Fajna pełna anegdot książka stworzona przez dziennikarskie zero

Fajna pełna anegdot książka stworzona przez dziennikarskie zero

Dobrze się czyta, szybko - na pewno ciekawa dla fanów piłki nożnej.

Dobrze się czyta, szybko - na pewno ciekawa dla fanów piłki nożnej.

Bardzo przyjemnie się to czyta.

Bardzo przyjemnie się to czyta.

Za*b*sta ksiazka polecam mocno nie da sie oderwac od czytania!!!!

Za*b*sta ksiazka polecam mocno nie da sie oderwac od czytania!!!!

Prawda o polskim futbolu bez zbędnego ukrywania co tam się dzieje. Świat mediów sportowych i sportowcy to jeden mechanizm. Super się czytało

Prawda o polskim futbolu bez zbędnego ukrywania co tam się dzieje. Świat mediów sportowych i sportowcy to jeden mechanizm. Super się czytało

Stano super ksiazka tak trzymaj!!!

Stano super ksiazka tak trzymaj!!!

Stano w życiowej formie. To był czas, gdy zachwycał lekkim piórem, a zarazem nie przejmował się tym, jak zostaną odebrane jego opinie. Czyta się niezwykle przyjemnie, chociaż kilka wątków źle się zestarzało.

Stano w życiowej formie. To był czas, gdy zachwycał lekkim piórem, a zarazem nie przejmował się tym, jak zostaną odebrane jego opinie. Czyta się niezwykle przyjemnie, chociaż kilka wątków źle się zestarzało.

Mój ulubiony dziennikarz z czasów nastoletnich dalej imponuje mi swoim lekkim piórem i ironią zawartą w co drugim zdaniu. Teraz jest nieco irytujący, jednakże przed czasami Kanału Sportowego realizował się w tym, co potrafi najlepiej - pisząc artykuły, analizy, czy chociażby tę książkę.

Mój ulubiony dziennikarz z czasów nastoletnich dalej imponuje mi swoim lekkim piórem i ironią zawartą w co drugim zdaniu. Teraz jest nieco irytujący, jednakże przed czasami Kanału Sportowego realizował się w tym, co potrafi najlepiej - pisząc artykuły, analizy, czy chociażby tę książkę.

nie jest zła, ale spodziewałem się więcej zakulisowych anegdot

nie jest zła, ale spodziewałem się więcej zakulisowych anegdot

Polecam tak dla jasności umysłu

Polecam tak dla jasności umysłu