Cyrankiewicz. Wieczny premier
Socjalista przed wojną, więzień Auschwitz i donosiciel w czasie wojny, czołowy komunista po wojnie. Konformista, bohater dowcipów, wieczny premier. Szara eminencja, figurant. Ulubieniec wielu Polaków.
Stał na czele rządu przez ponad dwadzieścia lat, od 1947 do 1970 roku, z przerwą w latach 1952–1954, kiedy stanowisko zajmował Bierut. Wówczas był wicepremierem. Żartowano, że jest najtańszym politykiem w PRL-u, bo do urzędów nie trzeba zamawiać nowych portretów. Po rozstaniu z fotelem premiera został przewodniczącym Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju. „Żołnierzem na froncie walki o pokój” był do 1986 roku. Dopiero wtedy ostatecznie zakończyła się jego polityczna kariera. Miał 75 lat.
Korzystał z przywilejów władzy. Kochał życie, zmieniał kobiety, jeździł szybkimi samochodami i pijał drogie trunki. Mówiono na niego Car Ankiewicz.Dowcipy o sobie lubił, nawet kolekcjonował, a niektóre podobno sam wymyślał. Jedni zapamiętali, że był wysoki, drudzy, że niski, trzeci, że średniego wzrostu. Większość nie wątpi, że był łysy. Zmarł 20 stycznia 1989 roku. Niecałe pół roku później zakończył się w Polsce komunizm.
Książka Piotra Lipińskiego to oparta na solidnej podstawie źródłowej próba rozwikłania zagadek i tajemnic, jakie narosły wokół Józefa Cyrankiewicza – jednej z najciekawszych postaci peerelowskiego establishmentu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Biografia człowieka wielowątkowego
W ostatnich słowach prologu książki Lipiński konkluduje: W historii nie wszystko dzieje się tak, jakby wyglądało na pierwszy rzut oka. Nawet jeśli przeczytamy o tym w książkach. I bez wątpienia należy te słowa potraktować jako motto publikacji i klucz do biografii postaci bezmiar wieloznacznej i na swój sposób nieuchwytnej, wręcz dramatycznej. Cyrankiewicz, to postać z życiorysem tak wielowątkowym, że trudno uchwycić clou, rdzeń charaktery „wiecznego premiera” (choć wiele sądów i ocen jednak się powtarza). Lipiński wyszedł z założenia, moim zdaniem słusznego, że najlepiej stanie się jeśli własny osąd i własne interpretacje schowa głęboko do szuflady, a skupi się przede wszystkim na relacji świadków i przedstawieniu archiwaliów. Tak też się stało i dobrze się stało. „Cyrankiewicz” to bowiem arcyciekawa biografia, która pokazuje konflikt człowieka uwikłanego. Człowieka, którego konformizm i serwilizm były tematów licznych żartów. W końcu człowieka, który dostał się w tryby oszalałej historii. Wszystkie te zależności i złożoności, całkiem udanie, Piotr Lipiński zaprezentował.
Podobno Cyrankiewicz uwielbiał dowcipy. Szczególnie te o nim samym (Cyrankiewicz dostał order Gwiazdy Betlejemskiej. Za uporczywe trzymanie się żłobu). Przed wojną występował otwarcie przeciwko bojówkom endeckim. Członek PPS-u. Podobno też podczas wojny odbił z rąk nazistów Jana Karskiego. Gdy trafił do Oświęcimia jako numer 62933, miał zachowywać się wyjątkowo okrutnie względem współwięźniów. Miał pełnić rolę Zastępcy Delegata Rządu na Kraj. Brał udział w marszu śmierci. Przeżył, bo ponoć miał niezwykły dar przystosowania się, który także po wojnie bardzo mu pomógł. Po ’45. wielu jego znajomych i kolegów, którzy wyemigrowali na Zachód sądziło, że w Polsce Ludowej Cyrankiewicz pełni rolę Wallenroda. Miał też przyłożyć rękę do wyroku skazującego rotmistrza Pileckiego. Potrafił rozmawiać i układać się z każdym. Bawidamek i bumelant. Z przywilejów komunistycznej władzy korzystał pełnymi garściami. Jego małżeństwo z Niną Andrycz było częstym tematem plotek i rozpalało wyobraźnie wielu. Był autorem słów, które wypominać miano mu już zawsze: Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie. Podobno też cechował się przedwojenną elegancją, dobrymi manierami, doskonałą pamięcią i elokwencją. Przy Gomułce sprawiał człowieka wybitnego. Reasumując: podczas lektury książki uderza ogrom spekulacji i niedomówień, luk w życiorysie „wiecznego premiera”. Istny karnawał faktów i miszmasz domysłów, które umiejętnie Lipiński zebrał i sklasyfikował. Nie dziwi zatem wspomniane wcześniej motto towarzyszące książce.
