-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać4
-
ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
2022-12-31
2022-12-30
2022-02-25
2022-12-04
2022-12-28
2022-12-19
2022-11-27
2022-11-24
"Góry są bezosobowe. Nie są wrogiem ani przyjacielem. Główne niebezpieczeństwo tkwi w człowieku. W jego nieuzasadnionej ufności we własne siły i w lekceważeniu praw przyrody. A prawem w górach są mgła, śnieg, wiatr, piorun i przede wszystkim nagłe zmiany pogody”
Wojciech Fusek i Jerzy Porębski stworzyli hołd dla GOPR. Siedemdziesięciolecie to wspaniała okazja, żeby przyjrzeć się bliżej tej organizacji. Uwielbiam góry. Chodząc szlakami górskimi z wielkim podziwem patrzę na tych ludzi w czerwonym stroju. Po strażakach mam wielki szacunek dla ich pracy oraz ich samych. "Czerwony polar z błękitnym krzyżem budzi podziw, zaufanie i zaciekawienie, otwiera kobiece serca..."
Ta książka to dużo porządnej wiedzy na ich temat. Jak piszą sami autorzy: „O czym jest ta książka? Odpowiedź jest prosta. O Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym. O wybranych wydarzeniach z naszej historii, niektórych postaciach tworzących i rozwijających grupy regionalne od Karkonoszy po Bieszczady, ciekawych wyprawach i akcjach ratunkowych, a także o używanym przez nas sprzęcie, wykorzystywaniu psów w ratownictwie górskim czy ratownictwie z powietrza”.
Panowie wykonali kawał porządnej pracy tworząc tę książkę. To wspaniała opowieść o niezwykłej pasji do naszych gór. Podzielona jest na trzy części. Dowiadujemy się, jak to się wszystko zaczęło. Czym dysponowali pierwsi ratownicy. Bardzo ciekawa część - to opis grup ratowniczych m.in. Karkonoskiej, Bieszczadzkiej… Nawet nie miałam pojęcia, że ich tyle jest. Dalej dowiadujemy się od kiedy psy stały się członkami GOPR, kiedy zaczęto wykorzystywać śmigłowce w akcjach ratunkowych i jak zmieniło się oprzyrządowanie ratowników.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Wiele ciekawostek historycznych jeszcze bardziej zachęca do czytania. Na uwagę zasługują również piękne zdjęcia, które są dopełnieniem całości. Książka jest bardzo ładnie wydana i będzie się pięknie prezentować wśród mojej kolekcji literatury górskiej. To opowieść nie tylko dla miłośników gór, ale dla wszystkich, którzy wyruszają na swoje pierwsze wędrówki.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Agora :)
"Góry są bezosobowe. Nie są wrogiem ani przyjacielem. Główne niebezpieczeństwo tkwi w człowieku. W jego nieuzasadnionej ufności we własne siły i w lekceważeniu praw przyrody. A prawem w górach są mgła, śnieg, wiatr, piorun i przede wszystkim nagłe zmiany pogody”
Wojciech Fusek i Jerzy Porębski stworzyli hołd dla GOPR. Siedemdziesięciolecie to wspaniała okazja, żeby...
2022-11-14
2022-10-27
2022-10-19
„Pan Pułkownik ino kiwa głową i poprawia tę czworokątną czapkę na głowie, co wciąż mnie śmieszy. Widzę, że mu się jakby iskry zapalili w oczach. Ja wiem, że możne ludzie mają na takich srebrnych łyżkach wyryte swoje herby, więc się mądrze:
-To herb, znaczy się Panie Pułkowniku, szlachecki, prawda?
-Prawda.
-Francuski?
-Polish – odpowiada, a ja głupi rozumiem, że łyżka polerowana.
-Z Polski przywieziona – dodaje Pan Pułkownik.
-Aha. To pan, sir, nie Francuz?- Rozdziawiam gębę.
-Nie. Jestem z Polski.”
