Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Miałam już po uszy książek o wojnie, książek "do myślenia" (choć przecież je uwielbiam!), rozpaczliwie poszukiwałam czegoś lekkiego i prostego. No bo ile można, prawda? No, ale z braku lepszych pomysłów zawędrowałam do biblioteki i wypożyczyłam "Tajemnicę Abigel", wiedząc, że nie będzie to lektura niewymagająca.
I wcale mnie nie zmęczyła, była to mądra, dająca do myślenia książka. wzruszająca, barwna i niebanalna. No, co będę rzucać epitetami? Zachwyciła mnie!!! :D Bardzo polubiłam uczennice pensji, spodobały mi się pomysły i wyobraźnia dziewczynek (czyt. autorki). Bohaterowi byli barwni, i.. co będę ględzić! Trzeba, trzeba , trzeba przeczytać, nawet jeśli tak jak ja ma się dosyć "ciężkich" lektur :3

Miałam już po uszy książek o wojnie, książek "do myślenia" (choć przecież je uwielbiam!), rozpaczliwie poszukiwałam czegoś lekkiego i prostego. No bo ile można, prawda? No, ale z braku lepszych pomysłów zawędrowałam do biblioteki i wypożyczyłam "Tajemnicę Abigel", wiedząc, że nie będzie to lektura niewymagająca.
I wcale mnie nie zmęczyła, była to mądra, dająca do myślenia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Obejrzałam film "śmiechu warte" stwierdziłam. Krytykowałam ile wlezie choć przecież tego nie przeczytałam! jak można krytykować coś czego się... nie doświadczyło? Tak więc zachęcona przez pewną osobę i zaciekawiona sięgnęłam po "zmierzch". i wiecie co? To było... OK. Czytałam gorsze paranormal romance, bardziej głupie. Ten chociaż pisany był ładnym, nie za skomplikowanym, ani tez nie za banalnym językiem. Nawet nie wiedziałam kiedy skończyłam. Co prawda ta cała Bella w moich oczach nie miała za wiele charakteru, ale na pewno miało go więcej niż na filmie. W dodatku brakowało jej trochę godności... Ale co zrobić, paranormal romance to dla mnie troszkę podgatunek. "Zmierzch" nie jest taki zły, przyjemny, lekki, śmieszny w swej "romantyczności", no i... mogę sobie pokibicować Jackobowi :p Jeden z lepszych paranormali jaki czytałam, prawdę mówiąc. Co nie znaczy, że książka jest jakaś świetna. Za dużo schematów :) Ale warto sięgnąć, przecież to młodzieżowy klasyk!

Obejrzałam film "śmiechu warte" stwierdziłam. Krytykowałam ile wlezie choć przecież tego nie przeczytałam! jak można krytykować coś czego się... nie doświadczyło? Tak więc zachęcona przez pewną osobę i zaciekawiona sięgnęłam po "zmierzch". i wiecie co? To było... OK. Czytałam gorsze paranormal romance, bardziej głupie. Ten chociaż pisany był ładnym, nie za skomplikowanym,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem co kiedyś ludzie widzieli w "Romeo i Julii". Wydaje mi się to już przereklamowane, głupie. Romeo rano zakochany jest w Rosalindzie wieczorem w Julii. a potem mówi, że to miłość na wieki. A wcześniej mówił tak o Rosalindzie. Tylko koniec mi się podobał sam koniuszek, a tak to na przemian pękałam ze śmiechu i usypiałam. Jakie to romantyczne! Znali się jeden dzień, drugiego biorą ślub, a już kilka dni później umierają za siebie. Kompletnie tego nie rozumiem. ciekawe czy nasz Romeo wiedział cokolwiek o swojej Julii. Jakie lubi kwiaty, czy ładnie śpiewa... Ech, te lektury szkolne!