Że „Cyrankiewicz” to ważna i potrzebna książka nie trzeba nikogo przekonywać. Autor prezentuje postać premiera, czy też kontekst historyczny w sposób wyważony, krytyczny (co dziś dość jednak rzadkie),ale przede wszystkim ciekawy – tym samym zaskarbia sobie przychylność czytelników. Unikając ocen i ocierając się o plotki, rysuje postać intrygującą – bez względu na ocenę moralną Cyrankiewicza – i to jest wielki walor tej książki. Bez wątpienia to dobrze skrojony reportaż.
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 367
- 276
- 60
- 18
- 12
- 9
- 7
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Zawsze fascynowały mnie osoby, które dokonały w swoim życiu takiej wolty - z antykomunistycznego socjalisty, PPSowskiego idealisty stać się komuszym apartczykiem i amoralnym oportunistą, firmować zbrodniczy system i bredzić o "ucinaniu rąk". Nie oceniam, nie oburzam się, śledzę losy i zastanawiam się, jak mnie ukształtowałyby taki życiorys? Gniłbym w stalinowskim więzieniu czy biegał w czerwonym krawacie?
Z życia Cyrankiewicza najbardziej interesował mnie obóz - propaganda PRL robiła z JC głównego architekta ruchu oporu w Auschwitz, propaganda prawicowa przedstawiało go jako kapo, który osobiście wręcz prowadził ludzi do komór. Jedno i drugie jest nieprawdziwe...
Najpaskudniejsze i niewybaczalne epizody w życiorysie bohatera (poza przemówieniem w 1956) to sprawa Pileckiego i Pużaka...
Rzecz napisana jest sprawnie, całość się klei i czyta jednym tchem. Ale w końcu to seria "Reportaże" wydawnictwa Czarne, gwarant dobrej lektury (choć były wpadki w tej serii).
Zawsze fascynowały mnie osoby, które dokonały w swoim życiu takiej wolty - z antykomunistycznego socjalisty, PPSowskiego idealisty stać się komuszym apartczykiem i amoralnym oportunistą, firmować zbrodniczy system i bredzić o "ucinaniu rąk". Nie oceniam, nie oburzam się, śledzę losy i zastanawiam się, jak mnie ukształtowałyby taki życiorys? Gniłbym w stalinowskim więzieniu...
więcej Pokaż mimo toBardzo sprawnie napisana. Ciekawa. Dobrze, że jest. Ale... Niewystarczająca, pozostawiająca niedosyt, czasem zbyt lekka, jak na podejmowane - a ledwie muśnięte - sprawy.
Bardzo sprawnie napisana. Ciekawa. Dobrze, że jest. Ale... Niewystarczająca, pozostawiająca niedosyt, czasem zbyt lekka, jak na podejmowane - a ledwie muśnięte - sprawy.
Pokaż mimo toWyłapałam przynajmniej jedno przekłamanie - nie było takiego faktu, jak gierkowskie "pomożecie - pomożemy". Czy jest ich więcej - nie wiem. Książka ciekawa, przedstawiono źródła, niestety w znakomitej większości działaczy komunistycznych (Mieczysław Rakowski, Józef Tejchma, Zygmunt Broniarek itd.),którzy z zasady nie są wiarygodni. Partyjni aparatczycy nie mogą dać prawdziwego świadectwa koledze, choć niektórzy udają obiektywizm. Podkreślenia wymaga przedstawienie Cyrankiewicza, jako bohatera w KL Auschwitz (wbrew opiniom jakoby był niemieckim sługusem).
Wyłapałam przynajmniej jedno przekłamanie - nie było takiego faktu, jak gierkowskie "pomożecie - pomożemy". Czy jest ich więcej - nie wiem. Książka ciekawa, przedstawiono źródła, niestety w znakomitej większości działaczy komunistycznych (Mieczysław Rakowski, Józef Tejchma, Zygmunt Broniarek itd.),którzy z zasady nie są wiarygodni. Partyjni aparatczycy nie mogą dać...
więcej Pokaż mimo toDość sympatyczna biografia premiera Cyrankiewicza.
I mam wrażenie, że przedstawiająca rzeczywisty obraz tego polityka, więźnia Oświęcimia, działacza podziemia w czasie II wojny.
Dość sympatyczna biografia premiera Cyrankiewicza.
Pokaż mimo toI mam wrażenie, że przedstawiająca rzeczywisty obraz tego polityka, więźnia Oświęcimia, działacza podziemia w czasie II wojny.
Książkę przeczytałem bardzo szybko i z ogromnym zaciekawieniem. Cyrankiewicz jest dla mnie postacią bardzo dwuznaczną, ta książka moje mieszane uczucia do tej postaci utrwala.
