-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2022-10-12
2022-11-25
Potwierdza się moje stwierdzenie z poprzednich tomów, z każdym kolejnym bawię się coraz lepiej.
Zastanawiam się, kiedy i czy nastąpi załamanie tej tezy. Może trochę tutaj przekłamuje, bo takie odczucia miałem z ostatnim tomem, gdy jeszcze nie wiedziałem, że to ostatni tom. Jednakże, obiecałem sobie jeszcze jedno podejście do niego na sam koniec, może coś się zmieni w moim odczuciu, mając w pamięci przeczytane wszystkie tomy.
Wracając do tomu 4. Tak jak wspomniałem bawiłem się doskonale. Trudno jednoznacznie mi określić , co wybiło się bardzo na plus, a co na minus. Można przyjąć, że wszystko się wyważyło, co dało mile spędzony czas. Dla mnie osobiście dobry kryminał musi posiadać ciekawy wątek i oczywiście zakończenie, zakończenie które robi „łał”,najlepiej jak w największym stopniu. Tutaj byłem zadowolony, chociaż jakieś przesłanki kierowały mnie troszkę wcześniej ku rozwiązaniu, ale i tka oceniam całość jako pozytywnie.
Plusem mojej przygody, jest fakt, że słucham to w formie audiobooka z dość ciekawym lektorem, który fenomenalnie nadaje klimatu tej pozycji.
Kierujemy się ku 5 tomowi 😊
Potwierdza się moje stwierdzenie z poprzednich tomów, z każdym kolejnym bawię się coraz lepiej.
Zastanawiam się, kiedy i czy nastąpi załamanie tej tezy. Może trochę tutaj przekłamuje, bo takie odczucia miałem z ostatnim tomem, gdy jeszcze nie wiedziałem, że to ostatni tom. Jednakże, obiecałem sobie jeszcze jedno podejście do niego na sam koniec, może coś się zmieni w moim...
2022-11-09
Mogę stwierdzić, że z tomu na tom bawię się jeszcze lepiej.
Ponowne połączenie historii która działa się w przeszłości z teraźniejszością, co dało ciekawy efekt.
Zawsze, zaczynając nowy tom, mam obawy czy mnogość bohaterów nie przytłoczy mój umysł, tym bardziej, że decyduje się zawsze na audiobooka. Finalnie, na początku jest szok dla mojego umysłu, jednak z każdym kolejnym audio jest coraz lepiej
Właśnie mnogość bohaterów, ich relacje i oczywiście zakończenie, daję nam ciekawą historie, która powiedzmy, że trzyma do końca książki. Mógłbym się przyczepić po raz kolejny jak opisane jest działanie policji, ich dedukcje, bo tutaj nieraz mam wrażenie, że coś mi nie zaskakuje , ale jako całokształt się broni.
Fajnie spędzony czas, a to jest chyba najważniejsze podczas obcowania z danym tytułem 😊
Mogę stwierdzić, że z tomu na tom bawię się jeszcze lepiej.
Ponowne połączenie historii która działa się w przeszłości z teraźniejszością, co dało ciekawy efekt.
Zawsze, zaczynając nowy tom, mam obawy czy mnogość bohaterów nie przytłoczy mój umysł, tym bardziej, że decyduje się zawsze na audiobooka. Finalnie, na początku jest szok dla mojego umysłu, jednak z każdym kolejnym...
2022-12-23
Mam mieszane uczucia. W kwestii historii nie mam tutaj nic do zarzucenia, była ona ciekawa i intrygująca, Przyzwyczaiłem się również, że po raz kolejny mamy przedstawioną historię na różnych płaszczyznach czasowych.
Niestety, wydaje mi się, że z każdą częścią, moja niechęć do Eriki wzrasta. Trudno jednoznacznie wskazać, czym jest to spowodowane, po prostu jakoś całość, coś mi nie klika i wydaje mi się, że będzie to raczej potęgować w dalszych tomach. Średnio przypadł mi do gustu motyw z kolejną ekshumacją, bo tak naprawdę na 5 tomów, było już to powtórzone 3 raz i to jakoś pozostawiło u mnie niesmak.
Mam mieszane uczucia. W kwestii historii nie mam tutaj nic do zarzucenia, była ona ciekawa i intrygująca, Przyzwyczaiłem się również, że po raz kolejny mamy przedstawioną historię na różnych płaszczyznach czasowych.