Nie wiem co kiedyś ludzie widzieli w "Romeo i Julii". Wydaje mi się to już przereklamowane, głupie. Romeo rano zakochany jest w Rosalindzie wieczorem w Julii. a potem mówi, że to miłość na wieki. A wcześniej mówił tak o Rosalindzie. Tylko koniec mi się podobał sam koniuszek, a tak to na przemian pękałam ze śmiechu i usypiałam. Jakie to romantyczne! Znali się jeden dzień,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najdziwniejsze jest to, że wszyscy tak krytykowali tę lekturę. a ja ją przeczytałam z wielką przyjemnością. Wolno co prawda, ale dzieki temu wszystko zrozumiałam :D

Najdziwniejsze jest to, że wszyscy tak krytykowali tę lekturę. a ja ją przeczytałam z wielką przyjemnością. Wolno co prawda, ale dzieki temu wszystko zrozumiałam :D

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wydawać by się mogło że "Delirium" to głupia młodzieżówka. Po części to prawda. Może TYPOWA młodzieżówka, ale... mnie się podobała. Nie sądziłam aby kiedykolwiek mogła mi się spodobać taka książka, ale jednak. Nie powiem żeby była to jakaś nieprzewidywalna książka, trzymająca w napięciu. Może czasem domyślałam się co się wydarzy,ale i tak uważam, że "Delirium" to ciekawa książka. Czytałam z zainteresowaniem.
Warto przeczytać! :)

Wydawać by się mogło że "Delirium" to głupia młodzieżówka. Po części to prawda. Może TYPOWA młodzieżówka, ale... mnie się podobała. Nie sądziłam aby kiedykolwiek mogła mi się spodobać taka książka, ale jednak. Nie powiem żeby była to jakaś nieprzewidywalna książka, trzymająca w napięciu. Może czasem domyślałam się co się wydarzy,ale i tak uważam, że "Delirium" to ciekawa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka, zabawna książka.

Lekka, zabawna książka.

Pokaż mimo to

Okładka książki Oro Danuta (Dana) Łukasińska, Olga Sawicka
Ocena 7,9
Oro Danuta (Dana) Łukas...

Na półkach: ,

Ocena mówi sama za siebie. "Oro" to książka, którą po przeczytaniu długo się wspomina. Jest oryginalna, ciekawa, wzruszająca oraz wesoła (chociaż patrząc na okładkę wcale się taka nie wydaje). To nie jest opowieść o złych Zombie, o nie. Mnie wydała się trochę psychologiczną książką. Nie ma tam błahych momentów, wszystko wydaje się być przemyślane.
Do tego niezwykle barwne postacie. Zamknięta w sobie Lena (która odrobinkę mnie irytowała. Była OGROMNĄ pesymistką), Iskra z ADHD, Oko- sympatyczny pięciolatek, który szczególnie mi się spodobał, tajemniczy Arnold, i mózgowiec Memory. Bym zapomniała!- Gruba, wesoła Cienka.
Czytając wydaje nam się jakbyśmy ich wszystkich znali. A może tak jest? W sumie poznaliśmy ich :)
Naprawdę POLECAM, a jeżeli przeczytałeś moją opinię i nadal nie chcesz przeczytać to... to nieładnie ;)

Ocena mówi sama za siebie. "Oro" to książka, którą po przeczytaniu długo się wspomina. Jest oryginalna, ciekawa, wzruszająca oraz wesoła (chociaż patrząc na okładkę wcale się taka nie wydaje). To nie jest opowieść o złych Zombie, o nie. Mnie wydała się trochę psychologiczną książką. Nie ma tam błahych momentów, wszystko wydaje się być przemyślane.
Do tego niezwykle barwne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak najlepiej opisać "Przykry początek"? Początek książki jest przykry, środek również i koniec... też... Tytuł idealny :) Chociaż oglądałam film na podstawie książki to i tak powieść Lemona Snicketa sprawiło mi wiele radości. Autor pisze dość charakterystycznie... Nie bawi się w skomplikowane, pogmatwane wątki ani też opisy. Wszystko jest takie proste, ale równocześnie urocze! No i ten ponury klimat, wszystko jest tak jak być powinno. No i to jest pierwsza książka w której narrator proponuje przeczytać nam coś innego. Ale nie czytajcie niczego innego, nie słuchajcie narratora, ponieważ "Przykry początek" jest świetny :)

