Iron Curtain: The Crushing of Eastern Europe, 1944-1956
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Doubleday
- Data wydania:
- 2012-10-30
- Data 1. wydania:
- 2012-10-30
- Liczba stron:
- 608
- Czas czytania
- 10 godz. 8 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780385515696
- Inne
n the long-awaited follow-up to her Pulitzer Prize-winning Gulag, acclaimed journalist Anne Applebaum delivers a groundbreaking history of how Communism took over Eastern Europe after World War II and transformed in frightening fashion the individuals who came under its sway.
At the end of World War II, the Soviet Union to its surprise and delight found itself in control of a huge swath of territory in Eastern Europe. Stalin and his secret police set out to convert a dozen radically different countries to Communism, a completely new political and moral system. In Iron Curtain, Pulitzer Prize-winning journalist Anne Applebaum describes how the Communist regimes of Eastern Europe were created and what daily life was like once they were complete. She draws on newly opened East European archives, interviews, and personal accounts translated for the first time to portray in devastating detail the dilemmas faced by millions of individuals trying to adjust to a way of life that challenged their every belief and took away everything they had accumulated. Today the Soviet Bloc is a lost civilization, one whose cruelty, paranoia, bizarre morality, and strange aesthetics Applebaum captures in the electrifying pages of Iron Curtain.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 573
- 248
- 131
- 28
- 26
- 7
- 7
- 5
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Autorka konfabuluje. Wsparła się na książce, która została wydana kilkadziesiąt lat temu. Nic nowego nie napisała. Nie polecam!
Autorka konfabuluje. Wsparła się na książce, która została wydana kilkadziesiąt lat temu. Nic nowego nie napisała. Nie polecam!
Pokaż mimo toNiezwykle ważna książka. Mimo iż od czasu wydania tej książki, do napisania tej recenzji minęło 10 lat, to nie straciła ona na swojej aktualności. Wprost przeciwnie, zyskała jedynie więcej głębi. Jest ona doskonale udokumentowanym, bardzo strawnie podanym opracowaniem przedstawiającym historię komunizmu, w formie stalinowskiej, na terenach całego bloku wschodniego, ze szczególnym naciskiem na Polskę, Niemcy oraz Węgry. Autorka korzysta z olbrzymiej ilości źródeł, powołuje się na naocznych świadków wydarzeń, oraz dużą ilość wywiadów, pamiętników i opracowań. Rzuca się w oczy forma która ewidentnie jest skonstruowana dla czytelnika, który z historią bloku wschodniego raczej nie miał do czynienia, i wie o nim niewiele, dlatego jest napisana dość ogólnie. Rozdziały obejmują konkretne tematy i tyczą się gospodarki, dezinformacji, propagandy, systemu terroru, i wszelkich innych małych i większych niuansów tamtych czasów. Książka jest podzielona na dwie części. Pierwsza odpowiada na pytanie jak komunizm został wprowadzony i budowany w państwach, które tego komunizmu nie chciały. Druga odpowiada jak ten system realnie działał, mniej więcej do okresu odwilży postalinowskiej. Większość informacji dla mieszkańca terenów które są opisywane w tej książce, jest raczej oczywista i dobrze znana, chociaż by w ogólnym ujęciu. Nie mniej, jeżeli ktoś chce poznać szczegóły, albo odświeżyć sobie nieco historię, to książka ta stanowi bardzo dobrą pozycję. Praca ta, oczywiście pisana jest z punktu widzenia zachodniego, który prezentuje bardzo dla ideologii komunistycznej krytyczny i osądzający punkt widzenia, jednakże trudno się temu dziwić i nie powinno być to zaskoczeniem, dla każdego kto sięga po taką literaturę. Mogła by jednak zawierać trochę więcej informacji odnośnie mniejszych krajów bloku wschodniego, oraz pewne aspekty nieco rozszerzyć. Mimo to jest to solidna literatura.
Niezwykle ważna książka. Mimo iż od czasu wydania tej książki, do napisania tej recenzji minęło 10 lat, to nie straciła ona na swojej aktualności. Wprost przeciwnie, zyskała jedynie więcej głębi. Jest ona doskonale udokumentowanym, bardzo strawnie podanym opracowaniem przedstawiającym historię komunizmu, w formie stalinowskiej, na terenach całego bloku wschodniego, ze...
więcej Pokaż mimo to"Za żelazną kurtyną" to moja pierwsza, ale z pewnością nie ostatnia przygoda z książkami historycznymi autorstwa Anne Applebaum. Stanowi dość obszerny i szczegółowy opis pierwszych lat wprowadzania komunizmu w krajach bloku wschodniego, przy czym autorka skupia się przede wszystkim na Polsce, Niemczech Wschodnich i Węgrzech. Moim zdaniem to słuszna decyzja, gdyż po pierwsze opisanie pierwszych powojennych lat we wszystkich krajach komunistycznych wiązałoby się z koniecznością zastosowania albo uboższej treści, albo wydania kilku tomów, a po drugie te trzy państwa, choć znajdujące się razem za tytułową żelazną kurtyną, były zupełnie inne pod wieloma względami i proces komunizacji następował w nich zupełnie inaczej. Autorka przedstawia wdrażanie systemów i idei sowieckich od 1944 roku do drugiej połowy lat 50., kiedy nastąpiła pewna odwilż po śmierci Stalina. Książka została podzielona na rozdziały, z których każdy poświęcony jest innej tematyce, np. sposobach dojścia do władzy, pierwszych wyborach, wszechobecnemu poszukiwaniu wrogów systemu, socjalistycznej sztuce, radiu, planowaniu miast idealnych, ale też postawach mieszkańców państw bloku wschodniego (choćby stosowania przez nich biernego oporu). Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, jak choćby prześladowania byłych żołnierzy AK czy wysyłanie niewygodnych osób, często bez powrotu, w głąb Związku Radzieckiego. Biorąc pod uwagę coraz częstsze marginalizowanie zbrodni dokonywanych przez komunistów i "zapominanie" o sposobie, w jakim ustrój ten został w Polsce wprowadzony, jest to książka z pewnością bardzo ważna i potrzebna.
"Za żelazną kurtyną" to moja pierwsza, ale z pewnością nie ostatnia przygoda z książkami historycznymi autorstwa Anne Applebaum. Stanowi dość obszerny i szczegółowy opis pierwszych lat wprowadzania komunizmu w krajach bloku wschodniego, przy czym autorka skupia się przede wszystkim na Polsce, Niemczech Wschodnich i Węgrzech. Moim zdaniem to słuszna decyzja, gdyż po pierwsze...
więcej Pokaż mimo toMyślę o tym gdzie zdobyć tą pozycję wydaną w języku francuskim.Wysłałbym ją wtedy mojej dalszej rodzinie za granicę, może wtedy zrozumieliby przez co musieliśmy przejść, co to jest za kraj ta Rosja i że Polska nie była republiką radziecką.!!!
Niestety , niby wykształceni ludzie a wrzucili nas do jednego worka z krajami wcielonymi do ZSRR...
Bez wątpienia obowiązkowo do przeczytania dla każdego ucznia.A dla mnie ciekawy punkt odniesienia do początku lat '90 kiedy odchodząca władza z nadania towarzyszy radzieckich zostawiła po sobie puste miejsce, w które szybciutko wskoczył Kościół Katolicki - rozumiany jako bezwzględny globalny gracz polityczny.
Myślę o tym gdzie zdobyć tą pozycję wydaną w języku francuskim.Wysłałbym ją wtedy mojej dalszej rodzinie za granicę, może wtedy zrozumieliby przez co musieliśmy przejść, co to jest za kraj ta Rosja i że Polska nie była republiką radziecką.!!!
więcej Pokaż mimo toNiestety , niby wykształceni ludzie a wrzucili nas do jednego worka z krajami wcielonymi do ZSRR...
Bez wątpienia obowiązkowo do...
Autorka opisuje wprowadzanie komunizmu w krajach, które przypadły „w opiece” ZSRR po II wojnie światowej. Skupia się na Polsce, Węgrzech i NRD, momentami Czechosłowacja ma do powiedzenia, reszta krajów jest omawiana „przy okazji”.
Mimo, że ilość materiału imponuje i jest przekazana w przystępny sposób to jednak jest nużąca w odbiorze, przez co nieraz miałam ochotę odłożyć i nie wracać.
Z paroma tezami autorki nie zgodzę się. Chyba najbardziej ubawił mnie zarzut indoktrynacji komunistycznej jakby innych nie było. Wystarczy włączyć tv.