Niestety, wydaje mi się, że z każdą częścią, moja niechęć do Eriki wzrasta. Trudno jednoznacznie wskazać, czym jest to spowodowane, po prostu jakoś całość, coś...
2022-09-30
Chyba się starzeje, unikałem audiobooków przez wiele lat. Niestety z przyczyn braku czasu i chęci nadrabiania literatury, cóż okazuje się to dość ciekawą formą.
Byłem ciekawe tej pozycji, bo jest to moje drugie zetknięcie z autorką, niestety zacząłem te przygodę od dziwnej strony, bo od ostatniego tomu tej sagi . Niestety, dla mnie czarownica była słabą pozycją. Nie pamiętam dokładnie czemu nieprzypadła mi do gustu, miało to chyba związek z poprawnością polityczną, tak to chyba było to. Jednakże było to jakiś czas temu i prawdopodobnie, w przypadku gdy saga podejdzie mi do gustu, pewnie powtórzę ją na samym końcu.
Wracając do księżniczki z lodu, dla mnie ok. Może nie rozpaliło to mojego serduszka do czerwoności, ale przyjemnie się słuchało. Historia ok, bohaterowie również mają potencjał i zakończenia zadawalające. Jedyne co mi brakuje w tej książce to wczucie się, że dzieje się to w Szwecji. Brakuje mi opisów klimatu, tego czegoś by mógł sobie wyobrazić i odczuć miejsce w którym toczyła się historia.
Chyba się starzeje, unikałem audiobooków przez wiele lat. Niestety z przyczyn braku czasu i chęci nadrabiania literatury, cóż okazuje się to dość ciekawą formą.
Byłem ciekawe tej pozycji, bo jest to moje drugie zetknięcie z autorką, niestety zacząłem te przygodę od dziwnej strony, bo od ostatniego tomu tej sagi . Niestety, dla mnie czarownica była słabą pozycją. Nie...
2022-10-26
Bawiłem się chyba jeszcze lepiej niż na tomie I, chodzi mi głównie o historie i jej złożoność.
Koncepcja wplecenia przeszłości dodała smaczek, jak i większe rozmyślanie nad tym jak to się skończy. Ukazanie „miłości rodzinnej” Hultów , cóż kto nie zna powiedzenia, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach😊 W przypadku relacji tej rodziny, można powiedzieć, że mieliśmy wszystko, począwszy od nierównej miłości ojca do synów, po zdrady, zazdrość, pieniądze, kończąc na morderstwach i problemach psychicznych.
Mamy również ciekawie przedstawione obłąkanie i wiarę w swoje bóstwo. Jest to bardzo ciekawe zjawisko, które zawsze mnie fascynowało. Mając na myśli fascynacje, chodzi mi o to, że zawsze byłem ciekaw jakie procesy myślowe muszą zachodzić w mózgu takiego człowieka.
W kwestii głównych bohaterów, dla mnie ok. Nie byli ani wybitnie dobrze nakreśleni, ani źle. Można powiedzieć byli. Chociaż, może trochę przekonuje się do Patrika.
Małym zawirowaniem podczas lektury był fakt, że odsłuchałem go w formie audiobooka. Lektor znakomicie oddał klimat, jedynie te podobne imiona rodziny Hultów i ich ilość, na początku sprawiły, ze miałem mały zamęt w głowie 😊
Ruszam niebawem po tom 3. Patrząc na trent rosnący raczej nie powinienem się zawieść, chociaż tak jak wspomniałem przy tomie 1, moja historia z ta sagą zaczęła się od ostatniego tomu, który jak sięgam pamięcią nie przypadł mi do gustu.
Bawiłem się chyba jeszcze lepiej niż na tomie I, chodzi mi głównie o historie i jej złożoność.
Koncepcja wplecenia przeszłości dodała smaczek, jak i większe rozmyślanie nad tym jak to się skończy. Ukazanie „miłości rodzinnej” Hultów , cóż kto nie zna powiedzenia, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach😊 W przypadku relacji tej rodziny, można powiedzieć, że...
2022-10-16
Kolejny tom i kolejne przygody. Długo się zastanawiałem co napisać i doszedłem do wniosku, że będzie to szybkie podsumowanie.
