Patolodzy. Panie doktorze, czy to rak?
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Wydawnictwo:
- Audioteka, Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2019-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366431836
Czy gdzieś w twoim ciele mogą kryć się pozostałości twojego brata bliźniaka? Dlaczego londyńscy kominiarze zaskakująco często cierpieli na raka moszny? I czy to możliwe, żeby guz podwoił się w ciągu zaledwie doby?
Szokujące, obrzydliwe, zabawne, fascynujące… Nowotwory i inne choroby kryją wiele tajemnic. Autorka popularnego bloga Patolodzy na klatce przeprowadzi cię przez twój świat wewnętrzny, zaczynając od różowo-fioletowych maziajów na szkiełku pod mikroskopem, a kończąc na stole sekcyjnym w prosektorium. W tej książce opowiada o wszystkim, co zwykłych ludzi przyprawia o ból głowy. Dosłownie.
"Nie znacie nas, my jednak niejednokrotnie znamy was lepiej niż wasi bliscy. W końcu liczy się wnętrze, a mało kto bada je dogłębniej niż patolodzy."
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 880
- 716
- 187
- 80
- 70
- 22
- 18
- 17
- 16
- 16
OPINIE i DYSKUSJE
Książka „Patolodzy. Panie doktorze, czy to rak?” Pauliny Łopatniuk zaprasza nas do ciekawej literatury, która nie jest dla wszystkich. Dużo w niej fachowych terminów i obrzydliwych opisów.
Autorka uwielbia swoją pracę, co można zauważyć podczas czytania.
Najbardziej zainteresowały mnie tematy związane z pracą patomorfologa. Znajdziemy w niej również informacje dotyczące raka, chorób, ciąży, wirusów a to wszystko w nawiązaniu do prawdziwych wydarzeń z życia ludzi i historii.
Ciekawa i wymagająca lektura.
Książka „Patolodzy. Panie doktorze, czy to rak?” Pauliny Łopatniuk zaprasza nas do ciekawej literatury, która nie jest dla wszystkich. Dużo w niej fachowych terminów i obrzydliwych opisów.
więcej Pokaż mimo toAutorka uwielbia swoją pracę, co można zauważyć podczas czytania.
Najbardziej zainteresowały mnie tematy związane z pracą patomorfologa. Znajdziemy w niej również informacje dotyczące...
Dobrze, że na książkę zdecydowałem się w formie audio, bo inaczej bym jej nie skończył. Słuchając ją czułem się jak student, który pomylił nie tylko sale wykładowe, ale i kierunki i słucha wykładu z którego nic nie rozumie i po jego zakończeniu też nic nie będzie rozumiał. Za nudne, zbyt skomplikowane dla laika, tylko dla twardego elektoratu medycznego.
Dobrze, że na książkę zdecydowałem się w formie audio, bo inaczej bym jej nie skończył. Słuchając ją czułem się jak student, który pomylił nie tylko sale wykładowe, ale i kierunki i słucha wykładu z którego nic nie rozumie i po jego zakończeniu też nic nie będzie rozumiał. Za nudne, zbyt skomplikowane dla laika, tylko dla twardego elektoratu medycznego.
Pokaż mimo toJestem fanką wpisów autorki na Facebooku, bardzo poszerzyły mi się horyzonty, po przeczytaniu tej książki również.
Napisana bardzo lekko, co jest rzadko spotykane wśród książek popularnonaukowych. Lektorka audiobooka nadawała książce jeszcze więcej humoru, myślę, że idealnie przekazała zapisy autorki. Oddanie pamięci odkrywczyniom niektórych schorzeń ujęło moje serce.
Rzetelna i niezwykle interesująca książka, wspaniała!!!
Jestem fanką wpisów autorki na Facebooku, bardzo poszerzyły mi się horyzonty, po przeczytaniu tej książki również.
więcej Pokaż mimo toNapisana bardzo lekko, co jest rzadko spotykane wśród książek popularnonaukowych. Lektorka audiobooka nadawała książce jeszcze więcej humoru, myślę, że idealnie przekazała zapisy autorki. Oddanie pamięci odkrywczyniom niektórych schorzeń ujęło moje...
Bardzo nudna ksiazka. Autorka nie potrafi pisac.
Bardzo nudna ksiazka. Autorka nie potrafi pisac.
Pokaż mimo toPoczątek nie jest łatwy mikroskop i komórki barwniki to nie dla każdego cos ciekawego - przebrnęłam przez medyczne sformułowania i zrobiłam kolejne podejście do książki i kolejne ...forma przekazu medyczna mało wciągająca ja się poddaję i już raczej nie doczytam.
