-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant6
Biblioteczka
2019-11-16
2019-12-28
Na początku był wielki "bum" na tę książkę w Internecie. Dużo pozytywnych opinii i polecenia ze wszystkich stron. Z czasem coraz więcej osób zaczęło narzekać, że to wcale taka dobra książka nie jest i jak Zmierzch wybiła się na głupiutkich nastolatkach. W końcu i ja się skusiłam, a moje oczekiwania nie były wysokie, zwłaszcza, że to jest pierwsza część, więc doświadczenie autorki było niższe niż teraz. I muszę przyznać, że naprawdę dobrze się bawiłam, literatura czysto rozrywkowa, ale nie przynudza, dzieje się sporo, bohaterowie też całkiem w porządku. Świat wykreowany w dostateczny sposób - widać, że Sarah J. Maas zostawiła sobie pole do popisu w kolejnych częściach. Zdecydowanie sięgnę po kolejne tomy, a jeśli jesteście zainteresowani książkami młodzieżowymi z żeńskimi heroinami, to jak najbardziej polecam.
Na początku był wielki "bum" na tę książkę w Internecie. Dużo pozytywnych opinii i polecenia ze wszystkich stron. Z czasem coraz więcej osób zaczęło narzekać, że to wcale taka dobra książka nie jest i jak Zmierzch wybiła się na głupiutkich nastolatkach. W końcu i ja się skusiłam, a moje oczekiwania nie były wysokie, zwłaszcza, że to jest pierwsza część, więc doświadczenie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-07
Pewnie gdyby nie akcja Czytajpl nie skusiłabym się na zapoznanie z tą pozycją, bo to zupełnie nie są moje klimaty. Ba! Myślę, że gdybym sięgnęła po nią w wydaniu papierowym, to nie dotrwałabym do końca, bo tak by mnie ta książka wymęczyła. Jednak miałam możliwość, dzięki wspomnianej już akcji, przesłuchania jej. Wiele pojęć było dla mnie nie zrozumiałych, momentami w ogóle się wyłączałam, choć przyznam, że była to interesująca przygoda. Pewnie niektóre ciekawostki zostaną ze mną na dłużej, ale jeśli miałabym streścić wszystkie rozdziały tej pozycji, to nie podołałabym temu zadaniu. Myślę, że ta książka trafiłaby do osób, które już co nie co o tej patologi słyszały i chciałyby poznać pewne smaczki, ale osobom zupełnie zielonym w tych tematach raczej odradzam.
Pewnie gdyby nie akcja Czytajpl nie skusiłabym się na zapoznanie z tą pozycją, bo to zupełnie nie są moje klimaty. Ba! Myślę, że gdybym sięgnęła po nią w wydaniu papierowym, to nie dotrwałabym do końca, bo tak by mnie ta książka wymęczyła. Jednak miałam możliwość, dzięki wspomnianej już akcji, przesłuchania jej. Wiele pojęć było dla mnie nie zrozumiałych, momentami w ogóle...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-01
Przeczytałam, przesłuchałam, poznałam.
I nie było tak źle jak wszyscy mówili, choć również nie należę do bardzo wąskiej grupy miłośników tej historii.
Przeczytałam, przesłuchałam, poznałam.
I nie było tak źle jak wszyscy mówili, choć również nie należę do bardzo wąskiej grupy miłośników tej historii.
2019-11-11
Pierwszy raz spotkałam się z opowiadaniami tego typu i przyznam, że bardzo mi się spodobały. Nie będę ukrywać, że kojarzą mi się one z serialem Black Mirror, który zaczęłam oglądać w tym samym momencie, co czytać tę książkę, choć jest to bardziej taka wersja light tego serialu. Zakończenie każdego opowiadania jest zaskakujące, jednak nie jest to "wow", ale bardziej takie "o". Polecam fanom klimatów lekkiego science-fiction.
