rozwińzwiń

Na skraju strefy. Tom 1

Okładka książki Na skraju strefy. Tom 1 Krzysztof Haladyn
Okładka książki Na skraju strefy. Tom 1
Krzysztof Haladyn Wydawnictwo: Fabryka Słów Seria: Fabryczna Zona fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Fabryczna Zona
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2016-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-15
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379641567
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
394 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
185
17

Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do książki. Z jednej strony czyta się ją szybko i sprawnie bez większych problemów ale z drugiej strony zaczynają coraz bardziej kolec w oczy małe mankamenty.

Pierwszy który rzuca się w oczy to to, że większość postaci jest niedoświadczona i jest krócej niż miesiąc w strefie zony. A w przeciągu kilku dni przemierzają połowę zony w tym podziemny kompleks bez większego szwanku.
Drugi to to, że przez większość książki mamy ciągły nacisk na bezpieczne poruszanie się po zonie i rzucanie mutrą żeby później na koniec totalnie to zniwelować i biegnąc przed siebie nie zwracając uwagi na żadne anomalie jakie mogą występować jakby ich już nie było w tym świecie.

Mam mieszane uczucia co do książki. Z jednej strony czyta się ją szybko i sprawnie bez większych problemów ale z drugiej strony zaczynają coraz bardziej kolec w oczy małe mankamenty.

Pierwszy który rzuca się w oczy to to, że większość postaci jest niedoświadczona i jest krócej niż miesiąc w strefie zony. A w przeciągu kilku dni przemierzają połowę zony w tym podziemny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
41

Na półkach:

Przypuszczam, tak na 99,9% że autor w rubryce: Stosunek do służby wojskowej ma wpisane: Nieuregulowany.

Karna jednostka wojskowa, jako Agencja Towarzyska? To już naprawdę spore przegięcie. Bo oczywiście, jak zwykle w powieściach tego autora, opisami taniej erotyki, chce chyba przyciągnąć do swoich wybitnych "dzieł", nieśmiałych, zakompleksionych nastolatków. Rozrywka poniżej pasa. I hektolitry gorzoły... Czyli powiew, żulerskiej patologii. No bo gdzież by inaczej.

Fabuła bardzo rozwleczona jak w jakimś serialu. Moim skromnym zdaniem, wyrzucenie z niej sporej ilości nieistotnych i pominięcie nic nie wnoszących opisów, znacznie poprawiło by poziom odbioru lektury i przyśpieszyło dynamikę całej powieści.
Postacie rozmazane. Poszukująca wyrodnego ojca, który porzucił ją i jej matke - Baba king kong, (specjalistka od puszczania pawi) , to już zupełny zonk. Idziemy na "kontrolera" bo babochłop przeżył jako jedyny, więc jest tera misja do wykonania...

Sztuczne elementy dekoracji i naciągane sytuacje. A wszystko "jak u mamusi" - lekko, łatwo, bez wysiłku.
Wymęczyła mnie ta powieść, a to dopiero pierwszy tom.

Ta lektura, niestety, nie ma żadnego klimatu, ani tym bardziej mistycyzmu zony i sprawia wrażenie, jakby odrobionej na szybko i niechlujnie, pracy domowej...

Tyle w temacie.

Przypuszczam, tak na 99,9% że autor w rubryce: Stosunek do służby wojskowej ma wpisane: Nieuregulowany.

Karna jednostka wojskowa, jako Agencja Towarzyska? To już naprawdę spore przegięcie. Bo oczywiście, jak zwykle w powieściach tego autora, opisami taniej erotyki, chce chyba przyciągnąć do swoich wybitnych "dzieł", nieśmiałych, zakompleksionych nastolatków. Rozrywka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
65

Na półkach:

Bardzo, bardzo fajna książka! Żałuję, że dopiero w 2023 zabrałam się za "fabryczną zonę". Cieszy mnie, że tu czuć klimat wschodu, Czarnobyla, roku 1986 tylko wszystko we współczesnym/fantastycznym wydaniu. Więcej takich książek poproszę!

Bardzo, bardzo fajna książka! Żałuję, że dopiero w 2023 zabrałam się za "fabryczną zonę". Cieszy mnie, że tu czuć klimat wschodu, Czarnobyla, roku 1986 tylko wszystko we współczesnym/fantastycznym wydaniu. Więcej takich książek poproszę!

Pokaż mimo to

avatar
862
262

Na półkach: ,

Ciekawa, wciągająca, lekko się czyta (jak na taką tematykę),ale nie ma w sobie nic co by się wryło w pamięć.
Jak ktoś lubi te klimaty - warto przeczytać, bo to dobra książką z wartką akcją, jakimś klimatem. Niestety brakuje jakiegoś pazura w tym wszystkim.

