Gra o sumie niezerowej
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Algorytm wojny (tom 7)
- Tytuł oryginału:
- Gra o sumie niezerowej
- Wydawnictwo:
- War Book
- Data wydania:
- 2023-05-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-31
- Liczba stron:
- 688
- Czas czytania
- 11 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366955462
- Tagi:
- warbook algorytmy wojny
Algorytm Wojny, ogromne kosmiczne bitwy, walki wywiadów i sił specjalnych. Genialni bohaterowie i zaskakujące zmiany akcji. Ludzie kontra maszyny. Intuicja kontra algorytmy.
Świata przeminął w Dniu, gdy Sztuczne Inteligencje postanowiły unicestwić ludzkość. Ludzie jednak przetrwali, wygrali z oszalałymi maszynami i walczą o utracone dziedzictwo.
Prym wiedzie współpracujące z SI azjatyckie Imperium. Sojusz zmęczonych konfliktem Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych rzuca wszystko na jedną szalę. Czwarta Flota dowodzona przez genialnego admirała Nijala Kuertena uderza na centralny system Imperium.
Czy siłom specjalnym pułkownika Brisbane’em i oddziałowi Marcina Wierzbowskiego uda się zakończyć wojnę? Ostatni tom cyklu Algorytm Wojny przynosi wiele odpowiedzi… i pytań, na które musimy odpowiedzieć sobie my, ale też kolejne pokolenia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 123
- 115
- 28
- 9
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dla mnie ta seria nie będzie się dobrze kojarzyć ponieważ zakupiłem po kolei wszystkie książki łącznie z Echa (które najbardziej mi się podobało),a na koniec serii dostałem w audiotece cenę 89.99 zł.. za finałową książkę. Podobno polityka wydawcy. Ludzie tak się nie robi.
Sama historia niezła, ale bez przesady. Nie dorównuje tytułom jak Problem trzech ciał, Diuna. Mam też wrażenie, że to już było choćby w Battlestar Galactica. Ciekawych momentów związanych z SI jest w porównaniu z opisami bitew bardzo niewiele.
Dla mnie ta seria nie będzie się dobrze kojarzyć ponieważ zakupiłem po kolei wszystkie książki łącznie z Echa (które najbardziej mi się podobało),a na koniec serii dostałem w audiotece cenę 89.99 zł.. za finałową książkę. Podobno polityka wydawcy. Ludzie tak się nie robi.
więcej Pokaż mimo toSama historia niezła, ale bez przesady. Nie dorównuje tytułom jak Problem trzech ciał, Diuna. Mam...
Zaczęliście kiedyś czytać serię od ostatniej części? Mnie się zdarzyło w przypadku cyklu „Algorytm wojny”, ale na swoje usprawiedliwienie mogę napisać, że wydawnictwo War Book zapewniło mnie, że nie jest konieczna znajomość poprzednich sześciu części.
Tak, sześciu, bo „Gra o sumie niezerowej” jest siódmą i finałową częścią cyklu przenoszącego czytelnika w odległą przyszłość, gdzie świat zmaga się z brutalną wojną pomiędzy Chinami, Ameryką i Unią Europejską. To świat, w którym ludzkie emocje zderzają się z bezdusznością SI, a intuicja z algorytmami serwującymi zimne statystyki przeżycia. Michał Cholewa roztacza niezmiernie szczegółowy obraz tej rzeczywistości pełen dramatycznych wyborów, strategii wojennych oraz ludzkiego poświęcenia w obliczu bezwzględnej walki, straszliwej gry, w której każdy ruch ma swoje konsekwencje.
Fabuła skupia się na trzech perspektywach: sił UE, Imperium Niebiańskiego Smoka oraz grupy buntowników Tygrysów Changbai. Poprzez plastyczne i niezwykle sugestywne opisy czytelnik zostaje przeniesiony w świat zawiłych intryg, brutalnych kosmicznych bitew i strategicznych manewrów, które decydują o losach całych narodów.
Tak łatwo zaangażować się emocjonalnie w tę walkę, bo Autor nie boi się dotknąć trudnych tematów, takich jak manipulacja rządzących i mediów, dehumanizacja wroga, ludzkie ofiary czy moralne dylematy towarzyszące wojnie. Przedstawia obraz brutalnej rzeczywistości, gdzie walka o przetrwanie wymaga często drastycznych środków.
Pozytywnie zaskakuje, że Autor nie tylko umiejętnie, z ogromnym autentyzmem i wnikliwością kreśli zawiłe wojenne rozgrywki, ale i postaci zarówno dowódców, jak i zwykłych żołnierzy, co sprawia, że i czytelnik całym sobą przenosi się w wir działań wojennych, zmagając się z ich emocjami, obawami i nadziejami.
