rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Trzecia część trylogii trzyma poziom poprzednich. Do końca niewiadomo, jak potoczą się wydarzenia i kto tak naprawdę jest kim. Szkoda, że to tylko trylogia i nie będzie kolejnych intryg… ☹️

Trzecia część trylogii trzyma poziom poprzednich. Do końca niewiadomo, jak potoczą się wydarzenia i kto tak naprawdę jest kim. Szkoda, że to tylko trylogia i nie będzie kolejnych intryg… ☹️

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy tom przeczytałem 2 lata temu i na początku ciężko było wrócić w tok wydarzeń, ale w trakcie pochłaniania kolejnych stron wszystko wróciło. Druga część również utrzymana w dobrym stylu, akcja wartka, trudno się połapać „who is who”, ale to tylko wzmaga apetyt i trudno się oderwać od lektury. Już wypatruję trzeciego tomu. Polecam.

Pierwszy tom przeczytałem 2 lata temu i na początku ciężko było wrócić w tok wydarzeń, ale w trakcie pochłaniania kolejnych stron wszystko wróciło. Druga część również utrzymana w dobrym stylu, akcja wartka, trudno się połapać „who is who”, ale to tylko wzmaga apetyt i trudno się oderwać od lektury. Już wypatruję trzeciego tomu. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje klimaty, ciężko oderwać się od lektury. Z niecierpliwością czekam na kontynuację w trzeciej części. Naprawdę polecam amatorom gatunku.

Moje klimaty, ciężko oderwać się od lektury. Z niecierpliwością czekam na kontynuację w trzeciej części. Naprawdę polecam amatorom gatunku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeżeli tak wygląda debiut, to wróżę autorowi szerokie rzesze czytelników. Super prowadzona intryga aż ciężko się oderwać od lektury. Przyznam, że nad końcówką książki musiałem się bardziej skupić, żeby w ogóle zrozumieć rozwiązanie, które zaskakuje.
Zaraz sięgam po kolejną część.

Jeżeli tak wygląda debiut, to wróżę autorowi szerokie rzesze czytelników. Super prowadzona intryga aż ciężko się oderwać od lektury. Przyznam, że nad końcówką książki musiałem się bardziej skupić, żeby w ogóle zrozumieć rozwiązanie, które zaskakuje.
Zaraz sięgam po kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jednak do końca wierzyłem, że książka zakończy się happyendem…

Jednak do końca wierzyłem, że książka zakończy się happyendem…

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajnie się czyta pozycje osadzone jednak we współczesnej Polsce. Oczami wyobraźni wracam do wakacyjnych pobytów w Karpaczu i widzę te wszystkie opisane przez autora miejsca. Historia bardzo realistycznie napisana. Polecam.

Fajnie się czyta pozycje osadzone jednak we współczesnej Polsce. Oczami wyobraźni wracam do wakacyjnych pobytów w Karpaczu i widzę te wszystkie opisane przez autora miejsca. Historia bardzo realistycznie napisana. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Odnosząc się do całej trylogii, ostatnia pozycja Koniec warty wciągnęła mnie najbardziej. Polecam.

Odnosząc się do całej trylogii, ostatnia pozycja Koniec warty wciągnęła mnie najbardziej. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobnie, jak z pierwszą częścią Trylogii tu również akcja się rozwija wraz z przeczytanymi stronami. Im bardziej zagłębiasz się w książkę tym akcja powieści się rozwija i coraz trudniej się od niej oderwać.

Podobnie, jak z pierwszą częścią Trylogii tu również akcja się rozwija wraz z przeczytanymi stronami. Im bardziej zagłębiasz się w książkę tym akcja powieści się rozwija i coraz trudniej się od niej oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek ciężko się czytało, jakoś nie mogłem wejść w rytm. Później już nie mogłem się oderwać. Polecam.

