Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI zajmującej się ściganiem seryjnych przestępców John E. Douglas, Mark Olshaker
Ocena 7,6
Mindhunter. Ta... John E. Douglas, Ma...

Na półkach: ,

'Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI' autorstwa John Douglas, Mark Olshaker - autentyczna historia agenta FBI, który z kolegami w latach 80 zaczęli opracowywać metody profilowania, ścigania seryjnych morderców oraz analizowali przyczyny popełnionych przez nich zbrodni. Jack Crawford z Milczenia Owiec a także główni profilerzy z Criminal minds byli wzorowani na osobie John Douglas a ostatnio oczywiście powstał serial na Netflix-Mindhunteer. Bardzo ciekawa książka z której dowiedziałam sie jak trudno było J.Douglasowi przekonać biuro że jego praca jest koniczna i znacznie ułatwi ściganie przestępców.

'Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI' autorstwa John Douglas, Mark Olshaker - autentyczna historia agenta FBI, który z kolegami w latach 80 zaczęli opracowywać metody profilowania, ścigania seryjnych morderców oraz analizowali przyczyny popełnionych przez nich zbrodni. Jack Crawford z Milczenia Owiec a także główni profilerzy z Criminal minds byli wzorowani na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się ze książka mnie porwie i zakocham sie w niej, wszak słyszałam tak dobre opinie o niej. Spotkał mnie spory zawód.Książka nie jest zła, jest ok i tyle.Bez fajerwerków.

Spodziewałam się ze książka mnie porwie i zakocham sie w niej, wszak słyszałam tak dobre opinie o niej. Spotkał mnie spory zawód.Książka nie jest zła, jest ok i tyle.Bez fajerwerków.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobry kryminał.Świetnie zbudowana fabuła, wątki które dopiero na końcu sie wyjasniają, ciekawie nakreślone postacie(uwaga!- uważny czytelnik właśnie dzieki nim bardzo szybko odkryje kto stoi za morderstwami w Lipowie).
Bardzo przyjemnie się czytało.

Nie podoba mi się natomiast zabieg autorki, który żywcem zerżnęła z C.Lackberg:
-retrospekcja-opis wydarzeń z przeszłosci
-narracja myśli mordercy - to jego motylkowanie doprowadza do szału.


Troszkę wkurzajace jest również jak potraktowała zasłużoną policjantkę K.Kopp, stara wyga została nie tylko ekstrawagancką pania dedektyw ze wzgledu na wyglad ale równiez zachowanie. To że uzywa jezyka typowego dla nastolatka bardzo mnie dziwiło: Stop!Spoko!Ale.
Ciagłe powtarzanie jak ona to szybko mówi.
No a najgosze jest chyba to iż Klementyna to chyba jakaś ironwoman której zima i mrozy w Polsce sie nie imają i potrafi chodzić w zimie w kamizelce bez rekawów "odkrywając stare wyblakłe tatuaże pokrywajace jej ramiona"...że-na-da...
Ach tak, po konsultacji ze znajomą również zgadzam sie, że autorka zbyt często wymienia bohaterów z pełnego imienia i nazwiska i prawie za każdym razem podaje ich zawód, miejsce pracy albo jakiś krótki opis postaci...zupełnie niepotrzebnie. Słuchajac audiobooka wręcz można dostać kota od tego.

Ponarzekałam sobie ale muszę przyznać, że ktoś kto lubi dobry kryminał się nie zawiedzie, ja zakupiłam juz kolejną część:)

Bardzo dobry kryminał.Świetnie zbudowana fabuła, wątki które dopiero na końcu sie wyjasniają, ciekawie nakreślone postacie(uwaga!- uważny czytelnik właśnie dzieki nim bardzo szybko odkryje kto stoi za morderstwami w Lipowie).
Bardzo przyjemnie się czytało.

Nie podoba mi się natomiast zabieg autorki, który żywcem zerżnęła z C.Lackberg:
-retrospekcja-opis wydarzeń z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To było naprawdę dobre czytanie, ba wręcz wciągajace.Czuję ogromny niedosyt.Co się stało z Leitnerem???

