Książka zapowiadała się bardzo dobrze, lecz okazała się mocno średnia. Temat ciągle się powielał, widać mocno zachodni sposób myślenia u autorów odnośnie podatków.

Książka zapowiadała się bardzo dobrze, lecz okazała się mocno średnia. Temat ciągle się powielał, widać mocno zachodni sposób myślenia u autorów odnośnie podatków.

Na początku książka wciągnęła mnie tak bardzo, że w jeden wieczór połknąłem połowę jej zawartości. Niestety im dalej w las tym więcej powielania informacji. Polecam bo można się dowiedzieć kilku dobrych smaczków o różnych zawodnikach

Na początku książka wciągnęła mnie tak bardzo, że w jeden wieczór połknąłem połowę jej zawartości. Niestety im dalej w las tym więcej powielania informacji. Polecam bo można się dowiedzieć kilku dobrych smaczków o różnych zawodnikach

Książka wciąga. Dużo ciekawych historii dotykająych głównych graczy na rynku futbolowym. Dla dociekliwego czytelnika, którym jestem, opisane historie są jednak trochę za bardzo ogólnikowe. Książka warta przeczytania, szczególnie dla osób, które dopiero zaczynają wchodzić w świat trochę mniej kolorowej piłki.

Książka wciąga. Dużo ciekawych historii dotykająych głównych graczy na rynku futbolowym. Dla dociekliwego czytelnika, którym jestem, opisane historie są jednak trochę za bardzo ogólnikowe. Książka warta przeczytania, szczególnie dla osób, które dopiero zaczynają wchodzić w świat trochę mniej kolorowej piłki.

Gdy byłem małym chłopcem pod względem fizycznym, bo mentalnie dalej nim jestem, to na słowa piłka nożna w pierwszej kolejności w mojej głowie pojawiał się obraz finezyjnej gry na zielonym boisku.

Obecnie ten sport kojarzy mi się również z pieniędzmi. Za zawodników światy klasowej płaci się ponad 100 mln. Futbol to gigantyczne pieniądze, nie duże, a gigantyczne. A tam gdzie są takie pieniądze, są ludzie chciwi, którzy potrzebują ich jeszcze więcej i to najlepiej w nielegalny sposób.

W te krzywe interesy są zamieszani również światowej klasy piłkarze, którzy zarabiają ogromne pieniądze, a chcą uniknąć płacenia podatków.

Wciąż drzemie we mnie jednak ten mały chłopiec, który patrzy na piękno tego co się dzieje na boisku i zapomina na chwilę o tym co się dzieje za kulisami.

Gdy byłem małym chłopcem pod względem fizycznym, bo mentalnie dalej nim jestem, to na słowa piłka nożna w pierwszej kolejności w mojej głowie pojawiał się obraz finezyjnej gry na zielonym boisku.

Obecnie ten sport kojarzy mi się również z pieniędzmi. Za zawodników światy klasowej płaci się ponad 100 mln. Futbol to gigantyczne pieniądze, nie duże, a gigantyczne. A tam...

"Dla tych, którzy Go ścigają, John ma złą wiadomość: system Football Leaks działa tak, że jeśli John zniknie i nie będzie mógł przez dłuższy czas uruchomić komputera, ten automatycznie roześle wszystkie zgromadzone tajemnice do WikiLeaks i największych redakcji na świecie"

"Dla tych, którzy Go ścigają, John ma złą wiadomość: system Football Leaks działa tak, że jeśli John zniknie i nie będzie mógł przez dłuższy czas uruchomić komputera, ten automatycznie roześle wszystkie zgromadzone tajemnice do WikiLeaks i największych redakcji na świecie"

Dobrze się czyta, potrafi szokować i wgniatać w fotel.

Dobrze się czyta, potrafi szokować i wgniatać w fotel.

