-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2012-08-30
2011-11-01
Według mnie ta książka, tak jak w opisie, jest szokująca. Dużo w niej wszystkiego. Chodzi mi o to, że ciągle coś się dzieje. Uważam, że książka odgrywa dość poważną i ważną role w rozwoju młodego człowieka. Próbowałam przygotować się jakoś do do tej książki. Czytałam mnóstwo opracowań, recenzji itp. i muszę przyznać, że pomimo tego i tak mnie zaskoczyła. Moim zdaniem, książka mocno porusza ludzi. Ukazuje obraz, jak krótka droga jest do ‘prawdziwego’ ćpania oraz to do czego człowiek jest zdolny, żeby tylko sobie władować. Wyraźnie pokazuje nam, jak bardzo narkotyki mogą nas wyniszczyć. Dobrze opisane jest również to, jak ciężko jest wyjść z nałogu. Bardzo polecam szczególnie tym, którzy myślą, że narkotyki są mało szkodliwe.
Według mnie ta książka, tak jak w opisie, jest szokująca. Dużo w niej wszystkiego. Chodzi mi o to, że ciągle coś się dzieje. Uważam, że książka odgrywa dość poważną i ważną role w rozwoju młodego człowieka. Próbowałam przygotować się jakoś do do tej książki. Czytałam mnóstwo opracowań, recenzji itp. i muszę przyznać, że pomimo tego i tak mnie zaskoczyła. Moim zdaniem,...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-01-01
Śliczna powieść. Książka to listy chłopca chorego na białaczkę do Boga. Prawie się popłakałam na końcu książki. Niesamowita historia, o tym jak wiele może nam dać jeden człowiek. Bardzo, bardzo polecam !
Śliczna powieść. Książka to listy chłopca chorego na białaczkę do Boga. Prawie się popłakałam na końcu książki. Niesamowita historia, o tym jak wiele może nam dać jeden człowiek. Bardzo, bardzo polecam !
Pokaż mimo to2012-05-13
Jest to jednocześnie najgrubsza i najlepsza część trylogii. Na początku było troszeczkę nudno, lecz po ok. 100-150 stronach zaczyna być naprawdę ciekawie i intrygująco.
Uwielbiam całą tą trylogię - jest po prostu magiczna. Klimat w książkach jest cudowny, lecz język jakim mówią bohaterowie wydaje się czasami nieco odbiegający od tego stylu mówienia, jakim posługiwano się w XIX wieku, ale nie przeszkadzało mi to.
Muszę przyznać, że moją ulubioną postacią jest Kartik. Za każdym razem, gdy łamał serce Gemmie ranił także mnie. To co Libba zrobiła z nim na końcu bardzo mnie poruszyło. Początkowo nie mogłam w to uwierzyć. Wydaje się to zarazem piękne i straszne. Mam pewien żal do autorki za to, lecz z drugiej strony chciałabym jej za to podziękować. Dzięki temu zdarzeniu ta trylogia stała się jeszcze ważniejsza (dla mnie) i lepsza.
Pomimo kilku minusów trylogia 'Magiczny Krąg' jest zdecydowanie jedną z moich ulubionych. Serdecznie polecam!
Jest to jednocześnie najgrubsza i najlepsza część trylogii. Na początku było troszeczkę nudno, lecz po ok. 100-150 stronach zaczyna być naprawdę ciekawie i intrygująco.
Uwielbiam całą tą trylogię - jest po prostu magiczna. Klimat w książkach jest cudowny, lecz język jakim mówią bohaterowie wydaje się czasami nieco odbiegający od tego stylu mówienia, jakim posługiwano się...