To było naprawdę dobre czytanie, ba wręcz wciągajace.Czuję ogromny niedosyt.Co się stało z Leitnerem???

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Claire w napadzie rabunkowym właśnie straciła męża.Po pogrzebie odkrywa wśród jego rzeczy zaskakujace i wstrzasąjace materiały które dowodzą, że jej mąż prowadził podwójne życie. Wraz z siostra Lydią zaczynają prowadzić śledztwo które daje im światło na wydarzenia sprzed 25 lat kiedy to zagineła ich najstarsza siostra Julia.
Bardzo mroczny i mocny thriller, od ktorego nie sposób się oderwać. Zło które wypełnia stronę po stronie. Polecam

Claire w napadzie rabunkowym właśnie straciła męża.Po pogrzebie odkrywa wśród jego rzeczy zaskakujace i wstrzasąjace materiały które dowodzą, że jej mąż prowadził podwójne życie. Wraz z siostra Lydią zaczynają prowadzić śledztwo które daje im światło na wydarzenia sprzed 25 lat kiedy to zagineła ich najstarsza siostra Julia.
Bardzo mroczny i mocny thriller, od ktorego nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bookathon 2015 wyzwanie 1 i 4.374

Bookathon 2015 wyzwanie 1 i 4.374

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

'Ten jeden rok' to kontynuacja powieści "Ten jeden dzień" Gayle Forman opisana z punktu widzenia Willema. Nieszczęśliwy wypadek w Paryżu sprawia,że Willem traci z oczu Lulu, dziewczynę któa dopiero co poznał a która zawładneła jego sercem. Zrezygnowany wraca do ojczyzny. Jest samotny, bezdomny i nie ma celu w życiu. Próbuje poukładac sprawy spadkowe, które ciagnęły się za nim od śmierci jego taty, próbuje naprawić stosunki z własna matka, próbuje odnaleść siebie angażujac się w wystawianą w Amsterdamie sztukę Szekspira. Ale przede wszystkim chce odnaleść Lulu. To dzięki niej poczuł, że nie jest sam, że jest ktoś kto chciałby się nim zaopiekować a w razie nibezpieczeństwa ochronić. Sprawa wydaje się mocno beznadziejna wszak nie zna nawet jej prawdziwego imienia ale Willem moze liczyc na pomoc przyjaciół.

Z przyjemnościa przeczytałam tą powieść.Bardzo dobrze nakreślona postać Willema. Z niecierpliwością czekałam na zakończenie i choć jestem zadowolona to czuje niedosyt...ale kto wie...moze autorka pokusi się o kolejny tom :)

'Ten jeden rok' to kontynuacja powieści "Ten jeden dzień" Gayle Forman opisana z punktu widzenia Willema. Nieszczęśliwy wypadek w Paryżu sprawia,że Willem traci z oczu Lulu, dziewczynę któa dopiero co poznał a która zawładneła jego sercem. Zrezygnowany wraca do ojczyzny. Jest samotny, bezdomny i nie ma celu w życiu. Próbuje poukładac sprawy spadkowe, które ciagnęły się za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem skad tyle zachwytów nad ta ksiązką. Jest głupiutka młoda dziewczyna, jest przystojny żołniez który za nią lata. Jest wojna i cała beznadzieja z nią związana a na domiar złego wszystko toczy się w komunistycznej Rosji. I na dodatek czasami czułam sie zniesmaczona opisami chędożenia rodem z 50 shades of grey, po tej lekturze będę myślała o Greyu przychylniej.No bo czymże różnią się te dwie ksiażki tak naprawdę, chyba tłem historycznym tylko. Jestem zawiedziona bo wiele słyszałam o tej książce i żałuję że straciłam na nią czas.Na dodatek wyjatkowo oopornie mi sie ją czytało.Nie polecam.