Każdy z nas słyszał o Tadeuszu Kościuszce – bohaterze Polski i USA, znakomitym dowódcy i inżynierze wojskowym. Walczył o prawa czarnych niewolników w USA oraz chłopów w Polsce. Istnieje wiele pomników Kościuszki na całym świecie. Czy ktoś z was wiedział, że obok Waszyngtona, ma on najwięcej pomników w całej Ameryce. Kościuszko był także artystą, malował obrazy, grał na fortepianie i śpiewał. Był prawdziwym człowiekiem renesansu.
I Tadeusza Kościuszko obrał za bohatera w najnowszej powieści „Testament” Cezary Harasimowicz. Muszę przyznać, że czytało mi się tę książkę wspaniale. A to za sprawą wybrania za narratora syna afrykańskiego księcia Agrippy Hulla, który był ordynansem Kościuszki.
„Nazywam się Agrippa Hull i z ręką na sercu przysięgam, że wszystko, co tu opowiem, jest prawdą i nic mi się w głowie nie miesza”.
W książce poznajemy trochę historii z życia ordynasa oraz cztery lata służby u Pułkownika Kościuszki.
To historia o wielkiej przyjaźni oraz wspieraniu się nawzajem. Dodatkowo przedstawiony jest tu dobrze klimat XVIII-wiecznej Ameryki. Trudny ze względu na niewolnictwo i widoczne podziały w społeczeństwie.
Dużym plusem książki jest również styl jakim została napisana. „Maniera”, którą posługuje się Grippy dodaje wiele uroku powieści: „Teraz muszę przerwać, bo już mi się dziś nie chce mleć ozorem…”. Humor słowny miesza się z sytuacyjnym.
Główny bohater od samego początku wzbudza naszą sympatię.
„Testament” Cezarego Harasimowicza to prawdziwa literacka perełka. Polecam.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Agora za egzemplarz książki.
„Pan Pułkownik ino kiwa głową i poprawia tę czworokątną czapkę na głowie, co wciąż mnie śmieszy. Widzę, że mu się jakby iskry zapalili w oczach. Ja wiem, że możne ludzie mają na takich srebrnych łyżkach wyryte swoje herby, więc się mądrze:
-To herb, znaczy się Panie Pułkowniku, szlachecki, prawda?
-Prawda.
-Francuski?
-Polish – odpowiada, a ja głupi rozumiem, że łyżka...
2022-10-04
"Mówią, że to co człowiekowi przeznaczone, w końcu go dopadnie w najmniej spodziewanym momencie. Mnie dopadł głos księdza Kaczkowskiego :
-Siemanko, Patryk. Będziesz tak jarał i chlał, czy w końcu podejmiesz męską decyzję i odpracujesz te godziny?"
Zanim zaczniesz czytać zaopatrz się w chusteczki :) Nie pamiętam kiedy ostatnio książka wycisnęła ze mnie tyle łez. Ale to są dobre łzy.
Cieszę się, że powstała taka powieść, jak "Johnny". Maciej Kraszewski stworzył powieść o Patryku Galewskim, człowieku z trudną przeszłością, którego życie wywróciło się do góry nogami po spotkaniu z księdzem Janem Kaczkowskim. Patryk za "karę" został wysłany do puckiego hospicjum, w celu odpracowania godzin społecznych. Ze swojej perspektywy opisuje nam drugiego bohatera, którym jest właśnie wspominany duchowny. Poznajemy tutaj wycinek jego życiorysu. Budowa hospicjum, zbieranie pieniędzy na inwestycję oraz walka z nowotworem mózgu.
Historia Patryka pokazuje, że dzięki jednej osobie i własnemu uporowi można pokonać wszelkie przeciwności.
"Johnny" to książka o historii ludzi z problemami, o pacjentach i umieraniu, działalności hospicjum i samotności. To także opowieść o dawaniu szansy i o tym, że warto walczyć. Chyba nie ma osoby, która nie słyszała o księdzu Janie Kaczkowskim. Mogę powiedzieć, że sama byłam szczęściarą i mogłam spotkać księdza Jana na rekolekcjach. Wspaniały czas. Jak mówi sam bohater: „Kiedy słuchałem jego kazań, miałem wrażenie, że mówi do mnie. I nie byłem w tym odosobniony. To były lekcje teorii dobrego życia.”
