Tak właśnie przegrywasz Wojnę Czasu
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- This Is How You Lose the Time War
- Wydawnictwo:
- Uroboros
- Data wydania:
- 2023-05-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-17
- Data 1. wydania:
- 2019-07-19
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383185859
- Tłumacz:
- Anna Warso
Epistolarna opowieść SF. Red i Blue podróżują tam i z powrotem w czasie, zmieniając historię wielu wszechświatów w imieniu swoich, walczących ze sobą, imperiów. Wiedząc o sobie nawzajem, zostawiają sobie tajne wiadomości – początkowo szydercze, ale stopniowo rozwijające się we flirt, a następnie w miłość. Kiedy dowódca Red wykrywa interakcję między Red i Blue, zmusza Red do wysłania Blue wiadomości, która ją zabije. Po śmierci Blue Red podróżuje w czasie do dzieciństwa Blue, aby zapewnić jej odporność na zatrutą wiadomość, by pozwolić jej przeżyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Love story
Jacek Kaczmarski powiedział kiedyś, że pierwszy mężczyzna, który porównał zęby swojej ukochanej do pereł, był poetą, reszta to już nędzni plagiatorzy. I chyba coś w tym jest, gdyż przecież uwielbiamy generalizować. Na pewno wielu z was pamięta, jak po premierze pierwszej części „Avatara” przyrównywano ten film do „Pocahontas”. Pytanie tylko, czy to coś złego? Czy po premierze pierwszej historii o miłości kolejne już miały nie powstać?
Oczywiście, że nie. Powtarzalność motywów jest konieczna. Chociaż tak naprawdę czasem trudno stwierdzić, dlaczego jedna powieść odniosła sukces, a inna nie. Wiadomo, że składowych jest wiele (język, fabuła, postacie itp.),ale bez nutki oryginalności wciąż czytalibyśmy te same książki. Bez wychodzenia poza strefę komfortu, bez zderzania się z odmiennością.
„Tak właśnie przegrywasz Wojnę Czasu” to miłosna opowieść o Blue pochodzącej z Ogrodu i Red pracującej dla Agencji. Obie instytucje zwalczają się w czasie i przestrzeni, w nieskończonej wersji światów. Trudno powiedzieć, kto wygrywa w tym konflikcie, gdyż starć jest zbyt wiele, a początkowy sukces w każdej chwili może przerodzić się w upokarzającą porażkę. Przeciwnicy planują ruchy na lata (a nawet wieki) do przodu, jednocześnie mierząc się z wyrafinowanymi rywalami. A Blue i Red ścierają się często, gdyż po prostu są najlepsze w tym, co robią.
Początkowy konflikt między nimi przechodzi w rywalizację, a rywalizacja w szacunek, aż w końcu w przyjaźń i miłość. Dziewczyny zaczynają wymieniać się listami, tak skrupulatnie ukrytymi, aby ich odczytanie przez osoby postronne było niemożliwe. Komplementują się wzajemnie, zwracając uwagę na wszystkie perfekcyjne działania rywalki. Tak wspaniałe umysły łączy wszystko, dzięki czemu wzajemne zrozumienie jest pełne i intensywne. Do czasu aż jedna z nich staje przed niemożliwym wyborem.
„Tak właśnie przegrywasz Wojnę Czasu” to przede wszystkim prosta opowieść o miłości rodzącej się z szacunku i samotności. Ale pod płaszczykiem opisu relacji kryje się również przesłanie – antywojenne i antykorporacyjne. W tym świecie jest tylko rywalizacja, nie ma pola do kompromisu. Walka nigdy się nie zakończy, gdyż żadna ze stron nie osiągnie wymarzonej przewagi. Dodatkowo Blue i Red bezwarunkowo muszą wykonywać rozkazy. W razie niesubordynacji kara zostanie wymierzona szybko i bezwzględnie.
Na pochwałę zasługuje również struktura powieści. Stworzyć spójną powieść o podróżach w czasie nie jest łatwo, gdyż w pewnym momencie zawsze może przyjść ochota, aby skrócić drogę do wielkiego finału. Inaczej mówiąc, autorzy mogli uznać, że to fabuła ma się dostosować do nich, a nie oni do fabuły. Na szczęście pilnowali tworzonej opowieści i trudno doszukać się jakichkolwiek słabych punktów. Tak naprawdę od początku lektury dostajemy tropy, które na końcu okazują się niezwykle istotne. Istotne, aby docenić zamysł i kunszt autorów. Za co warto ich pochwalić.