Mimo że powieść może być wyzwaniem dla niektórych czytelników ze względu na złożoność fabuły i bogactwo szczegółów technicznych, dla miłośników literatury wojennej stanowić będzie prawdziwą perełkę. Bo to przede wszystkim poruszająca, wciągająca i niesamowicie realistyczna opowieść o wojnie, która skłania do refleksji nad przyszłością naszego gatunku, nad ludzkimi wyborami i ich konsekwencjami zapewniając niezapomniane czytelnicze przeżycia!
Czy rzeczywiście nie przeszkadzała mi nieznajomość poprzednich części? Początkowo poczułam się wrzucona na głęboką wodę, bo Autor niczego nie tłumaczył słusznie zakładając, że w siódmym tomie czytelnik zna świat i panującą w nim sytuację. Szybko jednak udało mi się wgryźć w temat i jedyne czego żałuję, to mniejszej więzi z bohaterami, która z pewnością byłaby zażyła, gdybym czytała od początku.
Zaczęliście kiedyś czytać serię od ostatniej części? Mnie się zdarzyło w przypadku cyklu „Algorytm wojny”, ale na swoje usprawiedliwienie mogę napisać, że wydawnictwo War Book zapewniło mnie, że nie jest konieczna znajomość poprzednich sześciu części.
więcej Pokaż mimo toTak, sześciu, bo „Gra o sumie niezerowej” jest siódmą i finałową częścią cyklu przenoszącego czytelnika w odległą...
Znakomite! Widać, że autor miał zaplanowaną samą historię już na początku tej długiej drogi. Wytłumaczenie całości niesamowicie satysfakcjonujące!
Znakomite! Widać, że autor miał zaplanowaną samą historię już na początku tej długiej drogi. Wytłumaczenie całości niesamowicie satysfakcjonujące!
Pokaż mimo toTyle lat ten cykl był ze mną, zawsze, po skończonej kolejnej części z tyłu głowy była myśl, że za rok, za dwa albo trzy będzie kolejna cześć...a teraz koniec. Choć tę część przegapiłem trochę, przyznaję, bo długo trzeba było czekać. Ale warto było...zawsze się boje z tymi finałami, bo na prawdę tak skomplikowaną fabułę trudno zamknąć tak, żeby to jakoś tak, nie wiem,..pasowało.Zbyt wiele świetnych cykli czytałem, które niestety mniej lub bardziej poległy w ostatnim tomie. Tu uważam, że udało się nie zejść ani trochę z tego poziomu, który cykl trzymał od początku. (Ale za conajmniej trzech drugo/trzecioplanowych bohaterów bym sobie z Panem Cholewą pogadał przy szklaneczce...tak wiem, jak taki cwany jestem to niech sam coś napiszę i sobie wtedy robię z bohaterami co chcę;) Tak czy inaczej...najlepszy cykl jaki w życiu czytałem, chyba tylko Głębia mnie tak wyciągnęła , ale tam...patrz kilka linijek wyżej. Jak dla mnie mistrzostwo...Brawo Panie Michale...też bym tak chciał:)
Tyle lat ten cykl był ze mną, zawsze, po skończonej kolejnej części z tyłu głowy była myśl, że za rok, za dwa albo trzy będzie kolejna cześć...a teraz koniec. Choć tę część przegapiłem trochę, przyznaję, bo długo trzeba było czekać. Ale warto było...zawsze się boje z tymi finałami, bo na prawdę tak skomplikowaną fabułę trudno zamknąć tak, żeby to jakoś tak, nie...
więcej Pokaż mimo toTak jak przez pierwsze 200 stron niewiele rozumiałem i czytało się ciężko (wiem, że to część cyklu, jednak zostałem zapewniony, że można czytać bez znajomości poprzednich tomów),to jak już zorientowałem się co i jak, książka stała się jedną z moich najlepszych przygód w książkowych światach SF.
Tak jak przez pierwsze 200 stron niewiele rozumiałem i czytało się ciężko (wiem, że to część cyklu, jednak zostałem zapewniony, że można czytać bez znajomości poprzednich tomów),to jak już zorientowałem się co i jak, książka stała się jedną z moich najlepszych przygód w książkowych światach SF.
Pokaż mimo toŚwietne zakończenie świetnego cyklu nowego mistrza SF na polskim rynku. Z niecierpliwością czekam na inne książki i opowiadania tego autora.
Świetne zakończenie świetnego cyklu nowego mistrza SF na polskim rynku. Z niecierpliwością czekam na inne książki i opowiadania tego autora.