Ciekawa, wciągająca, lekko się czyta (jak na taką tematykę),ale nie ma w sobie nic co by się wryło w pamięć.
Jak ktoś lubi te klimaty - warto przeczytać, bo to dobra książką z wartką akcją, jakimś klimatem. Niestety brakuje jakiegoś pazura w tym wszystkim.

Pokaż mimo to

avatar
152
129

Na półkach:

Jest to dosyć dobra powieść z gatunku tzw. fikcji "naukowej". Celowo ostatnie słowo ująłem w cudzysłów z uwagi na skrajną stereotypowość przedstawienia naukowców i ich badań w książce. Urządzenie pomiarowe musi oczywiście ładnie świecić, mieć dużo antenek itd. Akcje z mutantami i cała historia poznania Skręta przez Dimę (Sołdata) są ciekawe i nawet zabawne. Szczególnie interesująca jest walka z Krakenem. Nie brak też innych akcji, historii poszczególnych stalkerów, żołnierzy w kompanii karnej umiejscowionej na skraju strefy itd. Szkoda, że polski autor nie wplótł tu jakichś polskich wątków np. z polskim sprzętem wojskowym czy stalkerami z Polski.

Śmieszy mnie też strzelanie z broni palnej wszędzie, również w zamkniętych pomieszczaniach. Podobnie jest z paleniem ognisk. Idiotyczny jest również opis dotyczący tego, że autor "stracił część włosów w Czarnobylskiej zonie". Trzeba mieć problemy psychiczne, by wymyślić taką niedorzeczność.

Na marginesie dodam, że warto w tym kontekście obejrzeć znakomity film radziecki pt.: "Stalker" z 1979 roku. Mutantów tam wprawdzie nie ma, jednak zona jest jak najbardziej.

Jest to dosyć dobra powieść z gatunku tzw. fikcji "naukowej". Celowo ostatnie słowo ująłem w cudzysłów z uwagi na skrajną stereotypowość przedstawienia naukowców i ich badań w książce. Urządzenie pomiarowe musi oczywiście ładnie świecić, mieć dużo antenek itd. Akcje z mutantami i cała historia poznania Skręta przez Dimę (Sołdata) są ciekawe i nawet zabawne. Szczególnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
8

Na półkach: ,

Wyobraź sobie, że zaczynasz czytać tę pozycję i bierzesz wdech i nie możesz oddychać, bo akcja za akcją. Gdy robisz wydech zdajesz sobie sprawę, że skończyłeś pierwszy tom.
W mojej opinii książka ta jest niesamowita i bardzo przyjemnie się czyta. Jeśli ktoś pamięta grę S.T.A.L.K.E.R. to powinna mu się łezka w oku zakręcić.
Z całego serca polecam, a w międzyczasie zabieram się za drugi tom.

Wyobraź sobie, że zaczynasz czytać tę pozycję i bierzesz wdech i nie możesz oddychać, bo akcja za akcją. Gdy robisz wydech zdajesz sobie sprawę, że skończyłeś pierwszy tom.
W mojej opinii książka ta jest niesamowita i bardzo przyjemnie się czyta. Jeśli ktoś pamięta grę S.T.A.L.K.E.R. to powinna mu się łezka w oku zakręcić.
Z całego serca polecam, a w międzyczasie zabieram...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
8

Na półkach: ,

Jedna z lepszych książek jakie czytałem. Autor ma naprawdę dobre pióro. Akcja w książce dzieje się praktycznie cały czas, co chwilę osiągając punkty kulminacyjne, by na parę stron zwolnić i znów przyśpieszyć. Autor wplótł w fabułę smaczki militarne, ale nie na tyle by znudzić czytelnika. Wszystko tutaj dzieje się po coś. Zdecydowanie na plus działa fakt, że nie jest to książka, w której znajduje się duża ilość opisów miejsc czy sytuacji. Sami możemy sobie wykreować wygląd danego terenu zony, czy to na podstawie gier, czy opuszczonych miejsc z ruinami budynków - bo któż z nas nigdy w takim miejscu choć raz nie był?
Mimo że była to moja pierwsza przygoda z zoną, z pewnością do niej powrócę w drugiej części, czy poprzez inne książki z serii. Aż szkoda, że autor nie ma więcej książek na dorobku. Polecam wszystkim, którzy szukają naprawdę dobrej pozycji dziejącej się w Strefie Wykluczenia.

