Główna bohaterka to zielonooki rudzielec, bardzo kreatywnie...
Sama historia potrzebowała się trochę rozkręcić zanim mnie zaciekawiła, ale nie na tyle bym szukała sobie roboty żeby tylko słuchać dalej.
Cassidy jest dla mnie zbyt dziecinna, co mi się momentami gryzło z całością.
Kolejną część pewnie posłucham, ale cieszę się, że jej nie kupowałam jako fizycznej książki.

Główna bohaterka to zielonooki rudzielec, bardzo kreatywnie...
Sama historia potrzebowała się trochę rozkręcić zanim mnie zaciekawiła, ale nie na tyle bym szukała sobie roboty żeby tylko słuchać dalej.
Cassidy jest dla mnie zbyt dziecinna, co mi się momentami gryzło z całością.
Kolejną część pewnie posłucham, ale cieszę się, że jej nie kupowałam jako fizycznej książki.

Przyznam, że zazwyczaj unikam motyeu drogi w wybieranych przeze mnie książkach, ale ta skradła moje serce. Uwielbiam to, że każdy z bohaterów jest inny, charyzmatyczny i ma głębie. Historię pomimo grubości książki czyta się naprawdę szybko. Autorka nie rozwleka fabuły, a niektóre sceny naprawdę Was zaskoczą. Piękna stylistyka, barwni bohaterowie i duża dawka świetnego humoru, który rozbawi Was do łez. Gratuluję debiutu :)

Przyznam, że zazwyczaj unikam motyeu drogi w wybieranych przeze mnie książkach, ale ta skradła moje serce. Uwielbiam to, że każdy z bohaterów jest inny, charyzmatyczny i ma głębie. Historię pomimo grubości książki czyta się naprawdę szybko. Autorka nie rozwleka fabuły, a niektóre sceny naprawdę Was zaskoczą. Piękna stylistyka, barwni bohaterowie i duża dawka świetnego...

Uwielbiam! Nieźle się ubawiłam, kocham tej humor! Czekam na kolejny tom, bo to zapowiada nam zakończenie!

Uwielbiam! Nieźle się ubawiłam, kocham tej humor! Czekam na kolejny tom, bo to zapowiada nam zakończenie!

Czytałam tę książkę bardzo długo - nie dlatego, że jest jakaś specjalnie zła, po prostu zaczęłam od audiobooka, tylko po to, żeby znów się przekonać, że nie jest to moja ulubiona forma przyswajania książek. Po przesiadce na ebooka przeczytałam drugą połowę w trzy wieczory.
Sama książka to dość klasyczne fantasy: mamy młodą bohaterkę, która walczy o swoje i skupioną wokół niej drużynę. Całość mocno przewidywalna, ale to nie minus. Większym minusem była dla mnie sama bohaterka i jej kumple z gildii zabójców: nie dość, że sama dziewczyna czasem mocno irytuje, to jeszcze ze względu na ich profesję najchętniej widziałabym całe towarzystwo z gildii powieszone na solidnych gałęziach... Ale jest jeszcze rycerz zakonny, love intrest szalonej zabójczyni, którego od razu bardzo polubiłam. Trochę boli mnie brak niektórych informacji o świecie - są czary, czarodziejki i czarodzieje, ale główna bohaterka też zna jakieś zaklęcia, chociaż czarodziejką nie jest, no i jak to działa, można się nauczyć prostych rzeczy samemu? Może było to wyjaśnione w pierwszej połowie książki, mogłam niedosłuchać, ale wydaje mi się, że jednak nie.
Książka sprawdza się jako lekkie fantasy "do pociągu", którego nie trzeba specjalnie analizować pod względem logicznym. Jedyne, co mi przeszkadzało, to dość liczne powtórzenia, których można było łatwo uniknąć.

Edit po uwadze od autorki: to nie selfpublishing, więc szukam dalej dobrego selfa z gatunku fantastyki. Myślałam, że ta pozycja będzie nosić zaszczytne miano pierwszego fajnego selfa, na jakiego trafiłam, ale jednak nie, to po prostu fajna książka.

Czytałam tę książkę bardzo długo - nie dlatego, że jest jakaś specjalnie zła, po prostu zaczęłam od audiobooka, tylko po to, żeby znów się przekonać, że nie jest to moja ulubiona forma przyswajania książek. Po przesiadce na ebooka przeczytałam drugą połowę w trzy wieczory.
Sama książka to dość klasyczne fantasy: mamy młodą bohaterkę, która walczy o swoje i skupioną wokół...

dobrze się bawiłam

dobrze się bawiłam

"Więzi krwi" to niezwykle emocjonująca książka, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Fabuła stworzona przez Kolosę jest niebanalna, a wykreowany przez nią świat zachwyca bogactwem i urokiem. Relacja między głównymi bohaterami, Cassidy i Kylem, rozwija się w sposób naturalny i przekonujący, co dodaje książce głębi i emocjonalności. Bardzo podobał mi się cięty język głównej bohaterki i jej charakterek.

