forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Przed nami wyjątkowy weekend – nie dość, że włączamy do niego nadchodzący poniedziałek, to jeszcze świętujemy! W Poznaniu radość z powodu Narodowego Święta Niepodległości łączymy z imieninami ulicy Święty Marcin, które również obchodzimy 11 listopada. Nadchodzące dni spędzimy więc, biorąc udział w dorocznej, wesołej paradzie i jedząc tradycyjne rogale świętomarcińskie. Oczywiście czas na lekturę także się znajdzie!
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [240]
W weekend dokończę Gniew Imperium, a na swoją kolej czeka już Osada :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJak się podoba Gniew Imperium? Równie dobre, co poprzednie książki? :) Jestem dopiero na początku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzyta mi się bardzo dobrze, ale nie tak dobrze jak poprzednią trylogię McClellana. Mimo wszystko polecam, fajnie wrócić do świata magów prochowych :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Dokończę Uczta dla wron: Sieć spisków
I zacznę Wyrok
Nadal czytam Kamień na kamieniu i jestem pod wielkim wrażeniem prozy Wiesława Myśliwskiego. Książka klimatem przypomina mi Żelary Kvety Legatovej, a to moje odkrycie tego roku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŻelary uwielbiam, a gdzie umiejscowił swoją książkę Wiesław Myśliwski?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDla Myśliwskiego nie nazwa miejsca jest najważniejsza, ale bardziej funkcjonowanie w wiejskiej społeczności, przywiązanie do tradycji i ziemi. Piękna, niespiesznie tocząca się historia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKsięga jesiennych demonów w sam raz na długi listopadowy weekend.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W ten weekend powrócę do przerwanej
Dom dzienny, dom nocny
Rogale marcińskie zjedzone (a nawet pożarte), ale tak naprawdę były to podróby - nic nie zastąpi tych prawdziwych, ze stolicy Wielkopolski.
A lektur na weekend mam tyle, że nie wiem, od czego zacząć. Na pewno dla relaksu sięgnę po Łut szczęścia i pewnie nadal z wielką przyjemnością poczytam Dzieje człowieka piszącego
Dokończę Celibat. Opowieści o miłości i pożądaniu i pewnie zacznę Chemik
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Jeśli do gustu przypadł Ci Gyula Krúdy to serdecznie polecam powieść Sindbad powraca do domu . Książkę napisał Sándor Márai i jest to literacki hołd złożony Krúdy'emu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto