-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać211
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Pamiętnik
Cytaty
Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania. Patrząc na Ciebie, widzę Twe piękno i czar i wiem, że w każdym Twoim wcieleniu stają się one coraz wyraźniejsze. I wiem, że każde moje poprzednie wcielenie poszukiwało Ciebie. Nie kogoś takiego jak Ty, lecz Ciebie, nasze dusze bowiem zawsze muszą się połączyć. A potem, z powodów, których żadne z nas nie pojmuje, zmusza się nas do rozstania. Jakżebym pragnął móc powiedzieć, że wszystko się dobrze skończy. Mogę Cię tylko zapewnić, że zrobię, co w mojej mocy, by tak się stało. Gdybyśmy się jednak już nigdy nie spotkali i dzisiaj rozstali na zawsze, wiem, że ponownie się zobaczymy w przyszłym życiu. Znowu się odnajdziemy i może gwiazdy się odmienią, tak że w kolejnym wcieleniu nie tylko będziemy się kochać, ale zostaniemy nagrodzeni za wszystkie nasze wcześniejsze cierpienia.
Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może ...
Rozwiń ZwińNikt nie postawił pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem-całym sercem i duszą-a to, moim zdaniem, wystarczająco dużo.
Nikt nie postawił pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem-całym sercem i duszą-a to, moim zdaniem, wys...
Rozwiń Zwiń(...) Lon nie miał czasu na czytanie poezji, nie marnował wieczorów, siedząc bezczynnie na ganku. Allie wiedziała, że właśnie temu zawdzięcza swój sukces, i podziwiała go za to. Równocześnie jednak czuła, że to nie wystarcza. Chciała czegoś innego, czegoś więcej. Może namiętności i romantyzmu, spokojnych pogawędek przy blasku świec, a może po prostu nie chciałam być na drugim miejscu.
(...) Lon nie miał czasu na czytanie poezji, nie marnował wieczorów, siedząc bezczynnie na ganku. Allie wiedziała, że właśnie temu zawdzięcz...
Rozwiń Zwiń