Książka ta z pewnością przypadnie do gustu fanom fantastyki, przygód i lekkiego romansu. Ilustracje dodają uroku opowieści, a fascynujące przygody nowo poznanych postaci - grupy zabójców, eksrycerza, uzdrowicielki, elfki i wiedźmy - przyciągają uwagę i wciągają nieprzerwanie.

Autorka posiada przyjemny, lekki styl pisania, dzięki czemu nawet ponad 600 stron tej książki czyta się płynnie i szybko. Fabuła jest starannie przemyślana, a ekscytujące zakończenie nie pozostawia żadnych wątpliwości co do wartości tej książki. "Więzi krwi" zapadnie w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury.

"Więzi krwi" to niezwykle emocjonująca książka, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Fabuła stworzona przez Kolosę jest niebanalna, a wykreowany przez nią świat zachwyca bogactwem i urokiem. Relacja między głównymi bohaterami, Cassidy i Kylem, rozwija się w sposób naturalny i przekonujący, co dodaje książce głębi i emocjonalności. Bardzo podobał mi się cięty język...

Jakie to byyło genialne!!! Pokochałam Cassidy i jej bandę. uwielbiam Kyla! Genialna ksiązka! ma wszystko co romantas powinien mieć. Pełno przygód, intrygi, krew, flaki, slow burn. NO KOCHAM!!!!

Jakie to byyło genialne!!! Pokochałam Cassidy i jej bandę. uwielbiam Kyla! Genialna ksiązka! ma wszystko co romantas powinien mieć. Pełno przygód, intrygi, krew, flaki, slow burn. NO KOCHAM!!!!

📚 OPINIA 📚

Tytuł: "Więzi krwi"
Autor: Emilia Kolosa
Wydawnictwo: Empik Go

Książka przeczytana w ramach booktouru zorganizowanego przez

"Nie ma czasu rozstrząsać tego, co było. Tym bardziej, że przed nami jeszcze sporo rzeczy do zrobienia. To nie czas, by oglądać się wstecz."

Cassidy to córka mistrza gildy zabójców. Dziewczyna zostaje oskarżona o morderstwo ojca, a jej brat wydaje na nią wyrok. Dziewczyna musi uciekać. W czasie swojej ucieczki wpada w tarapaty, a pomagają jej rycerze Zakonu Ellien. Niestety nie wszyscy mają dobre zamiary. Kyle staje w obronie Cassidy, łamiąc śluby. Za to co zrobili, grozi im kara śmierci. Z opresji wybawiają ich przyjaciele Cassidy. Razem tworzą wspaniałą grupę i robią wszystko, aby oczyścić Cassidy z zarzutu morderstwa.
Czy im się to uda?
Czy dziewczyna odzyska dobre imię?

Nie przepadam za fantastyką, na książkę skusiły mnie naprawdę dobre recenzję. I nie żałuję. Emilia odwaliła tu kawał dobrej roboty. Książka jest pełna emocji, akcji i świetnych dialogów. Bohaterowie wykreowani przez autorkę są rewelacyjni. Naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Gratuluję autorce świetnego debiutu.

📚 OPINIA 📚

Tytuł: "Więzi krwi"
Autor: Emilia Kolosa
Wydawnictwo: Empik Go

Książka przeczytana w ramach booktouru zorganizowanego przez

"Nie ma czasu rozstrząsać tego, co było. Tym bardziej, że przed nami jeszcze sporo rzeczy do zrobienia. To nie czas, by oglądać się wstecz."

Cassidy to córka mistrza gildy zabójców. Dziewczyna zostaje oskarżona o morderstwo ojca, a jej...

#reklama
#współpracareklamowa

@emilia.kolosa.autorka pięknie dziękuję za egzemplarz do recenzji 😘

Książkę można przeczytać/przesłuchać w aplikacji @empikgo

Cassidy to młoda zabójczyni, która zostaje oskarżona o ojcobójstwo.
Udaje jej się uciec i trafia pod skrzydła rycerzy zakonu Elieen, ci jednak chcą ją wykorzystać do swoich celów. Kyle, jeden z nich, ratuje jej życie, jednak sam przez to ma kłopoty.
Zostają uwolnieni przez oddanych przyjaciół Cass i wyruszają w pełną przygód podróż, by dziewczyna mogła oczyścić swoje imię.
Co się wydarzy? Jakie przeciwności Cassidy wraz z kompanami znajdzie na swojej drodze ?