Jedyna interesującym aspektem był dla mnie opis wojny, biedy i głodu jaki cierpieli mieszkańcy Leningradu.Opisy szokujace dla osoby wyrosłej w dostatku i nie mającej pojęcia o realiach wojny. Ale nawet to czasami te były jaby jałowe, bez wyrazu. Jakby opisywała je osoba, dla której taka sytuacja na tyle spowszedniała,ze wykrzykniki są ZBĘDNE(bohaterka powieści) albo osoba która równiez nie ma pojecia o czym pisze(autorka). Dlatego jestem na nie, jest w tej książce coś co mnie po prostu odrzuca.

Nie wiem skad tyle zachwytów nad ta ksiązką. Jest głupiutka młoda dziewczyna, jest przystojny żołniez który za nią lata. Jest wojna i cała beznadzieja z nią związana a na domiar złego wszystko toczy się w komunistycznej Rosji. I na dodatek czasami czułam sie zniesmaczona opisami chędożenia rodem z 50 shades of grey, po tej lekturze będę myślała o Greyu przychylniej.No bo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Anne jest już starsza panią gdy niespodziewany list przywołuje wspomnienia wydarzeń z przeszłosci, gdy była młoda dziewczyną i w czasie II Wojny światowej pracowała jako pielegniarka w bazie wojskowej na Bora Bora. Pomimo iż miała komfortowe zycie, kochanych rodziców i narzeczonego coś popchneło ja by zostawić wszystko i udać sie na kraniec świata razem z najlepszą przyjaciółką Kitty. Na wyspie dzielnie opatruje rannych żołnierzy a wolny czas przeznacza na remont chatki znalezionej w głuszy nieopodal plaży z nowo zapoznanym żołnieżem Westrym . Anne na początku z dystansem traktuje Westry'ego lecz po jakimś czasie uswiadamia sobie, że zaczyna w niej kiełkowac uczucie wielokrotnie silniejsze niż to którym darzy swojego narzeczonego. Jednocześnie Kitty pakuje się kłopoty i Anne dzielnie ją wspiera. Na wyspie dochodzi w międzyczasie do tajemniczej zbrodni, której Anne jest świadkiem, a o której nie wolno jej bedzie mówić przez wiele lat.

Zaskakująco skonstruowana historia miłosna, kogo wybierze Anne, jak potoczą się losy przyjaciółek, czy sprawca zbrodni zostanie ujawniony a sprawiedliwości stanie się zadość?

Polecam przeczytać powieśc i samemu się przekonać. Dodam tylko,że nie sposób się od niej oderwać. Zaskakująco trzyma w napięciu.

Anne jest już starsza panią gdy niespodziewany list przywołuje wspomnienia wydarzeń z przeszłosci, gdy była młoda dziewczyną i w czasie II Wojny światowej pracowała jako pielegniarka w bazie wojskowej na Bora Bora. Pomimo iż miała komfortowe zycie, kochanych rodziców i narzeczonego coś popchneło ja by zostawić wszystko i udać sie na kraniec świata razem z najlepszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nick i Amy są małżeństwem od 5 lat i właśnie w ich piąta rocznicę Nick po powrocie do domu stwierdza, że jego żona zniknęła, przepadła, nikt nie wie czy została porwana, zamordowana, czy stało się coś innego a wszystkie podejrzenia skierowane zostają na Nicka. Nick od początku zaprzecza by miał cokolwiek wspolnego z zniknięciem swojej żony aczkolwiek nikt mu nie wieży. Książka pisana jest jako relacja zdarzeń zarówno Amy(dziennik) jak i Nicka, więc możemy obserwować dwa punkty widzenia tych samych wydarzeń. Jak dla mnie akcja wolno się rozkęcała aż do końca pierwszej części. Potem nie mogłam się od niej oderwać.Co sie stało z Amy, jaki udział i czy wogółe miał w tym Nick. Polecam przeczytać książke i zobaczyć film.

Nick i Amy są małżeństwem od 5 lat i właśnie w ich piąta rocznicę Nick po powrocie do domu stwierdza, że jego żona zniknęła, przepadła, nikt nie wie czy została porwana, zamordowana, czy stało się coś innego a wszystkie podejrzenia skierowane zostają na Nicka. Nick od początku zaprzecza by miał cokolwiek wspolnego z zniknięciem swojej żony aczkolwiek nikt mu nie wieży....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nigdy nie oceniam książek po okładce ani też nie sugeruję się opiniami innych, sama muszę przeczytać by wyrobić sobie opinie na dany temat. Słyszałam o niej wiele...złego i pewnie dlatego pobudziła moją ciekawość. Dodatkowo chciałam się dowiedzieć dlaczego była popularną pozycją wśród dziewczyn z Danbury( bohaterki serialu Orange is a new black). No cóż, teraz wiem, że trzeba być bardzo zdesperowanym, znudzonym bądź też odsiadywać wyrok w zakładzie zamkniętym by zabrać się za jej czytanie. Przyznam że sporo się uśmiałam czytając banalne i przewidywalne dialogi, i to pewnie jedyna pozytywna rzecz którą mogę o niej napisać. Ściągnełam sobie e-booka i bardzo ciekawym tej książki polecam zrobić to samo, absolutnie odradzam wydawać pieniądze na tą pozycje. Choć ciekawi mnie co się dalej przydarzy bohaterom to jednak nie na tyle by sięgnąć po część druga i trzecią.

Nigdy nie oceniam książek po okładce ani też nie sugeruję się opiniami innych, sama muszę przeczytać by wyrobić sobie opinie na dany temat. Słyszałam o niej wiele...złego i pewnie dlatego pobudziła moją ciekawość. Dodatkowo chciałam się dowiedzieć dlaczego była popularną pozycją wśród dziewczyn z Danbury( bohaterki serialu Orange is a new black). No cóż, teraz wiem, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opowieść o genialnej profesor psychologii poznawczej na Harvardzie, która pewnego dnia gubi się podczas biegania i nie wie gdzie sie znajduje. Coraz częściej zapomina nazwy przedmiotów, nie poznaje ludzi, wydarzenia a także zapomina zwykłe obowiązki które ma wypełnić. Lekarze diagnozują u niej Alzheimera o wczesnym początku. Z dnia na dzień z elokwentnej, silnej kobiety Alice zamienia się w zagubioną osobę, ktora nie może polegać na swoich osądach, która traci ukochaną pracę, która zapomina imiona swoich dzieci. Zdaje sobie sprawę jak trudno jej bliskim patrzeć jak powoli od nich odchodzi ale też pokazuje jak osobie chorej na tą straszna chorobę trudno jest pogodzić się z tym, iż przestają być sobą a zmieniają się w puste skorupy zombie nie poznające nikogo.

Opowieść o genialnej profesor psychologii poznawczej na Harvardzie, która pewnego dnia gubi się podczas biegania i nie wie gdzie sie znajduje. Coraz częściej zapomina nazwy przedmiotów, nie poznaje ludzi, wydarzenia a także zapomina zwykłe obowiązki które ma wypełnić. Lekarze diagnozują u niej Alzheimera o wczesnym początku. Z dnia na dzień z elokwentnej, silnej kobiety...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Christine mocno przeżywa rozstanie z narzeczonym, ktory odwołał ich ślub na tydzień przed palnowaną ceremonią a o którym marzyła od dziecka.Za namową przyjaciółki wybiera się do Peru by w raz z innymi ochotnikami pomóc lokalnym szkołom i sierocińcom wszak najlepszym lekarstwem na złamane serce jest oddać je innym. Na miejscu zobaczy jak różnią się problemy jej i ludzi a zwłaszcza dzieci ulicy z krajów trzeciego świata. Pozna też Paula, który podobnie jak ona ma złamane serce(choć z innych przyczyn niż ona) i w tropikalnej dżungli stara się je zaleczyć. Spotaknie ich obu wydaje się być poczatkiem czegoś pięknego ale też stanowi wielka niewiadomą. Czy Christine porzuci wszystko co do tej pory uznawała za najważniejsze i podąży za Paul'em do dżungli, a może Paul porzuci wiele lat pracy w schronisku, dzieci z którymi się związał i wróci do Stanów, do miejsca które złamało go psychicznie?

Pytania pozostawię nieodpowiedziane, lecz przytoczę cytat z ksiażki który wyjatkowo mi się spodobał i który niejako był przewodnim w powieści:"Jeśli miłość jest prawdziwa , sprawy same się układają".

