rozwińzwiń

Szczegóły znaczące

Okładka książki Szczegóły znaczące Hanna Krall
Okładka książki Szczegóły znaczące
Hanna Krall Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2022-10-12
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-12
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308076767
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Świat, który był, i świat, który nastaje



700 92 549

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
64
64

Na półkach: , , ,

Szczegóły mają znaczenie. Ze szczegółów składa się nasze życie. Kto nie czepia się szczegółu, nie pozna ogółu.

W "Szczegółach znaczących" niemal każde zdanie ma znaczenie. Nie ma tam nic zbędnego. Hanna Krall pisze minimalistycznie, ale wszystko, co pisze jest gęste; do tego stopnia, że nie potrzeba tam ani jednego słowa więcej, żadnego przecinka. Reportaż u Hanny Krall potrafi mieć jedną stronę, a jednak ta strona wyczerpuje temat i emocje z nim związane. Ta strona potrafi pozbawić tchu.

I tak sobie myślę, że kiedyś, dążąc do maksymalnego minimalizmu, Hanna Krall napisze tylko jedno zdanie. Ale to będzie najlepsze zdanie, jakie kiedykolwiek będzie mi dane przeczytać.

Szczegóły mają znaczenie. Ze szczegółów składa się nasze życie. Kto nie czepia się szczegółu, nie pozna ogółu.

W "Szczegółach znaczących" niemal każde zdanie ma znaczenie. Nie ma tam nic zbędnego. Hanna Krall pisze minimalistycznie, ale wszystko, co pisze jest gęste; do tego stopnia, że nie potrzeba tam ani jednego słowa więcej, żadnego przecinka. Reportaż u Hanny Krall...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1159
1135

Na półkach:

Minimalizm Hanny Krall, od lat przeze mnie ceniony, raz jeszcze w najlepszym wydaniu. W moim przekonaniu wartość stanowi właśnie to, co wiele osób tu krytykuje: fragmentaryczność, skrótowe przedstawienie tego, czego nie da się wyrazić a być może nawet i zrozumieć – pustki po ludziach, którzy tu byli, a których coraz bardziej nie ma…

Teksty te wywierały na mnie piorunujące wrażenie już wtedy, gdy ukazywały się w „Tygodniku Powszechnym”. Czytać je należy wyłącznie po jednym, mimo że takie krótkie, a raczej właśnie dlatego.

Mówią wszak o sytuacjach dramatycznie krańcowych. Zwłaszcza, że w przypadku tego wciąż niepojętego dziejowego ewenementu – zagłady społeczności polskich i europejskich Żydów - lakoniczność o wiele bardziej do mnie przemawia niż wielostronicowy elaborat.

Ale i inne tematy też wymagają stylistycznej powściągliwości, jak np. skazany przez sąd polowy żołnierz Legionów Piłsudskiego, który sam wydaje rozkaz plutonowi egzekucyjnemu: „Gotuj broń, cel, pal!”; „Będziecie pytały ludzi bez rąk i nóg, czy są Polakami?” - spytała i wyszła; żydowski lekarz, dzięki któremu w Wadowicach na świat przyjdzie jeden Karolek; tragedia awangardowego poety w stalinowskim ZSRR Daniły Charmsa; pianistka Maria Judina, która pisze do Stalina, że Bóg wybaczy mu jego grzechy; rektor uzasadniający ”getto ławkowe” koniecznością „zachowania ładu i umiaru”; poetka Franciszka Arnsztajnowa nałożyła najlepszą suknię, przypięła order i powiedziała: „Schiessen Sie!”; Cyrankiewicz nie odstrzelony przez podziemie na Kasprowym, bo zamachowiec nie chce strzelać w plecy; odrzucenie przez dzielnych „solidarnościowców” ze stanu wojennego najlepszego z nich tylko dlatego że przeszedł tranzycję; odrzucenie przeszłości przez najlepszą łączniczkę ZOB, która jako „włoska poetka” nie poznaje kolegów z getta; dziennikarka mówiąca na redakcyjnym zebraniu w marcu 1968 r., by jej nie mieszać do tej rasistowskiej hańby; buty Grzegorza Przemyka wiszące na lampie u jego matki jako pamiątka po zakatowanym synu; kobieta, która cudem przeżyła Holokaust, schodzi 11.09.2001 z 82 schodów wieży World Trade Center.

Jak głosi ludowe powiedzenie, „diabeł tkwi w szczególe”. Autorka pokazuje, że czasem, ale i za rzadko, tkwi tam anioł…

Minimalizm Hanny Krall, od lat przeze mnie ceniony, raz jeszcze w najlepszym wydaniu. W moim przekonaniu wartość stanowi właśnie to, co wiele osób tu krytykuje: fragmentaryczność, skrótowe przedstawienie tego, czego nie da się wyrazić a być może nawet i zrozumieć – pustki po ludziach, którzy tu byli, a których coraz bardziej nie ma…

Teksty te wywierały na mnie piorunujące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
854
320

Na półkach: , ,

Początkowo trudno było mi wejść w rytm tej książki, ale z każdą kolejną historią było jakby łatwiej. Styl jest dość charakterystyczny - suchy, oparty na minimalnej ilości niezbędnych słów. Chwilami nudnawa, chwilami zaskakująca, na pewno skłaniająca do refleksji.