Początek nie jest łatwy mikroskop i komórki barwniki to nie dla każdego cos ciekawego - przebrnęłam przez medyczne sformułowania i zrobiłam kolejne podejście do książki i kolejne ...forma przekazu medyczna mało wciągająca ja się poddaję i już raczej nie doczytam.
Pokaż mimo toJest to książka, którą świetnie mi się czytało.
Niezwykle ciekawa. Z mnóstwem ciekawostek i "smaczków" medycznych. Równocześnie nietrudno się zorientować , że autorka jest osobą oczytaną, i między okularem mikroskopu a stołem sekcyjnym znajduje widać czas na inne zainteresowania literackie. Tak lekkiego stylu narracji w książce , jak by nie patrzeć , popularnonaukowej mogę tylko autorce pozazdrościć. W dodatku poczucie humoru autorki ( no, tak, ciut makabryczne momentami) po prostu idealnie mi odpowiada. Przez całą lekturę miałam poczucie, że to "świetna babka " I fantastycznie by się z nią gadało.
Jednak zdecydowanie nie jest to książka dla każdego.
Zdecydowanie odradzam osobom "obrzydliwym", dla których wizja martwicy serowatej, czy pasożytniczych bliźniaków jest przykra. Zwłaszcza, że autorka uświadomi je także w zakresie posiadania żywego inwentarza w mieszkach włosowych- i nie, nie o bakteriach mówię.
Myślę też, że osoby, które ostatni kontakt nauką biologii i mikroskopem zakończyły gdzieś w szkole podstawowej nadmiar wiedzy specjalistycznej może przytłoczyć.
Nie jest to przecież też pozycja typowo naukowa, przeznaczona dla lekarzy.
Ale dla mnie idealna.
Mnóstwo informacji, i fantastyczna w odbiorze luźna narracja (tak, tak, lubię dygresje),takie "babskie" pogaduchy o patomorfologii.
Jest to książka, którą świetnie mi się czytało.
więcej Pokaż mimo toNiezwykle ciekawa. Z mnóstwem ciekawostek i "smaczków" medycznych. Równocześnie nietrudno się zorientować , że autorka jest osobą oczytaną, i między okularem mikroskopu a stołem sekcyjnym znajduje widać czas na inne zainteresowania literackie. Tak lekkiego stylu narracji w książce , jak by nie patrzeć , popularnonaukowej mogę...
Fantastyczna książka,która rozszerza horyzonty i wiedzę. Chodź nie jestem w żaden sposób związana z medycyną,tylko jestem laikiem amatorem.Każda nowa informacja przydaje się.
Fantastyczna książka,która rozszerza horyzonty i wiedzę. Chodź nie jestem w żaden sposób związana z medycyną,tylko jestem laikiem amatorem.Każda nowa informacja przydaje się.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo ciekawa, jednak jak dla mnie ze względu na dużą ilość pojęć medycznych, nie wszystko było zrozumiałe.
Mimo wszystko dowiedziałam się wielu ciekawych informacji.
Książka bardzo ciekawa, jednak jak dla mnie ze względu na dużą ilość pojęć medycznych, nie wszystko było zrozumiałe.
Pokaż mimo toMimo wszystko dowiedziałam się wielu ciekawych informacji.
Autorka coś stara się przekazać swoistą nowomową (skoro pacjenci/chorzy to wiadomo, że obie płcie i nie trzeba rzeczownika w formie pluralis rozdzielać pod kątem płci - ot podstawy gramatyki, albo skoro schodzi, to wiadomo, że w dół, itd.) i chaotycznym stylem narracji. Momentami jest przegadana, momentami autorka coś chce napisać ale gmatwa się w swojej narracji - krótko mówiąc przynudza. Są chwile, gdy zaczyna opisywać etiologię, by nagle infantylnie uprościć temat. Autorka opisuje jedno zjawisko wtrącając nie wiadomo czemu jakieś dygresje bez większego związku z myślą przewodnią. Skoro próbuje się pisać o etiologii raka szyjki macicy, to na Boga po co dygresje o schistosomatozie, WZW czy EBV itd. Czytałem to z perspektywy lekarza. Szału nie ma. Może i pasjonatka, ale szczególnego daru do przekazywania w sposób popularyzatorski wiedzy nie ma.
Autorka coś stara się przekazać swoistą nowomową (skoro pacjenci/chorzy to wiadomo, że obie płcie i nie trzeba rzeczownika w formie pluralis rozdzielać pod kątem płci - ot podstawy gramatyki, albo skoro schodzi, to wiadomo, że w dół, itd.) i chaotycznym stylem narracji. Momentami jest przegadana, momentami autorka coś chce napisać ale gmatwa się w swojej narracji - krótko...
więcej Pokaż mimo toLektura dość wymagająca, ale ciekawa.
Lektura dość wymagająca, ale ciekawa.
Pokaż mimo to