Najazd 1939. Niemcy przeciw Polsce
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Der Uberfall
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2011-08-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-08-22
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-240-1808-6
- Tłumacz:
- Dariusz Salamon
- Tagi:
- II wojna światowa najazd Niemcy
Po raz pierwszy kampania wrześniowa widziana z niemieckiej perspektywy!
Przyzwyczailiśmy się myśleć o początku drugiej wojny światowej jako o „naszej wojnie”. Wrzesień 1939 to wojna obronna, bohaterski bój w obronie ojczyzny, pierwszy akt zbrojnego oporu przeciw Hitlerowi. Plakat z żołnierzem wbijającym bagnet w wyciągniętą dłoń to jeden z najbardziej wyrazistych obrazów z tamtych czasów. Obraz prawdziwy, ale w każdej wojnie są przecież dwie strony...
Historię wojny z perspektywy naszych wrogów mamy szansę ujrzeć dzięki znawcy kampanii wrześniowej, niemieckiemu historykowi Jochenowi Böhlerowi. Jego poprzednia książka Zbrodnie Wehrmachtu w Polsce zyskała mu powszechny szacunek w polskim świecie naukowym. Najazd 1939... daje znowu czytelnikom możliwość podziwiania jego wspaniałego warsztatu pisarskiego.
Książka rozwieje wiele mitów i odpowie na wiele pytań na temat pierwszej kampanii drugiej wojny światowej. Czy naprawdę wszyscy Niemcy chcieli tej wojny? Czy byli pewni zwycięstwa? Dlaczego zwykli niemieccy żołnierze tak brutalnie traktowali ludność cywilną? Najazd 1939... to rzetelna wiedza historyczna i pasjonująca lektura w jednym.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kto wygrał? Niemcy przeciwko Polsce
7.09. godz. 16.00
Dojeżdżam na miejsce. PKS linii Lubliniec-Częstochowa raźno przemierza lasy w okolicach wsi Herby. To tutaj przed II wojną światową przebiegała granica między Polską a Niemcami. To pewnie gdzieś tutaj niemieckie wojska wkraczały 1- go września na polskie terytorium. Częstochowa i Lubliniec są wymienione w książce Jurgena Böhlera „Najazd 1939”, którą właśnie skończyłem czytać. Obydwa miasta są miejscem kaźni setek polskich cywilów, którzy zostali zabici przez żołnierzy III-ej Rzeszy w pierwszych dniach działań wojennych.
Myślę o tym, co przeczytałem. Niemiec opowiada o ludobójstwie, którego dopuszczały się oddziały Wermachtu i do tego sili się na obiektywizm. Jak to rozumieć? Czy każdy kraj musi mieć swoją własną historię i własną interpretację przeszłości? Czy muszę słuchać tych mętnych tłumaczeń przedstawiciela narodu, który dopuszczał się bestialstw na niewinnych ludziach? Poza tym przecież już wszystko wiem - jako wychowany na „Czterech pancernych” wiem o niemieckich żołnierzach, że są brzydcy, głupi i śmieszni. Mają nalane twarze i kartoflane nosy. W niczym nie przypominają prawdziwych aryjczyków.
Druga część tytułu – „Niemcy przeciwko Polsce” – brzmi jak tytuł artykułu z działu sportowego. Ile razy w historii ci wredni Niemcy chcieli nam dokopać i jak często im się to udawało? Ale podnosiliśmy się dzielnie i, tak jak niegdyś pod Grunwaldem, daliśmy nieraz Teutonom nieźle do wiwatu. Pojedynek Polska – Niemcy trwa cały czas i pewnie nigdy się nie skończy. Oby nigdy już nie przybrał takich form jak w 1939 roku.
Właśnie dlatego książka Böhlera jest taka ważna. Dzięki niej możemy poznać stanowiska niemieckich i polskich historyków oraz zobaczyć przeszkody, przed którymi stanął niemiecki badacz. Postanowił bowiem on zmierzyć się ze stereotypami w sposobie patrzenia na kampanię wrześniową. Tu nie chodzi o relatywizację uczynionego zła, ale o spojrzenie z dystansu, o odrobinę zdrowego rozsądku, która przybliży nas ku prawdzie. Oto Böhler nie zakłada żadnych tez do udowodnienia, ale zabiera nas w podróż w ten trudny okres naszej historii. Prezentowane w książce dokumenty, głównie z niemieckiej strony, pozwalają nam ujrzeć mechanizmy manipulacji, jakiej poddawano żołnierzy niemieckich w pierwszych dniach inwazji na Polskę. Polityka kłamstw i prowokacji prowadzona przez Hitlera na długo przed wybuchem wojny skutecznie potrafiła przemieniać ludzi w potwory. Może nadszedł czas, aby pokusić się o sprawiedliwy wyrok i głęboką refleksję, gdzie emocje i do dziś zaognione blizny zejdą na dalszy plan wobec umiaru i próby zrozumienia, dlaczego doszło do tych strasznych wydarzeń.
