forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Ten tydzień obrodził w nagrody. W poniedziałek dowiedzieliśmy się, kto otrzymał najważniejsze nagrody filmowe, a później posypały się nominacje dla polskich autorów. Najpierw na długiej liście Międzynarodowej Nagrody Bookera znalazła się Urszula Honek, a później Witold Szabłowski pojawił się na krótkiej liście Nagrody im. Andrégo Simona. To też pierwszy tydzień nowej aplikacji Lubimyczytać! A jakie książki w ten weekend na półkę „Teraz czytam” doda zespół Lubimyczytać i Ciekawostek Historycznych? Agata zabierze się za norweską autorkę, Kinga z kolei odbije do Szwecji z autorem, który już nieraz podbił jej serce. Ania skupi się na historii Domu Braci Jabłkowskich. A po jakie pozycje sięgną użytkownicy i użytkowniczki serwisu Lubimyczytać?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [652]
Kontynuuję Osada, chciałabym zacząć Dzieci wygnane. Tułacze losy małych Polaków w czasie II wojny światowej
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW ten weekend kontynuuje czytanie Cyberpunk 2077: Bez przypadku oraz planuje zacząć czytać Szklana pułapka 2 i Czysty wymysł. Jak japońska popkultura podbiła świat. Z komiksów Wiedźmin....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW ten weekend odpoczywam od Szczepana Twardocha i przenoszę się w góry z Schronisko, które przestało istnieć Schronisko, które przetrwało
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNa przemian Insomnia oraz Przyjaciółka. W planach Smolarz. Spokojnego weekendu życzę wszystkim
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWeekend zaczynam z Ryby i jest… hmmm… ciekawie😉 Potem Historia na śmierć i życie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCiekawa jestem Twojej opinii o Historia na śmierć i życie. Ja miałam mieszane uczucia. Pierwszy raz w stosunku do twórczości Tochmana.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Ola chodzi o sposób przedstawienia bohaterki? Wiem, że temat niełatwy i sama trochę obawiam się tych emocji, bo jednak media przedstawiły tę historię dość jednoznacznie. Koleżanka, która pożyczyła mi tę książkę, też zmagała się z podobnymi przemyśleniami.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Ola właśnie miałam napisać o Historii,,,.patrzę, a Ty już napisałaś dokładnie to, co ja miałam w głowie. Nawet tymi samymi słowami. Podłączam się do Twojej wypowiedzi i pozdrawiam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Jeanne nie o to chodzi, że temat niełatwy ani że media przedstawiły go jednoznacznie, tylko w moim odczuciu autor popełnił dzieło tendencyjne, a ja nie lubię, jak się mną manipuluje. Tak to odebrałam. I po raz pierwszy jestem rozczarowana panem Tochmanem, który do tej pory był dla mnie mistrzem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Ewa Kowalska zgadzam się z Tobą. Dodatkowo jeszcze nie umiał się zdecydować jak bardzo okazać swoje uwielbienie do Lidii Ostałowskiej, po której przejął temat. Mnie to osobiście, momentami, przeszkadzało. Takie pieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW mijającym tygodniu skończyłam W lodach Prowansji. Bunin na wygnaniu Renaty Lis. I zaczęło mnie obchodzić życie (i twórczość) tego zapomnianego nieco pisarza, który w ostatnim momencie uciekł przed bolszewicką nawałnicą (Odessa 1920), a na emigracji we Francji (Paryż, Prowansja) żył w środowisku rosyjskich...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCo do ostatniego pytania - moim zdaniem zależy od tego, na ile znasz główne dzieła Tołstoja . W biografii mogą być elementy spoilerujące. Z kolei znajomość fabuły zapewne wspominanych dzieł na pewno zwiększy przyjemność lektury 😀.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@awita piękny zestaw, ambitne plany, polecam jeszcze Mikołaja Gogola , zwłaszcza Martwe dusze w nowym przekładzie Ostapa Dłuskiego. Jest jeszcze Iwan Turgieniew i Sołżenicyn (moim zdaniem już klasyk). Będzie co czytać!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@awita po raz kolejny zachęciłaś do lektury , choć długo zastanawiałam się, czy życie Bunina jest w zakresie moich zainteresowań. Na razie książka ląduje na półce marzeń, mam nadzieję że kiedyś zmaterializuje się w postaci czytelniczych doznań.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dobry wieczór,
kończę słuchać Kongres futurologiczny, który brawurowo czyta Adam Ferency, jestem w połowie Wiek czerwonych mrówek, jak skończę - zacznę Głodne. Reportaże o (nie)jedzeniu.
