Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka wpadła mi w oko kilka lat temu, dokładnie nie wiem kiedy, prawdopodobnie krótko po wydaniu w roku 2011 widziałem gdzieś reklamę, przeczytałem krótką recenzję i dodałem na półkę „chcę przeczytać”. Niedawno zorientowałem się, że istnieje wersja audiobookowa tej książki i postanowiłem dokonać zakupu i w końcu przesłuchać. Jest to książka, można by powiedzieć o Drugiej Wojnie Światowej, chociaż nie tylko. Według mnie oprócz tła historycznego dotyczącego głównie czasu Drugiej Wojny Światowej książka porusza ciekawy temat emigracji tej dobrowolnej jak i tej przymusowej. Na samym początku poznajemy jedną z głównych bohaterek, lekarkę pracującą w kalifornijskim szpitalu. Dziedziczy tajemniczy pakunek w którym znajdują się zapiski dotyczące historii jej rodziny. Stopnio wczytuje się w te zapiski i napiązuje kontakt z rodziną żyjącą w we współczesnej Polsce. Dzięki korespodencji mailowej oraz zapiskom znalezionym w testamencie poznajemy historię rodziny. Opowieść historii rodziny zaczyna się jeszcze przed wybuchem Drugiej Wojny Światowej. Miejsce akcji są kresy. Dzięki tej książce jest nam dane bliższe poznanie tego jak wyglądało stopniowe przechodzenie polskich kresów pod panowanie sowieckie aż po wysiedlenie polskiej ludności z tych terenów pod koniec wojny. Brutalność wojny jest momentami dość dokładnie opisana. Szczególnie okrucieństwa popełniane przez Armię Czerwoną są w książce kilkukrotnie opisane. Jednak nie tylko spotykamy brutalnych rosyjskich zwyrodnialców, pojawiają się też pozytywne postacie narodowości rosyjskiej. Myślę, że temat migracji, emigracji, przymusowych wysiedleń z kresów na tereny tak zwanych „ziem odzyskanych” mało został rozpracowany przez nas, współczesnych Polaków. Niby wiemy iż miała miejsca Akcja Wisła i tereny dawnych Prus Wschodnich czy też zachodniej ściany należały przed 1945 do Niemiec a dziś ludność polska mieszkająca na tych terenach to w zasadzie dzieci emigrantów. Myślę, że mało się o tym mówi, mało bada się ten aspekt naszej najnowszej historii. Jedna z głónych bohaterek jak i sama autorka pochodzą z Zielonej Góry i właśnie ten fakt naprowadził mnie na tą myśl. Ciekawa, dobra książka.