Opinie użytkownika
To jedna z tych książek, która nie daje nam tła swojej historii, a informacje skrupulatnie dozuje. Momentami doprowadzało mnie to do szału bo musiałam składać historię puzzel po puzzlu, a ja lubię mieć bazę do snucia swojej własnej historii i sprawdzać czy jest taka sama jak historia książki. I tu mnie zaskoczyła bo po każdym skrawku informacji moja historia musiała się...
więcej Pokaż mimo toMiło było sobie przypomnieć za co pokochałam pierwszą część. Ta urzekła mnie jeszcze bardziej :) Ten niezwykły styl pisania autorki, sposób w jaki opisuje uczucia Julii. Czasem akcja schodzi na dalszy plan i książkę pochłania się tylko po to by czytać te zwykłe rzeczy ubrane w tak piękne słowa i ośmielę się powiedzieć że także niezwykle prawdziwe. Julia w tej części...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki.
Z początku niesamowicie wciąga potem już troszke mniej, ale nadal czyta się z zaciekawieniem, aż w końcu spogląda się na ostatnią stronę i zastanawia nad lepszym zakończeniem. Bo ja bym jeszcze coś dodała, zachęciła bardziej do sięgnięcia po następny tom. Autorka poszła raczej na prostotę i właściwie czekanie na następną część...
Ach! Jakże miło było wrócić do świata magów. Stęskniłam się za nimi! Za Rothenem, Dannylem, Tayendem, Soneą, Lorkinem, Lilią, Golem, Kallenem, Jonną i całą resztą, a szczególnie za Dorrienem, którego niestety nie było w tej części..
Poczułam jakiś przełom w tej części.. polubiłam Kallena, w poprzednich tomach bardzo go nie lubiłam tak w teraz bardzo go polubiłam. I...
Chciałabym nawiązać jakoś do pierwszej części, ale nie jestem pewna czy dam rade bo czytałam ją prawie osiem miesięcy temu i jedyne co udało mi się wygrzebać z pamięci na jej temat to: Jace i Clary są rodzeństwem, wkurzający Simon i jeszcze kilka szczegółów. Cóż informacji nie za wiele i aż dziwiłam się dlaczego zapamiętałam tak mało i właściwie zero z wątku głównego tylko...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
W tym tomie nie działo się właściwie nic. A jak już zaczęło to sie urwało i.. klapa. Za dużo przywoływanych wspomnień i dnia śmierci Elizabeth, który już w końcu znałam na pamięć.
Dru podobnie jak w pierwszym tomie okropnie mnie denerwowała.
Ciekawy był wątek z Ashem, zobaczymy co będzie dalej ;)
Bardzo polubiłam Leona i wyrył mi się w pamięci ten jego tekst:
"- (...) A wy,...
Muszę przyznać, że lepsza niż poprzednia część ;) Dużo akcji i nie była ona aż tak chaotyczna.
Główna bohaterka trochę mniej denerwująca, za to Graves denerwował mnie z każdą stroną oraz bardziej, aż w końcu przestałam go lubić..
Główna bohaterka wyjątkowo mnie denerwowała co rzadko się zdarza.
Momentami miałam wrażenie że mózg jej wyparował..
Jedyną postacią którą polubiłam był Chris. I tylko że względu na niego podnoszę ocenę tej książki :D
Co do akcji to działo się albo nic albo wszystko naraz i tak chaotycznie że nie wiadomo właściwie co sie działo.
Najciekawsze były dwa ostatnie rozdziały...
Kocham, kocham, kocham za to że przez całą książkę nie schodził mi uśmiech z twarzy i co chwila wybuchałam śmiechem ♥
Azazela było zdecydowanie za mało ale Lucek nadrobił :D
W większości wieje nudą. Były tylko dwa momenty które mnie zaciekawiły. W efekcie czego z całej książki najciekawszy był jednorożec, o którym i tak mało wiadomo. Ponadto strasznie zawiodłam się na zakończeniu, spodziewałam się czegoś bardziej obiecującego..
Pokaż mimo to
Urzekła mnie niezwykła brutalność tej książki ♥
I dwoje bohaterów których pokochałam od pierwszych stron - Cale i Mętny Henri którzy mimo iż różnią się jak ogień i woda i znajdują się w świecie gdzie nie można mieć przyjaciół są nimi.
Zdecydowanie za szybko się skończyła.
A poza tym to książka cudowna i z niecierpliwością czekam na kolejną część ;)
Moim zdaniem gorsza od poprzednich części. Ciekawsza cześć, która nie pozwoliła oderwać oczu od tekstu zaczyna się gdzieś koło 300-ej strony. Zdecydowanie moim ulubionym fragmentem jest ostatni rozdział. Genialne zakończenie! Podziwiam autorkę za ten pomysł, sama bym czegoś takiego nie wymyśliła ;D Dzięki temu z niecierpliwością czekam na kolejną część bo zapowiada się...
więcej Pokaż mimo to
Iście wesoła książka ;D
Pełna humoru i to w momentach w których w ogóle się ich nie spodziewa.
Momentami poraża 'inteligencja' polskich studentów, szczególnie Pawła. Nie wiem jak jest na studiach, ale zawsze myślałam że bezmózgów to tam nie ma.
Całe wzdychanie głównej bohaterki do Piotrusia momentami denerwowało. Szczerze to pod koniec książki nie denerwowało już momentami...
Biorąc pod uwagę, że to lektura to książka jest nawet fajna. Taka średniowieczna "Romeo i Julia".
Czyta się dość łatwo jak na tę epokę w której powstała.
Jednakże czegoś mi brakowało. Na pewno pasji pomiędzy Tristanem i Izoldą, ich miłość wydawała mi się bardziej miłością braterską niż miłością dwóch kochanków. Brakowało mi też walki o tę ich miłość, zamiast walczyć i być...
Cóż mogę powiedzieć o tej książce, jest po prostu cudowna ;)
Warto było czekać dwa lata na tą część. Jest nieprzewidywalna, czyta się ją jednym tchem i razem z Mercy przeżywa wszystkie wydarzenia i jej rozterki.
Zakończenie było moim zdaniem odpowiednie ponieważ nie zdradziło wydarzeń kolejnego tomu, a jednocześnie pozostawiło pragnienie by przeczytać następny tom.