Wioska wdów. Szokująca historia morderczyń z wioski Nagyrév

Okładka książki Wioska wdów. Szokująca historia morderczyń z wioski Nagyrév Patti Mccracken
Okładka książki Wioska wdów. Szokująca historia morderczyń z wioski Nagyrév
Patti Mccracken Wydawnictwo: Mova literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Angel Makers
Wydawnictwo:
Mova
Data wydania:
2023-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-22
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383211916
Tłumacz:
Urszula Gardner
Tagi:
Węgry zbrodnie kryminalistyka
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
173 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3810
3752

Na półkach: ,

Trochę nadmuchana, wolałabym rzetelny reportaż, możliwe że czysto fabularna powieść (bez udziwnień),też byłaby niezła. Połączenie form dezorientujące i męczące. Ewidentnie ciekawy temat i wydaje się, że uniwersalny, bo radzenie sobie z problemami ziołami, to nie tylko metoda z wioski Nagyrév. Potencjał ogromny ale jeśli tak nośny kryminalny temat nie spowodował, że książka została połknięta w jeden wieczór, czy nawet tydzień, tylko wlekła się ponad miesiąc - to źle świadczy o wykonaniu.

Trochę nadmuchana, wolałabym rzetelny reportaż, możliwe że czysto fabularna powieść (bez udziwnień),też byłaby niezła. Połączenie form dezorientujące i męczące. Ewidentnie ciekawy temat i wydaje się, że uniwersalny, bo radzenie sobie z problemami ziołami, to nie tylko metoda z wioski Nagyrév. Potencjał ogromny ale jeśli tak nośny kryminalny temat nie spowodował, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5185
1260

Na półkach: , ,

Sięgając po lekturę „Wioska wdów. Szokująca historia morderczyń”, byłam bardzo nastawiona na reportaż, bo po pierwsze na faktach, po drugie temat mocno wstrząsający więc forma zastosowana przez autorkę trochę mnie męczyła. Jak wspomniałam powyższa pozycja jest literatura piękną. I niestety, pisarka chyba zapomniała, iż temat zbrodni najlepiej opisać prostym językiem, nawet szorstkim, wtedy następuje najmocniejszy przekaz. Pani McCracken zechciała zastosować język bardzo literacki, w którym zginęły i treść, i wydźwięk. Autorka posługuje się językiem w sposób trochę udziwniony, trudny w odbiorze, ale dla czytelników, którzy lubią poetyckość w prozie może być to zaleta. Niestety, w moim przypadku do odbioru języka przyczyniła się także tłumaczka, która chyba nie do końca uważała, kiedy w jej klasie na języku polskim omawiano gramatykę (cóż, przyznaję, że ja tez nie zawsze). Może nie umiem czytać ze zrozumieniem, ale w którymś fragmencie wyszło mi, że wymiotował nocnik, a nie człowiek.

Podobnie jak treść rozczarowały mnie też postaci. W mojej ocenie tylko jedna osoba została wykreowana wystarczająco, aby można ją było odróżnić od szarego tłumu: główna bohaterka Cioteczka Zsuzsa. No owszem, należało ją uwypuklić, stała w centrum wydarzeń, ale i pozostałe kobiety odegrały ważne role, a są ledwie zarysowane, istnieją chyba jedynie za sprawą imion. Temat mężczyzn został potraktowany jeszcze bardziej po macoszemu. Tak więc podczas lektury wcale nie odczuwałam ani napięcia, ani grozy, ani nawet jakiegoś niesmaku. Książka wyprana jest z emocji,  na czym traci niepomiernie.

Ogromnym plusem książki są za to szczególiki, które powieści nadają klimatu. Może autorka niepotrzebnie skupia się na tych konkretnych, może ja osobiście położyłabym nacisk na inne, ale wyłonił się z nich klimat bardzo realistyczny. Chociaż i tutaj McCracken chwilami popadała w przesadę i więcej skupiała się na ruchach rąk, fałdach ubrania czy zachowaniach zwierząt z otoczenia niż na istotnych informacjach.

Podsumowując książka o powyższej tematyce zyskałaby, gdyby „ubrać ją” w formę reportażu a nie literatury pięknej. Ponadto męczący jest chaos tematyczny, niby chronologicznie, ale jakoś mało przejrzyście. Nie przysłużyły się powieści także niedomówienia wynikające  zastosowania wspomnianej poetyckiej maniery przekazu, która w pewnym momencie doprowadziła do lekkiego przerostu formy nad treścią. Oczywiście książka zawiera fragmenty rekompensujące powyższe braki, ale temat aż się prosi o poważne potraktowanie.