Nie uczynimy tego bez spojrzenia na historię II Wojny Światowej także z niemieckiej perspektywy. „Najazd 1939” jest w tym względzie cenną pozycją, bowiem nie ma tu retuszów na ponurym krajobrazie zbrodni dokonanych także przez żołnierzy Wehrmachtu, ale jest próba zrozumienia; próba o tyle cenna, że niechętna narodowym uprzedzeniom. Poza tym jest to świetnie napisana książka, trafiająca nie tylko do wytrawnego znawcy historii, ale także do przeciętnego czytelnika, który wyrósł na nawozie propagandowej hucpy urządzanej przez dziesięciolecia na zgliszczach powojennej traumy.
Niemcy przegrały. Przegrały w II wojnie wszystko: honor, szacunek narodów, swoją historię i życie obywateli, walczących i ginących w niesłusznej sprawie. Hitler i jego zausznicy postawili to wszystko na jedną, zgraną kartę nacjonalizmu. Nie potrafię obwiniać o to współczesnych Niemców. Żywię dla nich głębokie współczucie za krzywdę, jaką ich tożsamości narodowej wyrządził faszyzm.
7.09. 2011. Godz. 23.00
Niemcy przeciwko Polsce. Mogło być tak pięknie. Najpierw gol Lewandowskiego. Co prawda Niemcy wyrównali, ale precyzyjnie wykonany rzut karny przez Błaszczykowskiego w doliczonym czasie gry niemal zapewnił nam pierwsze w historii zwycięstwo. Niemal – no właśnie! Musiał się potknąć ten, którego nazwiska tutaj nie wymienię, i padło wyrównanie. Ale już wolę ten „kompleks Polski” na boisku zamiast na polu bitwy, więc ostatecznie niech tak już zostanie.
Sławomir Domański
Oceny
Książka na półkach
- 207
- 141
- 79
- 15
- 9
- 6
- 5
- 5
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Sięgnąłem po tę książkę by poznać spojrzenie niemieckiego historyka na trudny temat okupacji Polski przez Niemców w czasie II wojny św. Jestem mile zaskoczony. Książka jest obiektywna i uczciwa. Jest w niej kilka małych pomyłek lub niedociągnięć, ale są to drobiazgi. Należy się uznanie dla odwagi i uczciwości Autora, który - niestety - po 80 latach od zakończenia tego straszliwego konfliktu nadal jest pionierem w dziedzinie rzetelnych badań zbrodni dokonanych w Polsce przez formacje militarne III Rzeszy. Nie jest to praca wyczerpująca temat. Wiele spraw Autor potraktował hasłowo. Wiele zostało jeszcze do opisania, ale jest to świetna cegiełka w tym zakresie i do budowania mostów polsko-niemieckich. Przede mną teraz "Zbrodnie Wehrmachtu w Polsce" tego samego historyka. P.S. Doskonale napisana, czyta się wyśmienicie!
Sięgnąłem po tę książkę by poznać spojrzenie niemieckiego historyka na trudny temat okupacji Polski przez Niemców w czasie II wojny św. Jestem mile zaskoczony. Książka jest obiektywna i uczciwa. Jest w niej kilka małych pomyłek lub niedociągnięć, ale są to drobiazgi. Należy się uznanie dla odwagi i uczciwości Autora, który - niestety - po 80 latach od zakończenia tego...
więcej Pokaż mimo toAtak Niemców na Polskę w 1939 roku z punktu widzenia właśnie Niemców. Przygotowania i sam atak.
Opis zbrodni popełnianych we wrześniu 1939 odbrązawiający Wehrmacht. To nie tylko SS ale tez zwykłe regularne wojsko dokonywało masakr ludności cywilnej w Polsce.
Atak Niemców na Polskę w 1939 roku z punktu widzenia właśnie Niemców. Przygotowania i sam atak.
Pokaż mimo toOpis zbrodni popełnianych we wrześniu 1939 odbrązawiający Wehrmacht. To nie tylko SS ale tez zwykłe regularne wojsko dokonywało masakr ludności cywilnej w Polsce.