Pokaż mimo toGodne zakończenie kosmicznej sagi. Czekałem niecierpliwie na ten finał, a teraz żałuję, że kolejnego tomu już nie będzie... ale czy na pewno ? :-)
Godne zakończenie kosmicznej sagi. Czekałem niecierpliwie na ten finał, a teraz żałuję, że kolejnego tomu już nie będzie... ale czy na pewno ? :-)
Pokaż mimo toNiestety nadmiar zajęć nie pozwolił mi na szybkie skończenie serii i książka po przeczytaniu pierwszych 100 str czekała przez miesiąc na dokończenie. Niestety nie wyszło to na plus serii bo po powrocie trochę się wynudziłem przez kolejne strony, ale z czasem było już coraz lepiej i wciągające. Ostatnie 300 str to już była jazda bez trzymanki. To co w tej serii było dobrze rozpisane - bitwy, w przestrzeni, intrygi, wypełnienie planu, który się rozsypał, świetnie rozpisane postaci. W tym tomie dostajemy już Marcina pogodzonego z sobą i tym czym się staje. Birsbante genialnie poprowadzony, Falejczyk, Kurten, Liao też świetnie napisani. Denerwujące były trochę wstawki z Nowego Londynu, miały oddać grozę bombardowań i ataku z pozycji zwykłego człowieka, niestety pomimo tego, że sam jestem Ojcem, zachowanie żony Delanova było dziwne. Kobieta pracuje w agencji socjologicznej - reklamowej rozumie mechanizmy sterowania społeczeństwem i pokazywania zakłamanych komunikatów, a popełniła taki debilzm, że dziecku pozwala na wycieczkę gdzie ginie... A sama zachowuje się jakby jej klepki ktoś przestawił. Zakończenie cyklu satysfakcjonujące, w sumie nie wyobrażałem sobie tego inaczej - zniszczenie jednej z stron byłoby dość mało oryginalne, a tak to co dostaliśmy był dobre. Brakowało mi trochę głębszego epilogu, który został mocno otwarty.
Jeżeli chodzi o całość serii, trzymająca w napięciu Militarna Space Opera, z ciekawymi zwrotami akcji, dobrze rozpisanymi bohaterami, ewokująca z czasem i dojrzewająca z pisarzem. Jest kawał dobrej serii choć jak zawsze są książki lepsze i gorsze, jednak całość genialnie dopełniają ostatnie dwa tomy.
Niestety nadmiar zajęć nie pozwolił mi na szybkie skończenie serii i książka po przeczytaniu pierwszych 100 str czekała przez miesiąc na dokończenie. Niestety nie wyszło to na plus serii bo po powrocie trochę się wynudziłem przez kolejne strony, ale z czasem było już coraz lepiej i wciągające. Ostatnie 300 str to już była jazda bez trzymanki. To co w tej serii było dobrze...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to8/10 - zarówno dla samej książki, jak i dla całej serii.
Widać tutaj, że autor miał koncepcję na całą serię od początku, natomiast ewidentnie ona ewoluowała z czasem. Ciężar serii ze starć okrętów/komandosów z dodatkiem SI przeniósł się na relację SI-człowiek, emocjonalny ciężar decydowania o losie innych ludzi czy rozważania o swoim miejscu w świecie. Jasne, dalej mnóstwo miejsca i czasu poświęcone jest starciom militarnym, natomiast najważniejsze rzeczy dzieją się gdzie indziej.
Zakończenie...powiedzmy, że jestem usatysfakcjonowany. Może i dało się lepiej/inaczej, ale generalnie jest na plus.
Podsumowując - p. Cholewa nie bierze jeńców, nikogo i niczego nie oszczędza, a całość czyta się znakomicie - zwłaszcza od 5 tomu w górę. Polecam całosć.
8/10 - zarówno dla samej książki, jak i dla całej serii.
więcej Pokaż mimo toWidać tutaj, że autor miał koncepcję na całą serię od początku, natomiast ewidentnie ona ewoluowała z czasem. Ciężar serii ze starć okrętów/komandosów z dodatkiem SI przeniósł się na relację SI-człowiek, emocjonalny ciężar decydowania o losie innych ludzi czy rozważania o swoim miejscu w świecie. Jasne, dalej mnóstwo...
Pamietam jak lata temu 1 czesc cyklu ocenilem "opis nudy na sluzbie ale ma cos w sobie" ale, na szczescie, nie odpuscilem. Przez kolejne tomy autor podnosil poprzeczke i ulepszal swoj warsztat, takie czytanie to lubie!
Pamietam jak lata temu 1 czesc cyklu ocenilem "opis nudy na sluzbie ale ma cos w sobie" ale, na szczescie, nie odpuscilem. Przez kolejne tomy autor podnosil poprzeczke i ulepszal swoj warsztat, takie czytanie to lubie!
Pokaż mimo to