Autorka opisuje wprowadzanie komunizmu w krajach, które przypadły „w opiece” ZSRR po II wojnie światowej. Skupia się na Polsce, Węgrzech i NRD, momentami Czechosłowacja ma do powiedzenia, reszta krajów jest omawiana „przy okazji”.
więcej Pokaż mimo toMimo, że ilość materiału imponuje i jest przekazana w przystępny sposób to jednak jest nużąca w odbiorze, przez co nieraz miałam ochotę...
Ciekawe głównie społeczne spojrzenie na ,,taktykę salami'' w krajach demokracji ludowej tuż po II wojnie światowej. Relacje świadków, zwykłych i znanych ludzi obserwujących stopniową sowietyzację ich społeczeństw. Praca bogato udokumentowana. Twarda okładka i przyjazna czcionka. Trochę czarno-białych fotek na ładnym papierze.
Ciekawe głównie społeczne spojrzenie na ,,taktykę salami'' w krajach demokracji ludowej tuż po II wojnie światowej. Relacje świadków, zwykłych i znanych ludzi obserwujących stopniową sowietyzację ich społeczeństw. Praca bogato udokumentowana. Twarda okładka i przyjazna czcionka. Trochę czarno-białych fotek na ładnym papierze.
Pokaż mimo toWnikliwa analiza okresu 1944-1956 w NRD, Polsce, Czechach, Węgrzech i niekiedy wzmiankowo o pozostałych krajach bloku. Roztrząsany jest każdy aspekt, życia społecznego, gospodarczego i politycznego i jak ZSRR je kształtował wg swoich koncepcji. Dokładna, szczegółowa, co sprawia że lektura może nużyć, ale jest też zaletą tej książki.
Wnikliwa analiza okresu 1944-1956 w NRD, Polsce, Czechach, Węgrzech i niekiedy wzmiankowo o pozostałych krajach bloku. Roztrząsany jest każdy aspekt, życia społecznego, gospodarczego i politycznego i jak ZSRR je kształtował wg swoich koncepcji. Dokładna, szczegółowa, co sprawia że lektura może nużyć, ale jest też zaletą tej książki.
Pokaż mimo toO wykuwaniu i matowieniu stalinizmu
Oczekiwanie od kolejnej publikacji jakiegoś przełomowego spojrzenia na pierwsze lata powojenne w demoludach, to naiwność. Po pierwsze właściwie wiadomo jak to było, choć możliwa współczesna ocena światopoglądowo-wartościująca może okupywać kompletnie rozbieżne rejony myśli. Po drugie nie da się ‘odwołać’ autobiograficznych wspomnień setek naocznych światków. Można jedynie zbierać relacje pod różnymi kątami, akcentować pewne zjawiska, wydobywać określoną geograficznie grupę zmienności historycznych. Tak zrobiła Anne Applebaum w „Za żelazną kurtyną. Ujarzmienie Europy Wschodniej 1944-1956”. Prześledziła życie społeczno-polityczne Niemiec Wschodnich, Polski i Węgier w okresie do XX Zjazdu KPZR. Jej książka stanowi ciekawą perspektywę ‘obywatela Zachodu’ na ‘naszą’ socjalistyczną przeszłość. Wydobyte z archiwów i pamięci rozmówców zdarzenia, pozwoliły autorce nadać opowieści sporo dynamizmu i wielostronności. Końcowy efekt tych dociekań przyswaja się dobrze - jako nieszablonową rekapitulację ważnego składnika historii współczesnej. Jedna formalna uwaga. Niestety nie dostałem wytłumaczenia, czemu akurat te trzy republiki zostały wytypowane.