To powieść pełna treści, skłaniających do refleksji i przemyśleń. Bije także tutaj pozytywna energia. Obecny jest także humor, który pomaga przejść przez trudne tematy.
Wspaniała i wzruszająca książka. Polecam każdemu.
Dziękuję bardzo wydawnictwu Agora za możliwość przeczytania tej książki.
"Mówią, że to co człowiekowi przeznaczone, w końcu go dopadnie w najmniej spodziewanym momencie. Mnie dopadł głos księdza Kaczkowskiego :
-Siemanko, Patryk. Będziesz tak jarał i chlał, czy w końcu podejmiesz męską decyzję i odpracujesz te godziny?"
Zanim zaczniesz czytać zaopatrz się w chusteczki :) Nie pamiętam kiedy ostatnio książka wycisnęła ze mnie tyle łez. Ale to są...
2022-10-02
2022-04-08
„Zgadzamy się oboje, że nigdy nie wiadomo, kiedy coś runie, ale tak długo, jak bliscy ludzie trzymają się z dala od krawędzi, wszystko będzie dobrze”
„Strażnica” to dom, gdzie mieszka główna bohaterka Faith. Nazwa pochodzi od strzegących ludzi, którzy zapalali latarnie w nocy, aby chronić statki przed wpadaniem na skały.
Niestety życie w takim historycznym domu nie jest zbyt szczęśliwe. Ojciec dziewczynki zaginął, mama cierpi na depresję, a brat ma obsesję na punkcie „duchów morskich”. Na do miar złego w ogródku jest wielka szczelina, która powoduje, że za moment dom morze spaść do morza. Dodatkowo wujek Art jest zdeterminowany, by przejąć na własność swój rodzinny dom i utrudnia życie rodzinie.
Budynek kryje też wiele tajemnic - czy uda się je wszystkie wyjaśnić Faith i uratować dom. Tego dowiecie się z tej powieści.
„Dom na skraju klifu” to wspaniała książka zarówno dla młodzieży i dorosłych. Faith została zmuszona do dorosłości, jej beztroskie życie zostało zastąpione obowiązkami znacznie przekraczającymi jej wiek. Musi wspierać matkę borykającą się z problemami ze zdrowiem psychicznym, opiekować się młodszym rodzeństwem i starać się udawać, że w domu wszystko jest normalne.
Pierwszoosobowa narracja Faith, obejmującą jej uczucia rozdrażnienia i miłości, niepokój, panikę, a także trochę humoru powoduje, że bardziej przeżywamy całą historię. Fabuła jest dobrze skonstruowana. Wszyscy, którzy lubią tajemnicze i przerażające gatunki nie zawiodą się. Było tutaj kilka zwrotów akcji, które mnie zaskoczyły (nie wszystko udało mi się rozwiązać).
Historia ma wiele smutnych i trudnych części, ale powieść pokazuje, że w końcu prośba o pomoc i zaufanie do ludzi jest naprawdę ważna. To opowieść o utracie ludzi, których kochamy, ale i o początku nowego życia.
To cudowna i porywająca książka. Polecam wszystkim.
Dziękuję serdecznie wydawnictwu Wilga za egzemplarz do recenzji 😊
„Zgadzamy się oboje, że nigdy nie wiadomo, kiedy coś runie, ale tak długo, jak bliscy ludzie trzymają się z dala od krawędzi, wszystko będzie dobrze”
„Strażnica” to dom, gdzie mieszka główna bohaterka Faith. Nazwa pochodzi od strzegących ludzi, którzy zapalali latarnie w nocy, aby chronić statki przed wpadaniem na skały.
Niestety życie w takim historycznym domu nie jest...
2022-01-06
„Ta książka opowiada o tym, że sztuka potrafi wydobywać z ludzi to, co najlepsze, A czasem – to co najgorsze”
Włodzimierz Kalicki oraz Monika Kuhnke już po raz drugi wykonali świetną pracę tworząc ciekawą książkę o losach arcydzieł sztuki.
„Sztuka zagrabiona” to zbiór historii o jedenastu „bohaterach” z wielu dziesiątków tysięcy dzieł zaginionych przed i w czasie wojny. Dzięki autorom przeżywamy fascynującą podróż od czasu powstania dzieła poprzez dalsze losy z najdrobniejszymi szczegółami. Są to m.in. Chłopiec niosący snop, Madonna pod jodłami czy dagerotyp Fryderyka Chopina.
