-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2019-01-19
2019-01-15
2016-08-11
Ta książka jest definicją thrilleru psychologicznego. Poza fabułą, akcją i jej zwrotami, wieloma ambiwalentnymi odczuciami do jej bohaterów, które zmieniają się niczym sztorm na wyspie, jak również bogatą w ciekawe opisy odwiedzanych kolejno miejsc przedstawia też trudność umysłu, jego wady, to jak łatwo oddajemy się emocjom, wierzymy swoim domysłom, zamiast rozmawiać. Jednak każde odroczenie szczerej rozmowy jest tutaj usprawiedliwiane próbą stworzenia czegoś większego - szczęśliwej rodziny. Jednak jak nie idzie, to nie idzie. Brakuje fundamentów. Rozmowy. I wybaczenia, które jest niemożliwe. Książka porusza wiele zagadnień ludzkiej psychiki, tego co w niej siedzi. To ta lektura, do której się wraca, która daje się zapamiętać. Od tych pięknych wzgórz wieje zimny wiatr. Poza opisami warto szukać zdjęć tych rejonów. Są naprawdę imponujące.
Ta książka jest definicją thrilleru psychologicznego. Poza fabułą, akcją i jej zwrotami, wieloma ambiwalentnymi odczuciami do jej bohaterów, które zmieniają się niczym sztorm na wyspie, jak również bogatą w ciekawe opisy odwiedzanych kolejno miejsc przedstawia też trudność umysłu, jego wady, to jak łatwo oddajemy się emocjom, wierzymy swoim domysłom, zamiast rozmawiać....
więcej mniej Pokaż mimo to2016-08-06
W przeciwieństwie do wielu komentujących, jest to moja pierwsza książka Kinga, którą przeczytałem. Cóż, jedynym co mi przypominało podczas czytania, że to 'zbiór opowiadań dla dorosłych' były pojawiające się raz na jakiś czas przekleństwa. Gdyby je wyciąć, to mogłaby być lektura dla 6 klasy podstawówki. Jakiś ciąg zdarzeń jest, morał - no jest. Jednak opowiadania są prostolinijne i momentami zbyt bardzo uciekają w świat fantasy. Samochód zjadający ludzi? Pan Ciacho? Zdesperowane kobiety pożerające pączki? Nie podchodzą mi najzwyczajniej. Ocenę podnoszą Nekrologi i Pijackie fajerwerki. Choć opowiadania te raczej są, o ironio - bez fajerwerków. Jednym z niewielu który porusza w jakiś sposób wyobraźnię jest Zielony Bożek Cierpienia. Wydma, wredny dzieciak mają potencjał na dobre opowiadanie- gdyby je rozwinąć. Natomiast Życie po życiu to pomysł na naprawdę dobrą książkę. Reszta przeciętnie. Z opowieści o Kindlu też można wyciągnąć wiele więcej. Może taki jest styl opowiadań, jednak według mnie brakuje czegoś w tych opowieściach. Czegoś, co jest na okładce, a czego nie ma w środku.
W przeciwieństwie do wielu komentujących, jest to moja pierwsza książka Kinga, którą przeczytałem. Cóż, jedynym co mi przypominało podczas czytania, że to 'zbiór opowiadań dla dorosłych' były pojawiające się raz na jakiś czas przekleństwa. Gdyby je wyciąć, to mogłaby być lektura dla 6 klasy podstawówki. Jakiś ciąg zdarzeń jest, morał - no jest. Jednak opowiadania są...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06
2016-04-18
Książka naprawdę mocna. Są momenty 'przewidywalne', czytamy, już wiemy co za chwilę się wydarzy i nagle zwrot akcji, coś zupełnie zaskakującego. Ostatnie strony czyta się z ciągłym dreszczem na ciele. Książka, która momentami tak wciąga w swój świat, że czujemy się jako ktoś z nią związany. Podczas czytania sam starałem się podpowiadać bohaterom. Postacie są wyraziste, można niemal je dotknąć, zobaczyć. Ten kryminał się czuje, on nie daje o sobie zapomnieć.
Książka naprawdę mocna. Są momenty 'przewidywalne', czytamy, już wiemy co za chwilę się wydarzy i nagle zwrot akcji, coś zupełnie zaskakującego. Ostatnie strony czyta się z ciągłym dreszczem na ciele. Książka, która momentami tak wciąga w swój świat, że czujemy się jako ktoś z nią związany. Podczas czytania sam starałem się podpowiadać bohaterom. Postacie są wyraziste,...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-03-18
2016-04-03
2016-01-09
2015
2015-12
Co prawda przeczytana w dwie noce, jednak tak jak przeplata się fabuła: kiedyś-teraz, tak przeplata się czytanie: ze względu na wciągnięcie w fabułę - z czytaniem po to, żeby po prostu przeczytać. Są wątki wciągające, oraz przedłużające się i ukazujące brak pomysłu. Bohaterka wydaje się być momentami irytująca i rozwodniona. Nie chce mi się poruszać tematu ludzi, których prosi o pomoc. To jest słabość tej książki, nawet mimo jako takiego argumentowania ich zachowania. Myślę, że gdyby w miejsce Grace była postać bardziej charyzmatyczna, jak Esther, książka nabrałaby rozpędu i byłaby kompletna,
Co prawda przeczytana w dwie noce, jednak tak jak przeplata się fabuła: kiedyś-teraz, tak przeplata się czytanie: ze względu na wciągnięcie w fabułę - z czytaniem po to, żeby po prostu przeczytać. Są wątki wciągające, oraz przedłużające się i ukazujące brak pomysłu. Bohaterka wydaje się być momentami irytująca i rozwodniona. Nie chce mi się poruszać tematu ludzi, których...
więcej Pokaż mimo to