeżywali wypędzenie, otóz dla mnie tych akcentów jest zbyt mało

Tę książkę poleca ktoś w jednym z 2 tomików Wieży Babel - wspomnienia polskich i niemieckich mieszkańców Białej Lądeckiej... lub w Sudeckośći Zbigniewa Piotrowicza.
Powie ktoś, tematy niszowe, ale tak nie jest: relacje polsko-niemiecko-polskie na ziemiach odzyskanych (sic!) czyli zachodnich są kluczowe dla zrozumienia współczesnej Europy, relacji polsko niemieckich.
...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobre, inteligentne, złośliwe, cięte. Język doskonały, erudycja najwyższego lotu. Nie dla każdego, to pewne, ale polecam.

Dobre, inteligentne, złośliwe, cięte. Język doskonały, erudycja najwyższego lotu. Nie dla każdego, to pewne, ale polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Współczesny polski inteligent nie może tego nie znać - po prostu. Miałem koszmary nocne i ciężko przeżyłem, ale jestem wdzięczny Autorowi za wysiłek, a wydawnictwu za publikację.

Współczesny polski inteligent nie może tego nie znać - po prostu. Miałem koszmary nocne i ciężko przeżyłem, ale jestem wdzięczny Autorowi za wysiłek, a wydawnictwu za publikację.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli jesteś snobem, jak ja, nie wypada (w 2023) nie przeczytać. O samej książce autor wspomina na podkaście Lexa; podcast równie ciekawy... Dla mnie było interesujące, ile gigabajtów informacji zawiera nasz genom a ile mózg, i podobne szokujące ciekawostki. Początek można rzeczywiście odpuścić, potem robi się ciekawie a potem znowu w kółko Macieju. Wysłuchałem angielskiego audiobooka. Snobujcie!

Jeśli jesteś snobem, jak ja, nie wypada (w 2023) nie przeczytać. O samej książce autor wspomina na podkaście Lexa; podcast równie ciekawy... Dla mnie było interesujące, ile gigabajtów informacji zawiera nasz genom a ile mózg, i podobne szokujące ciekawostki. Początek można rzeczywiście odpuścić, potem robi się ciekawie a potem znowu w kółko Macieju. Wysłuchałem angielskiego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobre, bardzo dobre - do słuchania audiobooka na spacerze z psem. Cięte riposty, absurdalne porównania. Cały Chandler, cały on.

Dobre, bardzo dobre - do słuchania audiobooka na spacerze z psem. Cięte riposty, absurdalne porównania. Cały Chandler, cały on.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli ktoś czytał Łaskawe, to zauważy, że Littell dostarcza więcej grozy niż Malaparte.... Ale nie uważam czytania Kaputt za stratę czasu. Ot, sceny dantejskie z końmi w zamarzniętym jeziorze, jedzenie trupów jeńców wojennych, a także (nie wiadomo jak prawdziwe: czytaj posłowie) rozmowy z nazistami oraz miska z wydłubanymi oczami gdzieś w Jugosławii... a przede wszystkim, ciekawa i wielka przed/wojenna Rumunia z książętami, arystokracją i domem publicznym dla hitlerowców.... Daję 7 czyli "bardzo dobra" bo raczej nie "rewelacyjna". O książce rozmawiała Katarzyna Kasia gdzieś na podkaście K2 - podążyłem.

Jeśli ktoś czytał Łaskawe, to zauważy, że Littell dostarcza więcej grozy niż Malaparte.... Ale nie uważam czytania Kaputt za stratę czasu. Ot, sceny dantejskie z końmi w zamarzniętym jeziorze, jedzenie trupów jeńców wojennych, a także (nie wiadomo jak prawdziwe: czytaj posłowie) rozmowy z nazistami oraz miska z wydłubanymi oczami gdzieś w Jugosławii... a przede wszystkim,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polecił ją Jarek - nie dałem rady, wymiękłem po 1/4. Temat przerabiany w literaturze wiele razy, język archaiczny, wiadomo jak się skończy. Może w przyszłym/następnym życiu?

Polecił ją Jarek - nie dałem rady, wymiękłem po 1/4. Temat przerabiany w literaturze wiele razy, język archaiczny, wiadomo jak się skończy. Może w przyszłym/następnym życiu?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż można dodać do tego, co tyle razy powiedziano. Najlepsza książka Stasiuka. Poezja prozą. Przeczytałem po raz pierwszy gdy się ukazała dzięki ci - Ewa Kozela i teraz (2023), po wielu latach... Nic nie traci: zyskuje. Od siebie dodam, że to jest antyteza Andrzeja Bursy, który miał w dupie małe miasteczka. Stasiuk: tutaj w najwyższej formie, szkoda że nie daje jakże nam od dawna potrzebnej opinii, wskazówki jak żyć, oceny i opinii co się dzieje - jak dawniej w Tygodniku Powszechnym, w dwutygodniku.com Prosimy!

Cóż można dodać do tego, co tyle razy powiedziano. Najlepsza książka Stasiuka. Poezja prozą. Przeczytałem po raz pierwszy gdy się ukazała dzięki ci - Ewa Kozela i teraz (2023), po wielu latach... Nic nie traci: zyskuje. Od siebie dodam, że to jest antyteza Andrzeja Bursy, który miał w dupie małe miasteczka. Stasiuk: tutaj w najwyższej formie, szkoda że nie daje jakże nam od...

więcej Pokaż mimo to