-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2020
2020-05-02
2020
Interesująca. Z początku mało wciągająca, ale z czasem się rozkręca. Lekka książka do odpoczynku.
Interesująca. Z początku mało wciągająca, ale z czasem się rozkręca. Lekka książka do odpoczynku.
Pokaż mimo to2020
Wciągająca, dobra lektura do poduszki albo do porannej kawy.
Wciągająca, dobra lektura do poduszki albo do porannej kawy.
Pokaż mimo to2020
Do trzech razy sztuka. Za trzecim też się nie udało.
Do trzech razy sztuka. Za trzecim też się nie udało.
Pokaż mimo to2020
Po Kingu spodziewałem się czegoś lepszego. Pomysł fajny, wykonanie przeciętne.
Po Kingu spodziewałem się czegoś lepszego. Pomysł fajny, wykonanie przeciętne.
Pokaż mimo toTypowy King. Dobra, mroczna książka z ciekawym i oryginalnym wątkiem. King jakiego kochamy.
Typowy King. Dobra, mroczna książka z ciekawym i oryginalnym wątkiem. King jakiego kochamy.
Pokaż mimo toMasakra. Nie da się tego czytać... Książka przesadzona i przekolorowana. Bujna wyobraźnia autorki zadziwia w negatywnym tego słowa znaczeniu. Przypomina mi to trochę twórczość Palahniuka, ten jednak przy autorce tego ,,dzieła,, jest absolutnym realistą.
Masakra. Nie da się tego czytać... Książka przesadzona i przekolorowana. Bujna wyobraźnia autorki zadziwia w negatywnym tego słowa znaczeniu. Przypomina mi to trochę twórczość Palahniuka, ten jednak przy autorce tego ,,dzieła,, jest absolutnym realistą.
Pokaż mimo toMistrzowska książka napisana przez mistrza. Arcydzieło w swoim gatunku. Nic dodać nic ująć.
Mistrzowska książka napisana przez mistrza. Arcydzieło w swoim gatunku. Nic dodać nic ująć.
Pokaż mimo to
Książka tak brutalna i drastyczna jak ta powinna szokować. Tak niestety nie jest.
Autor dokonał niemożliwego!
Stworzył książkę o fizycznym i psychicznym znęcaniu się pozbawioną emocji kompletnie.
Dziwnie się czyta o maltretowaniu nastolatków nie odczuwając przy tym żadnego napięcia.
Przewidywalna ale jednak dobra końcówka niestety nie ratuje całości.
Książka tak brutalna i drastyczna jak ta powinna szokować. Tak niestety nie jest.
Autor dokonał niemożliwego!
Stworzył książkę o fizycznym i psychicznym znęcaniu się pozbawioną emocji kompletnie.
Dziwnie się czyta o maltretowaniu nastolatków nie odczuwając przy tym żadnego napięcia.
Przewidywalna ale jednak dobra końcówka niestety nie ratuje całości.
Niemożliwe by ta książka wyszła spod ręki Kinga. Świetny pomysł ale zaprzepaszczony totalnie. Nie podobało mi się wszystko.
Niemożliwe by ta książka wyszła spod ręki Kinga. Świetny pomysł ale zaprzepaszczony totalnie. Nie podobało mi się wszystko.
Pokaż mimo to
Oceniając ta książkę brakło mi gwiazdek.
Książka idealna! Arcydzieło!
*Poruszająca równie mocno co " Zielona Mila " Kinga.
*Trzyma w napięciu do tego stopnia, że człowiek ma pretensje, że za wolno czyta.
*Piękne i pełne emocji pokazanie przyjaźni, między głównymi bohaterami.
*Cała książka to jeden wielki przekaz, na każdym kroku trzeba się zatrzymać i podumać.
Bezapelacyjnie najpiękniejsza książka jaką dotąd przeczytałem!
Porównania do " Buszującego w Zbożu" są po prostu absurdalne! Obie książki w każdym aspekcie dzieli przepaść. "Buszujący..." przy tej książce to gó*no...