Autorzy przybliżają czytelnikowi wybrane dzieła z wielką pasją. Dodatkowym plusem jest duża ilość materiału ilustracyjnego (co bardzo ułatwia lekturę) oraz bibliografia, gdy byśmy chcieli jeszcze „podrążyć” temat.
Po lekturze złości tylko jedno, że trzeba jeszcze tyle walki, aby odzyskać te wszystkie cenne przedmioty.
Pięknie wydana i bogata w treść książka to także wspaniały prezent. Przystępnie i bardzo miło napisana, zainteresuje nie tylko koneserów sztuki.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Agora 😊
„Ta książka opowiada o tym, że sztuka potrafi wydobywać z ludzi to, co najlepsze, A czasem – to co najgorsze”
Włodzimierz Kalicki oraz Monika Kuhnke już po raz drugi wykonali świetną pracę tworząc ciekawą książkę o losach arcydzieł sztuki.
„Sztuka zagrabiona” to zbiór historii o jedenastu „bohaterach” z wielu dziesiątków tysięcy dzieł zaginionych przed i w czasie wojny....
2022-03-25
Wartka akcja, błyskotliwe dialogi i fabuła trzymająca w napięciu do samego końca to niewątpliwe cechy duetu Preston i Child. Autorzy pojawiają się na polskim rynku wydawniczym z nową serią o Norze Kelly – panią archeolog, którą znamy już z serii o agencie specjalnym Pendergaście.
Główna bohaterka została zatrudniona do poszukiwania zaginionego obozu (i prawdopodobnie zaginionego złota) związanego z tragiczną wyprawą Donnera. Grupy amerykańskich pionierów, którzy zmotywowani myślą o lepszą przyszłość, zdecydowali się na podróż do Kalifornii. Niestety podróż okazała się bardzo ciężka i na skutek nieszczęśliwych wypadków spędzili zimę w paśmie górskim Sierra Nevada. Ciężkie warunki spowodowały wśród uczestników dopuszczenie się kanibalizmu, zjadając ciała tych, którzy zmarli z powodu głodu i chorób oraz obłęd.
W tym samym czasie Corrie Swanson – świeżo upieczona agentka FBI , prowadzi dochodzenie w sprawie wielokrotnych kradzieży skradzionych szczątków z tej samej linii krwi.
Jak się okazuje wykopaliska oraz śledztwo wydają się być powiązane ze sobą. Od tej pory dwie kobiety muszą ze sobą współpracować, aby rozwikłać zagadkę.
Podoba mi się, że głównymi bohaterkami są dwie silne kobiety, o których wspomniano wcześniej w innych historiach u autorów. Obie są wykształcone i utalentowane. Są dobre w tym, co robią i wiedzą o tym.
Preston i Child znów użyli ciekawego tła dla swojej historii. Jest tu coś fascynującego i tajemniczego. „Stare kości” mają to co lubię: thriller z mieszanką historii, zwroty akcji, dobrze napisane postaci oraz fabułę.
Polecam fanom duetu Preston i Child. Nie mogę się doczekać kolejnych części. Polecam 😊
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Agora 😊
Wartka akcja, błyskotliwe dialogi i fabuła trzymająca w napięciu do samego końca to niewątpliwe cechy duetu Preston i Child. Autorzy pojawiają się na polskim rynku wydawniczym z nową serią o Norze Kelly – panią archeolog, którą znamy już z serii o agencie specjalnym Pendergaście.
Główna bohaterka została zatrudniona do poszukiwania zaginionego obozu (i prawdopodobnie...
