rozwińzwiń

Apostata

Okładka książki Apostata Łukasz Czarnecki
Okładka książki Apostata
Łukasz Czarnecki Wydawnictwo: Insignis horror
471 str. 7 godz. 51 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2020-03-25
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-25
Liczba stron:
471
Czas czytania
7 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366360846
Tagi:
Literatura polska horror okultyzm sabat morderstwo powieść polska--21 w. dark fantasy Mitologia Cthulhu
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
236 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
165
59

Na półkach: ,

Oczekiwałam nieco więcej od tej książki. Koncept zapowiadał się naprawdę intrygująco, sądząc po opisie, a jednak wydaje mi się, że z najciekawszą częścią książki, czyli zabójstwami dokonywanymi przez czcicieli potwornych sił, zwyciężył wątek detektywistyczny, którego pełno w innych powieściach. Zdołał nieco zniszczyć innowacyjność „Apostaty”. Muszę przyznać, że dłuższą metę książka mnie nużyła. Brakowało mi w niej napięcia i spektakularnych zwrotów akcji, które skutecznie utrzymałyby moją chęć kontynuowania lektury. Doceniam jednak styl autora, ponieważ był bardzo płynny i przemyślany. Często pozwalał sobie na używanie wyszukanych słów, które dla mnie – językoznawcy – były prawdziwym miodem na serce. Okładka wciąż mnie zachwyca, więc na pewno książki się nie pozbędę, ale czy do niej wrócę, czas pokaże.

Oczekiwałam nieco więcej od tej książki. Koncept zapowiadał się naprawdę intrygująco, sądząc po opisie, a jednak wydaje mi się, że z najciekawszą częścią książki, czyli zabójstwami dokonywanymi przez czcicieli potwornych sił, zwyciężył wątek detektywistyczny, którego pełno w innych powieściach. Zdołał nieco zniszczyć innowacyjność „Apostaty”. Muszę przyznać, że dłuższą metę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
109

Na półkach: ,

4h/12h
Książka fantasy polskiego autora - to powinna być recenzja tej książki, kto się nadział, ten wie. Nie widziałam w tym żadnej tajemniczości, żadnego fantasy, żadnego strachu nie czułam. Niepotrzebna brutalność i dobór zastraszeń - autor mógł wybrać dowolny powód, żeby zaszantażować innego bohatera, ale z jakiegoś powodu wybrał pedofilie i usilnie przypominał o niej w jednej rozmowie z jakieś 4 razy? Główny bohater jest tak nijaki, że nic o nim nie wiem z charakteru, jest po prostu nośnikiem do przekazu wydarzeń i to tyle. Stracony czas.

4h/12h
Książka fantasy polskiego autora - to powinna być recenzja tej książki, kto się nadział, ten wie. Nie widziałam w tym żadnej tajemniczości, żadnego fantasy, żadnego strachu nie czułam. Niepotrzebna brutalność i dobór zastraszeń - autor mógł wybrać dowolny powód, żeby zaszantażować innego bohatera, ale z jakiegoś powodu wybrał pedofilie i usilnie przypominał o niej w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
142

Na półkach:

Świetna książka ,nie byłem pewny czy przypadnie mi do gustu ale przyjemnie się czytało nawet nie wiem kiedy się skończyła , wszystko rozwijało się w swoim tempie i momentami można się zaskoczyć wydarzeniami ,ciekawy świat z różnymi świetnymi nawiązaniami które aż się proszą żeby opisać szerzej dodatkowy plus na pewno mogę dodać za zakończenie które mnie zaskoczyło z pewnością gdyby była napisana kontynuacja na pewno po nią sięgnę.