Główne zadanie pracy, jak Applebaum to określiła, polegało na przyjrzeniu się totalitaryzmowi poprzez codzienność ludzką – robotnika, inteligenta, malarza, pisarza, rolnika, oportunisty i nonkonformisty – zwykłego człowieka, który pamiętał wojnę i chciał jakoś żyć. Niektórzy sprzedali się ideowo, inni pozostali cyniczni, a większość nauczyła się dwumyślenia - innego w domu i rodzinie, innego publicznie na pochodach i w pracy. Radziecki walec frontów wojny i szybko zagospodarowany kawał Europy przez służby przemocy i administracyjny aparat, dziennikarka pokazała bardzo ciekawie. Odtworzyła bezpośrednie źródła nowomowy sekretarzy formowanych w szkole Kominternu w Ufie. Pokazała mechanizmy radzenia sobie komunistów z początkowymi porażkami wyborczymi i ich dość przemyślaną propagandę, która wzmocniona ‘likwidacją elementów reakcyjnych’ i paranoją Stalina, zdążyła się umocnić nim narody wykrzyczały jednoznaczne ‘NIE’. Ciekawie wybrzmiały przykłady gremialnego zawierzenia nowej władzy w tych pierwszych latach pasji odbudowy i ideowego zrywu. Dobrze udało się autorce uchwycić proces ‘uczenia’ się aparatu władzy, która ‘marksistowski ideał’ musiała wdrażać. Powoływanie organizacji, wydawnictw, stowarzyszeń, które miały sprawiać wrażenie niezależnych, chorobliwa potrzeba zajęcia umysłów obywateli nawet po pracy i ciągła inwigilacja (ta realna i domniemana),przenosiły komunizm w nowe obszary wyrafinowania. To właśnie liczne przykłady takiej ‘pokręconej’ codzienności stanowią najatrakcyjniejszy dla współczesnego czytelnika komponent książki.
Sprawne przechodzenie od detali (np. zadenuncjowanie nauczyciela w prowincjonalnej szkole przez ucznia będącego synem członka UB) do wielkich dziejowych przemian i ogólnych podsumowań porównawczych, wyróżnia pracę Applebaum. Bardzo ciekawie wypadło chociażby skonfrontowanie postaw prymasów Polski i Węgier, Wyszyńskiego i Mindszentyego (str. 310-316). Równie ważną składową opowieści są rozbudowane przykłady konkretnych charakterów, które odcisnęły historyczne piętno na pierwszych latach demokracji ludowej, a które nie były sekretarzami KC. Niektórzy lawirowali, inni przeszli prawdziwe/udawane przewartościowania. Łączyła ich niemożliwa do jednoznacznej (czarno-białej) klasyfikacji postawa moralna. Życie Rudolfa Garasina, Wolfganga Leonharda, Ferenca Nagy’ego czy Bolesława Piaseckiego mogłyby stanowić podstawę niejednej pasjonującej powieści.
Trafnie dobrane cytaty z publikacji źródłowych, to równie wartościowa warstwa tekstu. Zapewne powstały solidne opracowania o codzienności robotniczej w Nowej Hucie, ale już kilka zdań z reportażu młodego Kapuścińskiego do „Sztandaru Młodych” (str. 429-430) przenosi czytelnika wprost do nędzy robotniczej wobec ‘cudu megalomanii gospodarczej’. Dziennikarka nie osądza wprost przywołanych bohaterów (no, może poza oczywistymi degeneratami i mordercami),raczej daje czytelnikowi narzędzia w postaci faktów do w miarę zobiektywizowanego zanurzenia się w socrealizm, walkę z jazzem, uniformizm, ciągłe braki, podejrzliwość, awanse i degradacje. Dość sugestywnie prowadzi go do kilku punktów zwrotnych wschodnioeuropejskiej historii, by poczuł choćby namiastkę emocjonalnego (dojmująco realnego) zderzenia nadziei powojennej z daleką od oczekiwań rzeczywistością połowy lat 50-tych. Chociażby podczas V. Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów w Warszawie w 1955. Goście z ‘pierwszego świata’ byli otwarci, uśmiechnięci, kolorowo ubrani, a młodzi ‘drugiego świata’: „smutni, ponurzy, strasznie sztywni, spięci”. Odwilż 1956 zamyka historię książki, choć to jeden z kilku etapów zmienności komunizmu. To tylko zakręt w historii doświadczania ludzi przez totalitarny system. Applebaum dość dobrze podsumowuje kondycję krajów demokracji ludowych, mimo oczywistych różnic między nimi (str. 516):
„Pod jednym względem jednak wciąż pozostawały podobne: władza w żadnym z tych krajów najwyraźniej nie zdawała sobie sprawy, że jest niestabilna z definicji. Szły od kryzysu do kryzysu nie dlatego, że nie umiały dopracować strategii politycznych, tylko dlatego, że samo komunistyczne przedsięwzięcie było wadliwe.”
