Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nudna, przewidywalna, z irytującą główną bohaterką, która ciągle marzy o księciu z bajki. 

Nudna, przewidywalna, z irytującą główną bohaterką, która ciągle marzy o księciu z bajki. 

Po wielu pozytywnych opiniach czuję się zwyczajnie rozczarowana. Ponieważ nie jest to ani doskonała książka, ani bardzo dobra, ani dobra. Przeciętna, momentami przekombinowana, nieangażująca czytelnika, z bezbarwnymi postaciami, nudna, a do tego przewidywalna. Zawiodłam się. 

Po wielu pozytywnych opiniach czuję się zwyczajnie rozczarowana. Ponieważ nie jest to ani doskonała książka, ani bardzo dobra, ani dobra. Przeciętna, momentami przekombinowana, nieangażująca czytelnika, z bezbarwnymi postaciami, nudna, a do tego przewidywalna. Zawiodłam się. 

Prosty romans, z całkiem przyjemnym językiem. Jak ja to mówię, do przeczytania i zapomnienia, bo można miło spędzić kilka chwil z książką, jednak nie wniesie ona nic konkretnego do naszego życia.

Prosty romans, z całkiem przyjemnym językiem. Jak ja to mówię, do przeczytania i zapomnienia, bo można miło spędzić kilka chwil z książką, jednak nie wniesie ona nic konkretnego do naszego życia.

Bogata w wydarzenia fabuła. Interesujące postaci. Wartka akcja. Miłość. Namiętność. Thriller, science fiction i sensacja w jednym. Czegóż chcieć więcej? Polecam i czekam na trzeci tom.

Bogata w wydarzenia fabuła. Interesujące postaci. Wartka akcja. Miłość. Namiętność. Thriller, science fiction i sensacja w jednym. Czegóż chcieć więcej? Polecam i czekam na trzeci tom.

Początek książki nieco przynudza, ale im dalej, tym lepiej, bo akcja się rozkręca. Lekka i przyjemna, dobra na chwilę relaksu.

Początek książki nieco przynudza, ale im dalej, tym lepiej, bo akcja się rozkręca. Lekka i przyjemna, dobra na chwilę relaksu.

Powiem wam jedno, nie mogłam się oderwać od lektury 😁
Małgorzata Rogala podjęła się opisania bardzo ważnego i aktualnego tematu, jakim jest handel żywym towarem, a o którym powinno się mówić głośno.
Podczas czytania można odczuć wiele emocji, jest też napięcie, a wszystkie wątki bardzo ładnie się zazębiają i w ostateczności łączą w jedną całość. Mnie się podobało, dlatego polecam!

Powiem wam jedno, nie mogłam się oderwać od lektury 😁
Małgorzata Rogala podjęła się opisania bardzo ważnego i aktualnego tematu, jakim jest handel żywym towarem, a o którym powinno się mówić głośno.
Podczas czytania można odczuć wiele emocji, jest też napięcie, a wszystkie wątki bardzo ładnie się zazębiają i w ostateczności łączą w jedną całość. Mnie się podobało, dlatego...

Dobrze napisany erotyk, który w trakcie czytania nie peszy czytelnika ;)

Dobrze napisany erotyk, który w trakcie czytania nie peszy czytelnika ;)

Wciągający, zaskakujący, nieco przerażający thriller, godny polecenia.

Wciągający, zaskakujący, nieco przerażający thriller, godny polecenia.

Początek zaskakujący, i momentami śmieszny. Niestety im dalej, tym nudniej.

Początek zaskakujący, i momentami śmieszny. Niestety im dalej, tym nudniej.

Uwielbiam cięty język, jaki autorka serwuje w swoich książkach oraz pikantne scenki i zawiłą (jak zawsze) akcję. Jedyny minus to ten, że czyta się zdecydowanie za szybko.

Uwielbiam cięty język, jaki autorka serwuje w swoich książkach oraz pikantne scenki i zawiłą (jak zawsze) akcję. Jedyny minus to ten, że czyta się zdecydowanie za szybko.

Najlepsza i najmroczniejsza książka z serii "De Vincent". Godna polecenia cała seria.

Najlepsza i najmroczniejsza książka z serii "De Vincent". Godna polecenia cała seria.

Choć to książka, jakich wiele na rynku wydawniczym to Elle i Luck potrafią zauroczyć, a ich słowne przepychanki zwyczajnie bawią. Natomiast lekkość i prostota w stylu autorki sprawia, że lektura po prostu wciąga czytelnika i dosłownie czyta się sama. Moim zdaniem to idealna pozycja na zabicie wolnego czasu.

Choć to książka, jakich wiele na rynku wydawniczym to Elle i Luck potrafią zauroczyć, a ich słowne przepychanki zwyczajnie bawią. Natomiast lekkość i prostota w stylu autorki sprawia, że lektura po prostu wciąga czytelnika i dosłownie czyta się sama. Moim zdaniem to idealna pozycja na zabicie wolnego czasu.

Moim zdaniem początkowe książki Alka Rogozińskiego były dużo lepsze niż te najnowsze. Bo choć też różnie bywało, to spędzałam z nimi miło czas. Najnowsze, moim zdaniem są zwyczajnie przegadane, nudne i coraz mniej zabawne. Wielka szkoda.