Cyrankiewicz to czarny symbol października 1956 roku, Gdańska 1970, niemego przyzwolenia na śmierć Pileckiego itp.
Z kolei w miejscu, w którym długo czas pracowałem, na krakowskim Zwierzyńcu, "Łysy" został zapamiętany jako ten, który będąc u władzy nie zapomniał o lokalnej społeczności.
Książka byłaby doskonałym pretekstem do rozmów o PRL-u, o II wojnie światowej, postawach wobec reżimów, a także o pięknej przedwojennej tradycji PPS-owskiej, łączącej patriotyzm ze sprawami społecznymi, która - śmiem twierdzić - zupełnie poszła do lamusa m.in. przez Cyrankiewicza, który przez swój konformizm i uwikłanie się w komunizm skompromitował środowisko socjalistyczne (nie mylić właśnie z komunistycznym i proradzieckim).
@somniumscipionis (IG)
Książkę przeczytałem bardzo szybko i z ogromnym zaciekawieniem. Cyrankiewicz jest dla mnie postacią bardzo dwuznaczną, ta książka moje mieszane uczucia do tej postaci utrwala.
więcej Pokaż mimo toCyrankiewicz to czarny symbol października 1956 roku, Gdańska 1970, niemego przyzwolenia na śmierć Pileckiego itp.
Z kolei w miejscu, w którym długo czas pracowałem, na krakowskim Zwierzyńcu,...
Dobre. Szczególnie dla osób, które chcą poznać jakim człowiekiem był Cyrankiewicz - co go ukształtowało, jakim był politykiem i jakie miał relacje z istotnymi postaciami sceny politycznej PRL.
Dobre. Szczególnie dla osób, które chcą poznać jakim człowiekiem był Cyrankiewicz - co go ukształtowało, jakim był politykiem i jakie miał relacje z istotnymi postaciami sceny politycznej PRL.
Pokaż mimo toBardzo interesujący reportaż o człowieku, którego znamy tylko z chęci "odrąbywania ręki". Sporo się dowiedziałem o najdłużej urzędującym premierze w historii Polski. Naprawdę polecam.
Bardzo interesujący reportaż o człowieku, którego znamy tylko z chęci "odrąbywania ręki". Sporo się dowiedziałem o najdłużej urzędującym premierze w historii Polski. Naprawdę polecam.
Pokaż mimo toDobra książka, do której lektury wymagana jest jednak podstawowa wiedza o polskim stalinizmie i czasach po 56. Polecam przeczytać ją jako uzupełnienie tytułu o Bierucie, odbiór wtedy jest łatwy, wiedza bardziej uporządkowana... a poza tym czyta się świetnie, bo autor ma dar i talent w posługiwaniu się słowem pisanym.
Polecam.
Dobra książka, do której lektury wymagana jest jednak podstawowa wiedza o polskim stalinizmie i czasach po 56. Polecam przeczytać ją jako uzupełnienie tytułu o Bierucie, odbiór wtedy jest łatwy, wiedza bardziej uporządkowana... a poza tym czyta się świetnie, bo autor ma dar i talent w posługiwaniu się słowem pisanym.
Pokaż mimo toPolecam.
Po pierwsze jeśli nie znasz historii PRL-u, nazwisk i dat to możesz mieć problem z odnalezieniem się w narracji. Wydaje mi się, że wątki osobiste nie zostały opisane dogłębnie, chociaż może to jest tak, że do końca o Cyrankiewiczu nie wiedziano?
Książkę tę przeczytałem z dużym zainteresowaniem. Muszę przyznać, że nie mogłem się od niej oderwać. Jak dla mnie ważna lektura dla tych, których fascynuje władza.
Po pierwsze jeśli nie znasz historii PRL-u, nazwisk i dat to możesz mieć problem z odnalezieniem się w narracji. Wydaje mi się, że wątki osobiste nie zostały opisane dogłębnie, chociaż może to jest tak, że do końca o Cyrankiewiczu nie wiedziano?
więcej Pokaż mimo toKsiążkę tę przeczytałem z dużym zainteresowaniem. Muszę przyznać, że nie mogłem się od niej oderwać. Jak dla mnie ważna lektura...
,,Do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej należało ponad trzy miliony Polaków.
Bo liczyli na przydział na mieszkanie.
Bo chcieli zostać dyrektorem zakładu.
Bo potrzebowali talonu na samochód.
Bo chcieli wyjechać na zagraniczną delegację.
Bo potrzebowali pozwolenia na budowę domu.
Bo chcieli świętego spokoju.
Bo wierzyli w komunizm. Podobno tacy też się trafiali.
Choć Polacy dobrowolnie wstępowali do komunistycznej partii, to wielu z nich kierowało się tym samym, co po wojnie przyświecało Cyrankiewiczowi - konformizmem.