Dla mnie książka słaba. Nie ma w niej nic odkrywczego. Mało konkretów, rzeczy o których wszyscy wiedzą. Rozczarowany jestem

Dla mnie książka słaba. Nie ma w niej nic odkrywczego. Mało konkretów, rzeczy o których wszyscy wiedzą. Rozczarowany jestem

Szemrane interesy, nieuczciwi prezesi, przekręty podatkowe, łapówki i gangsterskie porachunki. Brudna piłka - czyta się jak świetny kryminał.

Szemrane interesy, nieuczciwi prezesi, przekręty podatkowe, łapówki i gangsterskie porachunki. Brudna piłka - czyta się jak świetny kryminał.

Ostatnie rozgrywki ligi mistrzów oraz fakt iż w czasie trwania przerwy wielkanocnej byłem na meczu piłki nożnej sprawiły iż postanowiłem sięgnąć po tą książkę. Moim celem było poznanie kulisów działania profesjonalnej piłki nożnej. Książka spełniła moje oczekiwania. Sporo dowiedziałem się o niesportowej stronie tego sportu.

Książkę można podzielić na kilka części.
1) Kulisy transferów piłkarzy. Proceder ten to istny handel żywym towarem.
2) Machinacje finansowe mające na celu unikanie płącenia podatków przez piłkarzy, trenerów, agentów, działaczy piłkarskich.
3) Nieczyste sponsorskie praktyki koncernów produkujących sprzęt sportowy np. adidas.
4) Pranie brudnych pieniędzy przez przestępców poprzez angażowanie się w biznes piłki nożnej.
5) Historia powstania platformy "football leaks", oraz losy założyciela tej platfomy, dzięki któremu opublikowano kilkanaście milionów tajnych dokumentów, umów transferowych, sponsorskich etc.
6) Opis śledztwa i pracy dziennikarskiej autorów książki.

Autorzy książki to dziennikarzy tygodnika Der Spiegel. Nawiązali oni bezpośredni kontakt tajemniczym Johnem, założycielem platformy "football leaks". Ta platforma stopniowo publikowała kopie dokumentów związanych z piłką. Do tych dokumentów należały umowy podpisane przez takich piłkarzy jak Christiano Ronaldo, Messi, Pogba, Ibrahimovic, Toni Kross, Neymar. Oprócz umów podpisanych przez samych piłkarzy "football leaks" ujawnił umowy sponsorskie adidasa, operatorów komórkowych, prywatną korespondencję mailową, smsy, pomiędzy działączami czołowych klubów piłkarskich, agentów, właścicieli klubów i tak dalej.

Opracowywanie tego materiału trwało długimi miesiącami. Założciel Wikileaks wielokrotnie spotykał się po kryjomu z dziennikarzami, gdyż prywatni detektywi a nawet prokuratura i policja kilku krajów europejskich oraz płatni mordercy deptali mu po piętach ze względu na to iż uprzykrzył życie europejskim elitom piłkarskim.

Football leaks przyczynił się do kilku pozytywnych zmian w piłce nożnej. Między innymi UEFA oraz FIFA zakazały stosowanie praktyki, tak zwanego "thrid party ownerhsip". Była to podejrzana praktyka gwarantowania osobom trzecim zysków z opłat transferowych piłkarzy. Footbal leaks ujawnił mafijne praktyki stosowane przez czołowe kluby piłkarskie w Chorwacji, Serbii. Między innymi Footbal Leaks wyjawił wielkie machlojstwa podatkowe stosowane przez Christiano Ronaldo. Po opublikowaniu dokumentów Footbal Leaks wszczęto w Hiszpanii śledztwo przeciwko Chirstiano Ronaldo. W efekcie śledztwa geniusz piłkarski został wyrok sądowy za przestępstwa podatkowe. Tego już nie dowadujemy się z książki, ale ta informacja pojawiła się w mediach jakiś czas temu.

