Walki stulecia. Bohaterowie wielkiego boksu
- Kategoria:
- sport
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2017-11-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-11-22
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381290623
- Tagi:
- boks sport
Legendarne pojedynki, najsłynniejsi pięściarze, niezwykłe historie.
Rewolwer wycelowany w Muhammada Alego. Pięściarz, który w czasie jednego pojedynku przyjął blisko 1200 ciosów. Niesamowita runda, podczas której bokser siedem razy podnosił się z desek, po czym jednym ciosem wyrzucił poza liny samego Jacka Dempseya.
Nikt nie potrafi oddać ringowej atmosfery lepiej niż Andrzej Kostyra. W tej książce najsłynniejszy komentator boksu w Polsce w swoim charakterystycznym stylu przedstawia najlepsze, najbarwniejsze i najdziwniejsze walki w historii: od pojedynków Stanleya Ketchela, polskiego „Zabójcy z Michigan”, po rekordowe finansowo starcie Mayweathera z Pacquiao.
Przenieś się w fascynujący świat wielkiego boksu. Zajrzyj za kulisy legendarnych pojedynków i poznaj mnóstwo anegdot także na temat polskich mistrzów: Andrzeja Gołoty, Tomasza Adamka i Dariusza Michalczewskiego. „Walki stulecia” to książka, jakiej jeszcze nie było. To po prostu trzeba przeczytać!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nokaut
Bywa prymitywny, pasjonujący, brutalny, a niekiedy nawet nudny. Istnieje w nim coś pierwotnego, co nie pozwala nam oderwać od niego wzroku. Dwóch facetów, krótki czas i zwarte pięści. Mowa rzecz jasna o boksie, który choć oglądam okazjonalnie, to za każdym razem mnie fascynuje. Być może to kwestia wychowania się na filmach z Rockym, albo kwestia, że jak w mało którym sporcie choć są faworyci, to pewniaków nie ma. Jeden cios może wszystko zmienić, Dawid stać się Goliatem, a dziesięć sekund najdłuższym odliczaniem w życiu.
Nie powinno więc dziwić, że sięgnąłem po „Walki stulecia” opowiadające o wybranych pojedynkach i pięściarzach, którzy przeszli do historii. Jakby zachęty było mało, autorem tej pozycji jest nie kto inny, jak Andrzej Kostyra. Tego pana nikomu przedstawiać nie trzeba. Jeśli zanosi się na wielkie widowisko, on już tam jest. Na komentatorskim stołku jak nikt inny relacjonuje wydarzenia z strefy wojny, sprawiając, że nabierają one dodatkowego smaku.
Jednak komentować na żywo, a przenieść na papier to zupełnie inna bajka. Tam o emocje nietrudno, w związku z czym ich oddanie jest prostsze. Tymczasem pisanie w domowym zaciszu, nawet po nieodległym seansie wybranej walki, charakteryzuje się zupełnie inną dynamiką. Stało więc przed Kostyrą ogromne wyzwanie, choć przecież już sama selekcja bokserów i ich wielkich momentów musiała stworzyć spore trudności.
Obyło się bez klinczowania, brudnych sztuczek i grania na czas. Autor po prostu czuje o czym pisze. Dla niego nie ma znaczenia, czy znajduje się za mikrofonem w studiu, czy wypisuje swoje doznania na kolejnych stronach. W każdej funkcji jest niezrównany. Nie ma znaczenia czy przytacza pojedynki Muhammada Alego z Joe Frazierem czy mało znanych bokserów z lat dwudziestych. Obie walki brzmią tak, jakby człowiek siedział w jednym z pierwszych rzędów i napawał się ich przebiegiem.
Barwny język komentatora i tutaj zbiera swoje żniwo. Nie traci ani grama z swojej siły i atrakcyjności. Tworzy soczyste haki, proste i sierpowe, którym nie sposób się oprzeć. Swoimi porównaniami mógłby obnażyć wielu autorów z doświadczeniem. Znakomicie oddaje, że nie ma dwóch tych samych starć. Każdy cios, liczenie i nokaut wyzwala inną temperaturę. Wydawałoby się, że nie sposób w tej tematyce uniknąć powtórzeń czy pewnych uproszczeń. Kostyra to potrafi dzięki swojej pasji i oddaniu dla ukochanej dyscypliny sportowej.
„Walki stulecia” to zastrzyk wiedzy i emocji, od którego trudno się oderwać. Zarówno dopiero poznani herosi, jak i dobrze znani tytani są tu wyjątkowi. Z pokrętnymi losami, niespodziewanymi szansami i kryzysami są bardzo ludzcy, a śledzenie ich pięściarskich, ale także życiowych zmagań to zwyczajnie kapitalna rozrywka. Niniejszym trzymam kciuki za możliwą część drugą, bo do opowiedzenia jest jeszcze sporo i nie wyobrażam sobie do tego lepszego przewodnika niż Andrzej Kostyra.
Oceny
Książka na półkach
- 176
- 152
- 69
- 12
- 9
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Andrzej Kostyra przedstawia w niezmiernie ciekawy sposób największe walki w historii, m.in. Muhammad Ali - Joe Frazier, Gene Dempsey - Jack Tunney i wiele innych.
