-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2014-04-27
2020-04-01
Zabawna, wzruszająca, pouczająca historia o dwóch zupełnie innych osobach. Trzeba ją po prostu przeczytać :)
Zabawna, wzruszająca, pouczająca historia o dwóch zupełnie innych osobach. Trzeba ją po prostu przeczytać :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-18
2 czerwca 2013 roku przeczytałam ją poraz pierwszy, a wprawdzie jej niedokończyłam i napisałam dość szokującą opinię. Dzisiaj to zmieniam, bo w pełni ją zrozumiałam.
Gdyby ktoś powiedział mi kilka lat temu, że mam przeczytać "Małego Księcia", bo ta książka jest cudowna i zmieni moje patrzenie na świat... Nic bym z tym nie zrobiła. I wprawdzie nie zrobiłam. Dopiero teraz mnie przyciągnęła. Najpierw zobaczyłam bajkę i tłumiłam łzy.
Skończyłam ją, ale nie chce kończyć. Ta historia nadal będzie trwać. We mnie, w innych ludziach, w podświadomości, ale możliwe, że tylko nieliczni ją zrozumieją i nie będą zadawać pytań.
2 czerwca 2013 roku przeczytałam ją poraz pierwszy, a wprawdzie jej niedokończyłam i napisałam dość szokującą opinię. Dzisiaj to zmieniam, bo w pełni ją zrozumiałam.
Gdyby ktoś powiedział mi kilka lat temu, że mam przeczytać "Małego Księcia", bo ta książka jest cudowna i zmieni moje patrzenie na świat... Nic bym z tym nie zrobiła. I wprawdzie nie zrobiłam. Dopiero teraz...
2017-01-13
Aż brak mi słów z zachwytu. Tak niespodziewanie, w bibliotece, w dziale "za darmo", natknęłam się na ową sagę. Poczułam jakąś silną więź. Może to przez język norweski? Może to przez nazwę? Bo cały czas zastanawiałam się, co może oznaczać "Ludzie Lodu". Nie zawiodłam się. Pierwsza część i taka dobra! Nie ma żadnych minusów. Chcę więcej i więcej, i więcej. Od razu biorę się za drugą.
Aż brak mi słów z zachwytu. Tak niespodziewanie, w bibliotece, w dziale "za darmo", natknęłam się na ową sagę. Poczułam jakąś silną więź. Może to przez język norweski? Może to przez nazwę? Bo cały czas zastanawiałam się, co może oznaczać "Ludzie Lodu". Nie zawiodłam się. Pierwsza część i taka dobra! Nie ma żadnych minusów. Chcę więcej i więcej, i więcej. Od razu biorę się...
więcej Pokaż mimo to