-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2017-10-29
2017-10-01
Jest to książka wyjątkowa, budząca niepokój, wciągająca i smutna jednocześnie. Jak na tego rodzaju literaturę bardzo długa, ale nie nużąca. Może lekko przekombinowana mniej więcej na wysokości 5/8 ksiązki. To jedyna wada - delikatne przekombinowanie. Ale jak się robi coś inaczej, czasem może delikatnie coś nie wyjść.
Plusy to na pewno pogłębiony rys psychologiczny i fabuła. Delikatnie przedzieramy się przez tę gęstą jak galareta atmosferę, która z początku ma w sobie trochę dodatku alkoholu - jest pobudzająca, ale potem dostajemy coraz to mocniejszego kaca - wychodząc z założenia że może nie warto było dodawać go w takich ilościach :)
Warto przeczytać. Tak jaka ktoś powiedział - jeśli były zachwyty nad dziewczyną z pociągu, to nie mam pojęcia jak taka książka przechodzi bez echa.
Jest to książka wyjątkowa, budząca niepokój, wciągająca i smutna jednocześnie. Jak na tego rodzaju literaturę bardzo długa, ale nie nużąca. Może lekko przekombinowana mniej więcej na wysokości 5/8 ksiązki. To jedyna wada - delikatne przekombinowanie. Ale jak się robi coś inaczej, czasem może delikatnie coś nie wyjść.
Plusy to na pewno pogłębiony rys psychologiczny i...
2017-07-06
Kosmos... Godzinę po przeczytaniu serce wciąż mi wali z napięcia... Cały wieczór spędzony z pamiętnikiem Christie. Niesamowita książka!
Kosmos... Godzinę po przeczytaniu serce wciąż mi wali z napięcia... Cały wieczór spędzony z pamiętnikiem Christie. Niesamowita książka!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07-01
Kupiliśmy tę książkę na Targach w Krakowie za 10 zł. NIE-SA-MO-WI-TA! Był moment - ha! Przejrzałem wszystko, nic mnie nie zaskoczy! A potem wielkie oczy i zdziwienie... Miałem ciarki, tramwaj znikał podczas czytania :) Warto!
Kupiliśmy tę książkę na Targach w Krakowie za 10 zł. NIE-SA-MO-WI-TA! Był moment - ha! Przejrzałem wszystko, nic mnie nie zaskoczy! A potem wielkie oczy i zdziwienie... Miałem ciarki, tramwaj znikał podczas czytania :) Warto!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-04-28
Najlepszy dotąd polski kryminał prawniczy.
Najlepszy dotąd polski kryminał prawniczy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-06
Z bólem, ale przyznaję że akurat ta powieść nie wyszła, aż tak dobrze jak pozostałe. Sanderson prawdopodobnie postawił bardzo wysoko poprzeczkę i dlatego oczekuje od niego więcej... Niemniej wydaje mi się, że Elantris musiało powstać, żeby Archiwum było tak doskonałe jak jest. Dlatego mimo wszystko mam szacunek :)
Z bólem, ale przyznaję że akurat ta powieść nie wyszła, aż tak dobrze jak pozostałe. Sanderson prawdopodobnie postawił bardzo wysoko poprzeczkę i dlatego oczekuje od niego więcej... Niemniej wydaje mi się, że Elantris musiało powstać, żeby Archiwum było tak doskonałe jak jest. Dlatego mimo wszystko mam szacunek :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-02-04
Prawdziwa historia, którą czyta się jak dobry thriller polityczno-biznesowy...
Prawdziwa historia, którą czyta się jak dobry thriller polityczno-biznesowy...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12-28
Książka wpadła mi w ręce przez przypadek - dojrzałem ją na wymianie książek podczas targów. Jako fan Arsenalu, niespecjalnie zastanawiałem się nad innymi wyborami tylko porwałem opowieść o Mr Arsenal.
Książka jest zdecydowanie opowieścią o dwóch rzeczach, którymi było życie Adamsa - alkoholu i futbolu. Zdecydowanie coś dla fanów piłki i Arsenalu. Mnie szczególnie zaciekawił okres wychodzenia z nałogu - nazwiska piłkarzy bardziej znane i myślenie tez już bardziej "teraźniejsze". Końcówka lat 80. i początek 90. to dla mnie trochę inna epoka. Niesamowite jak dużo zmieniło się pod każdym względem od tego czasu.
Podsumowując - zaskakująco dobra lektura. Na pewno nie powie tak ktoś nie lubiący piłki nożnej, której jest tutaj cała masa. Jeżeli jednak Ci ona nie przeszkadza, to znajdziesz tu niesamowitą opowieść o wielkiej piłce i człowieku który był w samym sercu jej wydarzeń, a przy tym najpierw popadł w chorobę alkoholową, a następnie, krok po kroku się z niej wydobywa (choć niestety nigdy nie wydobędzie, taki jest alkoholizm)...
Książka wpadła mi w ręce przez przypadek - dojrzałem ją na wymianie książek podczas targów. Jako fan Arsenalu, niespecjalnie zastanawiałem się nad innymi wyborami tylko porwałem opowieść o Mr Arsenal.
Książka jest zdecydowanie opowieścią o dwóch rzeczach, którymi było życie Adamsa - alkoholu i futbolu. Zdecydowanie coś dla fanów piłki i Arsenalu. Mnie szczególnie...
