-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać325
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2023-09-07
2023-12-26
Jak zwykle majstersztyk.
Wielkie ukłony dla p. Macieja.
Jak zwykle majstersztyk.
Wielkie ukłony dla p. Macieja.
2023-12-07
2023-11-12
2023-09-20
2023-08-06
Ta część była sto razy lepsza od poprzedniej.
Była walka, magia, klątwy, miłość, jak to w prawdziwej legendzie.
Ta część była sto razy lepsza od poprzedniej.
Była walka, magia, klątwy, miłość, jak to w prawdziwej legendzie.
2023-06-14
2023-06-06
Ten świat mną wstrząsnął i sponiewierał.
Obrazy tam przedstawione zostaną ze mną na długo.
Potrzeba dużo mocnych nerwów i często trzeba przełykać, bo może się "ulać"-delikatnie mówiąc.
Ten świat mną wstrząsnął i sponiewierał.
Obrazy tam przedstawione zostaną ze mną na długo.
Potrzeba dużo mocnych nerwów i często trzeba przełykać, bo może się "ulać"-delikatnie mówiąc.
2023-06-03
Niestety nie jest to Orbitowski, którego pokochałam za "Kult" i "Chodź ze mną".
Powieść zupełnie nie trafiła w mój gust, miejscami była strasznie chaotyczna, a miejscami wręcz nudna.
Niestety nie jest to Orbitowski, którego pokochałam za "Kult" i "Chodź ze mną".
Powieść zupełnie nie trafiła w mój gust, miejscami była strasznie chaotyczna, a miejscami wręcz nudna.
2023-05-25
2023-05-19
Tego się nie czyta, przez tę historię pędzi się jak na rollercoasterze, aż tchu braknie.
Z życiorysu głównego bohatera można stworzyć kilka powieści i kilka innych postaci.
Bogactwo wrażeń i faktów umieszczonych na tych 400 stronach odbiera mi mowę. Tego się nie da opowiedzieć, to trzeba przeczytać.
Jak dla mnie to mistrzostwo.
Tego się nie czyta, przez tę historię pędzi się jak na rollercoasterze, aż tchu braknie.
Z życiorysu głównego bohatera można stworzyć kilka powieści i kilka innych postaci.
Bogactwo wrażeń i faktów umieszczonych na tych 400 stronach odbiera mi mowę. Tego się nie da opowiedzieć, to trzeba przeczytać.
Jak dla mnie to mistrzostwo.
2023-05-13
Ależ tu się działo!!!
Jestem pod wielkim wrażeniem.
O nudzie nie było mowy.
Polecam całą trylogię.
Ależ tu się działo!!!
Jestem pod wielkim wrażeniem.
O nudzie nie było mowy.
Polecam całą trylogię.
2023-05-01
2023-04-25
2023-04-04
Po raz kolejny Łukasz Orbitowski mnie zaskoczył, rozczulił, rozśmieszył i wzruszył. Cały kalejdoskop uczuć na 450 stronach. Jestem zachwycona.
Po raz kolejny Łukasz Orbitowski mnie zaskoczył, rozczulił, rozśmieszył i wzruszył. Cały kalejdoskop uczuć na 450 stronach. Jestem zachwycona.
Pokaż mimo to2023-03-27
Nie spodziewałam się zupełnie takich wrażeń. Prawdziwy, krwawy, mrożący krew horror był niestety dopiero pod sam koniec książki.
Niestety trochę się dłużyło i ciągnęło.
Nie mniej jednak dało się przeczytać.
Nie spodziewałam się zupełnie takich wrażeń. Prawdziwy, krwawy, mrożący krew horror był niestety dopiero pod sam koniec książki.
Niestety trochę się dłużyło i ciągnęło.
Nie mniej jednak dało się przeczytać.
2023-03-22
Ta książka to historia napisana pięknym, wręcz poetyckim językiem. Pełna odniesień i wzniosłych cytatów z bibli i pisma świętego. To historia o kobietach, które miały pecha i uznano je za wiedźmy.
W moim odczuciu za mało było tego "wiedźmostwa", uroków,tortur i nocnych sabatów.
Ale może właśnie o to chodziło, żeby pokazać, że wiedźmami były proste kobiety, posiadaczki kotów, głodne staruszki lub kobiety, które mówią głośno co myślą.
Ta książka to historia napisana pięknym, wręcz poetyckim językiem. Pełna odniesień i wzniosłych cytatów z bibli i pisma świętego. To historia o kobietach, które miały pecha i uznano je za wiedźmy.
W moim odczuciu za mało było tego "wiedźmostwa", uroków,tortur i nocnych sabatów.
Ale może właśnie o to chodziło, żeby pokazać, że wiedźmami były proste kobiety, posiadaczki...
2023-03-16
To najbardziej brutalna, ordynarna i szokująca książka jaką czytałam.
Były momenty w których chciałam ją odłożyć, bo tak po ludzku mówiąc aż mi się cofało, a nie odłożyłam ponieważ jak zaczynam czytać, to czytam do końca. Miałam wrażenie, że czytam o jakimś innym świecie, strasznym świecie, zupełnie nieludzkim.
Długo będę miała te przerażające wręcz obrzydliwe obrazy w głowie.
To najbardziej brutalna, ordynarna i szokująca książka jaką czytałam.
Były momenty w których chciałam ją odłożyć, bo tak po ludzku mówiąc aż mi się cofało, a nie odłożyłam ponieważ jak zaczynam czytać, to czytam do końca. Miałam wrażenie, że czytam o jakimś innym świecie, strasznym świecie, zupełnie nieludzkim.
Długo będę miała te przerażające wręcz obrzydliwe obrazy w głowie.
2023-03-11
2023-03-06
Mroczny, upiorny, stary dwór...
Mgła.
Mieszkańcy upiorni i straszni...
Trochę skrzypiących schodów, dziwnych zjawisk, szeptów i głosów za ścianą.
Tajemnica i śmierć.
...A koniec, jak w bajce...
No nie zachwyciła mnie zupełnie, nie poczułam mrowienia na karku, ani gęsiej skórki. Taki to był horror.
Mroczny, upiorny, stary dwór...
Mgła.
Mieszkańcy upiorni i straszni...
Trochę skrzypiących schodów, dziwnych zjawisk, szeptów i głosów za ścianą.
Tajemnica i śmierć.
...A koniec, jak w bajce...
No nie zachwyciła mnie zupełnie, nie poczułam mrowienia na karku, ani gęsiej skórki. Taki to był horror.
Znów oczarowała mnie okładka i opis wydawcy. Z plusów tej powieści to byłoby na tyle. Znudziła mnie i zmęczyła. Jak już zaczynało coś iskrzyć, to autorka polewała kubłem wody i efek tego taki, że z wielkim mozołem dotarłam do ostatniej strony bez żadnych emocji.
Znów oczarowała mnie okładka i opis wydawcy. Z plusów tej powieści to byłoby na tyle. Znudziła mnie i zmęczyła. Jak już zaczynało coś iskrzyć, to autorka polewała kubłem wody i efek tego taki, że z wielkim mozołem dotarłam do ostatniej strony bez żadnych emocji.
Pokaż mimo to