Nie brak też niezliczonej ilości anegdot i zakulisowych ciekawostek ze świata boksu.
Autor pisze nie tylko o barwnych losach największych bokserów w historii, ale o ich niekiedy tragicznych losach i błędach.
Jeśli jesteś prawdziwym fanem boksu, ta książka musi się znaleźć u Ciebie na półce!
Andrzej Kostyra przedstawia w niezmiernie ciekawy sposób największe walki w historii, m.in. Muhammad Ali - Joe Frazier, Gene Dempsey - Jack Tunney i wiele innych.
więcej Pokaż mimo toNie brak też niezliczonej ilości anegdot i zakulisowych ciekawostek ze świata boksu.
Autor pisze nie tylko o barwnych losach największych bokserów w historii, ale o ich niekiedy tragicznych losach i...
Książka którą czyta się jednym tchem. Walki przedstawione przez autora oddają wiele emocji i dramaturgii. Są momentami wręcz niesamowite. Czytając można poczuć ogromną pasję i miłość autora do tej dyscypliny.
Książka którą czyta się jednym tchem. Walki przedstawione przez autora oddają wiele emocji i dramaturgii. Są momentami wręcz niesamowite. Czytając można poczuć ogromną pasję i miłość autora do tej dyscypliny.
Pokaż mimo toTermin " Walka stulecia" po raz pierwszy oficjalnie pojawił się w boksie przeszło 100 lat temu, przy okazji potyczki Johnson kontra Jeffries. Panowie walczyli o pas światowego czempiona wagi ciężkiej, lecz drugi z nich, prócz nazwiska, niewiele więcej miał już wtedy w ringu do zaoferowania...
A później, co jakiś czas, przy okazji konfrontacji kolejnych wybitnych mistrzów pięści - znów korzystano z tego dość chwytliwego terminu. I właśnie o takich pojedynkach traktuje niniejsza książka.
Znajdziemy tu potyczki i sylwetki wielu legendarnych ringowych wojowników, nie tylko zresztą z najcięższej kategorii wagowej...
Jak choćby "Trzej muszkieterowie" wagi średniej z lat 80-tych zeszłego stulecia - Ray Leonard, Marvin Hagler i Thomas Hearns...
Pierwszy z nich miał pseudonim " Sugar", i był prawdziwym "złotym dzieckiem" amerykańskiego boksu. Świetny technicznie, szybki, o kapitalnej pracy nóg, zdawał się wręcz stworzony do tego sportu. Nic dziwnego więc, że kolekcjonował kolejne tytuły i trofea. A po zdobyciu złotego medalu olimpijskiego - kontynuował zwycięską passę także wśród zawodowców.
Drugi z wyżej wymienionych - Marvin Hagler, nie miał tak spektakularnych sukcesów w boksie amatorskim, ale gdy już zasilił grono profesjonalistów... Silny, odważny, o ofensywnym stylu walki i niesamowitej wręcz odporności - przez wiele lat zasiadał na tronie mistrza wagi średniej. I do dziś uważany jest za jednego z najlepszych pięściarzy w historii tej kategorii...
Trzeci z "Wielkich" - Thomas Hearns, także jako amator nie odnosił zbyt spektakularnych sukcesów. Jednak na zawodowym ringu całkowicie zmienił swój styl walki. Przestał "pompować" rywali ciosami prostymi, znacząco zwiększył masę mięśniową, i wykorzystując doskonałe warunki fizyczne - zaczął dewastować kolejnych oponentów. Szybko okazało się, że niewielu może mu się przeciwstawić...
Nie dziwi więc, że gdy dochodziło do ringowych konfrontacji wyżej wymienionych wojowników - to właściwie każda taka potyczka mogła być nazwana " pojedynkiem stulecia". I, na ogół, spełniała oczekiwania fanów boksu na całym świecie...
Podobnie jak inne, opisane w tej książce, legendarne walki. I ich bohaterowie. Część z nich powoli odchodzi już w "otchłań zapomnienia", ale w historii boksu - pozostaną na zawsze...
Termin " Walka stulecia" po raz pierwszy oficjalnie pojawił się w boksie przeszło 100 lat temu, przy okazji potyczki Johnson kontra Jeffries. Panowie walczyli o pas światowego czempiona wagi ciężkiej, lecz drugi z nich, prócz nazwiska, niewiele więcej miał już wtedy w ringu do zaoferowania...
więcej Pokaż mimo toA później, co jakiś czas, przy okazji konfrontacji kolejnych wybitnych mistrzów...
Bardzo interesująca książka nie tylko dla fanów, ale także dla każdego, kto chciałby się zapoznać z wielkimi postaciami światowego boksu.
Andrzej Kostyra rzetelnie opowiada o największych w jego przekonaniu walkach w historii tego sportu. Często wplata ciekawe, zabawne anegdoty, a że na wielu bitwach był osobiście i zna całe grono osób z tego świata, jego dopowiedzenia są bardzo dużą wartością dodaną.