„Za żelazną kurtyną” zdaje ciekawie relację z konsekwencji potwornej wojny, w wyniku której część Europejczyków nie miała szczęścia geopolitycznego. Pasjonaci historii XX wieku i osoby starsze mogą nie znaleźć w książce wiele odkrywczych ustaleń (choć o Rudolfie Garasinie w polskojęzycznym Internecie wciąż niewiele). Młodszy obywatel Zjednoczonej Europy dostaje bardzo zniuansowany zbiór faktów oferujących wartościową konstrukcję odtwarzającą codzienność sprzed kilku dekad.
DOBRE plus – 7.5/10
=======
(numeracja stron na podstawie wydania Świat Książki 2013)
O wykuwaniu i matowieniu stalinizmu
więcej Pokaż mimo toOczekiwanie od kolejnej publikacji jakiegoś przełomowego spojrzenia na pierwsze lata powojenne w demoludach, to naiwność. Po pierwsze właściwie wiadomo jak to było, choć możliwa współczesna ocena światopoglądowo-wartościująca może okupywać kompletnie rozbieżne rejony myśli. Po drugie nie da się ‘odwołać’ autobiograficznych wspomnień...
Dokładne, rzetelne i ponure w swym przesłaniu studium demontażu społeczeństwa obywatelskiego, jakiego dokonali sowieci przez pierwsze 10 lat po zakończeniu II w.ś. Pani Applebaum opisuje mnóstwo wydarzeń i osób z czterech krajów bloku wschodniego (NRD, PRL, Czechosłowacja, Węgry),pokazując analogie i rożnice w przetaczaniu się przez nie stalinowskiego walca terroru i kłamstw. Przyznaję się, że czasami przeskakiwałem fragmenty dotyczące naszych sąsiadów, chcąc bardziej się skupić nad "wieściami z Polski", ale i tak mam po lekturze dosyć dobry obraz mechanizmów przejmowania władzy.
Na tym tle ciężko odmówić sobie komentarza politycznego w związku z faktem, iż dwóm największym krajom Europy Środkowej ewidentnie znudziła się demokracja i wolność słowa. W epilogu znajdziemy takie zdanie, na temat procesów demokratyzacji po 1989 r.:
"Konieczna była odbudowa niezależnych mediów, prywatnej przedsiębiorczości i chroniącego je systemu prawnego, systemu oświatowego pozbawionego propagandy oraz służby cywilnej, w której awans zależy od talentu, a nie słuszności ideologicznej."
Wszystkie punkty, które w Polsce i na Węgrzech stają się przedmiotem ataków partii aktualnie rządzących. Przypadek...???
Dokładne, rzetelne i ponure w swym przesłaniu studium demontażu społeczeństwa obywatelskiego, jakiego dokonali sowieci przez pierwsze 10 lat po zakończeniu II w.ś. Pani Applebaum opisuje mnóstwo wydarzeń i osób z czterech krajów bloku wschodniego (NRD, PRL, Czechosłowacja, Węgry),pokazując analogie i rożnice w przetaczaniu się przez nie stalinowskiego walca terroru i...
więcej Pokaż mimo toTo druga moja książka Anne Appelbeum. Poprzednią - "Czerwony głód" - wręcz pochłonęłam i bardzo mnie zafascynowała, więc oczekiwania były wysokie i niestety zostały zawiedzione.
Książka jest podzielona na rozdziały, każdy z nich omawia jeden z aspektów politycznych, społecznych lub gospodarczych. Autorka przywołała wiele faktów i historii, mniej lub bardziej interesujących, jednak całość bardzo mnie nużyła i musiałam się zmuszać do powolnego "pokonywania" tej książki. Być może książka byłaby bardziej ciekawa dla kogoś, kto nie zna w ogóle realiów komunizmu w Polsce i nigdy o nich nie słyszał - mnie po prostu przedstawiane tam historie ani nie dziwiły ani nie szokowały.
To druga moja książka Anne Appelbeum. Poprzednią - "Czerwony głód" - wręcz pochłonęłam i bardzo mnie zafascynowała, więc oczekiwania były wysokie i niestety zostały zawiedzione.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest podzielona na rozdziały, każdy z nich omawia jeden z aspektów politycznych, społecznych lub gospodarczych. Autorka przywołała wiele faktów i historii, mniej lub bardziej...