Dalej opisy przyrody sprawiają, że mogę czuć się jak bym był na wyspach.
Choć może tym razem historia nie porwała mnie i nie rzuciła na kolana, to oczywiście nie umniejsza temu, że ponownie byłem zaskoczony zakończeniem. Myślę, że problem z historią miałem dlatego, iż podopieczny Pereza do mnie nie przemówił, a nawet chyba wymęczył.
Zobaczymy co będzie dalej, bo chyba się wkręciłem i przeczytam wszystkie tomy.
Kolejny tom i kolejne przygody. Długo się zastanawiałem co napisać i doszedłem do wniosku, że będzie to szybkie podsumowanie.
Dalej opisy przyrody sprawiają, że mogę czuć się jak bym był na wyspach.
Choć może tym razem historia nie porwała mnie i nie rzuciła na kolana, to oczywiście nie umniejsza temu, że ponownie byłem zaskoczony zakończeniem. Myślę, że problem z historią...
2022-02-28
Długo myślałem co mogę napisać o tej pozycji i doszedłem do wniosku, że najlepszym podsumowaniem będzie skromna wypowiedź.
Wspaniała, ciekawa i wartościowa opowieść, od której nie mogłem się oderwać.
Długo myślałem co mogę napisać o tej pozycji i doszedłem do wniosku, że najlepszym podsumowaniem będzie skromna wypowiedź.
Wspaniała, ciekawa i wartościowa opowieść, od której nie mogłem się oderwać.
2021-10-06
Bardzo ciekawy i zarazem przerażający reportaż, jak dla mnie. Mając na myśli przerażający, mam na myśli perspektywę braku spokoju na starość i ciągłą walkę by jakoś bytować. Smutna jest perspektywa, że całe życie pracujesz i w ułamek sekundy, nie z swojej winy tracisz wszystko i radź sobie sam, tylko tak by nikt nie widział. Podziwiam z całego serca hart ducha u bohaterów, którzy pomimo wielu przeciwności, dążą by po prostu żyć.
Rozmyślałem trochę nad tym, czy ja bym dał sobie rade. Myślę, że mieszkanie i bytowanie w taki sposób nie było by problemem, problemem natomiast jest fakt, że „chyba” w naszym kraju ciężko było by tak funkcjonować. Pomijać fakt znalezienia pracy, ale również o klimat, który nie jest tak zróżnicowany jak w USA, chyba, żeby rozciągnąć to na całą Europe, to już była by jakaś myśl.
Bardzo ciekawy i zarazem przerażający reportaż, jak dla mnie. Mając na myśli przerażający, mam na myśli perspektywę braku spokoju na starość i ciągłą walkę by jakoś bytować. Smutna jest perspektywa, że całe życie pracujesz i w ułamek sekundy, nie z swojej winy tracisz wszystko i radź sobie sam, tylko tak by nikt nie widział. Podziwiam z całego serca hart ducha u bohaterów,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02-14
Mam mieszane odczucia, po zakończonej lekturze.
Napisze szczerze, zakończenie spoko, szybko się czyta, to też jakiś plus. Jednakże, zachowanie głównej bohaterki, nie chwyciło mnie za serce, a nawet wielokrotnie przeklinałem w duchu jej zachowaniem. Oczywiście tak jak został pokazany proces tworzenia się osoby wypranej z uczuć,, jest dla mnie jasne, jednakże przedstawienie osoby będącej pod manipulacją, to tutaj mam mieszane uczucia. Nie chodzi mi tutaj o sam fakt, ze ta manipulacja zaistniała, lecz fakt, że było to według mnie średnio przedstawione. Wybaczcie mi, ale w przypadku, gdy po pierwszych stronach i jednym spotkaniu z obcą osobą jesteśmy od nie uzależnieni, to ja tego nie kupuje. Dodajmy wepchanie erotyki w tę znajomość, to tak trochę zaciera mi to obraz manipulacji. Oczywiście, nie neguje tego zjawiska u brata Igi, ale tam nie mamy jasno i wprost opisanego schematu jak to działa, nie licząc wstawek na koniec rozdziału Szczepana, ale tam głównie mamy jego podkreślenie, że wszystko idzie zgodnie z planem. Dodam również, że irytował mnie pewien schemat, dom-zjeść- kąpiel - wino - spanie - sex, w różnych kombinacjach , mam wrażenie częstego powtarzania się schematu, ale t może tylko na mnie tak działo.