2012-05-04
Jest to najlepsza część z całej trylogii czasu. Kerstin Gier przeszła samą siebie. Podczas czytania poprzednich części obawiałam się, że autorka może nie być w stanie utrzymać tak wysokiego poziomu. Spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie, gdy okazało się, że pani Gier nie tylko trzyma poziom, ale stale go podwyższa. W powieści aż gęsto od wydarzeń. Akcja ani na chwilę nie ustaje. Treść książki nie nudzi. Na końcu powieść wręcz wsysa (nie, to nie jest odpowiednie słowo. Nie ma słowa, które w pełni oddałoby uczucie, jakie towarzyszy podczas zagłębiania się w przygody bohaterów). Nie da się ukryć, że Gideon zachował się jak świnia, lecz nawet pomimo tego działa na mnie jak magnes. Jest niezwykle pociągający. Uwielbiam go. Cała trylogia jest z pewnością jedną z moich ulubionych (o ile nie jest ulubioną). Bardzo, bardzo polecam!
Jest to najlepsza część z całej trylogii czasu. Kerstin Gier przeszła samą siebie. Podczas czytania poprzednich części obawiałam się, że autorka może nie być w stanie utrzymać tak wysokiego poziomu. Spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie, gdy okazało się, że pani Gier nie tylko trzyma poziom, ale stale go podwyższa. W powieści aż gęsto od wydarzeń. Akcja ani na chwilę nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-07-24
Jest to moje pierwsze spotkanie zarówno z Danem Brownem, jak i z thrillerem. I jestem pozytywnie zaskoczona. "Anioły i demony" poleciła mi moja mama oraz inni czytelnicy. Muszę przyznać, że nie żałuje decyzji o zapoznaniu się z tą lekturą.
Bardzo zaskoczył mnie fakt, że akcja w książce to tylko 24 godziny z hakiem. Akcja bardzo szybko się rozkręca. Od samego początku powieść mnie wciągnęła Bardzo polubiłam głównego bohatera. Robert Langdon zdobył moje zaufanie w minucie. Miły facet z dobrymi manierami. Próbował być on o krok przed iluminatami i choć tego dokonał to niestety oni zawsze osiągali swoje cele.
Styl Dana Browna jak najbardziej mi odpowiada. Autor wplata dużo informacji historycznych pomiędzy wydarzenia, ale ani trochę mnie to nie nudziło. Miałam wrażenie, że każdy następny rozdział zdawał się być coraz lepszy, bardziej interesujący i wciągający. W opisie książki jest mowa o "nieoczekiwanym finale" i uwierzcie mi, jest to czysta prawda.
Mimo, że moimi ulubionymi lekturami są powieści fantastyczne, to "Anioły i demony" zasługują na naprawdę wysoką ocenę. Ta książka to mistrzowskie połączenie strachu, tajemnicy i spisków. Bardzo polecam!
Jest to moje pierwsze spotkanie zarówno z Danem Brownem, jak i z thrillerem. I jestem pozytywnie zaskoczona. "Anioły i demony" poleciła mi moja mama oraz inni czytelnicy. Muszę przyznać, że nie żałuje decyzji o zapoznaniu się z tą lekturą.
Bardzo zaskoczył mnie fakt, że akcja w książce to tylko 24 godziny z hakiem. Akcja bardzo szybko się rozkręca. Od samego początku...
2014-01-30
Jest to już siódmy tom tej serii i przyznam, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Książka jest bardzo wciągająca. Fabuła jest świetnie "utkana" i bardzo dopracowana.
Emily trochę mnie denerwuje swoim zachowaniem. Mimo, że Alison (przynajmniej teoretycznie) nie żyje już dość długo to ona bardzo uparcie jej broni praktycznie we wszystkim. Ponadto Em męczy swoim zachowaniem pozostałe kłamczuchy. Dokładniej mówiąc czasem trochę za dużo słów wychodzi z jej ust.
A. zaczęło tak jakby pomagać dziewczynom i jest to dość ciekawe zjawisko. W tej części wychodzi na jaw bardzo dużo wcześniej nieznanych faktów. Zdradzę wam tylko, że na samym końcu tego tomu (znów) ktoś zginie.
Jak na razie jest to jeden z najlepszych tomów. A. jeszcze bardziej mąci i miesza dziewczynom w głowach. Nie mogę się doczekać, aż wezmę się za kolejne części. Bardzo polecam.
Jest to już siódmy tom tej serii i przyznam, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Książka jest bardzo wciągająca. Fabuła jest świetnie "utkana" i bardzo dopracowana.