„Tak właśnie przegrywasz Wojnę Czasu” to świetna powieść o wspaniałym i wzruszającym zakończeniu. Czasem nie warto liczyć się z konsekwencjami. Czasem trzeba zrobić to, co da nam szczęście. Wiedzą o tym Blue i Red. Mam nadzieję, że również i wy teraz już to wiecie. Bo najprostsze prawdy czasem zobaczyć najtrudniej.
Michał Wnuk
Oceny
Książka na półkach
- 875
- 441
- 108
- 54
- 22
- 22
- 20
- 13
- 11
- 11
Cytaty
Listy są trochę jak podróżowanie w czasie, prawda?
Może oszalała, ale umrzeć w imię szaleństwa to znaczy umrzeć za coś.
OPINIE i DYSKUSJE
Nie zliczę ile razy łezka poleciała podczas czytania, bo ta książka w tak przepiękny sposób opisuje i wyraża miłość względem kobiety.
Nie zliczę ile razy łezka poleciała podczas czytania, bo ta książka w tak przepiękny sposób opisuje i wyraża miłość względem kobiety.
Pokaż mimo toKsiążka jest napisana bardzo pięknym językiem. Ma ciekawą formę, niemniej to nie do końca było czymś co mnie porwało. W zasadzie to co działo się pomiędzy listami Blue i Red było niezapamiętywalne i z perspektywy historii ( może nawet sami autorzy do tego nie dążyli) nieistotne. Dla mnie w każdym razie nieciekawe. W relację bohaterek nie uwierzyłam. Była zbyt wydumana i nierealna. Jednak doceniam.
Książka jest napisana bardzo pięknym językiem. Ma ciekawą formę, niemniej to nie do końca było czymś co mnie porwało. W zasadzie to co działo się pomiędzy listami Blue i Red było niezapamiętywalne i z perspektywy historii ( może nawet sami autorzy do tego nie dążyli) nieistotne. Dla mnie w każdym razie nieciekawe. W relację bohaterek nie uwierzyłam. Była zbyt wydumana i...
więcej Pokaż mimo toRelacja bohaterek okej, ale cała reszta nie dla mnie
Relacja bohaterek okej, ale cała reszta nie dla mnie
Pokaż mimo toZaczęło się rewelacyjnie, Red i Blue są antagonistkami w toczącej się Wojnie Czasu, czyli kreują różne zdarzenia z przeszłości na swoje potrzeby, no i w pewnym momencie zaczynają pisać do siebie, tak chyba z nudów, żeby podrażnić nawzajem swoje ego. Ale po ok 1/3 książki (ogólnie krótka jest) nagle fabuła zmienia się o 180 stopni, nic, co zapowiadał początek nie zostaje pociągnięte za to mamy jakieś romantazy. Pisane jest to pięknie, poetycko, no ale nie. Nie kupuję tego, zawiodłam się.
Zaczęło się rewelacyjnie, Red i Blue są antagonistkami w toczącej się Wojnie Czasu, czyli kreują różne zdarzenia z przeszłości na swoje potrzeby, no i w pewnym momencie zaczynają pisać do siebie, tak chyba z nudów, żeby podrażnić nawzajem swoje ego. Ale po ok 1/3 książki (ogólnie krótka jest) nagle fabuła zmienia się o 180 stopni, nic, co zapowiadał początek nie zostaje...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę określiłabym jako mini-powieść lub rozbudowane opowiadanie. Pomysł przemyślany i ciekawy, tylko... Czegoś mi zabrakło. Ciężko ocenić mi to dzieło. Słuchałam w audiobooku i mam nieodparte wrażenie, że to zakłóciło mi odbiór - dlatego bez gwiazdek, bo niewątpliwie skrzywdziłabym tę książkę. Nie ten czas, interpretacja lektorów, nastrój. Chciałabym dowiedzieć się więcej o skonstruowanym świecie. Poznać i zrozumieć więcej. Na uwagę zasługuje fakt, że historia napisana jest pięknym językiem, mądrze i z przesłaniem.
Książkę określiłabym jako mini-powieść lub rozbudowane opowiadanie. Pomysł przemyślany i ciekawy, tylko... Czegoś mi zabrakło. Ciężko ocenić mi to dzieło. Słuchałam w audiobooku i mam nieodparte wrażenie, że to zakłóciło mi odbiór - dlatego bez gwiazdek, bo niewątpliwie skrzywdziłabym tę książkę. Nie ten czas, interpretacja lektorów, nastrój. Chciałabym dowiedzieć się...
więcej Pokaż mimo toW rozgałęziających się wiązkach i liniach czasu rozgrywa się wojna dwóch społeczności z odległej przyszłości.
"Ogród" i "Agencja" toczą ze sobą Wojny Czasu, które rozgrywają się w przeszłości naszej planety Ziemi.