Pierwszy raz spotkałam się z opowiadaniami tego typu i przyznam, że bardzo mi się spodobały. Nie będę ukrywać, że kojarzą mi się one z serialem Black Mirror, który zaczęłam oglądać w tym samym momencie, co czytać tę książkę, choć jest to bardziej taka wersja light tego serialu. Zakończenie każdego opowiadania jest zaskakujące, jednak nie jest to "wow", ale bardziej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-07
Książka o życiu zwykłych ludzi. Akcja bardzo powolna, pojawia się wiele retrospekcji, również wiele bardzo obrazowych opisów. Jak dla mnie jest to pozycja trochę rozwleczona i do końca nie mogłam się w nią wciągnąć, nie przywiązałam się również do bohaterów, jednak jeśli ktoś lubi historie tego typu, to powinna mu się spodobać, bo została dobrze napisana, po prostu nie mój gatunek.
Książka o życiu zwykłych ludzi. Akcja bardzo powolna, pojawia się wiele retrospekcji, również wiele bardzo obrazowych opisów. Jak dla mnie jest to pozycja trochę rozwleczona i do końca nie mogłam się w nią wciągnąć, nie przywiązałam się również do bohaterów, jednak jeśli ktoś lubi historie tego typu, to powinna mu się spodobać, bo została dobrze napisana, po prostu nie mój...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-03
2019-10-13
2019-09-12
Przez te ponad trzysta stron na przemian śledzimy dwie całkiem odmienne rzeczywistości. Życie młodej Asleigh jest życiem typowego człowieka, przeżywa różne emocje, ale wszystko w normalnych ilościach, za to historia żony Jeremy'ego jest przepełniona erotyzmem, również ohydnymi zdarzeniami, które odpychały i szokowały, ale zarazem przyciągały.
Świetną sprawą jest klimat tej książki. Większość zdarzeń ma miejsce w starym i dość ponurym domu Crawfordów. Akcja rozwija się naprawdę bardzo powoli, jednak cały czas czuć, że coś wisi w powietrzu i czytelnik tylko czeka aż dowie się o co chodzi. I to rozwiązanie akcji było po prostu dobre. Wyjaśniło wiele rzeczy, ale również pozostawiło z kolejnymi pytaniami, przede wszystkim co było prawdą, a co nie?
Nie będę ukrywać, że znajdziecie tutaj naprawdę sporo scen erotycznych, ja osobiście za nimi nie przepadam, dlatego z początku nie podobała mi się ta książka, przeglądając opinie innych czytelników znalazłam kilka, którym również to przeszkadzało. Nawet nie sądziłam, że coś może zmienić mój wyrok, jednak okazuje się, że właśnie temu zakończeniu się to udało, po dobrnięciu do ostatnich stron wszystko się ładnie ułożyło i powstała spójna historia. Jest to zdecydowanie jeden z tych przykładów, które udowadniają, że warto czytać do końca.
Nie wiem czy autorka użyła jakichś typowych thrillerowych szablonów, nie wiem czy takie zakończenia to chleb powszedni w tym gatunku, jednak zdecydowanie mogę przyznać, że jest to naprawdę specyficzna lektura, o której nie zapomnę tak szybko. Nie mogę jej polecić z czystym sumieniem, bo zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy będą w stanie dobrnąć do końca, a to jest właśnie najlepsze co ma do zaoferowania ta książka. Dlatego jeśli już się skusicie, to nie odkładajcie jej, a końcówka powinnam Wam to wynagrodzić.
Więcej: https://literkowymelonik.blogspot.com/2019/10/coraz-wiekszy-mrok-colleen-hoover.html
Przez te ponad trzysta stron na przemian śledzimy dwie całkiem odmienne rzeczywistości. Życie młodej Asleigh jest życiem typowego człowieka, przeżywa różne emocje, ale wszystko w normalnych ilościach, za to historia żony Jeremy'ego jest przepełniona erotyzmem, również ohydnymi zdarzeniami, które odpychały i szokowały, ale zarazem przyciągały.
Świetną sprawą jest klimat tej...
2019-10-01
2019-09-18
Moim zadaniem domowym było przeczytanie i opracowanie dwóch wybranych listów. Tylko dwóch. Jednak sama historia Wertera tak bardzo mnie zainteresowała, że postanowiłam poznać ją całą, nawet pomimo faktu, że wiedziałam jak się skończy. Cała książka przepełniona jest wieloma ciekawymi refleksjami na temat życia, powiedziałabym nawet, że to taka wersja "hard" "Małego Księcia", ale spodobała mi się znacznie bardziej. Jest to książka dobra, jednak rozumiem, że nie każdemu może się podobać, a wręcz mniejszości jak patrzę na moich rówieśników. Moim zdaniem warto jednak spróbować, zwłaszcza, że to nie jest żadna cegła i w dodatku jest to powieść epistolarna.
