-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Biblioteczka
Świetna, niepokojąca, wgniatająca w fotel książka. Nie raz sprawiła, że robiło mi się niedobrze, gdy uświadamiałam sobie, że jako 15-letnia dziewczyna prawdopodobnie również czułabym się wybrana, wyjątkowa, gdyby podziwiany nauczyciel okazywał mi podobne zainteresowanie. Powieść wspaniale prezentuje, jak wygląda grooming i wykorzystanie młodej osoby, jak niejednoznaczne potrafią być to sytuacje, kiedy zmanipulowana osoba czuje, że przecież sama tego chciała i na wszystko się zgadzała. Była to trudna lektura, ale na pewno zostanie ze mną na długo.
Świetna, niepokojąca, wgniatająca w fotel książka. Nie raz sprawiła, że robiło mi się niedobrze, gdy uświadamiałam sobie, że jako 15-letnia dziewczyna prawdopodobnie również czułabym się wybrana, wyjątkowa, gdyby podziwiany nauczyciel okazywał mi podobne zainteresowanie. Powieść wspaniale prezentuje, jak wygląda grooming i wykorzystanie młodej osoby, jak niejednoznaczne...
więcej mniej Pokaż mimo toWspaniała i ciepła książka, nie tylko ze względu na opowiedziane w niej historie, ale przede wszystkim sposób opowiadania o nich - w każdej opowieści autorka przyjmuje inną strategię, zmienia trochę narrację. Cieszę się, że Agata Romaniuk zdecydowała się opowiedzieć historie późnych miłości - myślę że nikt inny nie zrobiłby tego tak pięknie. Słuchałam jako audiobooka czytanego przez autorkę i było to przemiłe doświadczenie. Idealnie według mnie byłoby, gdyby jeszcze znalazła się tam choć jedna historia pary jednopłciowej, na przykład gdzie dwie osoby całe życie wpisywały się w schemat hetero, bo tak trzeba, a w dojrzałym wieku, po odchowaniu dzieci ,decydują się wreszcie żyć zgodnie ze swoją naturą.
Wspaniała i ciepła książka, nie tylko ze względu na opowiedziane w niej historie, ale przede wszystkim sposób opowiadania o nich - w każdej opowieści autorka przyjmuje inną strategię, zmienia trochę narrację. Cieszę się, że Agata Romaniuk zdecydowała się opowiedzieć historie późnych miłości - myślę że nikt inny nie zrobiłby tego tak pięknie. Słuchałam jako audiobooka...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo słaba książka, zwłaszcza jak na tak cenionego pisarza jak Jo Nesbo. Nijaka, krótka i nierozbudowana opowieść, główny bohater co prawda kryje w sobie nieco głębi, ale reszta jest boleśnie płaska, a wątek "romantyczny" spowodował u mnie tylko przewracanie oczami. Przyznam, że zakończenie zaskoczyło, ale całość to zdecydowanie to jeden z najsłabszych kryminałów, jakie czytałam.
Bardzo słaba książka, zwłaszcza jak na tak cenionego pisarza jak Jo Nesbo. Nijaka, krótka i nierozbudowana opowieść, główny bohater co prawda kryje w sobie nieco głębi, ale reszta jest boleśnie płaska, a wątek "romantyczny" spowodował u mnie tylko przewracanie oczami. Przyznam, że zakończenie zaskoczyło, ale całość to zdecydowanie to jeden z najsłabszych kryminałów, jakie...
więcej mniej Pokaż mimo toSłuchałam jako audiobooka po angielsku, i nie mogłam się oderwać. Sama historia nie jest specjalnie skomplikowana i zaskakująca, ale to, jak jest opowiedziana, język i sposób czytania lektorki bardzo mi się podobał. Według autorki rynek wydawniczy jest jak showbiznes - brutalny, pełen sztuczności i patrzący tylko na zysk. Główna bohaterka wzbudza niechęć, ale momentami również sympatię czy zrozumienie. Lubię takie niejednoznaczne opowieści i postaci.