Jedna z lepszych książek jakie czytałem. Autor ma naprawdę dobre pióro. Akcja w książce dzieje się praktycznie cały czas, co chwilę osiągając punkty kulminacyjne, by na parę stron zwolnić i znów przyśpieszyć. Autor wplótł w fabułę smaczki militarne, ale nie na tyle by znudzić czytelnika. Wszystko tutaj dzieje się po coś. Zdecydowanie na plus działa fakt, że nie jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
23

Na półkach:

Nigdy nie sądziłem że ktoś może dorównać mistrzom Gołkowskiemu i Noczkinowi, ale pan Haladyn stworzył wspaniałe i ciekawe dzieło które czytam już drugi raz (i na pewno nie ostatni).
Zona jest tutaj taka jaka powinna być, surowa i niebezpieczna, postacie poboczne jak i główne są ciekawe a historia Soldata wciąga niczym wyżymaczka. Całość jest pisana prostym językiem bez przesadnych ilości przemyślę.
Miłym akcentem też są małe nawiązania do książek innych autorów stalkerskiego uniwersum.

Nigdy nie sądziłem że ktoś może dorównać mistrzom Gołkowskiemu i Noczkinowi, ale pan Haladyn stworzył wspaniałe i ciekawe dzieło które czytam już drugi raz (i na pewno nie ostatni).
Zona jest tutaj taka jaka powinna być, surowa i niebezpieczna, postacie poboczne jak i główne są ciekawe a historia Soldata wciąga niczym wyżymaczka. Całość jest pisana prostym językiem bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
684
537

Na półkach:

Parafrazując stare porzekadło, o Zonie powinno się pisać dobrze albo wcale. Tło fabularne powieści o stalkerach bardzo łatwo skierować w stronę przypominającej rozgrywkę z gry wideo sieczki a z bohaterów zrobić przerysowane, płaskie kukiełki. Na szczęście, książka Krzysztofa Haladyna jest dobrą opowieścią z twardym kręgosłupem fabuły oraz postaciami z krwi i kości.
Tradycyjnie, mamy tu znane i wymagane elementy (artefakty, mutantów, frakcje) oraz żargon ale autor wprowadza do "Na skraju strefy" wiele nowych i świeżych aspektów. Fabuła często zaskakuje, mamy kilka zwrotów akcji, motywy bohaterów są ludzkie i zrozumiałe. Mamy też wartką akcje a przede wszystkim całą masę nawiązań do popkultury, które przypadły mi do gustu jak mało co.
Małym minusem jest sidequesting, typowy dla gier video, no ale wiadomo na czym bazuje uniwersum S.T.A.L.K.E.R.A więc się nie czepiam. Daję mocne 8 i sięgam po tom następny. Polecam!

Parafrazując stare porzekadło, o Zonie powinno się pisać dobrze albo wcale. Tło fabularne powieści o stalkerach bardzo łatwo skierować w stronę przypominającej rozgrywkę z gry wideo sieczki a z bohaterów zrobić przerysowane, płaskie kukiełki. Na szczęście, książka Krzysztofa Haladyna jest dobrą opowieścią z twardym kręgosłupem fabuły oraz postaciami z krwi i kości....

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach: ,

To moja pierwsza książka z uniwersum Stalkera i naprawdę żałuję,że wcześniej nie wpadła mi w ręce. Uwielbiam grę Stalker i dokumenty z tej serii i całą otoczkę Zony a dzięki książce jeszcze bardziej wsiąkłem i Zona mnie wciągnęła w całości. Zabieram się właśnie za drugi tom.
Dużo akcji, świetne postacie głowne na czele z Soldatem i moją ulubienicą Ingą a także poboczne. Opis walk nie jest krótki i konkretny ale też nie jest wymuszony i długi przez co naprawdę przyjemnie się czyta te momenty i dobór słów powoduje,że czujemy się jakbyśmy byli tam w środku...w Zonie, którą zresztą autor świetnie opisuje i dzięki temu jesteśmy w stanie sobie wyobrazić jak wygląda.

Panie Krzysztofie - więcej takich przygód!

To moja pierwsza książka z uniwersum Stalkera i naprawdę żałuję,że wcześniej nie wpadła mi w ręce. Uwielbiam grę Stalker i dokumenty z tej serii i całą otoczkę Zony a dzięki książce jeszcze bardziej wsiąkłem i Zona mnie wciągnęła w całości. Zabieram się właśnie za drugi tom.
Dużo akcji, świetne postacie głowne na czele z Soldatem i moją ulubienicą Ingą a także poboczne....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    505
  • Chcę przeczytać
    353
  • Posiadam
    197
  • Ulubione
    23
  • Fabryczna Zona
    19
  • Teraz czytam
    12
  • Fantastyka
    11
  • Chcę w prezencie
    7
  • Postapokalipsa
    7
  • Stalker
    6

Cytaty

Więcej
Krzysztof Haladyn Na skraju strefy. Tom 1 Zobacz więcej
Krzysztof Haladyn Na skraju strefy. Tom 1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także