Świetna książka ,nie byłem pewny czy przypadnie mi do gustu ale przyjemnie się czytało nawet nie wiem kiedy się skończyła , wszystko rozwijało się w swoim tempie i momentami można się zaskoczyć wydarzeniami ,ciekawy świat z różnymi świetnymi nawiązaniami które aż się proszą żeby opisać szerzej dodatkowy plus na pewno mogę dodać za zakończenie które mnie zaskoczyło z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
21

Na półkach: , ,

Z tegorocznego pyrkonowego panelu z autorem najbardziej zapamiętałem jedną anegdotę, o tym jak zaprezentował książkę swojemu profesorowi promotorowi, a on mu powiedział: "Łukasz, tutaj nie ma żadnych pozytywnych postaci!". I w sumie o wiele się nie mylił. Szczególne wszystkie postacie z jakąkolwiek władzą to kanalie najgorszego sortu. Główni bohaterowie to z kolei typowe, stare, twarde gliny, więc o pogodność trudno. Brakiem sztampy też nie grzeszą, niestety.

Konstrukcja książki jest o tyle nietypowa, że to właściwe dwa opowiadania i dłuższa powieść. Te pierwsze były całkiem fajne. Najbardziej podobał mi się wykreowany opis upadłego, prowincjonalnego miasta, które było miejscem akcji drugiego opowiadania. Co do dłużej części książki, to tutaj jest gorzej. Największym problemem było, jak dla mnie, dziwne tempo powieści. Czytam i czuję, że akcja dopiero się rozkręca, że śledztwo na dobre się jeszcze nie rozpoczęło, a tu patrzę i widzę że zostały mi tylko 50 stroń, dwa rozdziały i dwustronny epilog. Jakby autor za bardzo się rozpisał i w ostatniej chwili zauważył, że czasu albo kartek mu braknie. No własne, Pan Czarnecki lubi się rozpisywać, i o ile opowiadanie historii ulubionej knajpy drugoplanowej postaci jest dla mnie nawet spoko, tak mógłby sobie odpuścić opisywanie jak to głowni bohater ubrał się, wrócił dorożką do domu i zjadł kolację, jeśli to nie ma znaczenia na fabule.

Trochę o świecie, klimatyczny i unikalny, utrzymany w style XIX wieku z dużą dozą okultyzmu. Czerpie garściami z kultur i historii realnego świata, ale które fantasy tego nie robi? Największą skazą jak dla mnie jest ciągle trwająca w nim wielka wojna między dwoma mocarstwami. Nie kupuję tego żeby ludzie i ekonomia mogli o tak, właściwe bez problemu, dostosować się do realiów, z tego co nam pokazano, wyczerpującej wojny. Jakby to była zimna wojna albo ograniczała się do zgrzytów na granicy, ale tutaj zaprezentowano nam wojnę na podobieństwo wojny światowej, która spędziła Europę w ruinę w o wiele mniej lat. Szczególne przez niedawno złamany rozejm jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie ma w tym świecie groma ludzi, zarówno bogatych jak i pospolitych, którzy nie protestowali by przeciw ciągnięciu wojny.

Dla mnie 5/10, ale autor ma potencjał.

P.S. I zapomniał bym o jednej wielkie głupocie fabularnej z powieści. Czemu kultyści wyrzucali zwłoki na ulice zamiast pozbywać się ich w jakikolwiek bardziej dyskretny sposób? Co oni chcieli być złapany?

Z tegorocznego pyrkonowego panelu z autorem najbardziej zapamiętałem jedną anegdotę, o tym jak zaprezentował książkę swojemu profesorowi promotorowi, a on mu powiedział: "Łukasz, tutaj nie ma żadnych pozytywnych postaci!". I w sumie o wiele się nie mylił. Szczególne wszystkie postacie z jakąkolwiek władzą to kanalie najgorszego sortu. Główni bohaterowie to z kolei typowe,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
27

Na półkach:

Książka autorstwa Łukasza Czarneckiego “Apostata”, to książka, na którą czekałam od jakiegoś czasu. Dzięki mojemu, wtedy jeszcze promotorowi, który mocno motywował mnie do pisania, trafiałam na ciekawe artykuły o głównie debiutantach literackich. Pewnego jesiennego dnia trafiłam na wywiad właśnie z Łukaszem Czarneckim i od tego czasu z niecierpliwością wyczekiwałam tej książki.

“Apostata” wydana nakładem wydawnictwa Insignis, to powieść utrzymana w konwencji urban fantasy. Świat, który odkrywamy - Ekumena, nie jest jednak światem współczesnym, a bardziej okresem pomiędzy XIX a XX wiekiem. Mówią nam to przede wszystkim opisy infrastruktury miasta, narzędzia czy wynalazki.