Słuchałam jako audiobooka po angielsku, i nie mogłam się oderwać. Sama historia nie jest specjalnie skomplikowana i zaskakująca, ale to, jak jest opowiedziana, język i sposób czytania lektorki bardzo mi się podobał. Według autorki rynek wydawniczy jest jak showbiznes - brutalny, pełen sztuczności i patrzący tylko na zysk. Główna bohaterka wzbudza niechęć, ale momentami...
więcej mniej Pokaż mimo toSpodziewałam się luźnej opowieści o gruzińskich ucztach i życiu według zasady "zastaw się, a postaw się", a dostałam wk*rw jakiego dawno nie doświadczyłam przy czytaniu. Gruzja chciałaby aspirować do integracji z UE i Zachodem, ale ta książka pokazuje, jak bardzo zacofany jest to kraj i jak dłuuuga droga przed nimi. Z "Pokazuchy" wyłania się bardzo smutny obraz Gruzji, którą kojarzymy najczęściej z pięknymi krajobrazami, pysznym jedzeniem i dobrym, a tanim winem. Skandaliczna pozycja kobiet, ich całkowita zależność od ojców i mężów, bierność i lenistwo mężczyzn, przyzwolenie na przemoc, wymawianie się dbaniem o tradycyjne wartości byle by tylko nic nie zmieniać, odmawianie osobom niepełnosprawnym prawa do uczestnictwa w życiu publicznym, głodowe emerytury i renty, i oczywiście dyskryminacja osób LGBT. Całość nie napawa optymizmem i każe się cieszyć, że nie tam się urodziłam.
Spodziewałam się luźnej opowieści o gruzińskich ucztach i życiu według zasady "zastaw się, a postaw się", a dostałam wk*rw jakiego dawno nie doświadczyłam przy czytaniu. Gruzja chciałaby aspirować do integracji z UE i Zachodem, ale ta książka pokazuje, jak bardzo zacofany jest to kraj i jak dłuuuga droga przed nimi. Z "Pokazuchy" wyłania się bardzo smutny obraz Gruzji,...
więcej mniej Pokaż mimo toMam mieszane uczucia... Z jednej strony świetna fabuła, pełna zaskoczeń i zwrotów akcji, ciekawe postaci, a z drugiej coś mi nie grało w sposobie prowadzenia narracji - irytujące dialogi wewnętrzne postaci, nieśmieszne żarciki, powtarzające się ciągle "nie to, żeby był gruby" w odniesieniu do Jona Gutierreza... Słuchałam co prawda audiobooka, w którym lektor mnie mocno drażnił, więc może niepotrzebnie zrzucam winę na autora 😉 Podejdę do następnych części w formie tradycyjnej książki, może wtedy narracja spodoba mi się bardziej.
Mam mieszane uczucia... Z jednej strony świetna fabuła, pełna zaskoczeń i zwrotów akcji, ciekawe postaci, a z drugiej coś mi nie grało w sposobie prowadzenia narracji - irytujące dialogi wewnętrzne postaci, nieśmieszne żarciki, powtarzające się ciągle "nie to, żeby był gruby" w odniesieniu do Jona Gutierreza... Słuchałam co prawda audiobooka, w którym lektor mnie mocno...
więcej mniej Pokaż mimo toŚwietna, mistrzowsko napisana i dająca do myślenia książka z zaskakującym zakończeniem. Chwyciłam przypadkiem, a nie mogłam się oderwać. Bardzo polecam.
Świetna, mistrzowsko napisana i dająca do myślenia książka z zaskakującym zakończeniem. Chwyciłam przypadkiem, a nie mogłam się oderwać. Bardzo polecam.
Pokaż mimo toGrafomania i megalomania w czystej postaci. Autor wciąż z uwielbieniem patrzy na grupę Wagnera i wierzy, że to najlepsi profesjonaliści w Rosji, a może i na świecie. Rosyjska armia i cały system jest przeciwko nim, państwo rosyjskie się do nich nie przyznaje, a przecież to takie dobre chłopaki, które chcą tylko dobrze wykonywać swoją robotę i cieszyć się uznaniem w społeczeństwie XD Posłowie nieco polepszyło moje odczucia, bo autor opowiada się przeciwko agresji na Ukrainę, ale to nie zmienia faktu, że ta książka to strata czasu.
