-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-02-29
2024-02-29
2024-03
2023-09
2023-09
2023-06-30
2014-04-27
Aż brak mi słów z zachwytu. Tak niespodziewanie, w bibliotece, w dziale "za darmo", natknęłam się na ową sagę. Poczułam jakąś silną więź. Może to przez język norweski? Może to przez nazwę? Bo cały czas zastanawiałam się, co może oznaczać "Ludzie Lodu". Nie zawiodłam się. Pierwsza część i taka dobra! Nie ma żadnych minusów. Chcę więcej i więcej, i więcej. Od razu biorę się za drugą.
Aż brak mi słów z zachwytu. Tak niespodziewanie, w bibliotece, w dziale "za darmo", natknęłam się na ową sagę. Poczułam jakąś silną więź. Może to przez język norweski? Może to przez nazwę? Bo cały czas zastanawiałam się, co może oznaczać "Ludzie Lodu". Nie zawiodłam się. Pierwsza część i taka dobra! Nie ma żadnych minusów. Chcę więcej i więcej, i więcej. Od razu biorę się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-21
2020-11-18
I choć Megan momentami nieźle mnie denerwowała, a zachowanie Clary było według mnie głupie i dziecinne (jak szybko człowiek zapomina, jak to było będąc nastolatkiem) uważam, że książka jest świetna! Jest prawdziwa i na swój sposób pokazuje jacy ludzie są naprawdę.
Łzy wzruszenia mieszały się z gniewem. Na czytniku pozostały tłuste ślady od palców. Mimo wszystko podziwiam Morgan za jej siłę, troskę oraz poświęcenie.
I choć Megan momentami nieźle mnie denerwowała, a zachowanie Clary było według mnie głupie i dziecinne (jak szybko człowiek zapomina, jak to było będąc nastolatkiem) uważam, że książka jest świetna! Jest prawdziwa i na swój sposób pokazuje jacy ludzie są naprawdę.
Łzy wzruszenia mieszały się z gniewem. Na czytniku pozostały tłuste ślady od palców. Mimo wszystko podziwiam...
2020-05-24
Jaka ona inna niż pozostałe! Zaskoczyła mnie wielokrotnie, wzruszyła i pozostawiła lekki niedosyt. Przeczytałam ją jednym tchem, z bólem głowy od emocji i znowu boję się sięgnąć po następny tom z obawy, że nie dorówna temu.
Jaka ona inna niż pozostałe! Zaskoczyła mnie wielokrotnie, wzruszyła i pozostawiła lekki niedosyt. Przeczytałam ją jednym tchem, z bólem głowy od emocji i znowu boję się sięgnąć po następny tom z obawy, że nie dorówna temu.
Pokaż mimo to2020-04-20
2020-02-13
Lata mijają, a z czasem człowiek znajduje się w takim miejscu, gdzie próbując zrozumieć niektóre rzeczy musi się trochę cofnąć.
Pinokio to postać, którą znałam i nie lubiłam. Taki oto niegrzeczny pajacyk, który nie zważał na to, iż inni chcą dla niego jak najlepiej. Do dzisiaj nie widziałam bajki, ale przeczytawszy książkę poczułam dopełnienie. Może dla kogoś to błahe historyjki, ale dla mnie mają wielkie znaczenie.
Polubiłam Pinokia za to, że całym sercem wiedział, kto jest dla niego najważniejszy i kogo kocha, mimo że był tylko marionetką wykonaną z drewna.
Lata mijają, a z czasem człowiek znajduje się w takim miejscu, gdzie próbując zrozumieć niektóre rzeczy musi się trochę cofnąć.
Pinokio to postać, którą znałam i nie lubiłam. Taki oto niegrzeczny pajacyk, który nie zważał na to, iż inni chcą dla niego jak najlepiej. Do dzisiaj nie widziałam bajki, ale przeczytawszy książkę poczułam dopełnienie. Może dla kogoś to błahe...
