-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2013-11-11
2013-09-30
Cieniutka książeczka, czyta się szybko i ciekawie. Niestety w książce jest masa błędów; od stylistycznych, poprzez literówki, a kończąc na najgorszym wg mnie - błędnie napisanym i powtarzającym się podstawowym słówku napisanym po niemiecku "opiekunka osób starszych". To podstawowe słówko w książce jest wymienione kilkakrotnie z błędem "Alterpflegerin". Poprawnie powinno brzmieć "Altenpflegerin". To tylko jedna literka, ale rażący błąd. To tak, jakby słowo "opiekunka" pisać jak "opiecunka". Marna korekta. Treść z życia wzięta, może posłużyć jako poradnik dla początkujących opiekunek.
Cieniutka książeczka, czyta się szybko i ciekawie. Niestety w książce jest masa błędów; od stylistycznych, poprzez literówki, a kończąc na najgorszym wg mnie - błędnie napisanym i powtarzającym się podstawowym słówku napisanym po niemiecku "opiekunka osób starszych". To podstawowe słówko w książce jest wymienione kilkakrotnie z błędem "Alterpflegerin". Poprawnie powinno...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-03
2013-11-20
2013-11-18
2013-11-15
2013-11-17
2013-11-05
Książkę świetnie się czyta. Dowcipna i lekka. Główna bohaterka ma nieprzeciętną zdolność do wplątywania się w niesamowite historie. Fabuła dzieje się w zamierzchłych czasach komuny, gdzie posiadanie telefonu w domu było luksusem. A to właśnie wokół rozmów telefonicznych toczy się przezabawna historia. Polecam.
Książkę świetnie się czyta. Dowcipna i lekka. Główna bohaterka ma nieprzeciętną zdolność do wplątywania się w niesamowite historie. Fabuła dzieje się w zamierzchłych czasach komuny, gdzie posiadanie telefonu w domu było luksusem. A to właśnie wokół rozmów telefonicznych toczy się przezabawna historia. Polecam.
Pokaż mimo to2013-08-11
Typowe, sielsko-anielskie czytadło dla kobiet. Jest cudownie: romantycznie, wiosennie, słodki zapach unosi się znad kartek książki, lekki powiew wiatru odchyla delikatnie zwiewne jak mgiełka firany i pozwala zajrzeć do środka tego dworkowo-krakowskiego świata. Za mało realności, za dużo naiwności. Ale czasem fajnie tak pobujać w obłokach pod warunkiem, że potem zejdzie się na ziemię.
Typowe, sielsko-anielskie czytadło dla kobiet. Jest cudownie: romantycznie, wiosennie, słodki zapach unosi się znad kartek książki, lekki powiew wiatru odchyla delikatnie zwiewne jak mgiełka firany i pozwala zajrzeć do środka tego dworkowo-krakowskiego świata. Za mało realności, za dużo naiwności. Ale czasem fajnie tak pobujać w obłokach pod warunkiem, że potem zejdzie się...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-06-23
O chłopcu, który odwiedził niebo. Wzruszająca i niesamowita, prawdziwa historia czteroletniego Coltona, który podczas operacji trafił na trzy minuty do nieba. Nie przeżył śmierci klinicznej, a jednak spotkał w niebie Jezusa. Jak to się stało i co z tego wynikło potem, przeczytajcie sami.
Ta opowieść skłania do spojrzenia na swoje życie i świat wokół nas z innej perspektywy. To nie jest jakaś "nawiedzona" książka, która zmusza do uwierzenia. Historia opowiedziana prosto, rzetelnie, logicznie, bez nacisku, niosąca nadzieję, że oprócz tego świata istnieje jeszcze inny, w innym wymiarze. Warto poświęcić kilka chwil na poznanie Coltona i jego rodziny. Ten mały Amerykanin chciał, żeby ludzie wiedzieli, że niebo istnieje naprawdę. Czy w to u/wierzycie, to już wasza sprawa, jednak tę historię warto poznać.
O chłopcu, który odwiedził niebo. Wzruszająca i niesamowita, prawdziwa historia czteroletniego Coltona, który podczas operacji trafił na trzy minuty do nieba. Nie przeżył śmierci klinicznej, a jednak spotkał w niebie Jezusa. Jak to się stało i co z tego wynikło potem, przeczytajcie sami.