Sięgając po lekturę „Wioska wdów. Szokująca historia morderczyń”, byłam bardzo nastawiona na reportaż, bo po pierwsze na faktach, po drugie temat mocno wstrząsający więc forma zastosowana przez autorkę trochę mnie męczyła. Jak wspomniałam powyższa pozycja jest literatura piękną. I niestety, pisarka chyba zapomniała, iż temat zbrodni najlepiej opisać prostym językiem, nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
434
149

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa historia opowiedziana w bardzo słaby sposób. Moim zdaniem autorce nie wyszło stworzenie historii fabularnej i zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby trzymała się tylko suchych faktów. Książka napisana dość chaotycznie z częstymi przeskokami czasowymi i zupełnie niepotrzebnymi scenami. Do tego pod koniec jeszcze niby dla zaskoczenia czytelnika autorka idzie do przodu by dopiero później opisać wcześniejsze wydarzenia.
Ogólnie mocno rozczarowałem się tą książką, bo historia bardzo mnie zaciekawiła.

Bardzo ciekawa historia opowiedziana w bardzo słaby sposób. Moim zdaniem autorce nie wyszło stworzenie historii fabularnej i zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby trzymała się tylko suchych faktów. Książka napisana dość chaotycznie z częstymi przeskokami czasowymi i zupełnie niepotrzebnymi scenami. Do tego pod koniec jeszcze niby dla zaskoczenia czytelnika autorka idzie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
603
592

Na półkach: ,

"Wioska wdów" Patti McCracken to literacki majstersztyk, który zagłębia się w mroczne zakamarki ludzkiej natury, odkrywając przerażającą historię morderstw, która rozgrywała się w małej wiosce na Węgrzech w latach 1914–1929. Książka nie tylko porusza aspekty kryminalne, ale również rzuca światło na społeczne realia tamtego czasu, uwydatniając trudne warunki życia, przemoc domową i brak perspektyw dla wielu kobiet.

Opowieść rozpoczyna się w spokojnej wiosce Nagyrév, gdzie mieszkańcy zmagać się muszą z ubóstwem, kaprysami pogody, brakiem antykoncepcji, leków oraz brakiem dostępu do pomocy socjalnej i profesjonalnej opieki zdrowotnej. W tych trudnych warunkach zarysowuje się postać akuszerki, Cioteczki Zsuzsy, której działania stają się punktem centralnym książki.

Autorka przemyślanie rozwija psychologię postaci, szczególnie Cioteczki Zsuzsy, ukazując ją jako narcystyczną i chciwą kobietę, która używała arszeniku jako narzędzia sprawiedliwości. Jednakże, zamiast jednostronnie potępiać postaci, pisarka kieruje czytelnika ku zrozumieniu motywacji i emocji bohaterów, co sprawia, że cała historia staje się jeszcze bardziej fascynująca.

„Tak, jestem dzieciobójczynią – pomyślała. – Skoro chcecie tak to nazwać”.
Osobiście wolała inne określenie.
- Tak, tworzę aniołki”.

Głównym atutem tej książki jest umiejętność tworzenia realistycznego obrazu tamtego okresu. Historia opisuje biedę, przemoc domową, brak perspektyw oraz społeczne nierówności, co pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć kontekst, w jakim wydarzenia miały miejsce. Przeplatanie wątków true crime z dramatem społecznym nadaje tej książce głębię i wielowymiarowość. Również analiza moralna działań kobiet zamieszanych w morderstwa jest jednym z mocnych punktów tej powieści. Patti McCracken stawia czytelnika przed trudnym dylematem, zmuszając do refleksji nad tym, czy można zrozumieć czy nawet usprawiedliwić ich postępowanie w kontekście skrajnych warunków życia.

Chociaż autorka momentami sięga po dramatyzację, co może nieco zaciemnić obraz faktów, to jednak sprawia, że opowieść staje się bardziej wciągająca i angażująca. Nie da się oderwać od lektury, gdy śledzi się śledztwo, reakcje społeczności i proces sądowy. Książka skupia się nie tylko na samych morderstwach, ale również na ich społecznych, prawnych i emocjonalnych konsekwencjach. Śledzimy reakcje społeczeństwa, śledztwo prowadzone przez prokuratora żądnego sprawiedliwości, a także dramatyczne relacje dziennikarzy, którzy przybywają, by relacjonować te wyjątkowo makabryczne wydarzenia.