Podsumowując, książka ok, do przeczytania, bo tak jak wspomniałem na początku zakończenie fajne, choć pewnych elementów można było się domyślić, chodzi mi tutaj "kto" , ale powodzenia z główną bohaterką :)
Mam mieszane odczucia, po zakończonej lekturze.
Napisze szczerze, zakończenie spoko, szybko się czyta, to też jakiś plus. Jednakże, zachowanie głównej bohaterki, nie chwyciło mnie za serce, a nawet wielokrotnie przeklinałem w duchu jej zachowaniem. Oczywiście tak jak został pokazany proces tworzenia się osoby wypranej z uczuć,, jest dla mnie jasne, jednakże przedstawienie...
2022-01-24
Bardzo ciekawa pozycja, dająca wiele do przemyśleń i zostawiająca bałagan w naszym umyśle.
Książka oczywiście szokuje, bo nie mogło by być inaczej, jeżeli poruszane są w niej takie rzeczy jak pedofilia i całe zło jakie można wyrządzić dziecku, tym bardziej wpisując do tego jeszcze udział rodziny.
Po przeczytaniu, w sumie sam już nie wiem, co myśleć i co najważniejsze co brać za prawdę.
Możemy uwierzyć, że faktycznie te straszne rzeczy miały miejsce, jednakże dla mnie osobiście jest to wręcz nie bywałe by x ludzi oskarżonych o to nie pamiętało, że takie zdarzenia miały miejsce. Pomijając już fakt, że mogli kłamać, to przedstawione dowody, raczej ich brak, daje wiele do myślenia. Brak śladów na ofiarach, brak jakichkolwiek potwierdzeń, że rytuały które były w zeznaniach maiły miejsce., brak miejsc pochówków itp. Jest to wręcz nie możliwe do zatuszowania, ale z drugie strony czemu córki miał by kłamać??? Dodam jeszcze, że makabrycznie przeraża mnie fakt, jak można manipulować ludźmi, ich wspomnieniami, niebywałe zjawisko.
Bardzo ciekawa pozycja, dająca wiele do przemyśleń i zostawiająca bałagan w naszym umyśle.
Książka oczywiście szokuje, bo nie mogło by być inaczej, jeżeli poruszane są w niej takie rzeczy jak pedofilia i całe zło jakie można wyrządzić dziecku, tym bardziej wpisując do tego jeszcze udział rodziny.
Po przeczytaniu, w sumie sam już nie wiem, co myśleć i co najważniejsze co...
2022-01-19
Bardzo przyjemna lektura na jeden wieczór.
Ciekawy pomysł na historie, która wciąga.
Osobiście liczyłem na inne zakończenie, ale nie można mieć wszystkiego :)
Bardzo przyjemna lektura na jeden wieczór.
Ciekawy pomysł na historie, która wciąga.
Osobiście liczyłem na inne zakończenie, ale nie można mieć wszystkiego :)
2021-10-18
Osobiście lektura mnie wciągnęła, choć jak już było wspomniane wielokrotnie, początek to dość chaotyczny zlepek wydarzeń, które mogą sprawić, że będziemy się gubić w fabule, ale to już jest chyba zależy indywidualnie od obiorcy, ja osobiście nie miałem z tym problemu.
Było to moje pierwsze spotkanie z autorem i jestem usatysfakcjonowany, tym bardziej, że Dusiciel z Wiednia był mi nieznaną osobą, więc i zakończenie było mi nieznane. Satysfakcja, by mógłby być szczery, to nie jest pozycja, która jest wybitnie genialna, ale wychodzę założenia, że jeżeli coś sprawiło mi przyjemność, to przynajmniej książka jest bardzo dobra/rewelacyjna i tak tutaj było.
Historia przedstawiona w pierwszoosobowej formie, dość ciekawy oprawca, oraz fabuła oparta na faktach autentycznych, to sprawiło, że milo spędziłem czas.
Dodatkowym plusem, jest forma książki. Nigdy nie potrafię precyzyjnie nazwać tego zabiegu, więc nazwę je pod rozdziałami, są one krótkie, co sprawia, że nie męczymy się z lekturą i można ja pochłonąć na raz.
