https://www.youtube.com/watch?v=23pWVNlzo1c

https://www.youtube.com/watch?v=23pWVNlzo1c

Po śmierci króla Artura, zło nabrało mocy. W świecie w którym kiedyś panowało dobro, nastała odwieczna ciemność.
Jest mężczyzna, waleczny i odważny, którego dusza rozerwana jest pomiędzy dobrem, a złem.
Jest kobieta, która swoją niewinnością i dobrocią jest w stanie roztopić najbardziej mroczne serce.
I miłość, która jest najpotężniejsza na świecie. Miłość przeplatana z pożądaniem.

Wszystko byłoby fajne, gdyby historia nie była aż tak bardzo podobna do poprzedniej części. Liczyłam na kontynuację historii Karrigana. Na historię w której jego nowa moc - miłość - zwalczy Morganę.
Niestety, dostałam kolejną ckliwą opowiastkę, na której bardzo się zawiodłam.
Swoją drogą, w książce tej jest więcej wyjaśnień dot. historii króla Artura, wojny, Camelotu i innych niż w pierwszej części. Gdyby nie kilka wzmianek o Karriganie, książki mogłyby zamienić się ze sobą miejscami.

Po śmierci króla Artura, zło nabrało mocy. W świecie w którym kiedyś panowało dobro, nastała odwieczna ciemność.
Jest mężczyzna, waleczny i odważny, którego dusza rozerwana jest pomiędzy dobrem, a złem.
Jest kobieta, która swoją niewinnością i dobrocią jest w stanie roztopić najbardziej mroczne serce.
I miłość, która jest najpotężniejsza na świecie. Miłość przeplatana z...

Kolejna część "Władców Avalonu", która mnie zachwyciła! Co prawda brakowało mi rozwinięcia historii Kerrigana i Sereny (którzy pojawili się dopiero na końcu),ale Varian i Merewyn również wzbudzili moją sympatię. Szczególnie Varian <3
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o uroczym mandragonie imieniem Blase, który jest jedną z niewielu stałych postaci w tejże książce. Jego ironia, czarny humor i oddanie za przyjaciół jest niezbędnym (a odwaga graniczy z głupotą co też jest jego cechą charakterystyczną).
Historia także była o wiele ciekawsza niż w pierwszej części. Po prostu więcej się działo i nie skupiano się tylko na głównych bohaterach, co mnie osobiście przypadło do gustu.

Kolejna część "Władców Avalonu", która mnie zachwyciła! Co prawda brakowało mi rozwinięcia historii Kerrigana i Sereny (którzy pojawili się dopiero na końcu),ale Varian i Merewyn również wzbudzili moją sympatię. Szczególnie Varian <3
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o uroczym mandragonie imieniem Blase, który jest jedną z niewielu stałych postaci w tejże książce....

Nie miałam okazji przeczytać pierwszego tomu ale w drugim na ostatnich stronach jest wspomniane o pierwszym i wychodzi na to, że jest on o innych bohaterach.
Historia bardzo fajna, fajni bohaterzy jedynie czego mi brakowało to bardziej wgłębienia się do tej całej morgeny i tych światów ale to być może było w pierwszym tomie... Jeśli tak jak ja nie macie okazji do przeczytania pierwszego tomu to nic nie szkodzi bo w tyle z niczym nie będziecie...

Nie miałam okazji przeczytać pierwszego tomu ale w drugim na ostatnich stronach jest wspomniane o pierwszym i wychodzi na to, że jest on o innych bohaterach.
Historia bardzo fajna, fajni bohaterzy jedynie czego mi brakowało to bardziej wgłębienia się do tej całej morgeny i tych światów ale to być może było w pierwszym tomie... Jeśli tak jak ja nie macie okazji do...

Świetna :)

Świetna :)

Jak najbardziej polecam, książka momentami zabawna, ciężko się od niej oderwać. Ciekawie przedstawiona historia miłości. 10/10.

Jak najbardziej polecam, książka momentami zabawna, ciężko się od niej oderwać. Ciekawie przedstawiona historia miłości. 10/10.

Miła bajeczka :-) Choć zakończenie bardzo słabe.

Miła bajeczka :-) Choć zakończenie bardzo słabe.

Książka jest świetna. Pochłonęła mnie bez reszty.

Książka jest świetna. Pochłonęła mnie bez reszty.

fajna

fajna

Bardzo ciekawa książka do której z pewnością wrócę. Jest dużo magii, humoru i oczywiście miłości. Polecam!

Bardzo ciekawa książka do której z pewnością wrócę. Jest dużo magii, humoru i oczywiście miłości. Polecam!