Cioteczka Zsuzsa, choć z jednej strony jest postacią szkaradną, z drugiej strony wydaje się być produktem skorumpowanego społeczeństwa i trudnych warunków życia. Przez pryzmat jej działań widzimy, jak wiele osób wiedziało o zbrodniach, ale z różnych powodów milczało, a tym samym przyzwalało na kontynuację procederu. Patti McCracken zręcznie bawi się napięciem i tempem narracji. Szczegółowo opisuje nie tylko same wydarzenia, ale również psychologię postaci, co sprawia, że czytelnik czuje się zaangażowany emocjonalnie w losy bohaterów. Mimo że książka oparta jest na faktach, autorka potrafi wpleść elementy fabularyzowane, które jednocześnie dodają dramaturgii, ale mogą nieco zniekształcić obraz wydarzeń.

Jednym z ważnych aspektów tej historii to także analiza społecznego kontekstu, w jakim doszło do morderstw. McCracken ukazuje, jak bieda, brak alternatyw, przemoc domowa i brak dostępu do środków antykoncepcyjnych wpływały na decyzje kobiet, stawiając czytelnika przed trudnymi dylematami moralnymi. Czytając "Wioskę wdów", nie tylko śledzimy losy konkretnych postaci, ale także zastanawiamy się nad szerokimi kwestiami społecznymi i etycznymi. Patti McCracken umiejętnie łączy elementy true crime z analizą społeczną, co sprawia, że ta powieść wyróżnia się na tle innych tego typu książek. Warto również zaznaczyć, że autorka posługuje się wartką narracją, co sprawia, że książka czyta się bardzo szybko i z zaciekawieniem. Dialogi są naturalne, a opisy miejsc i postaci malują wyrazisty obraz wioski Nagyrév.

Książka nie tylko przedstawia historię zbrodni, ale również skupia się na procesie sądowym, co dodaje jej aspektu prawno-kryminalnego. Śledzimy, jakie zarzuty postawiono kobietom, jak przebiegało śledztwo i jakie były wyroki. McCracken nie unika trudnych pytań dotyczących sprawiedliwości, kary i winy. Należy również wspomnieć o umiejętności autorki w ukazywaniu emocji bohaterów. Choć niektóre postaci są jednoznacznie szkaradne, to pisarka potrafi wprowadzić kilka niuansów, które sprawiają, że czytelnik zaczyna rozumieć, choć niekoniecznie akceptować, motywacje ich działań.

Analizując strukturę narracyjną, Patti McCracken śmiało posługuje się retrospekcjami, co pozwala na stopniowe odsłanianie tajemnic i budowanie napięcia. Czytelnik, śledząc różne wątki, z czasem zaczyna układać puzzle, a zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że trudno przewidzieć zakończenie.

Jednym z ciekawych elementów tej opowieści są również relacje między postaciami. Autorka ukazuje skomplikowane więzi rodzinne, lojalność i zdrady, co dodaje kolejny wymiar tej historii. Cioteczka Zsuzsa i jej córka Maria stają się centralnymi postaciami, ale także źródłem wielu dramatycznych momentów. Autorce udało się także oddać klimat tamtego okresu. Opisuje nie tylko wydarzenia w wiosce, ale także szeroko pojęte tło historyczne, jakie wpływało na losy bohaterów. Przeplatanie faktów z elementami fikcyjnymi sprawia, że czytelnik jest zanurzony w autentycznej atmosferze tamtego czasu.

Książka nie tylko zdobywa uwagę czytelnika swoją intrygującą fabułą, ale również pobudza do refleksji nad wieloma ważnymi kwestiami społecznymi. Patti McCracken stawia pytania o sprawiedliwość, winę, moralność i ludzką naturę, co sprawia, że "Wioska wdów" to nie tylko powieść kryminalna, ale także lektura, która skłania do głębszych przemyśleń.

Policja tknęła osobę nietykalną, czarownicę. Czy jej zbrodnia była tak wielka, że funkcjonariusze ryzą rzuconą przez nią klątwę?

Patti McCracken nie stroni również od analizy psychologii zbiorowej. Opisuje reakcje społeczności na wydarzenia w wiosce, ukazując, jak niektórzy wiedzieli o zbrodniach, ale milczeli, być może z obawy przed konsekwencjami. Krytycznie podchodzi do roli społeczeństwa w utrzymywaniu zła i skandali w tajemnicy. Autorka zręcznie balansuje między elementami kryminalnymi a analizą społeczną, co sprawia, że "Wioska wdów" to lektura bogata i wielowymiarowa. McCracken nie unika trudnych tematów i pytań, co sprawia, że ta powieść wyróżnia się na tle innych tego typu książek. Książka jest także interesującym studium postaci kobiecych. McCracken ukazuje, jakie wybory miały kobiety tamtego czasu, jakie były ich ograniczenia i jak radziły sobie z trudnymi warunkami życia. Cioteczka Zsuzsa staje się symbolem złożonej kobiecej psychiki, zarówno narcystycznej, jak i ofiary okoliczności.

