rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nadspodziewanie dobra książka. Myślałam, że zawiodę się po znakomitym filmie, ale rewelacyjnie się czyta.
Polecam

Nadspodziewanie dobra książka. Myślałam, że zawiodę się po znakomitym filmie, ale rewelacyjnie się czyta.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wreszcie bestseller, na którym się nie zawiodłam. Miło się czytało w promieniach słońca :)

Wreszcie bestseller, na którym się nie zawiodłam. Miło się czytało w promieniach słońca :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Super się czytało :)

Super się czytało :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek ciężko się czyta. Opisany serial, scena po scenie, bohaterowie bez emocji i psychologii... Może lepiej by się czytało, gdybym nie oglądała serialu? Ale im dalej, tym lepiej, autor włożył w powieść wiele nowych wątków, których nie było w serialu. Bohaterowie stają się wyraziści mimo prostej, narracji, bez dłużyzn i szczegółowych opisów.

Początek ciężko się czyta. Opisany serial, scena po scenie, bohaterowie bez emocji i psychologii... Może lepiej by się czytało, gdybym nie oglądała serialu? Ale im dalej, tym lepiej, autor włożył w powieść wiele nowych wątków, których nie było w serialu. Bohaterowie stają się wyraziści mimo prostej, narracji, bez dłużyzn i szczegółowych opisów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Brnę z trudem przez tę książkę, pamiętniki Sarah po prostu omijam, bo są bardzo słabe literacko. Może to specjalny zabieg, bo pisała je 16-latlka, ale mnie męczyło ich czytanie.

Brnę z trudem przez tę książkę, pamiętniki Sarah po prostu omijam, bo są bardzo słabe literacko. Może to specjalny zabieg, bo pisała je 16-latlka, ale mnie męczyło ich czytanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po dobrej serii o Lacey Flint inne książki, Pani Bolton, i ta też, to nudy. Nie polecam.

Po dobrej serii o Lacey Flint inne książki, Pani Bolton, i ta też, to nudy. Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety, po świetnej serii o Lacey Flint ten dwutomowy cykl mnie rozczarował.

Niestety, po świetnej serii o Lacey Flint ten dwutomowy cykl mnie rozczarował.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po świetnej serii o Lacey Flint inne książki Pani Bolton totalnie mnie rozczarowują. Tę męczę już dwa tygodnie i nie wiem, czy dobrnę do końca, choć jestem na 295 stronie.

Po świetnej serii o Lacey Flint inne książki Pani Bolton totalnie mnie rozczarowują. Tę męczę już dwa tygodnie i nie wiem, czy dobrnę do końca, choć jestem na 295 stronie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wolę Lacey w narracji pierwszoosobowej. Temat podjęty w tej części jest dla mnie niewiarygodny - mężczyźni nieudacznicy kontra kobiety? A gdzie mężczyźni partnerzy kobiet, ojcowie, mężowie? Ci nie sprzeciwiają się terroryzmowi nieudaczników, nie bronią dziewczyn?
Więc temat raczej wydumany, no i Lacey w końcu ulega Markowi, więc za mocno zapachniało romansem.
Ale czyta się jak zawsze super :)

Wolę Lacey w narracji pierwszoosobowej. Temat podjęty w tej części jest dla mnie niewiarygodny - mężczyźni nieudacznicy kontra kobiety? A gdzie mężczyźni partnerzy kobiet, ojcowie, mężowie? Ci nie sprzeciwiają się terroryzmowi nieudaczników, nie bronią dziewczyn?
Więc temat raczej wydumany, no i Lacey w końcu ulega Markowi, więc za mocno zapachniało romansem.
Ale czyta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podziwiam umiejętność Autorki w opisywaniu rzeki. Tamiza w jej książkach żyje, zmienia się, niepokoi, jest ciągle obok. Drobiazgowe opisy zwłok wydobywanych z rzeki to inna sprawa...
Miłość nadal jest tuż tuż, ale Lacey nadal jej nie ulega - i dobrze :)

Podziwiam umiejętność Autorki w opisywaniu rzeki. Tamiza w jej książkach żyje, zmienia się, niepokoi, jest ciągle obok. Drobiazgowe opisy zwłok wydobywanych z rzeki to inna sprawa...
Miłość nadal jest tuż tuż, ale Lacey nadal jej nie ulega - i dobrze :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba najlepszy tom z dotąd przeczytanych. Przeczytana w jeden dzień :)

Chyba najlepszy tom z dotąd przeczytanych. Przeczytana w jeden dzień :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Super akcja, fajna główna bohaterka, nadal nie ma romansu, na który się zapowiada.