Moim zadaniem domowym było przeczytanie i opracowanie dwóch wybranych listów. Tylko dwóch. Jednak sama historia Wertera tak bardzo mnie zainteresowała, że postanowiłam poznać ją całą, nawet pomimo faktu, że wiedziałam jak się skończy. Cała książka przepełniona jest wieloma ciekawymi refleksjami na temat życia, powiedziałabym nawet, że to taka wersja "hard" "Małego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-06-23
Nie jest to książka zła i bardzo ją szanuję, jednak nie jest to mój typ literatury. Co mi nie podpasowało w "Madame"? Była to bardzo powolna historia, żeby nie powiedzieć, że nużąca. I żeby nie było, ja zdaję sobie sprawę, że to nie jest taka typowa literatura dla mas. Język w tej książce jest bardzo poetycki i nieraz nawiązuje ona do wielu dzieł z różnych dziedzin artystycznych. Jednak dla mnie działo się tu zdecydowanie za mało. Jednak warto zwrócić uwagę na coraz mniej popularne opisywanie miłości. Wiecie, teraz wszystko dzieje się tak szybko, jedno spojrzenie i już wielka miłość. Tutaj główny bohater zaczyna czuć coś do swojej nauczycielki francuskiego i wszystkie jego uczucia i rozterki zostały przedstawione naprawdę realistycznie. Ale może rzeczywiście coś w tym jest, że nasze życie nam nie wystarcza, dlatego sięgamy po książki i nie do końca oczekujemy od nich realizmu, bo ilu z Was przeżyło takie historie jakie można znaleźć w typowych książkach obyczajowych? Innym ciekawym elementem tej powieści jest czas akcji, bowiem wszystko dzieje się w PRL-u.
Nie jest to książka zła i bardzo ją szanuję, jednak nie jest to mój typ literatury. Co mi nie podpasowało w "Madame"? Była to bardzo powolna historia, żeby nie powiedzieć, że nużąca. I żeby nie było, ja zdaję sobie sprawę, że to nie jest taka typowa literatura dla mas. Język w tej książce jest bardzo poetycki i nieraz nawiązuje ona do wielu dzieł z różnych dziedzin...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-06-18
Jest to pierwsza książka normalnych rozmiarów, którą przeczytałam w języku angielskim i bardzo polecam zaczynać przygodę z innym językiem od młodzieżówek lub po prostu pozycji lekkich. Sama "Geekerella" była naprawdę przyjemną lekturą, ale nie znajdziecie tutaj jakichś głębszych myśli, jest to literatura rozrywkowa, jednak bardziej mi się spodobała niż przeciętna książka z tej samej kategorii, bo miała taką pozytywną energię w sobie, no i to retelling Kopciuszka! A ja bardzo lubię retellingi, zwłaszcza te Kopciuszkowe. Książka porusza też współczesną tematykę fandomów, fanów i ogólnie bycia Geekiem, czego można się domyślić już po samym tytule.
Jest to pierwsza książka normalnych rozmiarów, którą przeczytałam w języku angielskim i bardzo polecam zaczynać przygodę z innym językiem od młodzieżówek lub po prostu pozycji lekkich. Sama "Geekerella" była naprawdę przyjemną lekturą, ale nie znajdziecie tutaj jakichś głębszych myśli, jest to literatura rozrywkowa, jednak bardziej mi się spodobała niż przeciętna książka z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-06-15
"Nerve" to książka, którą zechciałam przeczytać od momentu, kiedy po raz pierwszy o niej usłyszałam. Wiecie wielka gra, w której dostajesz zadania i musisz je wykonywać, a wszyscy Cię obserwują. No mnie to zainteresowało. Do tego stopnia, że nawet ją sobie kupiłam, a zazwyczaj tego nie robię. Już przed lekturą spotkałam się z opiniami żeby się nie nastawiać, bo to nie jest jakaś super książka. I wiecie co? Rzeczywiście, do fajerwerków trochę jej brakuje, ot takie przyjemne czytadło, o którym szybko się zapomina. Podsumowując jest to literatura typowo rozrywkowa i to nawet nie jakaś na najwyższym poziomie, jednak jeśli akurat nie macie niczego pod ręką, a tę pozycję akurat tak, to można sięgnąć, bo nie jest to zła książka.
