Peanatema
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Czarno-biały Stephenson w Magu
- Tytuł oryginału:
- Anathem
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2019-01-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Data 1. wydania:
- 2008-09-01
- Liczba stron:
- 864
- Czas czytania
- 14 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366065345
- Tłumacz:
- Wojciech Szypuła
Fraa Erasmas jest młodym deklarantem z koncentu saunta Edhara, azylu dla matematyków, naukowców i filozofów, chroniących się przed zepsuciem dotykającym świata zewnętrznego (Saeculum) pod osłoną prastarego kamienia, odwiecznej tradycji i skomplikowanych rytuałów. Na przestrzeni wieków na zewnątrz, za murami koncentu, powstawały i upadały kolejne miasta i rządy. Trzykrotnie w dziejach świata nastawał mroczny czas przemocy zrodzonej z przesądów i niewiedzy, która unicestwiała zamknięte społeczeństwo matemowe. A jednak deklarantom za każdym razem udało się przetrwać kataklizm i dostosować do nowych realiów; po każdym pogromie żyli coraz skromniej i stawali się coraz mniej uzależnieni od techniki i dóbr materialnych. Jednakże Erasmas nie boi się świata zewnętrznego, extramuros. Od ostatnich Straszliwych Wypadków minęło wiele, wiele lat. Dla uczczenia przypadającego raz na dziesięć lat i trwającego tydzień rytuału zwanego apertem, fraa i suur szykują się do wyjścia poza bramy azylu, które zostaną otwarte na oścież i przy okazji udostępnią wnętrze koncentu ciekawskim "statystom". Erasmas, dla którego jest to pierwszy apert, nie może się doczekać chwili, gdy znów zobaczy znajome widoki i spotka się z rodziną, z którą nie miał kontaktu od czasu "kolekty". Zanim jednak upłynie tydzień przeznaczony na apert, oba jego życia - to, które porzucił, i to, które wybrał - zawisną na włosku w obliczu przemian o iście kosmicznych proporcjach. Nieprzewidziane i potężne siły zagrażają stabilności matemów i rutynie życia extramuros. Tylko niepewny sojusz sekularów i deklarantów może przeciwstawić się tej groźbie, toteż Erasmas - podobnie jak jego przyjaciele, znajomi i nauczyciele - zostaje wezwany poza bezpieczne koncentowe mury, by wspólnie zapobiec światowej katastrofie. Kiedy na jego barkach nieoczekiwanie spoczywa oszałamiająca odpowiedzialność, stwierdza nagle, że gra jedną z głównych ról w przedstawieniu, które zadecyduje o losach świata. Wyrusza w niezwykłą podróż, która zawiedzie go w najbardziej niebezpieczne i niegościnne rejony ojczystej planety - a nawet jeszcze dalej...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 055
- 943
- 464
- 83
- 69
- 50
- 30
- 21
- 12
- 11
Opinia
Czyż można stworzyć dzieło z misz maszu filozofii, fizyki kwantowej, słowotwórstwa i fantastyki?
Peanatema.
Jest to całkiem przyzwoita i przyjemna lektura lecz ma swoje problemy polegające w szczególności z ciężkością materiału jak i fragmentami topornego, który nudzi.
Problemem tzw. nudy dotyczy według mnie rozdziału 2 i 11, a
ciężkości materiału dotyczy 1 i 10 rozdziału. Autor jest dobrym świato twórcą i dobrze przemyślał świat, historię danego świata, nie które detale geograficzne, które są spójne. Fizyka kwantowa i filozoffia której użył do swojej książki jest wyśmienita gdzie przy tym jest problem tzw. naukowca tudzież nauczyciela, który ma wiedzie, a nie umie jej przekazać i tłumaczy w sposób toporny niezrozumiały lub którego nie zrozumiałem.
Kolejnym minusem jest nie potrzebne słowo twórstwo, które jest zbędne, a które jedynie przeszkadza w czytaniu na początku odczuwałem skok na głęboką wodę przy okazji "nie umienia pływania" gdzie później je tłumaczy, a bez glosariusza to ani rusz, który na szczęście jest, a im dalej w las to się oswajasz z słowo twórstwem lecz następuje dopiero po 200 czy 300 stronach. Patrząc tak wymyślone przez Neala Stephensona słownictwo wręcz było na siłę wepchane na samej idei jego użycia.
Ogólnie książka ta jest bardzo dobra pod względem merytorycznym stworzenia świata, historii jej lecz też można polubić jego humor w ogóle pomysł jest wręcz wyśmienity godny spróbowania przeczytania tej książki lecz upomnę iż warto się zastanowić 3 krotnie nad zakupem bo można się sparzyć. Patrząc na całość tej powieści też trzeba napomknąć iż są wzmianki iż jakby pisana była jako dziennik wspomnień w czasie teraźniejszym lecz czasami wspomnienie iż główny bohater przeżył tą historię i ją opowiadał.
Czyż można stworzyć dzieło z misz maszu filozofii, fizyki kwantowej, słowotwórstwa i fantastyki?
więcej Pokaż mimo toPeanatema.
Jest to całkiem przyzwoita i przyjemna lektura lecz ma swoje problemy polegające w szczególności z ciężkością materiału jak i fragmentami topornego, który nudzi.
Problemem tzw. nudy dotyczy według mnie rozdziału 2 i 11, a
ciężkości materiału dotyczy 1 i 10...