No to musi i brzmieć świetnie. Głos Ferencego nadaje się do tego dzieła. Ciekaw jestem Twojej oceny drugiego tytułu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPodpinam się pod prośbę o ocenę Wiek czerwonych mrówek . Mało znana książka, mimo że nominowana w plebiscycie LC, mało kto ją przeczytał. A szkoda, w mojej opinii jest bardzo dobra.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDobry lektor może podnieść wartość dzieła, choć w Kongresie akurat doceniałam wartości dzieła pisanego. Ciekawa jestem jak w formie mówionej odbiera się zabawy językowe Lema. A te są wyjątkowo zachwycające w tej książce.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKongres futurologiczny to moim zdaniem jedno z arcydzieł autora.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Ola Chyba masz rację, sama na to wpadłam, bawię się dziełem, słucham go w mistrzowskim wykonaniu lektora, a po chwili pędzę do obszernych wysłuchanych już fragmentów, tym razem w wersji papierowej.
Nie czytam i słucham na zmianę, tylko dubluję. Bo jak pisze również @Aguirre Kongres... to arcydzieło. I czemu ja się go tyle lat obawiałam?
@Ewa Kowalska tak to czasem bywa. Ja też podchodziłam do Kongresu jak do jeża. Okazało się, że niepotrzebnie 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten posttak, Kongres futurologiczny w wykonaniu Ferencego jest super, chyba najlepsze jest w nim to, że nigdy nie wiadomo co jest rzeczywiste, a co zaburzone halucynogenami; a może cała nasza percepcja nie jest rzeczywista?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKończę Jeden kierunek ruchu, następnie Gdzie są moje zwłoki?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJakiś czas temu sięgnęłam po Chmielewską. Może to wiek albo inny gust, ale nie złapałam tego klimatu i raczej pozostanie już poza moimi wyborami czytelniczymi. Nie mniej życzę Ci udanych wrażeń 🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA po zwłokach Komu zginął trup?. U mnie czeka już na czytniku. 😊
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@madeline możliwe, że Chmielewskiej nie pokochałaś, bo trafiłaś nie w ten tyluł , który mógłby zachwycić. W mojej ocenie są dwa okresy w jej twórczości literatura wczesna w której pokazała się jako mistrzyni kryminału komediowego. I późniejszy, gdy jej humor i komediowe spojrzenie na paradoksy życia nieco się przytępiły. Można by zakładać, że ja po prostu dojrzałam, ale...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej@Olu nie tak dawno przesłuchałam Klin i mimo, że trochę się uśmiałam z przygód Joanny to finalnie drugiego tomu już nie miałam ochoty dokończyć i poczułam się odstręczona od tej autorki. Może na przysłowiową starość do niej wrócę 😉😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzytywałam Chmielewską wieki temu, jeszcze w liceum. Uwielbiałam Boczne drogi i Studnie przodków . Miałam swoje egzemplarze i wracałam do nich po kilka razy. Za to nigdy nie przebrnęłam przez Lesio .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mnie Lesio zachwycił, gdy czytałam przyszłemu mężowi na głos jesiennymi wieczorami i spojrzałam na ten tytuł jego oczami.
Po Jeden kierunek ruchu sięgnęłam po raz drugi w życiu i bardziej mi się spodobał, bo jako młodej dziewczynie w ogóle nie przypadł do gustu 😆
Mimo różnego odbioru...