Osobiście lektura mnie wciągnęła, choć jak już było wspomniane wielokrotnie, początek to dość chaotyczny zlepek wydarzeń, które mogą sprawić, że będziemy się gubić w fabule, ale to już jest chyba zależy indywidualnie od obiorcy, ja osobiście nie miałem z tym problemu.
Było to moje pierwsze spotkanie z autorem i jestem usatysfakcjonowany, tym bardziej, że Dusiciel z Wiednia...
2021-10-14
Osobiście nigdy nie czytałem nic co było by Weird Fiction (tak mi się przynajmniej wydaje) i byłem ciekaw z czym się to je. Niestety, pomimo faktu, że jestem fanem horroru i grozy w literaturze, tutaj się zawiodłem. Strasznie się męczyłem przez całą lekturę i z trudem dobrnąłem do końca. Tak jak ktoś wspominał wcześniej, powieści są nie równe i tutaj się zgodzę, choć w moim przypadku tych dobrych, lub też ciekawych, była znikoma ilość. Większość historii do mnie nie przemawiała, nie budziła strachu, czy też niepewności, w małym stopniu pochłaniała mnie historia danej opowieści.
Wystawiona ocena jest wyłącznie moją subiektywną oceną i odzwierciedleniem jak ja spędziłem czas z lekturą.
Osobiście nigdy nie czytałem nic co było by Weird Fiction (tak mi się przynajmniej wydaje) i byłem ciekaw z czym się to je. Niestety, pomimo faktu, że jestem fanem horroru i grozy w literaturze, tutaj się zawiodłem. Strasznie się męczyłem przez całą lekturę i z trudem dobrnąłem do końca. Tak jak ktoś wspominał wcześniej, powieści są nie równe i tutaj się zgodzę, choć w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-09-20
Bardzo miłe zaskoczenie.
Życie w małej społeczności ( to już mnie kupiło ), gdyż fascynacja małymi grupami społecznymi jest dla mnie czymś bardzo intrygującym.
Krajobraz, przemówił do mnie i dał się odczuć gdzieś w głębi mojego mózgu podczas lektury.
Bohaterowie, ich życie i zachowania dość ciekawie, co sprawiało, że mogłem zrozumieć i postępowanie.
Oczywiście największym plusem dla mnie jest oczywiście zakończenie. Jeżeli do końca kryminału nie wiem kto, to dla mnie oznacza, że nie był to zmarnowany czas.
Bardzo miłe zaskoczenie.
Życie w małej społeczności ( to już mnie kupiło ), gdyż fascynacja małymi grupami społecznymi jest dla mnie czymś bardzo intrygującym.
Krajobraz, przemówił do mnie i dał się odczuć gdzieś w głębi mojego mózgu podczas lektury.
Bohaterowie, ich życie i zachowania dość ciekawie, co sprawiało, że mogłem zrozumieć i postępowanie.
Oczywiście największym...
Osobiście bawiłem się doskonale.
Postacie ok, może trochę nie podszedł mi Pan inspektor z Anglii, jakoś nie przemówiła do mnie ta postać. Dobre przestawianie życia w małej społeczności, relacji jakie w niej zachodzą, sposób obcowania i starania się odnalezienia w takim systemie.
Opisy przyrody w zupełności wystarczały bym mógł odczuć klimat Szetlandów, co jest dla mnie dużym plusem.
Przechodząc do najważniejszej rzeczy, czyli historii i tutaj mam dylemat. Z jednej strony spoko, bo przyznaje się bez bicia, że nie odgadłem kto zabił i byłem trochę zaskoczony faktem, kim ta osoba była. Z drugiej strony, kulminacja i finał odbyły się tak błyskawicznie, że brakował mi rozwinięcia szczegółowego motywu działania. Od tak, szybka opowieść czemu i kończymy. Myślę, że spokojnie jakieś parę storn i było by lepiej
Jako całość na plus.
Zboczymy co będzie w następnych tomach.
Osobiście bawiłem się doskonale.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPostacie ok, może trochę nie podszedł mi Pan inspektor z Anglii, jakoś nie przemówiła do mnie ta postać. Dobre przestawianie życia w małej społeczności, relacji jakie w niej zachodzą, sposób obcowania i starania się odnalezienia w takim systemie.
Opisy przyrody w zupełności wystarczały bym mógł odczuć klimat Szetlandów, co jest dla mnie...