Drobna uwaga - błędem logicznym samym w sobie jest dla mnie nadużywany zwrot: "walka stulecia". Nazwa wskazuje, że może być taka tylko jedna na sto lat (ewentualnie po jednej w każdej kategorii wagowej). Jednak tego typu pojedynki odbywają się regularnie co kilka miesięcy... Nie możnaby nazywać ich walkami wielkimi, wspaniałymi, legendarnymi? ;)
Drugie zastrzeżenie - brakuje wielu naprawdę dużych starć, zwłaszcza z bardziej aktualnych czasów, jak chociażby wojny braci Kliczko, Saula Alvareza, Gienadija Gołowkina, Tysona Fury'ego czy wielkich "małych" mistrzów z niższych kategorii wagowych.
Bez względu na powyższe, książkę czyta się przyjemnie, bardzo poszerza ona wiedzę o często nieznanych, zapomnianych legendach boksu.
Pozycja obowiązkowa dla miłośników pięściarstwa.
Bardzo interesująca książka nie tylko dla fanów, ale także dla każdego, kto chciałby się zapoznać z wielkimi postaciami światowego boksu.
więcej Pokaż mimo toAndrzej Kostyra rzetelnie opowiada o największych w jego przekonaniu walkach w historii tego sportu. Często wplata ciekawe, zabawne anegdoty, a że na wielu bitwach był osobiście i zna całe grono osób z tego świata, jego dopowiedzenia są...
Lektura obowiązkowa każdego kibica boksu. Spodziewałem się jednak trochę więcej humorystycznych porównań, do których przyzwyczaił nas pan Andrzej jako komentator.
Lektura obowiązkowa każdego kibica boksu. Spodziewałem się jednak trochę więcej humorystycznych porównań, do których przyzwyczaił nas pan Andrzej jako komentator.
Pokaż mimo toJestem zaledwie o dekadę młodszy niż Kostyra i dość dokładnie śledzę jego drogę. Zawsze miał obsesję wielkich pieniędzy i tendencję do tandetnych porównań. Układał się z każdą władzą, żeby łapać intratne fuchy. Ta książka może być ciekawa dla kogoś, kto interesuje się boksem powierzchownie. Dla doświadczonych kibiców boksu to książka miałka, pełna oczywistości.
Jestem zaledwie o dekadę młodszy niż Kostyra i dość dokładnie śledzę jego drogę. Zawsze miał obsesję wielkich pieniędzy i tendencję do tandetnych porównań. Układał się z każdą władzą, żeby łapać intratne fuchy. Ta książka może być ciekawa dla kogoś, kto interesuje się boksem powierzchownie. Dla doświadczonych kibiców boksu to książka miałka, pełna oczywistości.
Pokaż mimo toNie znam się na boksie ani przesadnie się nim nie interesuję. Mimo to książkę czytało mi się świetnie. Historie opisujące co ciekawsze postacie i pojedynki bokserskie napisane są z polotem, są wciągające i pełne smaczków. Autor ma wielki dar do snucia opowieści. Polecam zdecydowanie nawet tym którzy z boksem nie mają wiele wspólnego.
Nie znam się na boksie ani przesadnie się nim nie interesuję. Mimo to książkę czytało mi się świetnie. Historie opisujące co ciekawsze postacie i pojedynki bokserskie napisane są z polotem, są wciągające i pełne smaczków. Autor ma wielki dar do snucia opowieści. Polecam zdecydowanie nawet tym którzy z boksem nie mają wiele wspólnego.
Pokaż mimo toFajnie się czyta, wiele nie znanych potyczek, które teraz możecie sobie w 15sek znaleźć na YT. Ps Czytając w głowie pobrzmiewa głos p.Andrzeja
Fajnie się czyta, wiele nie znanych potyczek, które teraz możecie sobie w 15sek znaleźć na YT. Ps Czytając w głowie pobrzmiewa głos p.Andrzeja
Pokaż mimo toAndrzej Kostyra w znakomity sposób opisuje świat boksu. Czytając tę książkę ma się przed oczami wspomniane walki i można odnieść wrażenie jakby się je oglądało. Książka pełna anegdot i zdecydowanie rzecz obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się pięściarstwem.
Andrzej Kostyra w znakomity sposób opisuje świat boksu. Czytając tę książkę ma się przed oczami wspomniane walki i można odnieść wrażenie jakby się je oglądało. Książka pełna anegdot i zdecydowanie rzecz obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się pięściarstwem.
Pokaż mimo tobardzo przyjemna książka i kawał historii. bardziej poświęcona jest walkom dawniejszym,.sporo jest bokserów przedwojennych, mniej współczesnych. jest parę rozdziałów o Polakach. wszystko napisane lekko i przystępnie, dużo ciekawostek. fajowe.
bardzo przyjemna książka i kawał historii. bardziej poświęcona jest walkom dawniejszym,.sporo jest bokserów przedwojennych, mniej współczesnych. jest parę rozdziałów o Polakach. wszystko napisane lekko i przystępnie, dużo ciekawostek. fajowe.
Pokaż mimo to