Zanim przejdziemy do zakończenia, warto zastanowić się nad rolą mężczyzn w tej historii. Choć głównymi sprawczyniami były kobiety, to mężczyźni również pełnili istotne role, zarówno jako ofiary, jak i świadkowie. Patti McCracken ukazuje złożoność relacji między płciami, co dodaje kolejnego wymiaru tej historii.

Zakończenie "Wioski wdów" jest zarazem zaskakujące, jak i satysfakcjonujące. Autorka nie upraszcza sprawy, pozostawiając czytelnikowi pole do interpretacji i refleksji. Książka nie tylko przyciąga uwagę swoją intrygującą fabułą, ale również pozostawia czytelnika z głębszymi pytaniami i przemyśleniami.

Patti McCracken w "Wiosce wdów" stworzyła nie tylko fascynującą opowieść kryminalną, ale również studium ludzkiej natury, społecznych nierówności i moralnych dylematów.

Podsumowując,

"Wioska wdów" to niezwykle wciągająca powieść, która łączy w sobie elementy true crime, dramatu społecznego i psychologicznego. Patti McCracken bawi się napięciem narracji, balansuje między faktami a fikcją, tworząc opowieść, która nie tylko porusza, ale także skłania do głębszych przemyśleń. To lektura godna polecenia dla miłośników kryminałów, ale także tych, którzy szukają literatury angażującej intelektualnie i emocjonalnie. Polecam po nią sięgnąć!

"Wioska wdów" Patti McCracken to literacki majstersztyk, który zagłębia się w mroczne zakamarki ludzkiej natury, odkrywając przerażającą historię morderstw, która rozgrywała się w małej wiosce na Węgrzech w latach 1914–1929. Książka nie tylko porusza aspekty kryminalne, ale również rzuca światło na społeczne realia tamtego czasu, uwydatniając trudne warunki życia, przemoc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
658
87

Na półkach: ,

Świetnie napisana!

Świetnie napisana!

Pokaż mimo to

avatar
118
118

Na półkach:

„Wioska wdów” to powieść z kategorii true crime opisująca wydarzenia z wioski Nagyrév na Węgrzech, której mieszkanki – matki, żony, córki – otruły co najmniej 160 mężczyzn oraz dzieci w latach 1914– 1929.

Główną postacią i prowodyrką wydarzeń była wiejska akuszerka, znana jako Cioteczka Zsuzsa. Destylowała ona arszenik z lepiku na muchy i rozdawała kobietom z Nagyrév, pytając przy okazji: „Dlaczego zawracasz sobie nim głowę? Jest na to sposób.”. W ten sposób zachęcała do pozbycia się niechcianych dzieci, niewygodnych krewnych czy okrutnych małżonków.

Liczba zmarłych rosła bez konsekwencji. „Wioska wdów” opowiada o tym, jak niektóre kobiety pozbywały się chorych krewnych, a inne używały arszeniku jako sposobu na otrzymanie spadku. Koszmar trwał przez ponad piętnaście lat, aż niezwykła wskazówka ujawniła zbrodnie w 1929 roku.
Czy porwała mnie ta historia? Trochę tak. Życie kobiet w małej węgierskiej wiosce Nagyrév było w przeważających przypadkach niezwykle trudne. Czytając niektóre historie czułam fizyczny ból maltretowanych kobiet.

Narcystyczna i niezwykle chciwa Cioteczka Zsuzsa wcale jednak nie działała jedynie z dobroci serca. Uznała siebie za anioła sprawiedliwości i „pomagała“ sąsiadkom, ale zazwyczaj miała na celu kolejne dochody i nawet z najnędzniejszej chaty potrafiła coś wynieść. Niektórym faktycznie ulżyła w ich ciężkim losie. W niektórych przypadkach Cioteczka i jej córka Maria kierowały się jednak swoim interesem i pozbywały się niewygodnych przeciwników.

Zatrważające jest to, jak wiele osób o tym wiedziało. Czy milczeli ze strachu? Zapewne, dość wspomnieć los tych, którzy próbowali odkryć prawdę. Czytając tę książkę zastanawiałam się, ile takich wiosek było w okolicy. Nie wzbudziła ona mojego zachwytu, bo miejscami trochę się ciągnie, a zamiast reportażu dostajemy fabularyzowaną opowieść. Niewątpliwie jest to jednak pozycja warta przejrzenia.