“Apostata” składa się z trzech opowiadań/rozdziałów, w których skupiamy się na śledztwach Wydziału do Spraw Okultyzmu. Przyznam szczerze, że taki zabieg na myśl od razu podsunął mi serię “Ja, Inkwizytor” Jacka Piekary, którą uwielbiam i już wtedy od pierwszych stron wiedziałam, że książka mi się spodoba.
Głównym bohaterem dwóch pierwszych opowiadań jest kapitan Arthur Wellington, który wraz ze swoimi przyjaciółmi z wydziału, próbuje rozwikłać kolejne zagadki, by zatrzymać demony z Otchłani. Niestety, kultyści robią co mogą, by przywołać potwory i wykorzystać je do własnych celów.

Język, jakim posługuje się autor, jest świetny. Doskonale budowane jest napięcie, a dialogi momentami mistrzowskie.

Pozostaje tylko jedno: kim jest tytułowy Apostata? Tę zagadkę pozostawiam Wam do rozwiązania drodzy czytelnicy.

Książka autorstwa Łukasza Czarneckiego “Apostata”, to książka, na którą czekałam od jakiegoś czasu. Dzięki mojemu, wtedy jeszcze promotorowi, który mocno motywował mnie do pisania, trafiałam na ciekawe artykuły o głównie debiutantach literackich. Pewnego jesiennego dnia trafiłam na wywiad właśnie z Łukaszem Czarneckim i od tego czasu z niecierpliwością wyczekiwałam tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Dlaczego napisałem tą recenzję? Kupiłem Apostatę zachęcony pozytywnymi opiniami z takich portali jak np. ten.
Do lektury podszedłem z dużym optymizmem i pozytywnymi nastawieniem. Bardzo się rozczarowałem.
Książka ma fatalne światotwórstwo. Autor nie definiuje, co w jego świecie jest możliwe a co nie, jakie są ramy i zasady działające w Ekumenie (tak nazywa się wyspa/kontynent? na którym dzieje się fabuła). Wiele osób na tej stronie podejmuje temat, czy ta książka to kryminał, horror, fantasy... Otóż żadne z nich. To paździerz sklejony z różnych niezwiązanych ze sobą pomysłów.
Czytelnik bombardowany jest wyskakującymi jak Filip z konopi demonami, kultystami z tasakami, magami, komisarzami policji z rewolwerami, inkwizytorami z "technomagicznymi metalowymi dłońmi" (zapewne zasilanymi przez magiczny silnik parowy w du.ie - to już mój domysł) itd.
Odniesienia do świata rzeczywistego i wydarzeń historycznych (?) są zupełnie nietrafione i nijak nie wiążą się z akcją. Nie wykluczam, że Autor widzi jakiś związek, ale absolutnie nie potrafi go przekazać czytelnikowi.
Postacie są zupełnie, jak to się teraz modnie mówi, "generyczne" czyli sztampowe. Sztampowy komisarz policji obrzuca sztampowymi k.wami sztampowych g.noi podczas sztampowego przesłuchania. I absolutnie nic z tego dla fabuły nie wynika.
Ponieważ może zdarzyć się wszystko i do jednego kociołka Autor wrzuca co popadnie i - sądząc po biogramie na końcu książki - co go fascynuje - świat po prostu się nie klei. I wieje nudą.
Jak zostało to wspomniane wcześniej w jednym z komentarzy, absolutnie nie rozumiem, jak tak mierna książka mogła uzyskać tak wysokie oceny. Należy z pewnością pogratulować Wydawnictwu oraz Autorowi, że ma tak oddanych Znajomych.
Podsumuję słowami Pinokia: "Nienawidzę takiej szmiry... przełącz na koło tortury" :-)

Dlaczego napisałem tą recenzję? Kupiłem Apostatę zachęcony pozytywnymi opiniami z takich portali jak np. ten.
Do lektury podszedłem z dużym optymizmem i pozytywnymi nastawieniem. Bardzo się rozczarowałem.
Książka ma fatalne światotwórstwo. Autor nie definiuje, co w jego świecie jest możliwe a co nie, jakie są ramy i zasady działające w Ekumenie (tak nazywa się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Powieść wypatrzyłem w księgarni. Zobaczyłem nazwisko autora i pomyślałem, że skądś go znam. I jak sprawdziłem znam go: autor całkiem ciekawej książki historycznej.
Apostata to książka ciekawa i według mnie, całkiem dobrze napisana. Ładnie wydana, tak więc przyjemnie się czyta. .