Początek ciężko się czytało, jakoś nie mogłem wejść w rytm. Później już nie mogłem się oderwać. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ależ książka na czasie - nie sądziłem, że tak obszerną "cegłówkę" pochłonę w tak krótkim czasie - trudno się od niej oderwać.

Ależ książka na czasie - nie sądziłem, że tak obszerną "cegłówkę" pochłonę w tak krótkim czasie - trudno się od niej oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca lektura :)

Wciągająca lektura :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja, fajnie się czyta. Proces wyboru nowego Papieża przedstawiony w przystępny sposób z interesującymi i wciągającymi intrygami. Polecam.

Bardzo ciekawa pozycja, fajnie się czyta. Proces wyboru nowego Papieża przedstawiony w przystępny sposób z interesującymi i wciągającymi intrygami. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając tę książkę cały czas gdzieś z tyłu głowy miałem, że to tylko fikcja literacka, ale jak głębiej się nad tym zastanowić, to już nie wydawało mi się to takie oczywiste...
Bardzo ciekawa pozycja, od której ciężko się oderwać. Wciągający ciąg wydarzeń, spójny ze sobą, wartka akcja. Książka traktuje o sprawach bardzo istotnych dla życia i przetrwania istnienia ludzkiego w kontekście całkowitego zaniku elektryczności. Jak niewiele brakuje, żebyśmy wrócili do epoki kamienia łupanego. Refleksje po lekturze zostają na długo.

Czytając tę książkę cały czas gdzieś z tyłu głowy miałem, że to tylko fikcja literacka, ale jak głębiej się nad tym zastanowić, to już nie wydawało mi się to takie oczywiste...
Bardzo ciekawa pozycja, od której ciężko się oderwać. Wciągający ciąg wydarzeń, spójny ze sobą, wartka akcja. Książka traktuje o sprawach bardzo istotnych dla życia i przetrwania istnienia ludzkiego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku ciężko było mi ogarnąć wszystkie równolegle (czasami autor cofa się nieznacznie w czasie, żeby spojrzeć na dane wydarzenie oczami innego bohatera) toczące się wątki. Później jednak było już coraz łatwiej :) Nie wiem, czemu, ale dość często opisywane sytuacje i sposób zarządzania przez Dużego Jima Renniego kojarzył mi się z naszą wewnętrzną sytuacją w kraju, a nie z opisywanym mistycznym miasteczkiem gdzieś w Nowej Anglii.
Nie byłem w stanie wyobrazić sobie, jak autor może poprowadzić dalej losy bohaterów i miasteczka i dlatego ciężko było się oderwać od lektury. Bardziej obstawiałem, że jednak wszystko zakończy się jakimś happy endem, a nie taką olbrzymią katastrofą.
Pozycja Kinga jak najbardziej godna polecenia.

Na początku ciężko było mi ogarnąć wszystkie równolegle (czasami autor cofa się nieznacznie w czasie, żeby spojrzeć na dane wydarzenie oczami innego bohatera) toczące się wątki. Później jednak było już coraz łatwiej :) Nie wiem, czemu, ale dość często opisywane sytuacje i sposób zarządzania przez Dużego Jima Renniego kojarzył mi się z naszą wewnętrzną sytuacją w kraju, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Super książka. To był mój pierwszy kontakt z dorobkiem Stephena Kinga i od razu opasłe tomiszcze prawie 900 stron. Na pewno na dłużej ten autor zagości na moich półkach. Naprawdę polecam.

Super książka. To był mój pierwszy kontakt z dorobkiem Stephena Kinga i od razu opasłe tomiszcze prawie 900 stron. Na pewno na dłużej ten autor zagości na moich półkach. Naprawdę polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Zapora" nie odbiega od stylu pisania autora. Czytelnik ma cały czas kontakt z ciekawą intrygą i pełnym zaskakujących wydarzeń śledztwem prowadzonym przez coraz bardziej znużonego pracą komisarza Wallandera. Jak we wcześniejszych pozycjach znów pojawia się wątek afrykański.
Osobiście zabrakło mi trochę ciekawego zakończenia śledztwa. Do tej pory zawsze "ostatni akt" wciągał mnie tak, że nie mogłem się oderwać od lektury. W Zaporze wszystko się banalnie skończyło zanim na dobre się rozpoczęło. Ze względu na fakt, że wszyscy podejrzani zostali zabici wiele wątków nie do końca zostało wyjaśnionych...