Jak najlepiej opisać "Przykry początek"? Początek książki jest przykry, środek również i koniec... też... Tytuł idealny :) Chociaż oglądałam film na podstawie książki to i tak powieść Lemona Snicketa sprawiło mi wiele radości. Autor pisze dość charakterystycznie... Nie bawi się w skomplikowane, pogmatwane wątki ani też opisy. Wszystko jest takie proste, ale równocześnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chyba, ale nie jestem pewna, ta część bardziej podobała mi się od poprzedniej. Druga część zawierała więcej nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Jeżeli komuś spodobała się poprzednia część to i ta przypadnie mu do gustu.
Polecam!

Chyba, ale nie jestem pewna, ta część bardziej podobała mi się od poprzedniej. Druga część zawierała więcej nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Jeżeli komuś spodobała się poprzednia część to i ta przypadnie mu do gustu.
Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zaczyna się (powinnam powiedzieć niewinnie, ale...) winnie :) Kruki porywają dwuletniego chłopca. Jego siostra, Dunia, interweniuje. Chłopiec o imieniu Kurt, chce pomóc koleżance i razem wyruszają do... do nieprzebytego boru! Rodzice nic nie wiedzą... Wyprawa poszukiwawcza, zamienia się w przygodę życia. Trzeba działać, koniec ze strachem...

Uroczysko jest świetnie opisaną krainą, krainą gadających kojotów i innych zwierząt. Nie czytałam zwykłej książki, ale starą księgę (takie miałam wrażenie). "Uroczysko" jest pisane lekkim językiem, nie brak w nim humoru, dreszczyku emocji oraz tej swojskiej atmosfery, która sprawia, że lektura staję się naszą ulubioną :)

Zaczyna się (powinnam powiedzieć niewinnie, ale...) winnie :) Kruki porywają dwuletniego chłopca. Jego siostra, Dunia, interweniuje. Chłopiec o imieniu Kurt, chce pomóc koleżance i razem wyruszają do... do nieprzebytego boru! Rodzice nic nie wiedzą... Wyprawa poszukiwawcza, zamienia się w przygodę życia. Trzeba działać, koniec ze strachem...

Uroczysko jest świetnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wypożyczyłam ją w bibliotece miejskiej. Leżała sobie spokojnie na półeczce i czekała. W końcu sięgnęłam po "Molly Moon" i... I rewelacja! Świetna książka. Nie mogłam się od niej oderwać. Pisana prostym językiem, ni to żartobliwe, ale czuje się ten przyjemny nastrój. Cała historia Molly była niezwykle ciekawa. Najpierw opisane jest otoczenie Molly, jej ponury świat, potem już czuje się to co bohaterka, a na koniec, to znaczy o wiele wcześniej :), przeżywa się niezapomnianą przygodę. Po kropce na końcu książki, wypożycza się następną część... Po prostu trzeba to przeczytać!

Wypożyczyłam ją w bibliotece miejskiej. Leżała sobie spokojnie na półeczce i czekała. W końcu sięgnęłam po "Molly Moon" i... I rewelacja! Świetna książka. Nie mogłam się od niej oderwać. Pisana prostym językiem, ni to żartobliwe, ale czuje się ten przyjemny nastrój. Cała historia Molly była niezwykle ciekawa. Najpierw opisane jest otoczenie Molly, jej ponury świat, potem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Cień wiatru" tą książka opisywana w powieści Carlosa Ruiza Zafona... To właśnie wokół niej kręci się akcja. Cała zagadka związana z Julianem bardzo mnie wciągnęła. Ostatnie rozdziały czytałam z zapartym tchem. Chyba wszystkie książki tego autora czyta się z zapartym tchem. Na 70 stronie przestałam czytać ponieważ "Cień wiaru" wprawiał mnie w ponury nastrój. W końcu się przemogłam i powróciłam do lektury. Kilka dni później skończyłam czytać... Nie wiem czy to jest książka odpowiednia dla mojego wieku, ale no cóż... przeczytałam.