„Wioska wdów” to powieść z kategorii true crime opisująca wydarzenia z wioski Nagyrév na Węgrzech, której mieszkanki – matki, żony, córki – otruły co najmniej 160 mężczyzn oraz dzieci w latach 1914– 1929.

Główną postacią i prowodyrką wydarzeń była wiejska akuszerka, znana jako Cioteczka Zsuzsa. Destylowała ona arszenik z lepiku na muchy i rozdawała kobietom z Nagyrév,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
885
583

Na półkach:

Zastanawiam się dlaczego tak wielu czytelników zawiedzionych jest tą książką 🤔 W mojej opinii jest ciekawa , tym bardziej, że opiera się na faktach. Nie wiem ile fikcji literackiej wplotła Patti McCracken w historię morderczej wioski na Węgrzech, jednak czytałam, że cioteczka Zsuzsa jest postacią autentyczną. Stara akuszerka oprócz tego, że fabrykowała aniołki, wyprawiała na tamten świat kaleki i niewygodnych małżonków. Zabobony i zacofanie sprzyjało mrocznej ,, działalności '' babek takich jak Zsuzsa. Książka ma mroczny klimat, ja lubię tego typu książki i zdecydowanie polecam.

Zastanawiam się dlaczego tak wielu czytelników zawiedzionych jest tą książką 🤔 W mojej opinii jest ciekawa , tym bardziej, że opiera się na faktach. Nie wiem ile fikcji literackiej wplotła Patti McCracken w historię morderczej wioski na Węgrzech, jednak czytałam, że cioteczka Zsuzsa jest postacią autentyczną. Stara akuszerka oprócz tego, że fabrykowała aniołki, wyprawiała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
385
275

Na półkach: ,

Po wielu pochlebnych opiniach bardzo chciałam przeczytać tę książkę teraz nie wiem co o niej napisać. Choć lubię ten rodzaj literatury to w tym przypadku nie mogłam się w nią wdrożyć męczyła mnie niesamowicie ale już tak mam że kiedy zacznę czytać muszę skończyć.Nie wszystko złoto co się świeci, nie podobała mi się.

Po wielu pochlebnych opiniach bardzo chciałam przeczytać tę książkę teraz nie wiem co o niej napisać. Choć lubię ten rodzaj literatury to w tym przypadku nie mogłam się w nią wdrożyć męczyła mnie niesamowicie ale już tak mam że kiedy zacznę czytać muszę skończyć.Nie wszystko złoto co się świeci, nie podobała mi się.

Pokaż mimo to

avatar
1783
422

Na półkach:

Styl pisania sprawia że pomimo ciekawej historii opartej na faktach, ciężko się to czyta.
Dziś przeczytana jutro zapomniana. Bez szału.

Styl pisania sprawia że pomimo ciekawej historii opartej na faktach, ciężko się to czyta.
Dziś przeczytana jutro zapomniana. Bez szału.

Pokaż mimo to

avatar
311
120

Na półkach: ,

Jeśli mam być szczera - liczyłam na coś innego. Czekałam na tę książkę z niecierpliwością i byłam przekonana, że to będzie najlepsza pozycja, jaką przeczytam w tym roku. Lekko się rozczarowałam.
Sama historia jest niezwykle ciekawa - podeszłam do książki z ogromną ciekawością, przygotowana na dreszczyk emocji.
Niestety to forma mnie zawiodła. Styl pisania ani trochę do mnie nie przemówił. Można przeczytać, w końcu te wydarzenia, przebieg procesu jest niezwykle ciekawy.
Ale mam małą nadzieję na to, że ten temat zostanie podjęty jeszcze przez innego autora, może w innej formie?

Jeśli mam być szczera - liczyłam na coś innego. Czekałam na tę książkę z niecierpliwością i byłam przekonana, że to będzie najlepsza pozycja, jaką przeczytam w tym roku. Lekko się rozczarowałam.
Sama historia jest niezwykle ciekawa - podeszłam do książki z ogromną ciekawością, przygotowana na dreszczyk emocji.
Niestety to forma mnie zawiodła. Styl pisania ani trochę do mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    332
  • Przeczytane
    208
  • Posiadam
    42
  • 2023
    22
  • Teraz czytam
    12
  • Literatura piękna
    5
  • Przeczytane 2023
    3
  • 2024
    3
  • Reportaż
    3
  • Literatura faktu
    3

Cytaty

Więcej
Patti Mccracken Wioska wdów. Szokująca historia morderczyń z wioski Nagyrév Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także