"Nerve" to książka, którą zechciałam przeczytać od momentu, kiedy po raz pierwszy o niej usłyszałam. Wiecie wielka gra, w której dostajesz zadania i musisz je wykonywać, a wszyscy Cię obserwują. No mnie to zainteresowało. Do tego stopnia, że nawet ją sobie kupiłam, a zazwyczaj tego nie robię. Już przed lekturą spotkałam się z opiniami żeby się nie nastawiać, bo to nie jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-13
Tematyka tej książki bardzo mnie ciekawiła, bo przed przeczytaniem jej nie wiele wiedziałam o Korei Północnej, poza tym, że raczej nie chciałabym spędzać tam wakacji. Już sam fakt, że to historia ludzi, którzy zostali porwani na zlecenie wodza jakiegoś kraju, co brzmi jak historia wzięta z filmu, bardzo mnie zainteresował. Styl autora jest naprawdę przyjemny do czytania, bo nie używa on jakiegoś wyszukanego słownictwa, jednak świadomość, że nie jest to fikcja sprawia, że lektura ta do najłatwiejszych nie należy i może szokować. Krótko mówiąc jest to reportaż, który przekonał mnie do reportaży.
Tematyka tej książki bardzo mnie ciekawiła, bo przed przeczytaniem jej nie wiele wiedziałam o Korei Północnej, poza tym, że raczej nie chciałabym spędzać tam wakacji. Już sam fakt, że to historia ludzi, którzy zostali porwani na zlecenie wodza jakiegoś kraju, co brzmi jak historia wzięta z filmu, bardzo mnie zainteresował. Styl autora jest naprawdę przyjemny do czytania, bo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-19
To moja druga książka tego autora, a przed sięgnięciem po jakiekolwiek jego dzieło, jego pióro kojarzyło mi się z piórem Sparksa czy innego autora romansów, a okazuje się, że nie jest to do końca prawda. Oczywiście pojawił się wątek romantyczny, ale bardzo mnie zaskoczyło, że autor poruszył sferę irracjonalną i sprawiło, że książki te nie są typowe i przesłodzone. Bawiłam się nieźle. I pewnie kiedyś wrócę do tego autora. Dlatego jeśli szukacie takiego typowego romansu, który wcale takim typowym romansem nie jest, to "Uratuj mnie" się nada.
To moja druga książka tego autora, a przed sięgnięciem po jakiekolwiek jego dzieło, jego pióro kojarzyło mi się z piórem Sparksa czy innego autora romansów, a okazuje się, że nie jest to do końca prawda. Oczywiście pojawił się wątek romantyczny, ale bardzo mnie zaskoczyło, że autor poruszył sferę irracjonalną i sprawiło, że książki te nie są typowe i przesłodzone. Bawiłam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-06
Jest to niewątpliwie książka z gatunku, po który nie sięgam jakoś często. Prawdę mówiąc nie wiem czy nie jest to pierwsza książka popularnonaukowa, którą przeczytałam w swoim krótkim życiu. A sama tematyka, to w ogóle bardzo ciekawa i ciągle na językach, bo jak to w końcu jest z tym Bogiem? Myślę, że pozycja ta jest warta przeczytania i myślę, że mnie w pewnym stopniu pomogła znaleźć moje zdanie na ten temat. Nie będę ukrywać, że autor jest ateistą, zresztą nie ciężko to znaleźć, więc ta książka jest w pewnym stopniu krytyką religii, ale co istotne, temat ten został w naprawdę naukowy sposób przedstawiony. To nie jest tylko opinia Dawkinsa na temat religii, ale znajdziecie tutaj naprawdę wiele przeróżnych argumentów, które dają do myślenia. Polecam wszystkim, i wierzącym, i niewierzącym. Bo jeśli naprawdę wierzysz, to żadna książka tego nie zmieni, a jeśli jednak otworzy oczy na pewne sprawy, to chyba dobrze, bo czy nie lepiej nie być już tym zaślepionym człowiekiem?