Emily trochę mnie denerwuje swoim zachowaniem. Mimo, że Alison (przynajmniej teoretycznie) nie żyje już dość długo to ona bardzo uparcie jej broni praktycznie we wszystkim. Ponadto Em męczy swoim zachowaniem...
2012-04-23
Jeszcze lepsza niż pierwsza część. Urzeka klimatem. Autorka świetnie łączy akcję, przez co nigdy nie jest nudno. Są elementy zarówno poważne, jak i romantyczne. Wydarzenia w powieści nie pozwalają się od niej oderwać. Podobnie jak Gwendolyn mam słabość do Gideona. Jest on niesamowitą postacią - pociągający i odpychający jednocześnie. W sumie jest chyba moją ulubioną postacią. Ostatni rozdział był interesujący, ponieważ wynika z niego, że Gideon jest świetnym aktorem w książce. Podziwiam go. Nie każdy umiałby tak postępować. Mam nadzieję, że trzecia część mnie nie zawiedzie. Bardzo polecam.
Jeszcze lepsza niż pierwsza część. Urzeka klimatem. Autorka świetnie łączy akcję, przez co nigdy nie jest nudno. Są elementy zarówno poważne, jak i romantyczne. Wydarzenia w powieści nie pozwalają się od niej oderwać. Podobnie jak Gwendolyn mam słabość do Gideona. Jest on niesamowitą postacią - pociągający i odpychający jednocześnie. W sumie jest chyba moją ulubioną...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-01-21
Według mnie tłumaczenie było średnie. Niekiedy trzeba było się mocno skupić i kilka razy przeczytać zdanie, żeby zrozumieć o co chodzi w książce. Okładka tej części jest najładniejsza. Tak jak poprzednie części bardzo mi się podobała, lecz na początku chwilami odnosiłam wrażenie, że jest odrobinkę gorsza od poprzednich. Na końcu "Ciszy" zaczęło się dużo dziać, przez co nie mogę doczekać się kolejnej części.
Według mnie tłumaczenie było średnie. Niekiedy trzeba było się mocno skupić i kilka razy przeczytać zdanie, żeby zrozumieć o co chodzi w książce. Okładka tej części jest najładniejsza. Tak jak poprzednie części bardzo mi się podobała, lecz na początku chwilami odnosiłam wrażenie, że jest odrobinkę gorsza od poprzednich. Na końcu "Ciszy" zaczęło się dużo dziać, przez co nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-03-08
Książka w trochę innym klimacie, który został dobrze przedstawiony w powieści. Podróże w czasie są fascynujące i pełne niebezpieczeństw. Cała historia jest zaskakująca oraz pomysłowa. Tak naprawdę do kupna i przeczytania tej książki zachęciły mnie recenzje i opinie innych czytelników - opis książki był dla mnie trochę niezrozumiały i niezbyt zachęcający, lecz mimo wszystko sięgnęłam po tę książkę i bardzo mi się ona spodobała. Zdecydowanie jedna z moich ulubionych. Z tych książek, które dotychczas przeczytałam przyjaciółki głównych bohaterów potrafią być głupie i irytujące. Ucieszyłam się, bo w tej powieści nie znalazłam takiego zjawiska. Przyjaciółka Gwendolyn jest opiekuńcza, miła, zabawna i pomocna. Polubiłam ją, jak i samą Gwendolyn. Natomiast ciotka Glanda jest okropna - strasznie jej nie lubię. Gideon jest intrygującą postacią - niby złośliwy, ale nie zawsze - przez co bardzo mnie zainteresował. Ogólnie książka bardzo dobra. Z interesującymi postaciami i świetnym umiejscowieniem tworzy wręcz genialną lekturę. Autorka książki postawiła dość wysoko poprzeczkę. Mam nadzieję, że nie zawiodę się na pozostałych częściach. Bardzo polecam.