Nie wiadomo, co było punktem zapalnym konfliktu oraz co walczące strony chcą osiągnąć.
I tego się nie dowiemy.
"Ogród" i "Agencja" mają swoje superagentki - wojowniczki, byty przypominające ludzi, ale niebędące istotami ludzkimi. Ich zadaniem jest torpedowanie działań wroga. "Agencję" reprezentuje pewna siebie, harda, próżna i zaczepna Red, nieco mniej charakterna Blue jest agentką "Ogrodu".
Wojna toczy się w tle, a na pierwszym planie nawiązuje się listowna relacja pomiędzy Red i Blue. Ton listów stopniowo się zmienia, harda niechęć i przechwałki ustępują obopólnej fascynacji i przeradzają w gorące uczucie. Dla mnie wybuch tej wielkiej miłości okazał się niezbyt przekonujący, nie dałam mu się porwać.
Natomiast uwiódł mnie język samych listów - lekki, momentami liryczny i poetycki, wręcz urzekający.
Dziwny romans rozwijał się w najlepsze, ale do czasu. Agentki były przez cały czas obserwowane i ich niesubordynacji nie udało się ukryć. Co zrobią, gdy nie będą mogły i nie będą chciały wyplątać się z tej relacji? Jakie działania zaplanują, gdy nie będą mogły się już cofnąć?
Czy z przegranych obustronnie Wojen Czasu dziewczyny "wycisną" jakieś ocalenie dla ich związku? Jeśli was to interesuje, to z pewnością przeczytacie tę powieść.
Według mnie, zarówno pomysł jak i forma książki zaskakują oraz intrygują, ale niestety romans, w tym bardzo skomplikowanym świecie fantasy, przysłonił ów oryginalny pomysł, a forma zdominowała treść. Uważam, że potencjał tkwiący w pomyśle duetu pisarskiego, który stworzył tę powieść, nie został wykorzystany.
Swobodne poruszanie się w "dół" i w "górę" alternatywnych linii czasu pozbawia fabułę ograniczeń wynikających z przyczynowo -skutkowego następstwa zdarzeń. Dominuje zapętlenie, powielanie, zamienianie, umowność i ogólne zakiwanie fabularne. Uniwersum, w którym toczą się Wojny Czasu istnieje w wersji szczątkowej. Czytelnik cały czas ma wrażenie, że Red i Blue tkwią w jakiejś bańce zawieszonej nad sceną. Czasami bańka z superagentkami jest opuszczana w dół i wtedy obserwujemy ich działania. Widzimy je np. podczas zabójstwa Cezara, w XIX-wiecznym Paryżu lub podczas (niewiadomo już której z kolei) zagłady Atlantydy.
Książka niewątpliwie zaskakuje nieoczywistością pomysłu, ale też frustruje brakiem spójnego świata przedstawionego. Listy opisują jedynie namiastkę zdarzeń, kreślą tylko wątek miłosny, ale nie budują fabuły. Według mnie, fabuła w tym utworze jest bardzo wątła i poszarpana, składa się z sekwencji zdarzeń, które często nie przylegają do siebie, funkcjonują w oderwaniu od siebie.
Nie polubiłam Red i Blue, nie zachwycił i nie przekonał mnie ich romans, nie urzekł mnie świat, w którym żyły i trudno było mi go sobie wyobrazić. Po ukończeniu tej powieści pozostało we mnie głębokie i drażniące poczucie niedosytu.
Wysłuchane w ramach lutowego wyzwania LC: książka nominowana w plebiscycie "Książka Roku 2023".
W rozgałęziających się wiązkach i liniach czasu rozgrywa się wojna dwóch społeczności z odległej przyszłości.
więcej Pokaż mimo to"Ogród" i "Agencja" toczą ze sobą Wojny Czasu, które rozgrywają się w przeszłości naszej planety Ziemi.
Nie wiadomo, co było punktem zapalnym konfliktu oraz co walczące strony chcą osiągnąć.
I tego się nie dowiemy.
"Ogród" i "Agencja" mają swoje superagentki -...
ŚWIETNE ! ! !
ŚWIETNE ! ! !