Ksiażka porusza wielkie etyczne problemy związane z profesjonalną piłkę nożną. Ze względu na wielką popularność tego sportu, istnieją wielkie możliwości zarobienia dużych pieniędzy na tym sporcie. Jest to niestety wykorzystywane przez biznesmenów działających w tej branży, piłkarzy, agentów reprezentujących piłkarzy. Każdy zaangażowany w biznes piłkarski chce z zarobionej sumy brutto wyłupać jak największą kwotę netto i uniknąc płacenia podatków. Miliardy euro transferowane są do rajów podatkowych, każdy czołowy piłkarz wydaje się być w to uwikłany.

To co mnie uderzyło w tej książce to fakt iż piłkarze traktowani są jak mięso, jak jacyś niewolnicy. Co prawda ci czołowi pilkarze dobrze zarabiają i niestety uwikłani są w praktyki polegające na oszustwach podatkowych, stają się mimo wszystko ofiarami handlu ludźmi. Często pozbawiani są podstawowych praw jakie przysługują wolnemu człowiekowi.

Uderzyło mnie w tej książce to jak mocno zorganizowana przestępczość uwikłana jest w piłke nożną.

Na koniec pozostaje pytanie czy ta książka obrzydziła mi piłkę nożną? Chyba nie. Stałem się bardziej świadomy jak działają kulisy i z większą rezerwą patrzę na gwiazdy futbolu. Z jednej strony współczuję im tego iż są traktowani jak mięso, jak towar. Z drugiej strony, mają tez sami sporo za uszami przez to iż mimo wysokich zarobków oszukują systemy podatkowe państw europejskich unikając płacenia podatków. Sam sport myślę, że będę dalej oglądał i od czasu do czasu nie pogardzę obejrzeniem meczu piłkarskiego, nawet na żywo na stadionie. Chciałbym jednak doczekać się dalszych reform, które ukrócą brudne praktyki ludzi zaangażowanych w piłkę nożną.

Ostatnie rozgrywki ligi mistrzów oraz fakt iż w czasie trwania przerwy wielkanocnej byłem na meczu piłki nożnej sprawiły iż postanowiłem sięgnąć po tą książkę. Moim celem było poznanie kulisów działania profesjonalnej piłki nożnej. Książka spełniła moje oczekiwania. Sporo dowiedziałem się o niesportowej stronie tego sportu.

Książkę można podzielić na kilka części.
1)...

