-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać263
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-05-22
2018-12-20
2019-01-08
2019-01-04
2018-06-05
2017-09-02
2017-07-21
2016-10-22
2016-08-14
2016-07-05
2016-06-21
2016-06-15
2015-07-26
2016-02-03
2016-01-31
2014-02-16
2015-12-04
Jako, że sama jestem bliźniaczką to kiedy znalazłam pierwszą część tej serii w sklepie musiałam ją kupić. Na początku seria wydawała mi się ciekawa. Nie jakaś super genialna tylko po prostu ciekawa. Jednak od tego momentu sporo się u mnie wydarzyło. Po przeczytaniu czwartej części, w której w końcu zaczął się ten rodzaj akcji, który uwielbiam już wiedziałam że Gra w Kłamstwa jest o wiele lepsza niż początkowo podejrzewałam. Jednak czas mijał, a w Polsce nie pojawiały się kolejne części. I właśnie teraz, po wielu miesiącach piszę już z Ameryki. W zeszłym tygodniu przeczytałam część piątą, a mniej niż godzinę temu skończyłam czytać "Seven minutes in heaven" i muszę przyznać, że The Lying Game wskoczyło od razu na moją listę ulubionych serii książkowych. Jestem w USA na wymianie licealnej i w pewien dziwny sposób pomogło mi się to uosabiać z Emmą, gdyż przechodziłam w pewnym sensie podobne rzeczy co ona - mieszkanie w obcej rodzinie, nowa szkoła, nie znanie nikogo. Mimo, że mój angielski nie jest idealny i nie rozumiałam wielu słów, to dzięki pobytowi tutaj rozumiałam tę serię lepiej niż kiedykolwiek wcześniej czytając ją po polsku. Po za tym Emma była u Mercerów od początku roku szkolnego a w ostatniej części akcja dzieje się w okresie przedświątecznym, czyli dokładnie tak jak się zaczęła moja wymiana i czas jaki jest teraz. Ale przejdźmy do recenzji ostatniej części. Ostatnia część była bardzo dynamiczna. Wreszcie wszystko zaczyna wychodzić na jaw. Oczywiście dowiadujemy się kto był mordercą i to był największy szok ze wszystkich, bo w życiu tej osoby nie podejrzewałam nawet przez sekundę i sądzę że nie tylko ja byłam zaskoczona. Poza tym bardzo podoba mi się zakończenie, chociaż żałuję, że nie ma żadnego epilogu, żeby wyjaśnić co się stało później z bohaterami, co nie zmienia faktu iż zakończenie i tak było wystarczająco satysfakcjonujące. Polecam każdemu tę serię. Nawet jeśli nie macie z nią żadnego związku emocjonalnego tak jak ja to i tak zachęcam was do przeczytania "Seven minutes in heaven".
Jako, że sama jestem bliźniaczką to kiedy znalazłam pierwszą część tej serii w sklepie musiałam ją kupić. Na początku seria wydawała mi się ciekawa. Nie jakaś super genialna tylko po prostu ciekawa. Jednak od tego momentu sporo się u mnie wydarzyło. Po przeczytaniu czwartej części, w której w końcu zaczął się ten rodzaj akcji, który uwielbiam już wiedziałam że Gra w...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-11-29
2015-10-11
2015-10-08
Illéa to stosunkowo młody kraj, który po wielu wojnach powstał na terenie Stanów. Państwo to jest podzielone na kasty. America Singer, która jest główną bohaterką, należy do piątej kasty, kasty artystów. W jej domu średnio się powodzi, zdarza się, że dziewczyna i jej rodzeństwo często chodzą głodni. Ami ma sekretną miłość - Astena. Niestety, należy on do kasty szósztej co utrudnia ich relacje. Pewnego dnia pojawia się informacja - książe Maxon osiągnął pełnoletność i szuka żony. Zostały ogłoszone Eliminacje. Z każdej prowincji zostanie wylosowana jedna dziewczyna. Jak się można było spodziewać, wylosowana zostaje America. Książe jedna okazuje się fajniejszy, niż Ami początkowo przypuszczała :). Warto jeszcze wspomnieć o tajemniczych atakach rebeliantów...
Mogę śmiało przyznać, że książka jest jedną z moich ulubionych i absolutnie mnie wciągnęła już od pierwszej strony. Akcja jest bardzo ciekawie poprowadzona :) Nie mogę się doczekać kolejnej części. Najciekawsze jest to, że poza główną fabułą, są jeszcze inne ważne wydaarzenia, które z pewnością rozwiną się w kolejnych częściach.
Zawszę na koniec dodaję kilka słów o okładce. Przy tej mi słów zabrakło! Jest boska :p
Illéa to stosunkowo młody kraj, który po wielu wojnach powstał na terenie Stanów. Państwo to jest podzielone na kasty. America Singer, która jest główną bohaterką, należy do piątej kasty, kasty artystów. W jej domu średnio się powodzi, zdarza się, że dziewczyna i jej rodzeństwo często chodzą głodni. Ami ma sekretną miłość - Astena. Niestety, należy on do kasty szósztej co...
więcej Pokaż mimo to