Książka "Zapora" nie odbiega od stylu pisania autora. Czytelnik ma cały czas kontakt z ciekawą intrygą i pełnym zaskakujących wydarzeń śledztwem prowadzonym przez coraz bardziej znużonego pracą komisarza Wallandera. Jak we wcześniejszych pozycjach znów pojawia się wątek afrykański.
Osobiście zabrakło mi trochę ciekawego zakończenia śledztwa. Do tej pory zawsze "ostatni...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mankell ma swój styl. Czytam książkę, przez 80% tekstu wszystko się wali, morderstwa jedno po drugim, żadnych sensownych tropów i nagle coś się zaczyna klarować, następuje przełom w śledztwie i "polowanie na zwierzynę"... Od tego momentu osobiście nie jestem już w stanie oderwać się od książki i czytam ją do końca. W "O krok" przedstawiony jest dodatkowo duży problem społeczny i to nie tylko w przypadku szwedzkiego narodu. Żyjemy i pracujemy z kimś razem, a jednak nic o tej drugiej osobie nie wiemy... Warte zastanowienia...

Mankell ma swój styl. Czytam książkę, przez 80% tekstu wszystko się wali, morderstwa jedno po drugim, żadnych sensownych tropów i nagle coś się zaczyna klarować, następuje przełom w śledztwie i "polowanie na zwierzynę"... Od tego momentu osobiście nie jestem już w stanie oderwać się od książki i czytam ją do końca. W "O krok" przedstawiony jest dodatkowo duży problem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Styl Mankella po prostu mi odpowiada i zawsze po przeczytaniu kolejnej pozycji jego autorstwa jestem zadowolony, że ją przeczytałem.

Styl Mankella po prostu mi odpowiada i zawsze po przeczytaniu kolejnej pozycji jego autorstwa jestem zadowolony, że ją przeczytałem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek był trudny - zupełnie nie mogłem się wgryźć w czytany materiał. Mnogość zaczętych jednocześnie wątków powodowała, że ciężko się czytało... Jednakże z postępem stron było coraz ciekawiej, a końcówka książki wciągnęła tak, że nie mogłem się od niej oderwać dopóki nie skończyłem czytać ostatniej strony. Polecam.

Początek był trudny - zupełnie nie mogłem się wgryźć w czytany materiał. Mnogość zaczętych jednocześnie wątków powodowała, że ciężko się czytało... Jednakże z postępem stron było coraz ciekawiej, a końcówka książki wciągnęła tak, że nie mogłem się od niej oderwać dopóki nie skończyłem czytać ostatniej strony. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem Wallander miał nie lada orzech do zgryzienia. Seryjny morderca, który na końcu okazuje się czternastoletnim chłopcem w żaden sposób nie przystaje do procesu śledczego prowadzonego przez Kurta. Podświadomie cały czas szuka innych wątków śledztwa, co tłumaczy tytuł książki. Choć czytelnik dosyć wcześnie poznaje, kto niesie śmierć, to książka do ostatnich akapitów pozostaje ciekawa i nie pozwala się czytelnikowi nudzić. Polecam

Tym razem Wallander miał nie lada orzech do zgryzienia. Seryjny morderca, który na końcu okazuje się czternastoletnim chłopcem w żaden sposób nie przystaje do procesu śledczego prowadzonego przez Kurta. Podświadomie cały czas szuka innych wątków śledztwa, co tłumaczy tytuł książki. Choć czytelnik dosyć wcześnie poznaje, kto niesie śmierć, to książka do ostatnich akapitów...

więcej Pokaż mimo to