2022-03-31
„Ach, nie ważne jak dużo się czyta, bo ciągle przybywają nowe tytuły, których się jeszcze nie przeczytało. I to jest smutne. Bo każdy, kto lubi czytać, chciałby znać wszystkie dobre książki”
Każdy, kto kocha książki, pokocha także tę! ❤️
Księgarz Carl Kollhoff to główny bohater książki Carstena Henna. To miły człowiek, który kocha książki i swoją pracę. Nazwano go „spacerującym z książkami”, gdyż co wieczór roznosi zamówione pozycje do klientów księgarni, w której pracuje. Często jego towarzyszem jest także bezpański kot, zwany „Psem”. W te codzienne wędrówki pewnego dnia wkracza także ciekawska i bystra dziewczynka Schascha, która mówi to co myśli. Spotkanie to powoduje nieoczekiwany zwrot w życiu Carla.
Gdy tylko zaczęłam czytać powieść, zostałam wciągnięta w świat Carla. Ta książka jest zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Styl pisania jest przyjemny i lekki, wręcz malarski i poetycki. Opisy pozwalają nam samym przechadzać się po miasteczku razem z Carlem oraz poznawać niepowtarzalne postacie, między innymi lektora w fabryce cygar czy zakonnicę, która uwielbia czytać kryminały. Carl nazywa swoich klientów pseudonimem bohaterów książkowych. I tak mamy Herkulesa, Pana Darcy’ego czy panią Lanstrumpf.
To książka o ludziach z różnymi problemami, od samotności po analfabetyzm oraz przemoc domową. Znajdują oni pomoc dzięki książkom oraz spotkaniom z Carlem i Schaschą.
Podczas czytania zaznaczyłam wiele cytatów. Wymieniono tu dużo książek, które powinnam jeszcze przeczytać. Dodatkowo każdy rozdział powieści jest tytułem książki.
Miałam wielką przyjemność podczas czytania tej pozycji, mam nadzieję, że oczaruje każdego. Idealny prezent dla każdego miłośnika książek. Polecam 😃
Za egzemplarz do recenzji dziękuję bardzo Wydawnictwu Marginesy 😃
„Ach, nie ważne jak dużo się czyta, bo ciągle przybywają nowe tytuły, których się jeszcze nie przeczytało. I to jest smutne. Bo każdy, kto lubi czytać, chciałby znać wszystkie dobre książki”
Każdy, kto kocha książki, pokocha także tę! ❤️
Księgarz Carl Kollhoff to główny bohater książki Carstena Henna. To miły człowiek, który kocha książki i swoją pracę. Nazwano go...
2022-05-18
„Wspomnienia są, w swej istocie, aktem wskrzeszenia. Memuaryści i memuarystki odtwarzają przeszłość, rekonstruują dialog. Przywołują sensy wydarzeń dawno już zapomnianych. Zlepiają w jedno cząstki wspomnień i szkiców, i faktów, i spostrzeżeń, toczą z nich kulę i ugniatają na płasko”
Carmen Maria Machado „W domu snów” opisuje zawiłości nadużyć w związkach queer. W formie pamiętnika opisuje o przerażającym, pełnym przemocy związku z dziewczyna, która ją upokarzała, groziła i kontrolowała. Światło, jakie rzuca na nadużycia w związkach homoseksualnych, jest zdumiewające. W każdym z krótkich rozdziałów opisuje przerażenie i zamieszanie, które odczuwała, zwięźle i z dokładnymi szczegółami. Życie kobiety nie jest bowiem zawsze usłane różami, a w wielu przypadkach staje się ono istnym horrorem.
Nie jest to łatwa pozycja, gdyż tematyka nie jest prosta. Nie jest to także książka dla każdego. Sama czytałam ją na raty.
Styl pisarki jest dobry, czasami dowcipny. Prowokujący do myślenia. Brawa dla Carmen Maria Machado za jej odwagę i geniusz literacki.
Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Agora
„Wspomnienia są, w swej istocie, aktem wskrzeszenia. Memuaryści i memuarystki odtwarzają przeszłość, rekonstruują dialog. Przywołują sensy wydarzeń dawno już zapomnianych. Zlepiają w jedno cząstki wspomnień i szkiców, i faktów, i spostrzeżeń, toczą z nich kulę i ugniatają na płasko”
Carmen Maria Machado „W domu snów” opisuje zawiłości nadużyć w związkach queer. W formie...