Moim zdaniem początkowe książki Alka Rogozińskiego były dużo lepsze niż te najnowsze. Bo choć też różnie bywało, to spędzałam z nimi miło czas. Najnowsze, moim zdaniem są zwyczajnie przegadane, nudne i coraz mniej zabawne. Wielka szkoda.

Najnowszy cyk Małgorzaty Rogali, którego główną bohaterką jest Celina Stefańska, uważam za ciekawy, lekki i przyjemny w odbiorze.
Czytałam obie książki ("Kopię doskonałą" i "Cenny motyw" ) jedna po drugiej i przyznaję, że drugi tom, w moim odczuciu, wypadł lepiej. Historia wydała mi się bardziej dopracowane i interesująca. W "Kopii doskonałej" dobre pół książki nie mogłam się zaprzyjaźnić z główną bohaterką. Niemniej nie żałuję spędzonych chwil z obiema książkami. 

Najnowszy cyk Małgorzaty Rogali, którego główną bohaterką jest Celina Stefańska, uważam za ciekawy, lekki i przyjemny w odbiorze.
Czytałam obie książki ("Kopię doskonałą" i "Cenny motyw" ) jedna po drugiej i przyznaję, że drugi tom, w moim odczuciu, wypadł lepiej. Historia wydała mi się bardziej dopracowane i interesująca. W "Kopii doskonałej" dobre pół książki nie mogłam...

Najnowszy cyk Małgorzaty Rogali, którego główną bohaterką jest Celina Stefańska, uważam za ciekawy, lekki i przyjemny w odbiorze.
Czytałam obie książki ("Kopię doskonałą" i "Cenny motyw" ) jedna po drugiej i przyznaję, że drugi tom, w moim odczuciu, wypadł lepiej. Historia wydała mi się bardziej dopracowane i interesująca. W "Kopii doskonałej" dobre pół książki nie mogłam się zaprzyjaźnić z główną bohaterką. Niemniej nie żałuję spędzonych chwil z obiema książkami. 

Najnowszy cyk Małgorzaty Rogali, którego główną bohaterką jest Celina Stefańska, uważam za ciekawy, lekki i przyjemny w odbiorze.
Czytałam obie książki ("Kopię doskonałą" i "Cenny motyw" ) jedna po drugiej i przyznaję, że drugi tom, w moim odczuciu, wypadł lepiej. Historia wydała mi się bardziej dopracowane i interesująca. W "Kopii doskonałej" dobre pół książki nie mogłam...

"Nad Śnieżnymi Kotłami, jak i pozostałe książki z tej serii autentycznie angażują czytelnika. Uważam, że to bardzo udana seria z dominującym wątkiem kryminalno-szpiegowskim. I polecam wszystkim, którzy cenią sobie ciekawą intrygę oraz rzeczowe przedstawienie realiów minionej epoki. 

"Nad Śnieżnymi Kotłami, jak i pozostałe książki z tej serii autentycznie angażują czytelnika. Uważam, że to bardzo udana seria z dominującym wątkiem kryminalno-szpiegowskim. I polecam wszystkim, którzy cenią sobie ciekawą intrygę oraz rzeczowe przedstawienie realiów minionej epoki. 

Charakterystyczną cechą tej książki jest z pewnością powolne tempo akcji (mniej więcej do połowy książki), niemniej nie nudzi to czytelnika, a wręcz przeciwnie. Bo mimo zwyczajnego początku, potem zdarza się coś, co kieruje fabułę na zupełnie inne tory, a przy tym akcja zaczyna nabierać tempa. I od tej pory nic nie jest takie, jakim się wydawało początkowo. Dobrze skonstruowany thriller, z barwnymi bohaterami, przemyślaną fabułą i zaskakującym zakończeniem.

Charakterystyczną cechą tej książki jest z pewnością powolne tempo akcji (mniej więcej do połowy książki), niemniej nie nudzi to czytelnika, a wręcz przeciwnie. Bo mimo zwyczajnego początku, potem zdarza się coś, co kieruje fabułę na zupełnie inne tory, a przy tym akcja zaczyna nabierać tempa. I od tej pory nic nie jest takie, jakim się wydawało początkowo. Dobrze...

Co tu dużo pisać... po prostu świetna :D

Co tu dużo pisać... po prostu świetna :D

Lubię sięgać po książki o tematyce wojennej. Najczęściej są one bardzo emocjonujące. Tutaj niestety tego mi zabrakło. W dodatku przedstawione historie wydały mi się bardzo powierzchownie potraktowane.

Lubię sięgać po książki o tematyce wojennej. Najczęściej są one bardzo emocjonujące. Tutaj niestety tego mi zabrakło. W dodatku przedstawione historie wydały mi się bardzo powierzchownie potraktowane.

Uważam, że najmocniejszą stroną tej książki jest samo zakończenie — choć naciągane. Być może kiedyś powstanie ciąg dalszy, ale wątpię, żebym sięgnęła. Bo moim zdaniem, choć "Raw" miał potencjał, to niestety poległ i okazał się płytką i bezwartościową lekturą, na którą straciłam zbyt wiele czasu.

Uważam, że najmocniejszą stroną tej książki jest samo zakończenie — choć naciągane. Być może kiedyś powstanie ciąg dalszy, ale wątpię, żebym sięgnęła. Bo moim zdaniem, choć "Raw" miał potencjał, to niestety poległ i okazał się płytką i bezwartościową lekturą, na którą straciłam zbyt wiele czasu.