Super akcja, fajna główna bohaterka, nadal nie ma romansu, na który się zapowiada.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dlaczego nikt nie pisze, że to książka dla dzieci???

Mnie nie zachwyciła. Przeciętna, przegadana narracja zupełnie nie przedstawiająca uczuć bohatera, nieudolnie stylizowana na tamte czasy. Denerwujące "otwarł oczy", "otwarł usta", ciągle powtarzane "usta rozwarły mu się na kształt literki "O"".
Nie umywa się do filmu.

Dlaczego nikt nie pisze, że to książka dla dzieci???

Mnie nie zachwyciła. Przeciętna, przegadana narracja zupełnie nie przedstawiająca uczuć bohatera, nieudolnie stylizowana na tamte czasy. Denerwujące "otwarł oczy", "otwarł usta", ciągle powtarzane "usta rozwarły mu się na kształt literki "O"".
Nie umywa się do filmu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z Bolton. Tę książkę oceniam na 8, choć jestem lekko poza połową. Super bohaterka, szybka akcja, lekka, pełna ironii narracja. Choć już powoli bohaterka wymięka i zaczyna wzdychać do detektywa Joesbury'ego - oczywiście opalonego, z pięknym uzębieniem aroganckiego mięśniaka. Oby autorka nie poszła za bardzo w romans, jak to często bywa u Gerritsen.

To moje pierwsze spotkanie z Bolton. Tę książkę oceniam na 8, choć jestem lekko poza połową. Super bohaterka, szybka akcja, lekka, pełna ironii narracja. Choć już powoli bohaterka wymięka i zaczyna wzdychać do detektywa Joesbury'ego - oczywiście opalonego, z pięknym uzębieniem aroganckiego mięśniaka. Oby autorka nie poszła za bardzo w romans, jak to często bywa u Gerritsen.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nuda, nuuda, nuuuda...

Nuda, nuuda, nuuuda...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam jeszcze kilka części, ale nie wiem, czy będę czytać dalej. Wiało nudą.

Mam jeszcze kilka części, ale nie wiem, czy będę czytać dalej. Wiało nudą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka mnie nie pochłonęła, wiało nudą.

Książka mnie nie pochłonęła, wiało nudą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Za dużo wątków z nudnego życia głównego bohatera, żmudnego śledztwa, wszystko dzieje się w biurze, głównie są to nieciekawe przesłuchania. Prawdziwa akcja jest na ostatnich dziesięciu stronach książki.

Za dużo wątków z nudnego życia głównego bohatera, żmudnego śledztwa, wszystko dzieje się w biurze, głównie są to nieciekawe przesłuchania. Prawdziwa akcja jest na ostatnich dziesięciu stronach książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na tym tomie trochę się zawiodłam, niewiarygodna i bardzo naciągana akcja. Ojciec morderca, to i córki? To... przymus wewnętrzny? Dziedzictwo genetyczne? Ośmiomiesięczne niemowlę pamięta, że było więzione w szafie? Taaa, Pani Gardner :)

Na tym tomie trochę się zawiodłam, niewiarygodna i bardzo naciągana akcja. Ojciec morderca, to i córki? To... przymus wewnętrzny? Dziedzictwo genetyczne? Ośmiomiesięczne niemowlę pamięta, że było więzione w szafie? Taaa, Pani Gardner :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę rewelacja. Akcja wspaniale skonstruowana, książka pięknie wydana i bardzo dobrze przetłumaczona. Ani jednej literówki, ani jednego zbędnego przecinka. Lektura takiej powieści to przyjemność.

Naprawdę rewelacja. Akcja wspaniale skonstruowana, książka pięknie wydana i bardzo dobrze przetłumaczona. Ani jednej literówki, ani jednego zbędnego przecinka. Lektura takiej powieści to przyjemność.

Pokaż mimo to