Ta opowieść skłania do spojrzenia na swoje życie i świat wokół nas z innej...
2013-06-13
Zaskoczyła mnie ta książka, bardzo pozytywnie zaskoczyła. Przez kilka wieczorów zaprzyjaźniłam się z czarnymi siostrami i Lily, która w wieku czternastu lat była pewnie bardziej dojrzała niż niejeden czterdziestolatek. Ciepła i mądra książka. A pszczoły... cóż, bez pszczół ta książka nie byłaby tak magiczna :) Polecam.
Zaskoczyła mnie ta książka, bardzo pozytywnie zaskoczyła. Przez kilka wieczorów zaprzyjaźniłam się z czarnymi siostrami i Lily, która w wieku czternastu lat była pewnie bardziej dojrzała niż niejeden czterdziestolatek. Ciepła i mądra książka. A pszczoły... cóż, bez pszczół ta książka nie byłaby tak magiczna :) Polecam.
Pokaż mimo to2013-05-18
To druga książka z tej serii, jaką przeczytałam. Nie zachwyciła mnie. Zbyt chaotyczna, bez planu. Miałam wrażenie, że napisana tylko po to, żeby coś napisać. Przeciętna.
To druga książka z tej serii, jaką przeczytałam. Nie zachwyciła mnie. Zbyt chaotyczna, bez planu. Miałam wrażenie, że napisana tylko po to, żeby coś napisać. Przeciętna.
Pokaż mimo to2013-05-15
Książka w turecko - niemieckich klimatach. Porusza ważne aspekty wolności osobistej kobiet pojmowanej przez pryzmat religii i tradycji, wolności traktowanej zupełnie inaczej w Turcji i Niemczech. Poruszyła mnie ta historia. Główną bohaterkę można podziwiać za odwagę, determinację, wolę walki, pracowitość, żywotność i energię, z jaką działała w celu uwolnienia rodzeństwa od tyranii tradycyjnej, głęboko wierzącej tureckiej rodziny. Prowadziło ją piękne motto Hermanna Hesse "trzeba próbować niemożliwego, żeby osiągnąć możliwe".
Styl autorki nie przypadł mi do gustu, choć może i tłumacz się do tego przyczynił, jednak dla poznania tej niezwykłej historii warto sięgnąć po tę książkę.
Książka w turecko - niemieckich klimatach. Porusza ważne aspekty wolności osobistej kobiet pojmowanej przez pryzmat religii i tradycji, wolności traktowanej zupełnie inaczej w Turcji i Niemczech. Poruszyła mnie ta historia. Główną bohaterkę można podziwiać za odwagę, determinację, wolę walki, pracowitość, żywotność i energię, z jaką działała w celu uwolnienia rodzeństwa od...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo dobry poradnik z ciekawymi zdjęciami jako uzupełnienie wiedzy ogrodniczej dla ogrodników amatorów.
Bardzo dobry poradnik z ciekawymi zdjęciami jako uzupełnienie wiedzy ogrodniczej dla ogrodników amatorów.
Pokaż mimo to2013-05-03
Rzadko kiedy daję tak wysokie noty, ale ta książka na to zasługuje. Pominę niedociągnięcia drukarskie, a skupię się na treści. Początek historii raczej przewidywalny: on, ona i ten trzeci. I pytanie: podążyć za głosem serca czy rozumu? Ba! W książkach z reguły zwycięża to pierwsze, w życiu nie zawsze. Bardzo mnie wzruszył koniec tej opowieści. Takie miłości zdarzają się być może raz na milion, dlatego pewnie tak chętnie o nich czytamy. Bo warto. Warto uświadomić sobie, że można. Można tak kochać.
Nicholas Sparks nie był mi do tej pory znany, ale po tej powieści na pewno sięgnę po jego następne książki.
"Kronikę pewnej miłości" (która, wydaje mi się, została również wydana pod innym tytułem "Pamiętnik") polecam.