Początkowo trudno było mi wejść w rytm tej książki, ale z każdą kolejną historią było jakby łatwiej. Styl jest dość charakterystyczny - suchy, oparty na minimalnej ilości niezbędnych słów. Chwilami nudnawa, chwilami zaskakująca, na pewno skłaniająca do refleksji.

Pokaż mimo to

avatar
17
16

Na półkach:

Książka to zbior felietonów ukazujących się w Tygodniku Powszechnym. Zebrane jako całość tworzy opowieść magiczna. Ksiazke otwiera wstęp Mariusza Szczygła. Proszę zerknąć na stronę artystki, która zaprojektowała i zilustrowała ksiazke - warto :-)

Książka to zbior felietonów ukazujących się w Tygodniku Powszechnym. Zebrane jako całość tworzy opowieść magiczna. Ksiazke otwiera wstęp Mariusza Szczygła. Proszę zerknąć na stronę artystki, która zaprojektowała i zilustrowała ksiazke - warto :-)

Pokaż mimo to

avatar
845
697

Na półkach:

Gdy autor, którego się bardzo poważa i podziwia wypuszcza słabsza książkę, zawsze czuje sie trochę skrępowana. Bo na to co Krall pisze, to jest słabeusz. Kilka historyjek, wyrwanych z kontekstu, po prostu istniejących. Kilka ciekawszych, bardziej dających do myślenia. Ale generalnie, jeśli jesteś fanem autorki, to lepiej odpuść, bo bóstwo spadnie z piedestału. Przez cała lekturę, nie mogłam się opędzić od wrażenia "mam kredyt do spłaty, to spiszę cokolwiek ciekawego co pamiętam". Tylko dlatego, że zrobione jest to technicznie doskonale, ocena jest tak wysoka.

Gdy autor, którego się bardzo poważa i podziwia wypuszcza słabsza książkę, zawsze czuje sie trochę skrępowana. Bo na to co Krall pisze, to jest słabeusz. Kilka historyjek, wyrwanych z kontekstu, po prostu istniejących. Kilka ciekawszych, bardziej dających do myślenia. Ale generalnie, jeśli jesteś fanem autorki, to lepiej odpuść, bo bóstwo spadnie z piedestału. Przez cała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
396
245

Na półkach: ,

Szczegóły budujące życie.

Szczegóły budujące życie.

Pokaż mimo to

avatar
267
77

Na półkach:

Nie odpowiada mi ta forma. To są "ścinki" albo "resztki", używając metafory krawieckiej. Te tematy/materiały autorka już opracowywała w książkach i dłuższych tekstach.

Nie odpowiada mi ta forma. To są "ścinki" albo "resztki", używając metafory krawieckiej. Te tematy/materiały autorka już opracowywała w książkach i dłuższych tekstach.

Pokaż mimo to

avatar
245
186

Na półkach: ,

To niesamowite jak Hanna Krall buduje historie. Z jednej strony to suche, zminimalizowane w ilości słów reportaże/eseje a z drugiej są tak pełne, wartościowe - kompletne. Mistrzyni słowa.

To niesamowite jak Hanna Krall buduje historie. Z jednej strony to suche, zminimalizowane w ilości słów reportaże/eseje a z drugiej są tak pełne, wartościowe - kompletne. Mistrzyni słowa.

Pokaż mimo to

avatar
944
788

Na półkach: ,

Bardzo lubię styl Hanny Krall; oszczędny, wyważony, z pytaniami retorycznymi, niedomówieniami. Jest w jej pisarstwie wielka potrzeba ocalenia od zapomnienia osób, miejsc, szczegółów - znaczących.
Trzeba przeczytać - warto przeczytać; koniecznie.

Bardzo lubię styl Hanny Krall; oszczędny, wyważony, z pytaniami retorycznymi, niedomówieniami. Jest w jej pisarstwie wielka potrzeba ocalenia od zapomnienia osób, miejsc, szczegółów - znaczących.
Trzeba przeczytać - warto przeczytać; koniecznie.

Pokaż mimo to

avatar
278
191

Na półkach:

To książka o pamięci tej dalekiej i bliskiej. To pamięć o szczegółach znaczących. Szczegółach, które zmieniają nie tylko charakter pamięci ale także ich rolę w życiu człowieka. To swoiste credo reportażu Pani Hanny Krall.

To książka o pamięci tej dalekiej i bliskiej. To pamięć o szczegółach znaczących. Szczegółach, które zmieniają nie tylko charakter pamięci ale także ich rolę w życiu człowieka. To swoiste credo reportażu Pani Hanny Krall.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    170
  • Przeczytane
    105
  • Posiadam
    22
  • 2022
    10
  • 2023
    8
  • Legimi
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura piękna
    3
  • Ebooki
    2
  • Biblioteka
    2

Cytaty

Więcej
Hanna Krall Szczegóły znaczące Zobacz więcej
Hanna Krall Szczegóły znaczące Zobacz więcej
Hanna Krall Szczegóły znaczące Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także