-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2013-08-11
Świetna książka i jak już pewnie kiedyś napisałam, najlepsza seria MEAD ;)
Świetna książka i jak już pewnie kiedyś napisałam, najlepsza seria MEAD ;)
Pokaż mimo to2013-08-01
Książkę przeczytałam bardzo szybko i z chęcią do niej wrócę.
Jest po prostu świetna, chociaż przewidywalna. ;)
Książkę przeczytałam bardzo szybko i z chęcią do niej wrócę.
Jest po prostu świetna, chociaż przewidywalna. ;)
2013-08-03
Cóż, sądzę, że to książka nie jest gniotem, jak bardzo dużo osób pisze.
Uważam tylko, że powinna być ona dozwolona od 18 lat no i dla kogoś, kto ma już za sobą pierwszą przygodę seksualną. Nie każdy dzieciak powinien to czytać, ponieważ może ona zmienić "upodobania", albo niedoświadczone kobietki będą sobie wyobrażać, że ich partner taki musi być, że za pierwszym razem je zaspokoi, a niestety nie zawsze sie to udaje.
całe szczęście to fikcja literacka.
Cóż, sądzę, że to książka nie jest gniotem, jak bardzo dużo osób pisze.
Uważam tylko, że powinna być ona dozwolona od 18 lat no i dla kogoś, kto ma już za sobą pierwszą przygodę seksualną. Nie każdy dzieciak powinien to czytać, ponieważ może ona zmienić "upodobania", albo niedoświadczone kobietki będą sobie wyobrażać, że ich partner taki musi być, że za pierwszym razem je...
2012-09-26
2012-09-19
2012-08-27
2012-08-20
2012-08-25
2012-08-15
2012-07-26
Zastanawia mnie, dlaczego wszyscy porównują E. Leonard do Meyer.
Owszem, obie piszą prostym językiem, tyle że, "Zmierzch" jest dla nastolatek i Edward jest mega wyidealizowanym mężczyzną(?), chłopakiem (?), nie ma żadnych wad, nie jest zazdrosny, jest taki jak z hymnu o miłości...
Grey ma masę wad, widzimy, że miał niełatwe dzieciństwo, no nie oszukujmy się, dla nastolatki nie jest to dobra lektura!!
Ale "Zmierzch" jest, prócz tego, ze dziewczynki wyobrażają sobie potem księcia z bajki... Czytałam jedno i drugie, więc się orientuję w temacie.
Okropnie mnie to irytuje, że wszyscy porównują książkę dla nastolatek z książką dla kobiet lub starszych dziewcząt.
Mnie podobała się ta część, wciągnęła mnie i uważam, że mimo prostego języka jest świetną książką. Nie sądzę, żeby ktoś kochając się nie przeklął nigdy, czy też mówił, że druga osoba jest piękna... Co prawda, jest dużo powtórzeń, ale da się to przeżyć.
Wypieki czy nie, niektórych pomysłów można spróbować, a co tam :D
aha, uważam, że prezent na urodziny Christiana był bardzo pomysłowy!! ja też mam ten sam problem zawsze, co kupić chłopakowi, który ma wszystko? Autorka podsunęła mnie kilka pomysłów ;)
Bardzo lubię jej prosty język, naprawdę. Niektóre super napisane książki mnie nudzą i nie potrafię dotrwać do końca.
Zastanawia mnie, dlaczego wszyscy porównują E. Leonard do Meyer.
więcej Pokaż mimo toOwszem, obie piszą prostym językiem, tyle że, "Zmierzch" jest dla nastolatek i Edward jest mega wyidealizowanym mężczyzną(?), chłopakiem (?), nie ma żadnych wad, nie jest zazdrosny, jest taki jak z hymnu o miłości...
Grey ma masę wad, widzimy, że miał niełatwe dzieciństwo, no nie oszukujmy się, dla nastolatki...