"Cień wiatru" tą książka opisywana w powieści Carlosa Ruiza Zafona... To właśnie wokół niej kręci się akcja. Cała zagadka związana z Julianem bardzo mnie wciągnęła. Ostatnie rozdziały czytałam z zapartym tchem. Chyba wszystkie książki tego autora czyta się z zapartym tchem. Na 70 stronie przestałam czytać ponieważ "Cień wiaru" wprawiał mnie w ponury nastrój. W końcu się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na razie jest to moja ulubiona część przygód Ani. Wzruszyła mnie, rozbawiła i tak jak każda część ogromnie zaciekawiła.

Jak na razie jest to moja ulubiona część przygód Ani. Wzruszyła mnie, rozbawiła i tak jak każda część ogromnie zaciekawiła.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Anie z zielonego wzgórza" przeczytałam ponieważ miałam ją jako lekturę. Myślałam, że po obejrzeniu filmu książka mnie już nie zaciekawi. Myślałam też, że "Ania z Zielonego Wzgórza" nie jest ciekawą książką. A tu prosze! Przeczytałam ją w trzy dni i byłam naprawdę zachwycona. Czytałam ją nawet o 24:00... Już wiem dlaczego ta książka zdobyła taką sławę i uwierzcie mi, że takich książek nie czyta się na codzień.
Gorąco polecam :)

"Anie z zielonego wzgórza" przeczytałam ponieważ miałam ją jako lekturę. Myślałam, że po obejrzeniu filmu książka mnie już nie zaciekawi. Myślałam też, że "Ania z Zielonego Wzgórza" nie jest ciekawą książką. A tu prosze! Przeczytałam ją w trzy dni i byłam naprawdę zachwycona. Czytałam ją nawet o 24:00... Już wiem dlaczego ta książka zdobyła taką sławę i uwierzcie mi, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Powrót królów" to piąta część serii "ostatni...". Książka fantastyczna jak jej poprzednie części, ale stanowczo za krótka! Ma tylko ponad dwieście stron. Prawdę mówiąc kiedy ją przeczytałam miałam wrażenie jakbym przeczytała zaledwie dwa rozdziały. Na dodatek nie wiem czy następna część "ostatnie przepowiednie" są już przetłumaczone na język Polski... Wracając do tematu, "Powrót królów" to niesamowita książka, występują w niej naprawdę ciekawe postacie, wzruszająca opowieść (chciało mi się płakać!) co tu dużo mówić. Jeżeli przeczytaliście poprzednie tomy to i tą część przeczytacie. POLECAM!

"Powrót królów" to piąta część serii "ostatni...". Książka fantastyczna jak jej poprzednie części, ale stanowczo za krótka! Ma tylko ponad dwieście stron. Prawdę mówiąc kiedy ją przeczytałam miałam wrażenie jakbym przeczytała zaledwie dwa rozdziały. Na dodatek nie wiem czy następna część "ostatnie przepowiednie" są już przetłumaczone na język Polski... Wracając do tematu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniała książka. Utrzymywała mnie do końca w takim dziwnym nastroju. Ave, Ewa, Vea anioł, czarny "anioł" i dziewczynka. Ewa utraciła swojego anioła stróża i jej życie zamienia się w serie nieszczęśliwych wypadków. Ave był nadopiekuńczym aniołem, a bez niego Ewa przestała dawać sobie radę... Bez zła nie byłoby dobra. Zło jest potrzebne... Czy czarne anioły utrzymują świat w harmoni? Przeczytajcie! Gorąco polecam ;)