Oceniając ta książkę brakło mi gwiazdek.
Książka idealna! Arcydzieło!
*Poruszająca równie mocno co " Zielona Mila " Kinga.
*Trzyma w napięciu do tego stopnia, że człowiek ma pretensje, że za wolno czyta.
*Piękne i pełne emocji pokazanie przyjaźni, między głównymi bohaterami.
*Cała książka to jeden wielki przekaz, na każdym kroku trzeba się zatrzymać i...
Powieść kryminalna? Jeżeli rzeczywiście tak jest, to jest ona inna niż wszystkie. Strasznie prosta a przy tym piekielnie dobra. Wątek kryminalny w powieść o dojrzewaniu ( bo tak ja odbieram tą książkę ) jest wpleciony bezbłędnie. No i oczywiście moment w którym niby wszystko się wyjaśnia. Kto zabił? Piękne jest to, że każdy może mieć swojego mordercę.
Powieść kryminalna? Jeżeli rzeczywiście tak jest, to jest ona inna niż wszystkie. Strasznie prosta a przy tym piekielnie dobra. Wątek kryminalny w powieść o dojrzewaniu ( bo tak ja odbieram tą książkę ) jest wpleciony bezbłędnie. No i oczywiście moment w którym niby wszystko się wyjaśnia. Kto zabił? Piękne jest to, że każdy może mieć swojego mordercę.
Pokaż mimo to
Tytuł "Nieczystości" nie oddaje w pełni całego brudu jaki przetacza się przez tą powieść. Bardziej pasowałby mi "Syf" , w końcu nigdzie, w żadnym nawet zdaniu nie dzieje się nic dobrego. Idealna wizja zdemoralizowanego społeczeństwa bogatych ludzi przesiąkniętych tylko i wyłącznie negatywnymi emocjami. Cięty język tylko potęguje cały ten brud jaki tam panuje.
"Tak trudno rozmawiać
Tak trudno nie rozmawiać"
Tytuł "Nieczystości" nie oddaje w pełni całego brudu jaki przetacza się przez tą powieść. Bardziej pasowałby mi "Syf" , w końcu nigdzie, w żadnym nawet zdaniu nie dzieje się nic dobrego. Idealna wizja zdemoralizowanego społeczeństwa bogatych ludzi przesiąkniętych tylko i wyłącznie negatywnymi emocjami. Cięty język tylko potęguje cały ten brud jaki tam panuje.
"Tak trudno...
Mnie nie urzekła. Prawdą jest, że książka jest dobrze napisana z perspektywy technicznej o czym można przeczytać w komentarzach poniżej ale gdzie fabuła? Cała opowieść stoi w miejscu, w całej książce nie dzieje się nic. Chłopiec przyjeżdża do małego, zabitego dechami miasteczka i po prostu tam jest. Postrzeganie świata oczami dziecka nie wnosi nic nowego, no można by się zatrzymać nad wybujałą wyobraźnią bohatera ale poza tym nic nowego.
Mnie nie urzekła. Prawdą jest, że książka jest dobrze napisana z perspektywy technicznej o czym można przeczytać w komentarzach poniżej ale gdzie fabuła? Cała opowieść stoi w miejscu, w całej książce nie dzieje się nic. Chłopiec przyjeżdża do małego, zabitego dechami miasteczka i po prostu tam jest. Postrzeganie świata oczami dziecka nie wnosi nic nowego, no można by się...
więcej mniej Pokaż mimo to
Świetna historia toksycznego małżeństwa. Świetnie i dogłębnie wykreowane postacie. Świetny wątek główny. Tylko po co w tym wszystkim jest ten obraz?
Świetna historia toksycznego małżeństwa. Świetnie i dogłębnie wykreowane postacie. Świetny wątek główny. Tylko po co w tym wszystkim jest ten obraz?
Pokaż mimo to