Książka w trochę innym klimacie, który został dobrze przedstawiony w powieści. Podróże w czasie są fascynujące i pełne niebezpieczeństw. Cała historia jest zaskakująca oraz pomysłowa. Tak naprawdę do kupna i przeczytania tej książki zachęciły mnie recenzje i opinie innych czytelników - opis książki był dla mnie trochę niezrozumiały i niezbyt zachęcający, lecz mimo wszystko...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-07-27
Część ludzi, którzy przeczytali serię 'Gobelin' (lub choćby tylko pierwszą część) uważają, że jest to słaba kopia HP, lecz ja z trudem znajduję chociażby najmniejsze cechy wspólne obu serii. Według mnie te książki nie są do siebie podobne. Czytelnicy mogą narzekać na bardzo ubogi wątek miłosny, lecz mnie to w ogóle nie przeszkadzało. Widocznie autor skupia się bardziej na akcji niż na sprawach miłosnych.
Ten tom podobał mi się najbardziej. Ciekawe przygody spotykają Maksa, dzięki którym czytelnik się nie nudzi. Z powieści na powieść autor pisze coraz lepiej i bardzo się cieszę z tego powodu. Jego książki coraz bardziej wciągają i stają się bardziej interesujące. Ostatni rozdział był po porostu mistrzowski! Jedno wydarzenie goniło następne, tak że czytelnik błaga o więcej. Po tym tomie mogę spokojnie stwierdzić, że Henry H. Neff wpisuję się na listę moich ulubionych autorów. Szkoda tylko, że teraz pewnie długo musimy czekać na kolejną część.
Część ludzi, którzy przeczytali serię 'Gobelin' (lub choćby tylko pierwszą część) uważają, że jest to słaba kopia HP, lecz ja z trudem znajduję chociażby najmniejsze cechy wspólne obu serii. Według mnie te książki nie są do siebie podobne. Czytelnicy mogą narzekać na bardzo ubogi wątek miłosny, lecz mnie to w ogóle nie przeszkadzało. Widocznie autor skupia się bardziej na...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-11-11
Pewnie niewiele osób obracających się w kręgu literatury fantastycznej nie słyszało o "Dotyku Julii". Książka szybko stała się popularna i przez wielu czytelników jest bardzo dobrze oceniana. Dzięki siostrze mojej koleżanki miałam okazje zapoznać się z tą książką. Czy tego żałuję? Absolutnie nie!
Książka przesycona jest elektryzującym napięciem. Autorka wie w jaki sposób przyciągnąć uwagę czytelnika, aby nie mógł się oderwać od powieści. Pani Mafi używa prostego języka, ale sposób pisania jest dość niezwykły. Autorka świetnie wczuła się w główną bohaterkę, dlatego stwarza bardzo realistyczny obraz. Okładka polska (jak i oryginału) jest zjawiskowa i bardzo mi się podoba.
Przejdźmy do bohaterów. Pierwsze co mi przychodzi do głowy kiedy pomyśle o bohaterach z tej książki to słowo... Warner, Warner, Warner. Mimo, że w książce jest "tym złym" to i tak mnie pociąga. Bije od niego lekki dystans i pewna nonszalancja. Uważam, że to najlepiej wykreowany bohater w "Dotyku Julii". Julia też jest niczego sobie. Lekko zagubiona, ale do wariatki jej daleko. Natomiast Adam... no cóż, jestem trochę rozdarta między nim a Warnerem.
O tej powieści mogę spokojnie powiedzieć, że spełniła moje oczekiwania, a nawet była lepsza niż zakładałam. Już dawno nie czytałam tak dobrej książki fantastycznej. Z pewnością sięgnę po kolejne części. Bardzo polecam osobom, które lubią książki fantastyczne, ale nie koniecznie gustują w wampirach, wilkołakach i duchach.
Pewnie niewiele osób obracających się w kręgu literatury fantastycznej nie słyszało o "Dotyku Julii". Książka szybko stała się popularna i przez wielu czytelników jest bardzo dobrze oceniana. Dzięki siostrze mojej koleżanki miałam okazje zapoznać się z tą książką. Czy tego żałuję? Absolutnie nie!
Książka przesycona jest elektryzującym napięciem. Autorka wie w jaki sposób...