Książka, która nie tylko porusza naszą wyobraźnię, ale i emocje.
Cassidy krnąbrna, pyskata mała "pchła", ale za tą maską kryje się emocjonalna, przerażona dziewczyna.
Relacja między Cass, a Kyle'em jest tak cudowna, że brakuje słów. Jest prawdziwa i autentyczna. Widać, że autorka poświęciła bardzo dużo czasu i pracy nad tym, by ta relacja była dobra, ba! Rewelacyjna !
Jednak tutaj każda postać jest dobrze wykreowana. Dosłownie każda. Od głównych bohaterów, przez pobocznych do tych, którzy pojawiają się na sekundy.
Morigam i Cass genialne. No kocham je obie!
Nie raz parsknęłam śmiechem przy dialogach, napisane są lekko i niewymuszone.
Nie potrafię tak dobrze pisać o książkach, jak niektórzy z Was, ale to, co zrobiła Emilia tutaj to po prostu sztos.

Lektorka Dorota Jarząbek -Rogaczyk zrobiła kawał dobrej roboty ! Świetnie oddała emocje bohaterów, a opisy słuchało się z naprawdę ogromną ciekawością.
"Pieśń podróżnych" w wykonaniu pani Doroty😻 i ta melodia! Coś pięknego ❤️ czytając, bym tego tak nie odczuła.

Opisy walki genialne i realistyczne. Oczami wyobraźni je widziałam.
Zresztą w ogóle autorka umie w opisy. Tak samo fantastycznie, jak walki ukazuje nam miejsce akcji.

A końcówka 🥹🥹🥹🥹
Czekam na kolejną część! 😻😻😻

#reklama
#współpracareklamowa

@emilia.kolosa.autorka pięknie dziękuję za egzemplarz do recenzji 😘

Książkę można przeczytać/przesłuchać w aplikacji @empikgo

Cassidy to młoda zabójczyni, która zostaje oskarżona o ojcobójstwo.
Udaje jej się uciec i trafia pod skrzydła rycerzy zakonu Elieen, ci jednak chcą ją wykorzystać do swoich celów. Kyle, jeden z nich, ratuje jej...

Przeczytałam do końca, bo nie zostawiam rozpoczętych lektur, ale strasznie się zmęczyłam. Cała historia pełna sprzeczności, które przeszkadzają w sensownym odbiorze lektury.
Zacznijmy od głównej bohaterki Cassidy - niby zabójczyni, naznaczona na następczynię przywódcy (swego ojca),a nie mająca o tym zupełnie pojęcia. A pod koniec powieści w jej wspomnieniu przewija się rozmowa z ojcem, który jej przykazuje kontynuować swe dzieło - rozwój gildii zabójców. Żyła w tej gildii i szkoliła się, a nic nie wie o cesarstwie, w którym żyje. Za to reszta jej towarzyszy wychowujących się razem z nią, to wszystko wiedzą. Jakoś nie udało mi się polubić Cassidy.
Główny bohater Kyle - rycerz zakonu, ten to we wszystkim jest najlepszy. Jest sierotą wychowaną w zakonie, że umie walczyć, to zrozumiałe. Ale okazuje się, że mimo całkowicie nie emocjonalnego a nawet we wrogiej atmosferze wychowania, doskonale odczytuje emocje innych. Od połowy powieści zamierza pozostawić ukochaną Cassidy, gdyż ona ma swoją misję, a on musi udać się na banicję, to jednak na ostatnie stronie okazało się, że przygotował się do zaręczyn i ma już gotowy pierścionek.
Nie wiem jeszcze, czy sięgnę po następny tom, bo denerwowało mnie to, że jak drużyna natrafiała na jakąś przeciwność, natychmiast jak króliczek z kapelusza wyskakiwało rozwiązanie, jak np. czarodziejka (z misją zabicia Cassidy) przyłączyła się do drużyny, a powód podany w powieści jest mało wiarygodny.

Przeczytałam do końca, bo nie zostawiam rozpoczętych lektur, ale strasznie się zmęczyłam. Cała historia pełna sprzeczności, które przeszkadzają w sensownym odbiorze lektury.
Zacznijmy od głównej bohaterki Cassidy - niby zabójczyni, naznaczona na następczynię przywódcy (swego ojca),a nie mająca o tym zupełnie pojęcia. A pod koniec powieści w jej wspomnieniu przewija się...