Kampania wrześniowa pokazana z innej perspektywy.szanuje za pokazanie paru wątków,których nie znajdziemy gdzie indziej.
Kampania wrześniowa pokazana z innej perspektywy.szanuje za pokazanie paru wątków,których nie znajdziemy gdzie indziej.
Pokaż mimo toAutor nie szczędzi swoim rodakom...i to chyba największa wartość tego wydawnictwa...że napisał je Niemiec. Mimo iż w zapowiedzi jest napisane, że treść obala wiele mitów...wcale tak tego wszystkiego nie odebrałem.
Autor nie szczędzi swoim rodakom...i to chyba największa wartość tego wydawnictwa...że napisał je Niemiec. Mimo iż w zapowiedzi jest napisane, że treść obala wiele mitów...wcale tak tego wszystkiego nie odebrałem.
Pokaż mimo to"Pod koniec października 1 938 roku Gestapo nałożyło na 17 000 polskich Żydów areszt deportacyjny, a następnie z użyciem brutalnej siły wydaliło aresztantów na granicę polsko-niemiecką, wywłaszczywszy ich z posiadanego majątku.(...) W 1938 rząd w Warszawie pozostawił na pastwę losu żyjących w Rzeszy w polskich Żydów."
"25 marca Fiihrer pouczył głównodowodzącego Wehrmachtu Walthera von Brauchitscha, że "planowane w najbliższej przyszłości rozwiązanie
"musi dokonać się w dogodnych dla Niemiec warunkach politycznych.Polska
powinna zostać zmiażdżona w taki sposób, by straciła swoje znaczenie
polityczne w ciągu nadchodzących dziesięcioleci. Mówiąc o tym rozwiązaniu, Hitler myśli o przesunięciu na wschód granicy Rzeszy, która docelowo miałaby się ciągnąć od wschodnich rubieży Prus Wschodnich aż po najdalej wysunięty na wschód kraniec Górnego Śląska
Kwestia niezbędnych wysiedleń i przesiedleń pozostaje wciąż jeszcze otwarta"...
Cztery dni po zawarciu polsko-brytyjskiego uldadu sojuszniczego Hitler podpisał "Wytyczne w sprawie jednolitego przygotowania Wehrmachtu do wojny" , wydając tym samym rozkaz opracowania planu ataku na Polskę pod kryptonimem FalI Weiss. 27 kwietnia Fiihrer wypowiedział - łamiąc tym samym prawo międzynarodowe - niemiecko-brytyjski układ morski z roku
1935 oraz polsko-niemiecki pakt o nieagresji z 1934roku.23 maja 1939 roku na naradzie z dowództwem Wehrmachtu - Hitler ostatecznie przestawił zwrotnicę w kierunku wojny imperialnej na wschodzie:
"Przestrzeń życiowa"- dostosowana do potęgi danego państwa - jest podstawą wszelkiej władzy(...) Miniony czas nie został przez nas zmarnowany. Wszystkie poczynione przez nas kroki konsekwentnie prowadziły do tego celu.(...) Podjęcie kolejnych kroków nie obędzie się bez przelewu krwi. Prze
sunięcie granicy ma znaczenie wojskowe. Polak nie jest po prostu dodatkowym wrogiem. Polska zawsze będzie stała po stronie naszych przeciwników.Wbrew układowi o przyjaźni w Polsce w dalszym ciągu istniała wola, by wykorzystać przeciwko nam każdą nadarzającą się okazję. Odzyskanie Gdańska nie jest naszym głównym celem. Naszym celem jest rozszerzenie naszej przestrzeni życiowej na wschodzie i zapewnienie wyżywienia naszemu narodowi"
W marcu 1939 roku w swoim prywatnym dzienniku Groscurth skomentował wkroczenie wojsk niemieckich do "Reszty Czech" w następujący sposób: Kto jeszcze będzie w stanie wierzyć nam, skoro pogwałciliśmy wszystkie zawarte przez nas układy oraz podeptaliśmy etniczną zasadę [Volkstums prinzip]?O wiele istotniejsze byłoby rozwiązanie kwestii polskiej.
"Pod koniec października 1 938 roku Gestapo nałożyło na 17 000 polskich Żydów areszt deportacyjny, a następnie z użyciem brutalnej siły wydaliło aresztantów na granicę polsko-niemiecką, wywłaszczywszy ich z posiadanego majątku.(...) W 1938 rząd w Warszawie pozostawił na pastwę losu żyjących w Rzeszy w polskich Żydów."
więcej Pokaż mimo to"25 marca Fiihrer pouczył głównodowodzącego Wehrmachtu...