Jedna z moich ulubionych baśni. Jest niesamowita!
Jedna z moich ulubionych baśni. Jest niesamowita!
Pokaż mimo to2012-11-25
Książkę skończyłam czytać dokładnie o 02:18, zarywając nockę, ale było warto. Biorąc pod uwagę że rano musiałam wstać o godzinie 6 było to po prostu głupie z mojej strony, ale nie mogłabym zasnąć z myślą, że nie wiem jak ta powieść się zakończy.
Podczas czytania ostatniej części "Szeptem" w moje głowie wciąż huczały pytania: Co dalej? Co się stanie w następnym rozdziale? Od "Finale" nie mogłam się oderwać. Siedziałam i czytałam zapominając o czasie i ziemskiej przestrzeni, choć akcja rozgrywa się w "naszym świecie" (na Ziemi) to i tak nie przeszkadzało mi to w tym, aby książka mną zawładnęła i mnie uwiodła. Nieustająca akcja trzyma czytelnika przy książce niemal w żelaznych kajdanach.
"Finale" mnie zaskoczyło. Autorka postarała się i stworzyła genialne zakończenie cyklu. Książka kusi niebezpieczeństwem i pewną dozą tajemniczości oraz grozy. Ta część jest moją ulubioną za względu na wydarzenia rozgrywające się na stronach powieści, ale także z powodu bardzo dobrych postaci.
Bohaterowie są interesujący, ale też czasem trochę irytujący. Z pewnością ciekawą postacią jest Dante. Autorka świetnie wykreowała jego osobowość. Moim zdanie jest to najbardziej zaskakujący bohater w całym cyklu. Mały spoiler(!): Kolejną intrygującą postacią jest zdesperowany archanioł - Pepper. Zupełnie odmienił moje wyobrażenie o tychże stworzeniach.
"- Musisz podjąć decyzję. Jesteś z nami czy z nimi?"*
Przez całą powieść ciągnie się jeden wątek przeplatany innymi mniej ważnymi rzeczami. Mimo tego książka wcale nie nudzi. Według mnie jest to nie lada wyczyn i za to Pani Fitzpatrick należą się brawa. Świetnie rozłożyła akcję. Jest dość szybka, ale nie przytłaczająca. Są momenty, gdy czytelnikowi niemal zanika puls. Szczególnie takimże momentem, który mnie uraczył jest spektakularny koniec. Czegoś takiego w życiu bym się nie spodziewała.
Okładka jest bardzo ładna, ale nie przebija trzeciej części. Język prosty, zrozumiały, przyjemny i przy tym nie nudzący.
Autorce należą się gratulacje za stworzenie bardzo dobrego cyklu. Pani Fitzpatrick umie oczarować czytelnika oraz wciągnąć go w świat pełen niebezpiecznych zaułków. Mimo, że autorka używa stylu pisania charakterystycznego dla mowy codziennej to czytelnik i tak pochlania powieści jak opętany. Wszystkie części czyta się bardzo przyjemnie. Bardzo polecam!
*cytat ze strony 114
Książkę skończyłam czytać dokładnie o 02:18, zarywając nockę, ale było warto. Biorąc pod uwagę że rano musiałam wstać o godzinie 6 było to po prostu głupie z mojej strony, ale nie mogłabym zasnąć z myślą, że nie wiem jak ta powieść się zakończy.
Podczas czytania ostatniej części "Szeptem" w moje głowie wciąż huczały pytania: Co dalej? Co się stanie w następnym rozdziale?...
2010
Każda część jest wyjątkowa i każda urzeka mnie swoim klimatem. Serdecznie polecam.
Każda część jest wyjątkowa i każda urzeka mnie swoim klimatem. Serdecznie polecam.
Pokaż mimo to2012-05-08
Szkoda, że to już koniec magicznej serii. Bardzo lubię te książki i z pewnością kiedyś do nich powrócę. Bardzo, bardzo polecam!
Szkoda, że to już koniec magicznej serii. Bardzo lubię te książki i z pewnością kiedyś do nich powrócę. Bardzo, bardzo polecam!