Pokaż mimo to„Tak właśnie przegrywasz wojnę czasu” to jedna z tych książek, którą nie wiem czy polecić, czy raczej odradzać. Sam pomysł na fabułę wydaje mi się bardzo ciekawy - oto mamy dwie silne bohaterki, należące do dwóch walczących ze sobą imperiów, których zadaniem jest zmienić bieg historii kilku wszechświatów. Kilkukrotnie spotkały się one na polu bitwy, jednak nie wiedzą o sobie zbyt wiele. Blue postanawia to zmienić, wysyłając do swojej przeciwniczki tajną wiadomość. I tak to wszystko się zaczyna… Byłam ogromną fanką listów jakimi wymieniały się rywalki oraz pomysłów ich przekazywania. Każda kolejna próba doręczenia była coraz to bardziej szalona, zaś ich treść wskazywała na coraz większe spoufalanie się dziewcząt. Ich porównania, metafory, a także wszelkie wyznania miłości były bardzo wyszukane oraz wzruszające. Niestety historia pojawiająca się poza nimi była dla mnie czystą abstrakcją. Wielokrotnie musiałam cofać się o kilka linijek, aby zrozumieć sens zdania, lecz okazywało się, że go po prostu nie ma (albo jestem zbyt mało inteligentna 😅). Ogólnie rzecz biorąc, książka napisana jest bardzo podniosłym i momentami pięknym językiem, ale na dłuższą metę staje się to uciążliwe. Po wracaniu do tej pozycji na drugi dzień, w ogóle nie miałam pojęcia co się dzieje. Wiele rzeczy nie zostało również dokładnie wytłumaczonych i zabrakło mi tutaj bardziej rozbudowanych opisów otoczenia. Uważam, że większość tak naprawdę pozostaje do własnej interpretacji czytelnika. To wszystko sprawiło, że zamiast uporać się z tą pozycją w jeden dzień, męczyłam ją kilka dni. Jednak pomimo tych wad, myślę, że znajdą się osoby, które docenią ten rodzaj literatury.
„Tak właśnie przegrywasz wojnę czasu” to jedna z tych książek, którą nie wiem czy polecić, czy raczej odradzać. Sam pomysł na fabułę wydaje mi się bardzo ciekawy - oto mamy dwie silne bohaterki, należące do dwóch walczących ze sobą imperiów, których zadaniem jest zmienić bieg historii kilku wszechświatów. Kilkukrotnie spotkały się one na polu bitwy, jednak nie wiedzą o...
więcej Pokaż mimo toWyjątkowa książka, bardzo wciąga mimo epistolarnej formy i dość trudnego świata o którym niewiele wiemy. W dużym skrócie: opowieść o uczuciach, które są stałe mimo upływu czasu, zmian technologicznych i zmian w samych ludziach.
Wyjątkowa książka, bardzo wciąga mimo epistolarnej formy i dość trudnego świata o którym niewiele wiemy. W dużym skrócie: opowieść o uczuciach, które są stałe mimo upływu czasu, zmian technologicznych i zmian w samych ludziach.
Pokaż mimo toPowieść korzystająca z pomysłów i wątków z fantastyki, opisująca z wykorzystaniem formy listów relację dwóch postaci, wędrujących poprzez czas dla dwóch odmiennych społeczności z odległej przyszłości, które toczą ze sobą wojnę na przestrzeni całej przeszłości Ziemi.
Jednak przyjęta forma i styl, a także rozłożenie akcentów oddalają tę książkę od tego czego można by się spodziewać po science fiction. To proza starająca się w tym lekko nakreślonym świecie i realiach, w sposób bardziej poetycki i dość pomysłowy ukazać rozwój niezwykłej, odmiennej i zaskakującej relacji dwóch postaci, które powinny być dla siebie wrogie, a odkrywają inne możliwości i fascynacje.
Czyta się to dobrze, pomysł się sprawdza, zagrał mi, ale brakło treści, nagromadzenia literackiego mięsa, rozbudowania tego, wcale nie na warstwie fabularnej czy nawet w zakresie wykreowanego świata, bo dostajemy przecież obrazy z kolejnych miejsc rozrzuconych w czasie, ale w warstwie psychologicznej. Bo skoro autorzy postawili na swego rodzaju opowieść obyczajową, grającą z konwencją, próbującą się z formą, to powinni więcej z tego wycisnąć, dać czytelnikowi wgląd w psychikę postaci. A jakby zatrzymali się w pół kroku. I dostaliśmy raczej rozbudowane opowiadanie, w którym właśnie treści jest na dłuższe opowiadanie, a nie na powieść. Stąd chyba lekkie rozczarowanie, bo pomysł i język mi się spodobał. Ale na koniec pozostało tylko wrażenie.
Powieść korzystająca z pomysłów i wątków z fantastyki, opisująca z wykorzystaniem formy listów relację dwóch postaci, wędrujących poprzez czas dla dwóch odmiennych społeczności z odległej przyszłości, które toczą ze sobą wojnę na przestrzeni całej przeszłości Ziemi.
więcej Pokaż mimo toJednak przyjęta forma i styl, a także rozłożenie akcentów oddalają tę książkę od tego czego można by się...