-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2023-11-30
2023-10-25
2022-09-16
2022-02-26
2021-08
2021-04-04
To seria z potencjałem na coś więcej!
Muszę autorkę pochwalić za kreację bohaterów, każdy był dla mnie jedyny w swoim rodzaju i "zapamiętywalny". Nawet jeżeli dana postać pojawiała się tylko na chwilę.
Ofelia nie jest typową Mary Sue, nie porywa się też z motyką na słońce (księżyc?). Ja ją na swój sposób polubiłam, uroczo niezdarna, raczej introwertyczka, nosząca stary szalik i okulary, ale jeśli ma coś do powiedzenia, mówi (a nawet jeśli nie, to ciotka za nią nadrabia! <3). Chce zaufać, ale nie bardzo wie komu (zresztą w tym świecie nie ma się co dziwić). Mam nadzieję, że w kolejnych częściach dostaniemy nieco więcej tego, jak działa swoimi mocami. Nie wiem czy do końca rozumiem jej relację z Thornem i jej "przypuszczenia" co do jego uczuć.
Jeśli chodzi o narzeczonego... gbur :P Na razie tyle mam do powiedzenia w tym temacie. Zobaczymy jak to wszystko potoczy się dalej...
Inni bohaterowie nie są biali albo czarni, każdy z nich ma swoje odcienie szarości. Powiedziałabym, że jednak DUŻA większość ma coś za uszami, ja do wielu z nich miałam ambiwalentne odczucia.
Co do świata, to często w fantastyce mam problem z jego ogarnięciem. W tym przypadku było podobnie, pomysł z Arkami ciekawy, choć nie wiem czy do końca zrozumiałam cały mechanizm.
Akcja momentami spowalniała, mogę jednak nazwać tę historię taką "swoją", taką w której się odnalazłam i co najważniejsze, chciałam wracać do lektury.
To seria z potencjałem na coś więcej!
Muszę autorkę pochwalić za kreację bohaterów, każdy był dla mnie jedyny w swoim rodzaju i "zapamiętywalny". Nawet jeżeli dana postać pojawiała się tylko na chwilę.
Ofelia nie jest typową Mary Sue, nie porywa się też z motyką na słońce (księżyc?). Ja ją na swój sposób polubiłam, uroczo niezdarna, raczej introwertyczka, nosząca stary...
2020-11-18
2019-11-26
2019-01-12
2017-02-06
2017-07-29
2018-02-05
2018-01-20
2017-01-31
2017-02-03
2017-03-18
2017-04-13
2017-06-05
Tak wysoka ocena głównie za to, że po prostu dobrze się przy niej bawiłam i chciałam wracać do czytania.
Mit o Persefonie i Hadesie został dobrze "ograny", aczkolwiek akcja momentami była bardzo monotonna.
Duży plus za przedstawienie tak wielu bogów, choć niestety główni bohaterowie nie przypadki mi zbytnio do gustu - Persefona bardzo pretensjonalna i zaborcza (zwłaszcza na początku), a Hades... była możliwość wykreowania ciekawej postaci, ale dla mnie to niestety ciepła klucha.
Nie bardzo odpowiadał mi też młodzieżowy język w ustach postaci.
Tak wysoka ocena głównie za to, że po prostu dobrze się przy niej bawiłam i chciałam wracać do czytania.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMit o Persefonie i Hadesie został dobrze "ograny", aczkolwiek akcja momentami była bardzo monotonna.
Duży plus za przedstawienie tak wielu bogów, choć niestety główni bohaterowie nie przypadki mi zbytnio do gustu - Persefona bardzo pretensjonalna i zaborcza (zwłaszcza...