Pokaż mimo to2009
2012-02-26
J. K. Rowling po raz kolejny stworzyła świetną książkę i bardzo, bardzo, bardzo jej za to dziękuje. Seria o Harrym jest cudowna!
J. K. Rowling po raz kolejny stworzyła świetną książkę i bardzo, bardzo, bardzo jej za to dziękuje. Seria o Harrym jest cudowna!
Pokaż mimo to2011
2010
W książkach o przygodach młodych czarodziejów panuje niezapominany klimat, który urzekł wielu czytelników. Kocham całą serie.
W książkach o przygodach młodych czarodziejów panuje niezapominany klimat, który urzekł wielu czytelników. Kocham całą serie.
Pokaż mimo to
Koniec z "podchodami" - czas skończyć z okrucieństwem. Katniss, dziewczyna, która stała się symbolem. Musi uważać. Ludzie ucierpią. Wszystko się zmieni.
Suzanne Collins stworzyła jeszcze bardziej krwawą i brutalną książkę niż poprzednie części. "Kosogłos" zasługuję na najwyższą ocenę. Jest po prostu niesamowity. Przepełniona krwią i cierpieniem powieść, która nie jest przeznaczona dla "słabych" i bojaźliwych. To książka dla ludzi, którzy chcą zrozumieć czym jest wojna i jaka bywa okrutna. Powieść jest nie tylko nadzwyczajna, lecz do tego jeszcze uzależnia.
Autorka tak mnie zaskoczyła, że chwilami nie mogłam uwierzyć w to co czytam. W czasie czytania książki miałam ochotę przeczytać samo zakończenie. Po prostu nie mogłam wytrzymać. Ta niewiedza zdawała się mnie kaleczyć. Ciekawość jednak nie wzięła góry nad rozsądkiem. Jestem z siebie dumna, że tak nie postąpiłam, ponieważ czytając wszystkie rozdziały po kolei doświadczyłam cudownych przeżyć i emocji. Gdybym od razu wiedziała jak to się zakończy, zepsuło by to cały efekt.
Kiedy przekroczyłam połowę książki zaczęłam się zastanawiać co zrobię po jej skończeniu. Tak niesamowicie mnie zachwyciła, że zaczęłam się bać. Ciągle sobie powtarzałam: Co będzie dalej? Co ja zrobię potem? Do tego stopnia byłam oczarowana, że chciałam nawet przestać czytać "Kosogłosa". Jednak jakoś sobie z tym poradziłam i teraz mam ochotę włożyć tę książkę za gablotę i cieszyć nią oczy. Może i jestem świrnięta, ale dla takiej książki warto.
Jedni piszą, iż jest to najsłabszy tom trylogii, inni że najlepszy, więc zaczynając tę powieść miałam mieszane uczucia. Dziś spokojnie mogę stwierdzić, że należę do tych drugich. W moim odczuciu ta trylogia nie ma najsłabszego części. Wszystkie są urzekające. Nie będę ukrywać, że inaczej wyobrażałam sobie koniec powieści, lecz (chyba) autorce wydał się on zbyt przewidywalny i postanowiła trochę namieszać. Dzięki temu finał książki jeszcze bardziej mi się podobał. Faktem też jest, że płakałam (dokładnie na str. 367) przy czytaniu "Kosogłosa", a nie zdarza się to często.
Jako, że to już koniec "Igrzysk śmierci" czekam zatem na kolejną powieść Suzanne Collins oraz na 22.11.2013 r. - filmowa premierę "W pierścieniu ognia".
Koniec z "podchodami" - czas skończyć z okrucieństwem. Katniss, dziewczyna, która stała się symbolem. Musi uważać. Ludzie ucierpią. Wszystko się zmieni.
więcej Pokaż mimo toSuzanne Collins stworzyła jeszcze bardziej krwawą i brutalną książkę niż poprzednie części. "Kosogłos" zasługuję na najwyższą ocenę. Jest po prostu niesamowity. Przepełniona krwią i cierpieniem powieść, która nie jest...