2022-07-20
„Jednak pisanie o kradzieży dzieł sztuki – z których wiele nadal pozostaje zaginionych – dwustu trzem żydowskim rodzinom podczas II wojny światowej to temat, do którego należy podchodzić z wyczuciem. Bardzo starałam się traktować ten temat z szacunkiem i uwagą, na jakie zasługuje, i mam nadzieję, że mi się to udało. Jednocześnie miałam obowiązek dokładnego zbadania tematu, co też starałam się uczynić”. To słowa Natashy Lester do czytelników na końcu książki „Dom na Riwierze”. Muszę przyznać, że autorce wyszła piękna książka.
Éliane Dufort to studentka sztuki, popołudniami pracuje w Luwrze, a wieczorami pomaga w restauracji rodziców. Kiedy nadchodzi wojna, pomaga w ochronie dzieł sztuki. Drugą bohaterką jest Remy - właścicielka firmy zajmującej się modą vintage. Pogrążona w żalu spędza czas w odziedziczonej willi na Riwierze. Przez przypadek odkrywa, że coś ja może łączyć z Éliane. Powoli odkrywa wątki ze swojej przeszłości.
„Dom na Riwierze” to wielowątkowa opowieść o romansach i przygodach, o sztuce, szpiegostwie i wojnie. Fabuła koncentruje się na grupie francuskich bojowników ruchu oporu, którzy próbują powstrzymać nazistów przed kradzieżą całej sztuki z Luwru i innych galerii. Książka ma podwójną oś czasu - między Paryżem podczas II wojny światowej i współczesnością.
To książka o zwykłych ludziach, którzy robią, co mogą, aby ocalić cenne artefakty dla przyszłych pokoleń. O niewyobrażalnej odwadze i przetrwaniu w jednym z najstraszniejszych czasów w naszej historii. To hołd dla silnych kobiet, które ryzykowały życie w tamtych czasach.
„Dom na Riwierze” to pięknie napisana, angażująca emocjonalnie książka. Opisy przemawiają do wszystkich zmysłów (stroje vintage, widoki na Riwierze, obrazy w muzeum). Styl autorki jest przystępny i przyjemny. Dzięki temu zostałam wchłonięta przez opowieść snutą przez autorkę natychmiast. To dobra powieść historyczno-obyczajowa o miłości, sztuce i wojnie. Czekam niecierpliwie na dalsze powieści Natashy Lester w Polsce.
Dziękuję bardzo Wydawnictwu Słowne za możliwość przeczytania książki 😊
„Jednak pisanie o kradzieży dzieł sztuki – z których wiele nadal pozostaje zaginionych – dwustu trzem żydowskim rodzinom podczas II wojny światowej to temat, do którego należy podchodzić z wyczuciem. Bardzo starałam się traktować ten temat z szacunkiem i uwagą, na jakie zasługuje, i mam nadzieję, że mi się to udało. Jednocześnie miałam obowiązek dokładnego zbadania tematu,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-09-08
Już niemal 2500 lat temu Sokrates mówił: „Poznaj samego siebie, a stanie przed tobą otworem cały świat”.
Ale jak zrozumieć samego siebie? Warto rozmawiać z ludźmi, którzy mają doświadczenia w odnajdywaniu siebie lub spróbować poszukać w Internecie i księgarniach książek.
I tak trafił do mnie poradnik „Zrozum siebie. Psychologiczny przewodnik po świecie przeżyć wewnętrznych”. Jak piszą sami autorzy: „Mamy nadzieję, że pod wpływem lektury książki lepiej się o siebie zatroszczysz w życiu codziennym, być może dostrzeżesz pewne trudności i dokonasz zmiana w swoim funkcjonowaniu.[…] Liczymy, że nasza książka będzie pomocna w procesie poznawania i rozumienia siebie – na tyle, na ile jest to możliwe”.
Maciej Rajewski i Zofia Szynal - psychoterapeuci w ciekawy sposób przekazują nam podstawy funkcjonowania ludzkiego życia wewnętrznego. W czterech częściach (Oto człowiek, Stałość i zmiana. Rozwój człowieka, Życie w kryzysie, W stronę zdrowia) autorzy przeprowadzają nas przez ludzką psychikę.