2016-12-20
Historia jaka nie miała prawa się wydarzyć. Ludzie nie przygotowani do zajmowania się dziećmi, sami potrzebujący pomocy, przez lata ukrywali się pod płaszczem Kościoła, czego konsekwencją było geometryczne mnożenie się zła. Tyle o treści. Sama książka, choć momentami chaotyczna taka być chyba musi - tak chaotyczne było dzieciństwo wychowanków zabrzańskiego ośrodka.
Historia jaka nie miała prawa się wydarzyć. Ludzie nie przygotowani do zajmowania się dziećmi, sami potrzebujący pomocy, przez lata ukrywali się pod płaszczem Kościoła, czego konsekwencją było geometryczne mnożenie się zła. Tyle o treści. Sama książka, choć momentami chaotyczna taka być chyba musi - tak chaotyczne było dzieciństwo wychowanków zabrzańskiego ośrodka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12-02
Fenomenalne! Jestem zakochany w klimacie skandynawskiej zimy... Jeszcze nigdy mnie nie zawiodla. A Fialbecke chętnie odwiedzę znów przy najbliższej okazji. Dla mnie zawsze jako fana Nad Niemnem, gdy oprócz głównego wątku sa perypetie bohaterów z krwi i kosci, a akcja niekoniecznie musi gnać do przodu w zastraszającym tempie, styl autorki bardzo odpowiada!
Pogromca Lwow to doskonale przedstawienie. Zapraszam za kulisy... ;)
Fenomenalne! Jestem zakochany w klimacie skandynawskiej zimy... Jeszcze nigdy mnie nie zawiodla. A Fialbecke chętnie odwiedzę znów przy najbliższej okazji. Dla mnie zawsze jako fana Nad Niemnem, gdy oprócz głównego wątku sa perypetie bohaterów z krwi i kosci, a akcja niekoniecznie musi gnać do przodu w zastraszającym tempie, styl autorki bardzo odpowiada!
Pogromca Lwow to...
2016-11-26
Zjawisko rekrutacji wśród PI opowiedziane oczami "rekrutowanej". Balansowanie na granicy "sprzedaży" obrazu szczęśliwości i wykorzystywania przewagi psychicznej nad słabszą jednostką. W tle pokazane zjawisko E-Dżihadu.
Z drugiej strony pokazane jaka trudna niekiedy jest praca reportera. Gdy udaje kogoś kim nie jest, może zahaczać o granice schizofrenii. To było chyba najciekawsze w tym wszystkim - umiejętności reporterskie reportażystki.
Zjawisko rekrutacji wśród PI opowiedziane oczami "rekrutowanej". Balansowanie na granicy "sprzedaży" obrazu szczęśliwości i wykorzystywania przewagi psychicznej nad słabszą jednostką. W tle pokazane zjawisko E-Dżihadu.
Z drugiej strony pokazane jaka trudna niekiedy jest praca reportera. Gdy udaje kogoś kim nie jest, może zahaczać o granice schizofrenii. To było chyba...
2016-11-21
O Kolory, Kolory, Kolory! Jak ten Sanderson to robi?? Od tego się po prostu nie da oderwać! Po dwóch arcydziełach w postaci pierwszych części Archiwum Burzowego Światła, sięgnąłem po trzecią książkę, uwiedziony nazwiskiem autora na Targach w Krakowie. Postacie rosnące w oczach, niejednowymiarowe i narracja najlepsza na świecie. Akcja dzieje się w jednym mieście, więc wszystko raz dwa się ogarnia. No ale przede wszystkim kolejna wyjątkowa fizyka świata! Archiwum Burzowego Światła w pomniejszeniu - tym jest właśnie rozjemca. 700 stron czystej zabawy :)
O Kolory, Kolory, Kolory! Jak ten Sanderson to robi?? Od tego się po prostu nie da oderwać! Po dwóch arcydziełach w postaci pierwszych części Archiwum Burzowego Światła, sięgnąłem po trzecią książkę, uwiedziony nazwiskiem autora na Targach w Krakowie. Postacie rosnące w oczach, niejednowymiarowe i narracja najlepsza na świecie. Akcja dzieje się w jednym mieście, więc...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
To niesamowite, jak czasami autor trafi z przewidywaniami, coś co jest fikcją może być prawdą... Już na wstępie autor przyznaje, że dziwne uczucia nim targały podczas pisania tej książki, gdyż była ona w większości gotowa przed 10 kwietnia 2010 roku. Reszta to historia.
Ale do samej książki - jest świetnym połączeniem kryminału i political fiction. Atmosfera napięcia towarzyszy nam przez całą lekturę, są momenty szybkiej jazdy bez trzymanki, bomby zmieniające fabułę o 180 stopni, a także momenty oddechu, zazwyczaj przyprawione dawką humoru :) No nie da się złego słowa powiedzieć!
Moment czytania tej książki przypadł na okres późnego października, kiedy zaczynało wiać chłodem - czułem się jakby naprawdę nadchodziło to co opisuje Ciszewski!
Tak M. Ciszewski, nie R. Mróz - wielu ludzi zaczepiało mnie co to za nowość od jednego z najbardziej poczytnych ostatnio autorów. Cierpliwie poprawiałem i rekomendowałem - ta powieść niczym nie ustępuje dziełom popularniejszego autora! :)
To niesamowite, jak czasami autor trafi z przewidywaniami, coś co jest fikcją może być prawdą... Już na wstępie autor przyznaje, że dziwne uczucia nim targały podczas pisania tej książki, gdyż była ona w większości gotowa przed 10 kwietnia 2010 roku. Reszta to historia.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAle do samej książki - jest świetnym połączeniem kryminału i political fiction. Atmosfera napięcia...