Wspaniała książka. Utrzymywała mnie do końca w takim dziwnym nastroju. Ave, Ewa, Vea anioł, czarny "anioł" i dziewczynka. Ewa utraciła swojego anioła stróża i jej życie zamienia się w serie nieszczęśliwych wypadków. Ave był nadopiekuńczym aniołem, a bez niego Ewa przestała dawać sobie radę... Bez zła nie byłoby dobra. Zło jest potrzebne... Czy czarne anioły utrzymują świat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak to książka cyklu "Jeżycjada" wspaniała. Pełna chumoru troszeczkę pokręcona, wzruszająca . Nie jest to moja ulubiona część, ale i tak BARDZO mi się podobała. Stanisława Trolla jest moim zdaniem wspaniałą i ciekawą postacią, prawdopodobnie miłość Józinka :) Lubię ją ponieważ to Stanisława! Ja mam tak na imię. Co prawda nie nazywam się trolla. W tej części Ignacy Grzegorz jest pokazany z trochę nagatywnej strony... A co tam bde si rozpisywac. Poprostu polecam!

Jak to książka cyklu "Jeżycjada" wspaniała. Pełna chumoru troszeczkę pokręcona, wzruszająca . Nie jest to moja ulubiona część, ale i tak BARDZO mi się podobała. Stanisława Trolla jest moim zdaniem wspaniałą i ciekawą postacią, prawdopodobnie miłość Józinka :) Lubię ją ponieważ to Stanisława! Ja mam tak na imię. Co prawda nie nazywam się trolla. W tej części Ignacy Grzegorz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

REWELACYJNA książka. W tej części głownym bohaterem staje się Inskay karzeł, który próbował uratować swój rud i wylądował w lochach Ayil. Tam zaczyna się jego prawdziwa przygoda. Niczego nie potrafiłam przewidzieć, nic mi się nie dłużyło dużo rzeczy NAPRAWDĘ mnie zaskoczyło. Jeżeli przeczytaliście trzy wcześniejsze części to nie pozostaje Wam nic innego jak wziąść się za tą! POLECAM

REWELACYJNA książka. W tej części głownym bohaterem staje się Inskay karzeł, który próbował uratować swój rud i wylądował w lochach Ayil. Tam zaczyna się jego prawdziwa przygoda. Niczego nie potrafiłam przewidzieć, nic mi się nie dłużyło dużo rzeczy NAPRAWDĘ mnie zaskoczyło. Jeżeli przeczytaliście trzy wcześniejsze części to nie pozostaje Wam nic innego jak wziąść się za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co tu mówić. To jest jedna z części "Jeżycjady". To znaczy, że książka jest genialna i tyle! Jak każdą część i tą polecam :)

Co tu mówić. To jest jedna z części "Jeżycjady". To znaczy, że książka jest genialna i tyle! Jak każdą część i tą polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo podobała mi się ta książka. Podobała mi się przygoda bohaterowie... Dosłownie WSZYSTKO. Dla mnie był to horror. Trochę się bałam kiedy to czytałam. Trzymała w napięciu od samego poczatku aż do końca. Szkoda, że nie skończyłam czytać jej w nocy. Niewiadomo co by mi się śniło. Żadko spotyka się takie książki dlatego nie zwlekajcie! Weźcie ją do rąk bo ją trzeba przeczytać i już!

Bardzo podobała mi się ta książka. Podobała mi się przygoda bohaterowie... Dosłownie WSZYSTKO. Dla mnie był to horror. Trochę się bałam kiedy to czytałam. Trzymała w napięciu od samego poczatku aż do końca. Szkoda, że nie skończyłam czytać jej w nocy. Niewiadomo co by mi się śniło. Żadko spotyka się takie książki dlatego nie zwlekajcie! Weźcie ją do rąk bo ją trzeba...

więcej Pokaż mimo to