Nie był w nim odosobniony. Kilka milionów Polaków to Cyrankiewicze".
Po raz kolejny sięgnęłam po książkę z Wydawnictwa Czarnego i po raz kolejny się nie zawiodłam. Pozycję ,,Cyrankiewicz. Wieczny premier" przeczytałam naprawdę ze sporym zainteresowaniem - czasem nawet w takim stopniu, że kompletnie nie reagowałam na bodźce z zewnątrz.
Kogo mogłaby zainteresować książka o Cyrankiewiczu? Kto chciałby wiedzieć więcej na temat premiera okresu PRL-u? Czy kogoś aż tak bardzo ciekawi kolejna marionetka ZSRR? Czy może jest masochistą torturującym się cytowanym dość często propagandowym słownictwem?
Otóż na pewno ta książka nie jest dla laików. Jeżeli nie znasz chociażby podstaw historii powojennej Polski, nie orientujesz się w najważniejszych nazwiskach i wydarzeniach (zwłaszcza krwawych) tamtego czasu to po pierwsze: wyrazy współczucia z powodu miernego nauczyciela historii, a po drugie: nie tykaj tego tytułu, bo czytanie nie powinno być za karę.
By sięgać po taką tematykę trzeba mieć pojęcie co najmniej o suchych faktach. Bo jeśli dodamy do nich, że Cyrankiewicz był inteligentny, elokwentny, kulturalny, kochał kobiety, samochody, kawior i dobre trunki to mało kto nie będzie zainteresowany tym premierem bardziej. Zwłaszcza, że często jest przeciwstawiany w ten sposób Gomułce, który hołdował kaszance, dżemowi i herbacie.
Ale ale - ta książka nie uprawia wyłącznie prywaty. Oprócz niej (czy nawet w większości) będziecie mieli stycznośc z tym, co Cyrankiewicz kochał najbardziej - z polityką i jej uprawianiem (oczywiście adekwatnie do kierunku i języka tamtych czasów). Nie zanudzicie się - to mogę Wam zagwarantować, ponieważ autor w naprawdę zwięzły i przystępny sposób chronoligicznie opisuje życie najdłużej urzędującego premiera w historii Polski.
Owszem, zdarzają się luki w chronologii, jakieś niedopowiedzenia, może niekoniecznie pełen obraz Józefa Cyrankiewicza wywodzący się z opinii innych, ale - dla mnie to zupełnie obraz wystarczający. Osobiście nie przepadam za zbyt szczegółowymi i ,,rzetelnymi" biografiami, bo często zapamiętuję z nich znacznie mniej niż właśnie z bardziej okrojonych wersji.
Z tej na pewno zapamiętałam, że Cyrankiewicz był więźniem Auschwitz, po wojnie zdecydował się na współpracę z komunistami (wciąż dla nas z nie do końca jasnych pobudek),poślubił słynną Ninę Andrycz (określaną często jako ,,pierwszą damę" - skoro Gomułka żony nie posiadał),groził robotnikom ,,odrąbywaniem ręki" i dał nieme przyzwolenie na śmierć wielu z nich w 1970 roku. Oczywiście to tylko wybrane informacje, do których dodałabym również kulisy budowy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, ale moje wrażenia po przeczytaniu tego tytułu nie ograniczają się tylko do pewnych faktów.
Dzięki książce Piotra Lipińskiego mogłam wnikliwie zweryfikować swoją wiedzę i uzupełnić ją o wiele dodatkowych, często bardzo intrygujących informacji. Wierzcie mi, że za każdym razem, gdy potrafiłam przewidzieć dalsze wydarzenia (zgodnie z moją wiedzą) - miałam z tego powodu niesamowitą satysfakcję. I to przy okazji chyba najważniejszy powód, dla którego lubię czytywać reportaże. Mam styczność nie tylko z nowymi faktami, ale również z tymi, które już znam od dawna. Wierzcie mi - nie ma lepszego impulsu do zdobywania jeszcze większej wiedzy.
Podsumowując: przeczytałam kolejną dobrą książkę i oczywiście ją polecam - ale tylko i wyłącznie tym, którzy w co najmniej podstawowym stopniu są obeznani z tematyką PRL-u.
sowazwieruszowa.blogspot.com
,,Do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej należało ponad trzy miliony Polaków.
więcej Pokaż mimo toBo liczyli na przydział na mieszkanie.
Bo chcieli zostać dyrektorem zakładu.
Bo potrzebowali talonu na samochód.
Bo chcieli wyjechać na zagraniczną delegację.
Bo potrzebowali pozwolenia na budowę domu.
Bo chcieli świętego spokoju.
Bo wierzyli w komunizm. Podobno...