To moje pierwsze zetknięcie z autorem i tak jak spodziewałam się była to książka idealna by się zrelaksować, pełna ukojenia i nadziei. Jednocześnie pełna prostych życiowych prawd, które w każdych okolicznościach się sprawdzą.
Polecam wszystkim, którzy chcą odetchnąć po długim dniu.Powieść czyta się szybko i przyjemnie.

Christine mocno przeżywa rozstanie z narzeczonym, ktory odwołał ich ślub na tydzień przed palnowaną ceremonią a o którym marzyła od dziecka.Za namową przyjaciółki wybiera się do Peru by w raz z innymi ochotnikami pomóc lokalnym szkołom i sierocińcom wszak najlepszym lekarstwem na złamane serce jest oddać je innym. Na miejscu zobaczy jak różnią się problemy jej i ludzi a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Love, Rosie to historia wielkiej przyjaźni Rosie i Alexa,opisuje ich perypetie od czasu podstawówki, poprzez szkołę średnią po czym ich drogi się rozdzielają i Alex wyjeżdza z rodzina do USA a Rosie no cóż...zostaje młoda mamą.Pomimo przepaści fizycznej pozostają ze soba w stałym kontakcie, pielęgnują przyjaźn by zawsze być dla siebie w najważniejszych momentach życia.I choć czytajac ksiażkę nieraz chciałoby się krzyknąć;nie, nie, nie, to nie powinno być tak, bo chcielibysmy by wreszcie sobie wyznali uczucia i żyli razem happy ever after, to tak się nie dzieje...Mimo iż widzimy jakiś magnetyzm który nie pozwala im odejść od siebie za daleko to jednak nie dane jest im wyznac sobie uczucia tak po prostu i byc razem. Jak to w zyciu, życie pisze nam dziwne scenariusze. Książka pisana w formie korespondencji pomiedzy Rosie i Alexem, tudzież pomiędzy nimi a innymi bliskimi im osobami. Czyta się lekko i przyjemnie. Polecam

Love, Rosie to historia wielkiej przyjaźni Rosie i Alexa,opisuje ich perypetie od czasu podstawówki, poprzez szkołę średnią po czym ich drogi się rozdzielają i Alex wyjeżdza z rodzina do USA a Rosie no cóż...zostaje młoda mamą.Pomimo przepaści fizycznej pozostają ze soba w stałym kontakcie, pielęgnują przyjaźn by zawsze być dla siebie w najważniejszych momentach życia.I...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka podzielona jest na część teoretyczną(etapy detoksu) oraz praktyczną zawierajacą 108 przepisów na bezcukrowe posiłki.

Bardzo podoba mi się iż Sarah mocno podkreśla jak bardzo szkodliwy jest cukier i że zdecydowanie powinniśmy zredukować jego używanie w codziennym życu.

Nie odkryła tym Ameryki bo o tym fakcie wiedziałam od jakiegoś czasu ale może powtórzę: osoby usiłujące schudnąć: winowąjcą nadprogramowych kilogramów nie jest tłuszcz a cukier! Kupowanie low fat jogurtów zawierajacych dwa razy tyle cukru co normalny tłusty jogurt nie spowoduje u Was cudownego spadku wagi.


Zwróciła uwagę na mocno uzależniajace właściwości cukru, przez co odruchowo siegamy po produkty zawierające cukier. Podam przykład: nie słodzę herbaty od ok 10 lat, natomiast nie wyobrażam sobie kawy bez dodatku cukru. Jakiś czas temu zredukowałam zużycie cukru z 2 łyżeczek do jednej, rok temu zaczęłam stosować stewię zamiast cukru (smakowała z kawą conajmniej dziwnie), aż w końcu zdecydowałam iż łatwiej mi wyrzeć się kawy niż słodkiego smaku cukru. Kawę udało mi się rzucić natychmiast, czego nie można powiedzieć o cukrze.


