Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Harry Redknapp
1
7,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 02.03.1947
Angielski trener piłkarski i były piłkarz grający na pozycji pomocnika
7,2/10średnia ocena książek autora
170 przeczytało książki autora
73 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Harry Redknapp. Autobiografia. Zawsze pod kontrolą
Harry Redknapp
7,2 z 149 ocen
239 czytelników 19 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Harry Redknapp. Autobiografia. Zawsze pod kontrolą Harry Redknapp
7,2
Jesli mialbym porownywać ta autobiografię do Alexa Fergusona. To jest przepaść.
Harry Redknapp jest autentyczny nie wymyśla bajek. Jest samo krytyczny potrafi się przyznać dos woich błędów. Po przeczytaniu tej książki zaczynam inaczej patrzeć na funkcję menagera w dzisiejszym futbolu.
Książka jest świetna pokazuję jak na przestrzeni kilkunastu lat zmieniła się piłka nożna. Jak futbol z piłkarzami z charakterem stał się futblem z pilkarzami, lalusiami. Czasy się zmieniły w grę wchodzą ogromnę pieniądze. Każdy piłkarz ma swojego agenta i miliony pieniędzy.
Pod tym względem zaczynam się zastanawiać czy, aby pilka nożna kobiet, która zaczyna być co raz bardziej popularna, nie ma lepszych pod względem charakteru i zadziorności zawodników.
Harry Redknapp. Autobiografia. Zawsze pod kontrolą Harry Redknapp
7,2
„W piłce nożnej, jak w życiu, nie zawsze chodzi o to żeby odnieść zwycięstwo – wygrać Premiership, Ligę Mistrzów i całą resztę. Większości z nas, jak w życiu, chodzi o to, żeby utrzymać się na powierzchni, spisać się jak najlepiej, korzystając z dostępnych środków, stworzyć coś wartościowego, nigdy się nie poddawać i nie zapominać o tym, żeby nieustannie czerpać z tego wszystkiego przyjemność. Oto moja historia, która toczy się od ponad sześćdziesięciu lat, o to właśnie chodzi w futbolu.” – Harry Redknapp
Powyższy cytat pochodzi z ostatniej strony autobiografii, która ukazała się w tym roku w polskich księgarniach. Harry Redknapp urodził się w 1947 roku w Londynie i z pewnością nie należał do szczególnie pochłoniętych nauką chłopców. Obecny trener Queens Park Rangers – klubu który powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej, w dzieciństwie kibicował Arsenalowi, ale karierę zaczął w West Hamie United. Po siedmiu latach gry w ekipie „Młotów” występował jeszcze w Bournemouth i amerykańskim Seattle Sounders. Po kontuzji został menedżerem i trenerem, z różnym w stosunku do okoliczności skutkiem. Początek książki skupia się na procesie, który rudowłosy szkoleniowiec nazywa „prawdziwą gehenną”. Przysporzył mu on wiele kłopotów ze zdrowiem, bo mimo tego że był niewinny to zawsze pojawiała się możliwość życia za więziennymi kratami. Został on na szczęście oczyszczony z zarzutów. Po oczyszczeniu, którego współautor książki potrzebował skupił się on jeszcze na jednej z legend futbolu. Bobby Moore – bo to o nim mowa był kapitanem reprezentacji Anglii, która w 1966 roku zdobyła złoty medal na mundialu rozgrywanym właśnie w kraju będącym ojczyzną Szekspira. Redknapp wyraża w tym rozdziale żal, że ktoś taki jak Moore (będący prywatnie jego przyjacielem) nie został doceniony za życia. Kto jak kto, ale on akurat na to zasługiwał. Nie doczekał tego, zmarł na nowotwór jelita grubego w 1993 roku w wieku 41 lat.
Po pierwszych dwóch, niekoniecznie chronologicznie ułożonych rozdziałach (plus za to, chronologia czasami umniejsza przyjemności czytania) trener skupia się na młodzieńczych latach życia, wspomina o tym jak jego wspaniale grający ojciec zabierał go na mecze, a także jak poznał miłość swojego życia – żonę Sandrę, którą nazywa w dedykacji „menedżerem swojego życia”. Ciekawostką jest, że ojciec Franka Lamparda, będącego legendą Chelsea Londyn jest prywatnie szwagrem Redknappa. Frank Lampard senior grał z nim nawet w jednej drużynie i w późniejszych latach niejednokrotnie był w sztabie szkoleniowym rudowłosego szkoleniowca. Po zakończeniu kariery zawodniczej, Harry Redknapp został szkoleniowcem Bournemouth. Był to początek jego długiej trenerskiej kariery, która prowadzona była przez takie kluby jak West Ham United, Portsmouth, Southampton, Tottenham Hotspur czy londyński Queens Park Rangers, który prowadzi do tej pory od 2012 roku.
Były piłkarz rodem z Anglii opowiada w swojej książce np. o tym jak w 1990 roku był bliski śmierci w wypadku samochodowym w którym zginął jego przyjaciel, o tym jak stał się wrogiem kibiców Portsmouth gdy objął stanowisko trenera Southampton – znienawidzonego klubu „Pompey”, czy też zwykłe anegdotki dotyczące jego pracy we wszystkich wyżej wymienionych klubach. Obecnie Premier League jest przesiąknięta szkoleniowcami z zagranicy, jednak Harry Redknapp jest typowym przedstawicielem staromodnego, angielskiego do szpiku kości menedżera . Człowiek ten jest nie do zniesienia, gdy napotykają go porażki, ma w sobie mentalność zwycięzcy. Obecnie prowadzone przez niego QPR zajmuje ostatnie miejsce w tabeli po dwóch kolejkach, dlatego jest to zbyt krótki czas by oceniać jego pracę w londyńskim klubie, ale biorąc pod uwagę fakt, że Anglik zna się na tym co robi to sytuacja ta musi ulec zmianie. Mimo że Anglik nigdy nie wygrał Premier League ani Ligi Mistrzów to jest on szkoleniowcem lubianym i szanowanym, zarówno przez ekspertów, jak i samych piłkarzy. Zasługuje na to poprzez to co sobą reprezentuje. Książkę osobiście polecam, co oczywiste raczej – fanom futbolu, szczególnie tym co ubóstwiają piłkę w angielskim wydaniu.