“Piłka nożna to przepiękny sport. Ale cierpliwość ludzi, którzy ten sport kochają I utrzymują, ma granice.”
Tym wnioskiem zakończyli prolog autorzy tego reportażu śledczego. Dwaj dziennikarze niemieckiego czasopisma „Der Spiegel”, którzy podjęli się opisania, do czego zdolny jest kibic, któremu skończyła się ta cierpliwość. Pokazali wściekłość i jej skutki fana piłki nożnej, który postanowił „otworzyć ludziom oczy, pokazać im, że cała piłka nożna to jedna wielka organizacja przestępcza”. Ten wyjątkowy człowiek przybrał fikcyjne imię John i nie jest sam. Tworzy z innymi grupę ludzi, którzy mówią o sobie – „jesteśmy fanami piłki nożnej i chcemy, żeby ten sport do nas wrócił. Żeby w końcu skończył się w tej branży wyzysk, żebyśmy wiedzieli, gdzie podziewają się nasze pieniądze i kto się na nich bogaci”, bo ceny biletów na stadiony są coraz droższe, bo ceny koszulek i abonament telewizyjny gwałtownie rosną, bo sport prostych ludzi coraz bardziej się od nich oddala, bo budżet państw na tym traci, bo zaprzepaszczane są kariery utalentowanych zawodników.
Mają dość!
We wrześniu 2015 roku stają się sygnalistami w piłce nożnej, podobnymi do Snowdena, Manninga i Assange’a w świecie polityki, wojska i służb specjalnych. Umieszczają na stronie internetowej pierwsze informacje zapowiadające nieprzerwany strumień Football Leaks. Od tego dnia, codziennie pojawiają się „oryginały kontraktów, ściśle tajne klauzule, potwierdzenia przelewów pieniędzy”, aneksy do umów, sumy transferów, wynagrodzenia, premie, uzgodnienia, porozumienia, dodatkowe paragrafy, spekulacje na wzroście wartości graczy i wiele, wiele innych dokumentów.
Złoty, piłkarski interes!
Ten niewidoczny, pozastadionowy, kuluarowy, hermetyczny, nieopodatkowany, który przy okazji rysuje obraz moralności w niewidocznej sferze piłki nożnej. Dziennikarze postanawiają nawiązać kontakt z sygnalistami przecieku i pomóc im w upublicznieniu danych oraz samego problemu. Mają w tym również swój cel. Ich zawód również stał się ofiarą decydentów związanych z piłką nożną, dyktujących warunki publikacji, akredytacji i zwalczających niezależne dziennikarstwo sportowe. Stworzyli reportaż śledczy pokazujący krok po kroku trudną drogę do Johna, budowanie wzajemnego zaufania i wreszcie przejęcie 18,6 milionów dokumentów, zaangażowanie partnerów i sześćdziesięciu dziennikarzy oraz researcherów, by najpierw sprawdzić wiarygodność dokumentów, a potem rozpracować bardzo skomplikowany, brudny biznes piłkarski. Jeśli wydawało mi się, że mam świadomość, co kryje się za fasadą romantycznej strony piłki nożnej, to przekonałam się, że był to niewielki ułamek całości i mgliste pojęcie o niej. Że dla wtajemniczonych to nowoczesny handel żywym towarem kierujący się nie dobrem piłkarza lub klubu, ale jedną zasadą – „żeby z brutto zrobić możliwie dużo netto”. Kiedy poznałam tę obowiązującą wszystkich zaangażowanych zasadę procederu, jego specjalnie skomplikowane i zagmatwane mechanizmy, bezwzględność ludzi żerujących na piłkarskim biznesie (John nazywa ich kryminalistami, szemranymi i nienażartymi typami),dającym porównywalny, a nawet większy dochód niż w biznesie narkotykowym, nie zdziwił mnie dużo mniej szlachetny wizerunek najpopularniejszych graczy. Informacje prostujące, kto tak naprawdę jest najdroższym piłkarzem i wcale nie jest to Christiano Ronaldo. Kto zarobił najwięcej w 2016 roku i nie jest to Lionel Messi lub inne nazwisko z pierwszych stron tabloidów.
Takich rewelacji w tym reportażu są dziesiątki!
Prostują spojrzenie, zaglądają do kieszeni, prześwietlają kontrakty, tworząc całkiem inny obraz współczesnej piłki nożnej, w której piękny gol Christiano Ronaldo od tej pory zawsze będzie kojarzył mi się z dźwiękiem kasowanej nieopodatkowanej premii ludzi stojących w jego cieniu. Długo zastanawiałam się, czy polecić tę książkę fanom piłki nożnej? Nikt nie lubi burzenia romantycznych wyobrażeń, a tutaj dokładnie to się dzieje. Nawet jeśli miało się świadomość „brudnej piłki”, to okazuje się, że może ona być jeszcze brudniejsza, a dno ciemnego tunelu nie ma końca. Myślę jednak, że to właśnie dla nich John zaryzykował, narażając się na niebezpieczeństwo i stając się ofiarą, na którą „polują największe kluby, najmożniejsi agenci sportowi, policja, prywatni detektywi”.
Dlatego tę pozycję polecam zwłaszcza kibicom piłki nożnej.
http://naostrzuksiazki.pl/

“Piłka nożna to przepiękny sport. Ale cierpliwość ludzi, którzy ten sport kochają I utrzymują, ma granice.”
Tym wnioskiem zakończyli prolog autorzy tego reportażu śledczego. Dwaj dziennikarze niemieckiego czasopisma „Der Spiegel”, którzy podjęli się opisania, do czego zdolny jest kibic, któremu skończyła się ta cierpliwość. Pokazali wściekłość i jej skutki fana piłki...