Kilka rad Sarah podczas trwania detoksu(warto wprowadzić nawet jeśli się na niego nie decydujemy a po prostu chcemy ograniczyć użycie):

-ograniczamy spożycie napojów gazowanych, rezygnujmy ze słodzenia herbat czy kawy(można używać słodzików naturalnych, wybieranie zdrowych przekąsek(orzechy),
-zastępujemy spożywany cukier tłuszczami i białkiem,
-czytamy etykiety; szukamy rubryki z węglowodanami oraz cukramy i skupiamy się na tych ostatnich, porównajmy wspomniany jogurt niskotłuszczowy z pełnotłustym. Jak zauważycie ilość dodanego cukru będzie dwukrotnie-trzykrotnie większa,
-używamy zamiast cukru alternatywnych jej odpowieników: najlepiej syrop z brązowego cukru(własnie kupiłam i stosuje do jogurtu z owocami rano zamiast miodu) oraz stewie, albo ksylitol, syrop glukozowy(maltodekstryna)- te w ograniczonych ilościach i dekstroza, należy unikać innych słodzików gdyż okazały się one rakotwórcze bądź kompletnie niestrawne.

I wszystko byłoby pieknie gdyby dosyć restrykcyjne podejście Sarah do rzucania cukru, jak rzucać to rzucać wszelaki cukier, nie tylko ten dodany(czyli cukier przetwożony) ale np cukier naturalnie wystepujący w owocach czy sokach(tych świeżo wyciskanych w domu też). Wg niej należy zrezygnować całkowicie z owoców na cały okres odwyku czyli ok 8 tygodni by potem gdy uzależnienie minie wprowadzać ich niewielkie ilosci do codziennego jadłospisu.

Z tym jakoś trudno mi się pogodzić i nie wyobrażam sobie poranka bez tłustego jogurtu greckiego z porcją jagód. Albo owsianki z owocami letnimi.Albo banana czy jabłka po południu. Albo koktajlu z mango i spiruliną.

Przeczytałam wszystkie zamieszczone przez nią przepisy( co mi się rzadko zdarza w książkach kucharskich), niektóre całkowicie dla mnie nowe(na własny serek śmietankowy, pesto z jarmuża, skiełkowane orzeczy i nasiona, mleko migdałowe, puree z dyni) i mam sceptyczne podejście do jej stylu gotowania.
Owszem Sarah podkreśla że nie cierpi marnowania produktów dlatego czesto przygotowuje ich więcej a następnie zamraża porcje jedzenia, nie kupuje składników który użylaby tylko raz a potem zmarnowałby się stojąc nieużywany w lodówce. To na plus.
Zastanawia mnie jednak czy przeciętna osoba zadowoli się na obiad podprażonymi nasionami, oraz brokułami i dynią z patelni i nic wiecej. Jak dla mnie jej przepisy nie są kompletne i nie mogą być drogowskazem gdy rzeczywiście zdecydujemy się rzucić cukier. Moim zdaniem jej przepisy mogą stanowić urozmaicenie posiłku, być przekąską a nie bazą codziennych posiłków(przynajmniej nie w naszym klimacie(Sarah pochodzi z Australii) i na dodatek przy słabej dostepności niektórych produktów).

Nie wspomnę o tym jak drogich produktów używa(orzechy, nasiona, mąki orzechowe, kokos pod wszelką postacią a najlepiej świeży, zamienniki cukru itd) i czasem czasochłonnych metod przygotowania wymagaja jej przepisy. Kto na to ma finanse, kto na to ma czas?

Podsumowując; przeczytałam z ciekawością, zaznaczyłam kilka ciekawych przepisów(kilka już wypróbowalam i całkiem nam smakowało) ale na pewno nie zdecyduję sie na cukrowy detoks w 8 tygodni. Książka bardzo pieknie wydana z ładnymi zdjęciami ale jeśli trafiliście na nią przez przypadek to raczej nie polecałabym zakupu. Podobne modne przepisy np. na budyń z nasion chia znajdziecie w sieci a jeśli jesteście zdeterminowani i szukacie rozpaczliwie sposobu na wprowadzenie radyklanych zmian w swojej diecie, to może być pozycja która warto przestudiować.

