Opinie użytkownika
Umęczyłam się nad książką okropnie. Z założenia miało być fajnie, spodziewałam się zuoełnie czegoś innego , a dostałam ciepłe kluchy. Bohaterowie mdli aż do bólu, żadnej akcji i do tego przewidywalna. Gdyby chociaż główna bohaerka miała w sobie odrobinę ikry to czytałoby się lepiej.
Pokaż mimo toJakoś szału nie ma. Bohaterowie nijacy, akcja też taka sobie. Nie wiem czy sięgnę po następne części
Pokaż mimo toHistoria całkiem ciekawa, napisana z humorem. Fajni bohaterowie, trochę wątku kryminalnego. I niby wszystko fajnie z jednym ale..., Mianowicie znowu ocieka seksem i powtarzającym się schematem większości tego typu książek. On jest niesamowicie przystojny z kasą, ona piękna i oboje grają sobie na nerwach. Potem wybucha pożądanie i po wylądowaniu w łożku raptem zakochują się...
więcej Pokaż mimo toSpodziewałam się czegoś innego, ale trochę się zawiodłam, zwłaszcza jak opinię i porodach np wyraża osoba nie znająca do końca realiów z tym związanych. I tak drogi autorze, w położnictwie stany nagłe mogą wystąpić zawsze , nawet w najbardziej przwidłowo przebiegającym porodzie. Coś wiem na ten temat, bo 30 lat pracuję w sali porodowej.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa powieść. Akcja toczy się dwutorowo, a jej bohaterki to kobiety silne, twardo stąpjące po ziemi. Polecam
Pokaż mimo toNie rozumiem zachwytów nad tą książką, Nic szczególnego, kapie wręcz seksem i w zasadzie niewiele się w niej dzieje. To takie 365 dni w podobnym wydaniu. Podobał mi się jedynie wątek tajemniczego faceta i tylko z ciekawośći doczytałam do końca.
Pokaż mimo toNa początku bardzo mi się podobała, potem już trochę mniej. Niewiele wnosząca historia młodej kobiety, która w drodze do ziemi obiecanej traci męża i jest zdana na siebie. Jak łatwo się domyśleć trafia do domu publicznego i robi "karierę" kurtyzany. Nie tego spodziewałam się po opisie z okładki i chyba nie sięgnę po drugą część.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzejmująca opowieść o losach ludzi na Ukrainie w latach stalinizmu. Nedza , głód, chorby i ogrom nieszczęść jakich doświadczyli bohaterowie jest porażająca. Opisyawana historia trochę przypomina mi " Ogród zimowy " Kristin Hannah. Akcja przeplata się z czasami współczesnymi i tu drażniła mnie mała dziewczynka, która jak na czteroletnie dziecko jest nad podziw grzeczna i...
więcej Pokaż mimo toProces rodzenia dzieci na zamówienie i za pieniądze. Nawet nie chce mi się tego komentować.
Pokaż mimo toTo moje pierwsze spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnie. Książka pięknie napisana. Odebrałam ją jako spowiedż dziadka Hani. Na kanwie jego opowiadania Hania w końcu znałazła materiał na swoją książkę. Polecam
Pokaż mimo tospodziewałąm się po tej książce czegoś innego. Nie porwała mnie i jeszcze do tego główna bohaterka zachowywała się tak jakby miała wkroczyć w stado dzikich tygrysów
Pokaż mimo toAutorka jak zwykle nie zawodzi. Kathryn zostaje wysłana przez rodzinę do górniczej miejscowości Calvada. Tam odziedzicza po swoim wuju spadek i próbuje żyć według własnych zasad. Jako kobieta walcząca o swoje prawa i równość społeczną nie u wszystkich znajduje sympatię. Jest jedna sporo osób, ktre wsperają ją w walce o lepszą przyszłość dla Calvady. Jak potoczą się losy...
więcej Pokaż mimo toNie wiem co mam napisać, gdyż po przeczytaniu tej książki mam mieszane uczucia. Bohaterka zmaga się z poczuciem straty po porzuceniu przez męża i kompletnie sobie z tym nie radzi. Zaniedbuje siebie dzieci , a nawet psa.. Miałam ochotę udusić olgę, bo chociaż rozumiem ból po odrzuceniu przez męża to jednak na jednym facecie świat się nie kończy. Ogólnie może być ale bez szału.
Pokaż mimo toPowieść toczy się dwutorowo. Lata 50 w Japonii i czasy obecne w Ameryce. Po stracie ojca Tori Kovać wyrusza do Japonii, żeby poznać sekrety ojca z lat młodości. Czyta się przyjemnie, ale czegoś mi tu zabrakło. Temat waży ale jakoś płytko przedstawiony. Ogólnie nie jes zła
Pokaż mimo toNie wiem co napisać o tej książce. Gdyby mnie spotkała taka sytuacja to chyba przekreśliłoby to moje małżeństwo. Poruszany problem jest często tematem tabu. . Poza tym nie wiem czy potrafiłabym sobie poradzić ze świadomością, że straciłam cenne lata opieki nad córką.
Pokaż mimo toNie wciągnęła mnie zupełnie. Nie mogę pojąć jak doszło do zamiany telafonów jeśli rozmowa a raczej kłotnia odbyła się nad stolikiem. Z treści wynika ,że w biegu, więc tym bardziej nie wiem jak to się stało. Jak w dobie wszelkich zabezpieczeń bohaterowie tak sobie zwyczajnie grzebią w cudzym telefonie. Nie dałam rady tego czytać.
Pokaż mimo to