Powieść wypatrzyłem w księgarni. Zobaczyłem nazwisko autora i pomyślałem, że skądś go znam. I jak sprawdziłem znam go: autor całkiem ciekawej książki historycznej.
Apostata to książka ciekawa i według mnie, całkiem dobrze napisana. Ładnie wydana, tak więc przyjemnie się czyta. .

Pokaż mimo to

avatar
59
39

Na półkach:

W książce fantasy ciężko jest połączyć technologię z elementami magii tak, aby nie przesadzić. W tej pozycji się to zdecydowanie udało.

Klimat czasów wiktoriańskich, mroczne rytuały, demony, sekty i okultyzm - przyprawiają sporo wrażeń.

Książka trzyma w napięciu i intryguje ciekawym sposobem narracji. Fabuła przedstawiona w postaci kilku opowiadań, które jednak łączą się w całość, a to - też sztuka.

W książce fantasy ciężko jest połączyć technologię z elementami magii tak, aby nie przesadzić. W tej pozycji się to zdecydowanie udało.

Klimat czasów wiktoriańskich, mroczne rytuały, demony, sekty i okultyzm - przyprawiają sporo wrażeń.

Książka trzyma w napięciu i intryguje ciekawym sposobem narracji. Fabuła przedstawiona w postaci kilku opowiadań, które jednak łączą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1623
635

Na półkach: , ,

Debiut autora, który dla mnie pisze bardzo przyjemnie. Zaciekawił mnie tymi okultystami, demonami i całą budową świata. Podeszłam sceptycznie do tego, bo to jednak zbiór opowiadań, więc bałam się, że historiom zabraknie większego sensu czy celu. I choć nie były idealne, zabrakło, chociażby "głębszych" postaci, to historie okazały się interesujące. Końcówka zostawia dużo miejsca na kontynuację, więc czekam na drugi tom, w którym autor, mam nadzieję, mając już wykreowany złożony świat, poświęci więcej czasu na postacie.
A okładka - cudowna.

Debiut autora, który dla mnie pisze bardzo przyjemnie. Zaciekawił mnie tymi okultystami, demonami i całą budową świata. Podeszłam sceptycznie do tego, bo to jednak zbiór opowiadań, więc bałam się, że historiom zabraknie większego sensu czy celu. I choć nie były idealne, zabrakło, chociażby "głębszych" postaci, to historie okazały się interesujące. Końcówka zostawia dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
8

Na półkach: ,

Jest to moja pierwsza książka tego typu - i w sumie nie jestem zawiedziona, choć przyznam, że skusiłam się na nią przez tą piękną okładkę. Wszystkie trzy opowiadania bardzo wciągają, najbardziej jeddnak podobało mi się to pierwsze. Moim jedynym problemem było to, że pojawia się dużo nazwisk i mylą mi się postacie, przez co ciężko było mi się skupić. Zakończenie trochę mnie zawiodło, może to dlatego, że lubię happy endy. Jeśli interesują cię demony, kultyści i kryminały, to jest to zdecydowanie książka dla ciebie!

Jest to moja pierwsza książka tego typu - i w sumie nie jestem zawiedziona, choć przyznam, że skusiłam się na nią przez tą piękną okładkę. Wszystkie trzy opowiadania bardzo wciągają, najbardziej jeddnak podobało mi się to pierwsze. Moim jedynym problemem było to, że pojawia się dużo nazwisk i mylą mi się postacie, przez co ciężko było mi się skupić. Zakończenie trochę mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    279
  • Przeczytane
    265
  • Posiadam
    80
  • 2022
    24
  • Horror
    7
  • 2023
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Fantastyka
    6
  • Audiobook
    4
  • Fantasy
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Apostata


Podobne książki

Przeczytaj także