Więcej o książce na moim blogu:
http://abilysecretly.blogspot.nl/2015/01/i-quit-sugar-rzucam-cukier.html

Książka podzielona jest na część teoretyczną(etapy detoksu) oraz praktyczną zawierajacą 108 przepisów na bezcukrowe posiłki.

Bardzo podoba mi się iż Sarah mocno podkreśla jak bardzo szkodliwy jest cukier i że zdecydowanie powinniśmy zredukować jego używanie w codziennym życu.

Nie odkryła tym Ameryki bo o tym fakcie wiedziałam od jakiegoś czasu ale może powtórzę: osoby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra opowieść troszkę zepsuta zła narracją.Postac współczesnej Magdaleny jakaś taka bezbarwna, beznamiętnie odnosząca się do szokujących losów ciotki i matki. Historia Kaszmiry i Maruszki bardzo porusza i zostaje w pamięci.
I coś co nie wierzę że piszę, ale pierwszy raz zdarzyło mi się narzekać na bardzo nieporęczny format książki,bardzo trudno obraca się strony czytając w pozycji półleżącej lub leżacej, zdecydowanie wolałabym coś ciut mniejszego.

Dobra opowieść troszkę zepsuta zła narracją.Postac współczesnej Magdaleny jakaś taka bezbarwna, beznamiętnie odnosząca się do szokujących losów ciotki i matki. Historia Kaszmiry i Maruszki bardzo porusza i zostaje w pamięci.
I coś co nie wierzę że piszę, ale pierwszy raz zdarzyło mi się narzekać na bardzo nieporęczny format książki,bardzo trudno obraca się strony czytając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

We Fjällbace pojawia się kolejny trup. Patrick powraca do pracy w policji po przerwie jaką zafundował mu atak serca. Ericka oraz jej siostra Anna zmagają się z tragedia jaką był wypadek samochodowy w ktorym obie uczestniczyły.Dla jednej znich był bardzo nieszczęsliwy w skutkach. Cała rodzina mocno przeżywa cąła sytuację.Na wyspie nieopodal Fjällbacki - wyspie duchow - pojawia się kobieta z synkiem. Jaki ma to zwiazek z kolejnym morderstwem w sennym miasteczku? Czy na wyspie duchow rzeczywiście przebywaja duchy? To wszystko i wiecej w kolejnym tomie powiesci C.Lackberg. Bardzo ciekawa i mocno trzymajaca w napięciu opowieść. Polecam

We Fjällbace pojawia się kolejny trup. Patrick powraca do pracy w policji po przerwie jaką zafundował mu atak serca. Ericka oraz jej siostra Anna zmagają się z tragedia jaką był wypadek samochodowy w ktorym obie uczestniczyły.Dla jednej znich był bardzo nieszczęsliwy w skutkach. Cała rodzina mocno przeżywa cąła sytuację.Na wyspie nieopodal Fjällbacki - wyspie duchow -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kupiłam tą książkę gdy raczkowąłm w kuchni no i muszę przyznać,że nigdy nie udało mi się wyrobić w 30 min. Z prostej przyczyny, braku znajomości podstaw gotowania, ograniczeń swojej kuchni a także dostepności produktów. Z czasem udało mi się zaznajomić z podstawowymi technikami kulinarnymi, udało mi się nieźle zaopatrzyć kuchnie w rózne przyprawy, sosy i gadżety kuchenne a swieże produkty(nawet te najbardziej wyszukane)kupować na tureckich lub chińskich targach, ale nadal nie posiadam robota kuchennego i chociażby z tego powodu wiem,że dopuki go nie kupie doputy nie uda mi się zmieścić w tytułowych 30 min. Mimo to nie uważam,że ksiazka jest zła,wręcz przeciwnie, dała mi pole do nauki i eksperymentowania, łączenia niespotykanych smaków i aromatów. Dodatkowo dodam iż jestem laktoowowegetarianką i gotuję zawsze dwa obiady dla siebie i męża, książka pozwala mi łatwo lawirowac pomiedzy sfwerą wege i niewege a przepisy niejednokrotnie ułatwiły mi zycie bo same w sobie są tak skonstruowane żę łaczą w sobie pożywne jak i smaczne elementy bez konieczności każdorazowego używania mięsa.