2020-02-01
2020-01-27
2020-01-23
2020-01-07
To był sztos! Nie mogłam zasnąć, nie mogłam przestać myśleć, a koniec wpędził mnie w dni pełne rozmyśleń . Uwielbiam jak każdą powieść Hoover. Jestem bardzo zaskoczona jak ze spokojnych , miłosnych historii mogła przejść na tak mroczną stronę i wyszło jej to fantastycznie. Chcę więcej!
To był sztos! Nie mogłam zasnąć, nie mogłam przestać myśleć, a koniec wpędził mnie w dni pełne rozmyśleń . Uwielbiam jak każdą powieść Hoover. Jestem bardzo zaskoczona jak ze spokojnych , miłosnych historii mogła przejść na tak mroczną stronę i wyszło jej to fantastycznie. Chcę więcej!
Pokaż mimo to2019-11-29
"Miłość nie powinna się nam jawić jako dodatkowy ciężar. Powinna sprawiać, że człowiek czuje się lekki jak piórko."
Toksyczne związki i toksyczne osoby. Co to w ogóle oznacza? Znam różne rodzaje toksyczności, ale w tej książce było coś nowego, jednak niektóre symptomy są takie same - zaborczość, zakazy, niewolnictwo.
Nie spodziewałam się niczego, ciągle byłam zaskakiwana, a książkę pochłonęłam w dwa dni. Wciąga jak ruchome piaski. Czułam, że momentami czytam o sobie, momentami się bałam, a jeszcze innym razem zazdrościłam prawdziwej miłości i nadziei.
Wyjście z toksycznego związku nie jest łatwe, a ucieczka nie zamyka do końca sprawy, ponieważ toksyk nadal będzie próbować zniszczyć drugiej osobie życie. Czy Sloan udało się wyjść z tego związku? Jak tego dokonała? Czy toksyk odpuścił?
"Miłość nie powinna się nam jawić jako dodatkowy ciężar. Powinna sprawiać, że człowiek czuje się lekki jak piórko."
Toksyczne związki i toksyczne osoby. Co to w ogóle oznacza? Znam różne rodzaje toksyczności, ale w tej książce było coś nowego, jednak niektóre symptomy są takie same - zaborczość, zakazy, niewolnictwo.
Nie spodziewałam się niczego, ciągle byłam...
2019-08-02
Jakie są granice? Kiedy trzeba powiedzieć "dość"? Czy Lily dobrze zrobiła? A może to była jej wina?
Czasami sekundy wszystko zmieniają.
Jakie są granice? Kiedy trzeba powiedzieć "dość"? Czy Lily dobrze zrobiła? A może to była jej wina?
Czasami sekundy wszystko zmieniają.
Nie jestem dobra w pisaniu recenzji, a moje opinie są krótkie i zawierają jedynie informacje jakie emocje mi towarzyszyły, ale...
.
Ta książka jest zupełnie inna. Lubią ją i nie lubię. Była mi polecana i zachwalana, a ja czułam lekkie rozczarowanie kiedy nie mogłam znaleźć "tego czegoś". Skończyłam ją szybko i dopiero na koniec zrozumiałam. Nie lubię tego zakończenia. Chcę więcej i więcej. Mam w głowie tyle pomysłów na drugą część, której nie będzie, przez "koniec" na ostatniej kartce. Mam tyle pytań co stało się później, jak potoczyła się cała sytuacja, bo jak dla mnie... nic się nie skończyło, a raczej dopiero zaczęło.
Nie jestem dobra w pisaniu recenzji, a moje opinie są krótkie i zawierają jedynie informacje jakie emocje mi towarzyszyły, ale...
więcej Pokaż mimo to.
Ta książka jest zupełnie inna. Lubią ją i nie lubię. Była mi polecana i zachwalana, a ja czułam lekkie rozczarowanie kiedy nie mogłam znaleźć "tego czegoś". Skończyłam ją szybko i dopiero na koniec zrozumiałam. Nie lubię tego zakończenia. Chcę...