Grafomania i megalomania w czystej postaci. Autor wciąż z uwielbieniem patrzy na grupę Wagnera i wierzy, że to najlepsi profesjonaliści w Rosji, a może i na świecie. Rosyjska armia i cały system jest przeciwko nim, państwo rosyjskie się do nich nie przyznaje, a przecież to takie dobre chłopaki, które chcą tylko dobrze wykonywać swoją robotę i cieszyć się uznaniem w...
więcej mniej Pokaż mimo to"Bullerbyn dla dorosłych" - tak książkę określa jedna z recenzentek cytowana na pierwszej stronie "Snu o okapi". Zgadzam się z tym podsumowaniem w 100%. To ciepła, otulająca serce opowieść, niby o niczym specjalnym, bo tylko o relacjach w małej wiejskiej społeczności, a jednak wywołująca uśmiech i zostająca w myślach. Polecam na zimowe wieczory pod kocykiem :)
"Bullerbyn dla dorosłych" - tak książkę określa jedna z recenzentek cytowana na pierwszej stronie "Snu o okapi". Zgadzam się z tym podsumowaniem w 100%. To ciepła, otulająca serce opowieść, niby o niczym specjalnym, bo tylko o relacjach w małej wiejskiej społeczności, a jednak wywołująca uśmiech i zostająca w myślach. Polecam na zimowe wieczory pod kocykiem...
więcej mniej Pokaż mimo to
Czytałam książkę w oryginale jako "Black Sun" i muszę przyznać że to, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to przepiękny język i styl autora. Sama historia jest bardzo ciekawa, choć dosyć powolna i trudna w odbiorze. Akcja rozwija się stopniowo, nie ma tu typowego suspensu, który nie pozwala odłożyć książki. Opowieść pozwala czytelnikowi zagłębić się i odczuć sowiecką rzeczywistość.
Dobra książka, choć niełatwa i nie na jeden weekend.
Czytałam książkę w oryginale jako "Black Sun" i muszę przyznać że to, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to przepiękny język i styl autora. Sama historia jest bardzo ciekawa, choć dosyć powolna i trudna w odbiorze. Akcja rozwija się stopniowo, nie ma tu typowego suspensu, który nie pozwala odłożyć książki. Opowieść pozwala czytelnikowi zagłębić się i odczuć sowiecką...
więcej mniej Pokaż mimo toChyba źle podeszłam do tej książki. Usłyszałam o niej w podcaście kryminalnym, więc spodziewałam się książki o zbrodni, umyśle mordercy. Tymczasem na ponad 400 stronach "Innej Duszy' tej zbrodni jest bardzo niewiele, dużo za to opisów szarej rzeczywistości lat 90. (gdzie zresztą wyłapałam kilka nieścisłości, np. taksówkarz zachwycający się Shakirą wiosną 1999 r, a naprawdę pojawiła się ona na polskim rynku w 2001 r), dojrzewania, chłopięcej przyjaźni, problemów z rodzicami. Dla mnie niestety było to wszystko zbyt rozwlekłe i nudne.
Chyba źle podeszłam do tej książki. Usłyszałam o niej w podcaście kryminalnym, więc spodziewałam się książki o zbrodni, umyśle mordercy. Tymczasem na ponad 400 stronach "Innej Duszy' tej zbrodni jest bardzo niewiele, dużo za to opisów szarej rzeczywistości lat 90. (gdzie zresztą wyłapałam kilka nieścisłości, np. taksówkarz zachwycający się Shakirą wiosną 1999 r, a naprawdę...
więcej mniej Pokaż mimo to
To moja pierwsza książka Jodi Picoult i przyznam, że mam mieszane uczucia... Z jednej strony sama historia wydała mi się miejscami zbyt rozciągnięta i męcząca, z drugiej byłam pod wrażeniem języka, metafor i "życiowych mądrości". Z jednej strony polubiłam postaci i ich złożoność oraz zaskakujące zwroty akcji, z drugiej nie wiem, skąd i po co pojawiły się tam niektóre wątki (jak więzienny epizod narkotykowy ojca Delii) oraz miałam wrażenie, że autorka chciała w tę historię wcisnąć za dużo. Czytałam po 1-2 rozdziały i odkładałam, bo lektura mnie męczyła, ale ostatnie 100 stron przeczytałam ciurkiem i odłożyłam skończoną książkę z uśmiechem na twarzy. Podobało mi się, ale nie wiem czy sięgnę po kolejną książkę Picoult.
To moja pierwsza książka Jodi Picoult i przyznam, że mam mieszane uczucia... Z jednej strony sama historia wydała mi się miejscami zbyt rozciągnięta i męcząca, z drugiej byłam pod wrażeniem języka, metafor i "życiowych mądrości". Z jednej strony polubiłam postaci i ich złożoność oraz zaskakujące zwroty akcji, z drugiej nie wiem, skąd i po co pojawiły się tam niektóre wątki...
więcej Pokaż mimo to