Jest to niewątpliwie książka z gatunku, po który nie sięgam jakoś często. Prawdę mówiąc nie wiem czy nie jest to pierwsza książka popularnonaukowa, którą przeczytałam w swoim krótkim życiu. A sama tematyka, to w ogóle bardzo ciekawa i ciągle na językach, bo jak to w końcu jest z tym Bogiem? Myślę, że pozycja ta jest warta przeczytania i myślę, że mnie w pewnym stopniu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-03
2019-09-08
2019-07-11
Ta książka nie ma zbyt wysokiej średniej na Lubimyczytać, ogólnie nie jest ona też bardzo popularna, nie udało jej się przebić przez znane Igrzyska, Niezgodną, Szklane Trony i inne tego typu rzeczy. I po przeczytaniu pierwszej części jestem w stanie zrozumieć dlaczego, rozumiem też zachwyty pewnych osób. Przede wszystkim książka ta jest bardzo nierówna. Przez pierwszą połowę, a nawet może trochę więcej niż połowę, nie dzieje się specjalnie dużo, czytelnik został wrzucony do świata, o którym nie wie za wiele, wszystko wydawało mi się podejrzane, a działania nieprzemyślane. Ale, ale, nie ważne jak się zaczyna, a ważne jak się kończy, bowiem ta druga połowa jest naprawdę dobra. Wszystkie intrygi się rozwiązują i okazuje się, że wszystko było tak naprawdę zaplanowane i dokładnie przemyślane. I nie wiem jak inni, ale ja odczułam, że pod koniec poziom jest znacznie wyższy, pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że w drugiej części autorka pokazała swój jeszcze lepszy poziom.
Podsumowując nie bardzo wiem co mam o tej książce sądzić. Dość słaba pierwsza połowa i bardzo dobra druga daje raczej taką przeciętną pozycję. Jednak z racji, że jest tak, a nie na odwrót z pewnością sięgnę po część kolejną. Nie chcę Wam jej odradzać, bo to nie jest pozycja do końca zła, ale chcę żebyście mieli świadomość, że fajerwerków raczej tutaj nie znajdziecie, chociaż może ja jestem już zbyt wymagająca, kto wie?
Więcej: https://literkowymelonik.blogspot.com/2019/08/corka-zjadaczki-grzechow-melinda.html
Ta książka nie ma zbyt wysokiej średniej na Lubimyczytać, ogólnie nie jest ona też bardzo popularna, nie udało jej się przebić przez znane Igrzyska, Niezgodną, Szklane Trony i inne tego typu rzeczy. I po przeczytaniu pierwszej części jestem w stanie zrozumieć dlaczego, rozumiem też zachwyty pewnych osób. Przede wszystkim książka ta jest bardzo nierówna. Przez pierwszą...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Motyw przewodni tej książki, to "jak osiągnąć sukces", autor raczy nas radami i anegdotkami na ten temat, w dużym skrócie, uważając, że nie zależy on od motywacji, a od ciężkiej pracy. Wiele z tych rad jest dość oczywistych, choć często o nich zapominamy. Sama rzadko sięgam po tego typu książki i pewnie gdyby nie akcja Czytajpl.pl nie skusiłabym się i na tę pozycję, jednak skoro za darmo mogłam spróbować czegoś nowego, w dodatku w formie audiobooka, do której się powoli przekonuję, to stwierdziłam czemu nie. Pewnie nie będę jej długo pamiętać, choć może niektóre ciekawostki zostaną ze mną najdłużej.
Motyw przewodni tej książki, to "jak osiągnąć sukces", autor raczy nas radami i anegdotkami na ten temat, w dużym skrócie, uważając, że nie zależy on od motywacji, a od ciężkiej pracy. Wiele z tych rad jest dość oczywistych, choć często o nich zapominamy. Sama rzadko sięgam po tego typu książki i pewnie gdyby nie akcja Czytajpl.pl nie skusiłabym się i na tę pozycję, jednak...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to