Bardzo podobała mi się część druga i trzecia. W części o rozwoju człowieka w prosty sposób przedstawiony jest bieg życia zachodzący w naszym organizmie. Charakterystyka poszczególnych etapów i okresów rozwoju jest omówiona w ciekawy sposób. Istota ludzka zmienia i rośnie od poczęcia poprzez dorosłość, aż do starości. W swojej drodze przez życie człowiek ma do spełnienia określone zadania. Od tego, jak zadania zostaną wypełnione zależy jakość i poczucie sensu życia. W tej części ciekawostką są jak to nazywają psychoterapeuci „refleksawki”. Dzięki nim możemy dokonać pewnej retrospekcji w naszym życiu. To było bardzo ciekawe zadanie dla mnie w zobaczeniu, jak niektóre rzeczy wpłynęły na „mnie” obecnie.
W drugiej części w zwięzły sposób opisane są najważniejsze grupy zaburzeń psychicznych oraz trudności natury psychicznej.
Ciekawa jest także część czwarta, która dotyczy zdrowia. Dbanie o siebie ma wiele etapów, tutaj uczymy się jak zadbać o swoje wewnętrze, jak odrzucić błędne przekonania o sobie, jak wzmocnić poczucie własnej wartości oraz jak w pełnie docenić siebie. Droga ku temu może być czasami trudna i wyboista, ale zdecydowanie warto ją przejść. Prawidłowy sposób odżywiania, zmniejszanie stresu, regularne ćwiczenia, dobre relacje z innymi oraz czas dla siebie to ważne elementy w naszym życiu.
Książka jest przejrzysta. Styl pisania autorów przypał mi do gustu. Obawiałam się, że skoro to książka wchodząca w tematykę psychologiczną, pełna będzie specjalistycznych, niezrozumiałych słów, to spokojnie damy radę wszystko zrozumieć.
Każdy na pewno znajdzie tutaj coś dla siebie.
Wydawnictwu Znak bardzo dziękuję za egzemplarz książki.
Już niemal 2500 lat temu Sokrates mówił: „Poznaj samego siebie, a stanie przed tobą otworem cały świat”.
Ale jak zrozumieć samego siebie? Warto rozmawiać z ludźmi, którzy mają doświadczenia w odnajdywaniu siebie lub spróbować poszukać w Internecie i księgarniach książek.
I tak trafił do mnie poradnik „Zrozum siebie. Psychologiczny przewodnik po świecie przeżyć...
2 grudnia 2016
Wiesz, kiedy twój dzień jest udany? Kiedy dwumiesięczna hipopotamiczka ciumka ci palce.
2 kwietnia 2017
-No i one mnie wyciągnęły wczoraj na tę imprezę, bo mówią, że tylko siedzę w domu i w ogóle zachowuję się jak stary dziad! Też mi coś!- powiedziałem do pani Zosi, zmrużyłem oczy w słońcu i pociągnąłem łyk kawy. A potem opadłem na kanapę. W klubie seniora w JCC.
„Pawilon małych ssaków” to jedno z moich zachwytów na koniec roku. Po lekturze wzruszysz się , ale i uśmiejesz się po pachy 😊 Patryk Pufelski od 2013 roku notuje w swoim dzienniku wszystko o swojej pracy w Zoo (najpierw w Krakowie, potem we Wrocławiu) , niezwykłych relacjach rodzinnych i wspaniałych znajomych. To są także zapiski o sobie, akceptacji i frustracji na otaczający świat. Zazdroszczę takie pasji do pracy i możliwości przytulenia pingwina 😉 Ta książka to lekarstwo na przygnębienie, po przeczytaniu jej od razu robi się lepiej na duszy. Na pewno lektura, do której będę wracać kilka razy.
Polecam
2 grudnia 2016
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWiesz, kiedy twój dzień jest udany? Kiedy dwumiesięczna hipopotamiczka ciumka ci palce.
2 kwietnia 2017
-No i one mnie wyciągnęły wczoraj na tę imprezę, bo mówią, że tylko siedzę w domu i w ogóle zachowuję się jak stary dziad! Też mi coś!- powiedziałem do pani Zosi, zmrużyłem oczy w słońcu i pociągnąłem łyk kawy. A potem opadłem na kanapę. W klubie seniora w...