Bardzo dobra pozycja o kampanii wrześniowej z niemieckiej perspektywy. Mamy tło historyczne poprzedzające wojnę jak i wojskowe i propagandowe przygotowania do wojny.
W temacie samej kampanii polskiego czytelnika może zdziwić brak większych opisów walk, ale autor skupił się na zbrodniach Wehrmachtu i tym jak sam niemiecki aparat terroru te zbrodnie tłumaczył ( walka z mitycznymi partyzantami już w pierwszych dniach września !!! )
Podsumowując jest to bardzo dobra książka napisana przez niemieckiego historyka o zbrodniach Niemców w Polsce we wrześniu 39, ale obiektywnie znalazł się również wątek "Polskich marszów śmierci", który miały faktycznie miejsce na mniejszości niemieckiej.
Bardzo dobra pozycja o kampanii wrześniowej z niemieckiej perspektywy. Mamy tło historyczne poprzedzające wojnę jak i wojskowe i propagandowe przygotowania do wojny.
więcej Pokaż mimo toW temacie samej kampanii polskiego czytelnika może zdziwić brak większych opisów walk, ale autor skupił się na zbrodniach Wehrmachtu i tym jak sam niemiecki aparat terroru te zbrodnie tłumaczył ( walka z...
Mimo szczerych chęci autora... książka dość tendencyjna.
Mimo szczerych chęci autora... książka dość tendencyjna.
Pokaż mimo toWarto przeczytać, aby zapoznać się z inną perspektywą. Armia niemiecka widziana jako niedoświadczona, przestraszona stąd niezwykle brutalna.
Kampania w Polsce jako preludium do przemocy II wojny. I bardzo ciekawy wątek - sprawiedliwi wśród żołnierzy niemieckich. Ciekawe uzupełnienie naszej wiedzy o 1939.
Warto przeczytać, aby zapoznać się z inną perspektywą. Armia niemiecka widziana jako niedoświadczona, przestraszona stąd niezwykle brutalna.
Pokaż mimo toKampania w Polsce jako preludium do przemocy II wojny. I bardzo ciekawy wątek - sprawiedliwi wśród żołnierzy niemieckich. Ciekawe uzupełnienie naszej wiedzy o 1939.
Książka Jochena Bohlera to dobrze udokumentowana monografia historyczna o Wrześniu’39 r., w której Autor koncentruje się przede wszystkim na niemieckich zbrodniach dokonanych w Polsce: od bombardowania Wielunia, poprzez masakry ludności cywilnej, po rozstrzeliwanie polskich jeńców wojennych. Natomiast niemieckiej perspektywy militarnej wobec działań wojennych w 1939 r. jest tu jak na lekarstwo. Autor naszkicował jedynie tło polityczne, społeczne i psychologiczne konfliktu wraz z całą warstwą propagandową, wskazując m.in. sposoby powstawania legend o Wrześniu ’39 r. i ich wpływie na kreowanie świadomości społeczeństwa niemieckiego w powojennym okresie.
Należy jednocześnie zaznaczyć, iż Autor odsłania okrutną prawdę i obala wiele narosłych z upływem kolejnych dziesięcioleci mitów i legend, w tym przede wszystkim mit o rycerskości Wehrmachtu. Bazując na archiwalnych dokumentach, cytując wspomnienia uczestników J. Bohler prezentuje nam zdarzenia, w których niemieckie siły zbrojne, jej dowódcy jak i szeregowi żołnierze, ochoczo wykonywali zbrodnicze rozkazy swojego Fuhrera, nadając konfliktowi charakter iście ideologiczny i rasistowski. Dla wielu Niemców lektura tej książki musiała być zatem wielkim emocjonalnym przeżyciem, czy wręcz szokiem.
Reasumując, książka rzetelnie napisana i przetłumaczona, oparta na solidnych źródłach historycznych, jedna z tych, które ukazują nade wszystko dramat i tragiczne koleje losu zwykłych ludzi podczas zmagań wojennych we Wrześniu’39.
Książka Jochena Bohlera to dobrze udokumentowana monografia historyczna o Wrześniu’39 r., w której Autor koncentruje się przede wszystkim na niemieckich zbrodniach dokonanych w Polsce: od bombardowania Wielunia, poprzez masakry ludności cywilnej, po rozstrzeliwanie polskich jeńców wojennych. Natomiast niemieckiej perspektywy militarnej wobec działań wojennych w 1939 r. jest...
więcej Pokaż mimo to