Podsumowując:
-przepisy smaczne, różnorodne, łatwo je łaczyć i tworzyć dowolne kombinacje
-zwróćcie uwage na wprowadzenie, a w tym konieczne wyposażenie kuchni, autor nie umiescił jej bez powodu!koniecznie trzeba się zaopatrzyć w robota kuchennego-bez niego wg mnie kupowanie ksiazki nie ma sensu,
-bardzo podoba mi się układ książki, podzielenie je na podrozdziały, zdjęcia kazdej potrawy i szczegółowy opis czynności, jeszcze mi się nie zdarzyło bym się w czyms pogubiła,
-proszę nie sugerowac sie programem TV, najpierw była ksiażka i do niej nakrecono filmiki, jeśli uważasz że w książce nie ma tej samem magii co w filmikach to muszę cie rozczarować, w filmiku jest Jamie i to on czaruje, w swojej kuchni jesteś tylko Ty i ksiażka, co z tego wyjdzie zależy tylko od Twojej charyzmy i zaangażowania.
-jesli chodzi o zarzuty odnośnie uzywania niedostepnych produktów lub drogich produktów- na pocżatku sama narzekałam,ze wydaję fortunę na składniki, dopiero nabranie pewnej wprawy i samodzielności w kuchni pozwala na stosowanie zamiennikow, jesli uwązasz ze cos jest za drogie, niedostepne to po prostu pomiń dany składnik lub kup podobny z tej samej rodziny.Gwarantuje, że potrawa na tym wcale nie ucierpi.
Enjoy:)

Polecam,

Kupiłam tą książkę gdy raczkowąłm w kuchni no i muszę przyznać,że nigdy nie udało mi się wyrobić w 30 min. Z prostej przyczyny, braku znajomości podstaw gotowania, ograniczeń swojej kuchni a także dostepności produktów. Z czasem udało mi się zaznajomić z podstawowymi technikami kulinarnymi, udało mi się nieźle zaopatrzyć kuchnie w rózne przyprawy, sosy i gadżety kuchenne a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytana w oryginale.

Czytana w oryginale.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna ksiażka czytana w oryginale.

Żadko mi się zdarza by po skończeniu ksiażki nie móc spac, prawie nigdy w trakcie i po ukonczeniu ksiażki płaczę.Wczoraj odłożyłam ksiazkę i po prostu wpadłam w lekką histerię, całe życie stanęło mi przed oczami, wszystkie tęsknoty, smutki i osoby. Życie jest zbyt krótkie i kruche by odkładac na później słowa Kocham cię, by obawiać sie życia, by nie robić czegoś w obawie ,ze się coś straci. Nie dzielmy swojego zycia na something i nothing tylko żyjmy cały czas, cieszmy sie tym co mamy i nie załujmy tego czego nie mielismy odwagi zrobić a bardzo chcielismy.
Kasiążka uświadomila mi jak wiele rzeczy w życiu ucieka nam przez palce, ile tracimy bo nie patrzymy w dobrym kierunku, bo chcemy zbyt wiele bo nie potrafimy zaakceptowac tego co jest tu i teraz.

Nie jest to łatwa lektura, fabuła nie jest prosta i przyjemna ale jednoczesnie niesie jakąś nadzieje. Przynajmniej mi pozwolila spojrzeć na włąsne życie z innej perspektywy. Nie bójmy się żyć.

Kolejna ksiażka czytana w oryginale.

Żadko mi się zdarza by po skończeniu ksiażki nie móc spac, prawie nigdy w trakcie i po ukonczeniu ksiażki płaczę.Wczoraj odłożyłam ksiazkę i po prostu wpadłam w lekką histerię, całe życie stanęło mi przed oczami, wszystkie tęsknoty, smutki i osoby. Życie jest zbyt krótkie i kruche by odkładac na później słowa Kocham cię, by obawiać sie...

więcej Pokaż mimo to