Rzadko kiedy daję tak wysokie noty, ale ta książka na to zasługuje. Pominę niedociągnięcia drukarskie, a skupię się na treści. Początek historii raczej przewidywalny: on, ona i ten trzeci. I pytanie: podążyć za głosem serca czy rozumu? Ba! W książkach z reguły zwycięża to pierwsze, w życiu nie zawsze. Bardzo mnie wzruszył koniec tej opowieści. Takie miłości zdarzają się być...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-04-25
2013-03-21
Niby zwyczajna historia. Jak dla mnie trąci trochę myszką, ale może właśnie dlatego tak mnie rozczuliła. Przynosi ze sobą ciepły podmuch orzeźwiającego dublińskiego wiatru, optymizm, uśmiech, wzruszenie. Autorce świetnie udało się zestawić na zasadzie kontrastu powstające nowoczesne galerie handlowe w Dublinie z uliczką pełną małych, uroczych sklepików z duszą, w których dba się o klienta i jakość sprzedawanego towaru. Ale to tylko tło tej historii. Gdzieś w tym tle majaczy Paryż, marzenia, nadzieje. W gruncie rzeczy w takich lekkich, ciepłych książkach jak ta zawsze chodzi o miłość. Bo człowiek nie powinien być sam -jak powiedział Nail Harrington, jeden z bohaterów. Banalne. Prawdziwe. Polecam głównie romantycznym duszom złaknionym ciepła i optymizmu. Inni mogą nie strawić nadmiaru słodyczy.
Niby zwyczajna historia. Jak dla mnie trąci trochę myszką, ale może właśnie dlatego tak mnie rozczuliła. Przynosi ze sobą ciepły podmuch orzeźwiającego dublińskiego wiatru, optymizm, uśmiech, wzruszenie. Autorce świetnie udało się zestawić na zasadzie kontrastu powstające nowoczesne galerie handlowe w Dublinie z uliczką pełną małych, uroczych sklepików z duszą, w których...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-02-19
2013-02-13
2013-02-02
Ładny, sielski obrazek na okładce przyciąga wzrok. Od jakiegoś czasu nastała moda na książki opowiadające historie o sielskim życiu na wsi. Jak to fajnie jest rzucić dotychczasowe życie w mieście i przenieść się gdzieś na głuchą wieś, gdzie ekologiczna żywność, świeże powietrze i prości ludzie. "Złocista Dolina" nie jest jedną z takich powieści. Nie będę opisywać fabuły, bo tego nie lubię, więc tylko krótko podsumuję: to słodko - gorzka opowieść o życiu, które zawsze jest nieprzewidywalne. Autorka niespiesznie snuje opowieść o marzeniach i pasjach, które wplatają się w czasem przytłaczającą codzienność. O wyborach, rozterkach towarzyszących podejmowaniu decyzji, sile doświadczenia i oczekiwań, które niekiedy odciskają na nas zbyt duże piętno. Ze stronic tej powieści powiało rześkim wiatrem, zapachem poziomek i jesiennych liści. Przyjemnie było zanurzyć się w ten sielski, a jednocześnie jak bardzo realny krajobraz "Złocistej Doliny".
Ładny, sielski obrazek na okładce przyciąga wzrok. Od jakiegoś czasu nastała moda na książki opowiadające historie o sielskim życiu na wsi. Jak to fajnie jest rzucić dotychczasowe życie w mieście i przenieść się gdzieś na głuchą wieś, gdzie ekologiczna żywność, świeże powietrze i prości ludzie. "Złocista Dolina" nie jest jedną z takich powieści. Nie będę opisywać fabuły, bo...
więcej mniej Pokaż mimo to
Trochę mnie rozczarowała ta książka. Dobrze, że była z biblioteki. Jak dla mnie zwykła historia pięknej miłości, uwielbienia i przywiązania. Jest miliony takich historii wokół nas. Jako biografia czegoś mi tu brakowało. Zbyt dużo chaosu, zdjęcia zamieszczone bez chronologii. Średnio.
Trochę mnie rozczarowała ta książka. Dobrze, że była z biblioteki. Jak dla mnie zwykła historia pięknej miłości, uwielbienia i przywiązania. Jest miliony takich historii wokół nas. Jako biografia czegoś mi tu brakowało. Zbyt dużo chaosu, zdjęcia zamieszczone bez chronologii. Średnio.
Pokaż mimo to